STaszek Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2004 witam wlasnie siadla mi uszczelka w motocyklu HONDA CB750F '83wiec pytanie do FACHOWCOW, ile moze kosztowac taka usluga ???zaznaczam ze dostarcze nowa uszczelke no i oczywiscie MOTOCYKL ;)no i czy przy tej wymianie trzeba jeszcze szykowac dodatkowe fundusze na jakies inne czesci z gory dziekuje za odpowiedz Cytuj Pozdrawiam, StaszekHonda CB750F i CBF600Lexmoto ZSB125 SOLDYamaha Majesty 400 SOLD2x WSK125 i Komar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Wymiana to około 200 do 300 zł w zelśności od warsztatu, muisz do tego doliczyć lekkie wyrównanie głowicy (zrób to, nawet jak mechanik twierdzi, że nie trzeba, unikniesz problemów) co kosztuje około 50 zł. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2004 Paweł czy doliczylęś do tego koszt uszczelki? Jeśli nie to będzie cię ona kosztowala z 90zł. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Zauważyłem że ludziska ze stolycy maja dziwną skłonność do planowania głowic. Gadałem już z Damianem na ten tematNa południu u nas po prostu sprawdza się na płycie traserskiej płaszczyznę głowicy i już. Moge tu wymienić kilka renomowanych serwisów.Jeżeli jest OK. nikt nie robi na siłe planowania.Powiem tak : dziwi mnie to No ale co kraj ( rejon ) to obyczaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Paweł czy doliczylęś do tego koszt uszczelki? Jeśli nie to będzie cię ona kosztowala z 90zł. Pzdr No i jak juz głowica zdjęta to może warto uszczelniacze sprawdzić/wymienić - robota praktycznie ta sama a nie trzeba bedzie za rok znów głowicy ściągać - a i tak jak Paweł mówi - planowanie koniecznie chocby sie "mechanik" zaklinał że nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazmir Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Cze...Nie wszyscy ze stolicy nie wszyscy PipcykMam czarno na białym w manualu napisane, że niepłaskość głowicy to np. 0,06mmPrzykładam liniał czy sprawdzam na płycie i za diabła nie wchodzi blacha szczelinomierza o grubości 0,02mm to po co planować głowicę ? To tak jakby remontowć silnik który ma dobre ciśnienie sprężaniaPozdr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Marlew, uszczelke pod glowicą po zdjęciu głowicy ZAWSZE wymienia się na nową. Stara jest już odkształcona i napewno nie trafi na to samo miejsce po ponownym jej założeniu. Ponadto temu gościowi wlaśnie chodzi o jej wymiane wiec nie wiem o czym mówisz? czytaj posty uważniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Marlew' date=' uszczelke pod glowicą po zdjęciu głowicy ZAWSZE wymienia się na nową. Stara jest już odkształcona i napewno nie trafi na to samo miejsce po ponownym jej założeniu. Ponadto temu gościowi wlaśnie chodzi o jej wymiane wiec nie wiem o czym mówisz? czytaj posty uważniej.[/quote'] Oj ! Nie unoś cię, tylko sam przeczytaj :-). Marlew powiedział uszczelniacze (zaworowe) a nie uszczelka. Pipcyk ja zawsze planuję głowicę, by mieć pewność - tak jak piszesz - co kraj to obyczaj :-). Nie robię tego ze swojego widzimisię, tylko dla pewności - szczególnie w sprzętach 4-ro cylindrowych i oczywiście w samochodach. Zawsze też zlecam sprawdzenie szczelności - po co mam robić coś dwa razy i narażać klienta na koszty i czas tylko przez to, ze zaoszczędziliśmy 50 zł. Nie warto. Ale co tam .. Róbta co cheta :-) Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 29 Kwietnia 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2004 oooo 8O :oops: Marlew bardzo cie przepraszam za ten naskok gdyż samemu nieprzeczytalem dokladnie 8O :oops: . Cóż jednak przypowieść że widzimy u kogoś drzazgę a u siebie nie widzimy belki się sprawdza. Bardzo przepraszam za tą pomyłkę i wszystko odwołuję... :oops:. Co do uszczelniaczy to faktycznie w sumie to nie najgorszy pomysł. Niewiele kosztują a sprawa bedzie załatwiona za jednym razem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STaszek Opublikowano 4 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2004 no to moze jeszcze jedno pytanie czy konieczne jest wymontowanie silnika ?? Cytuj Pozdrawiam, StaszekHonda CB750F i CBF600Lexmoto ZSB125 SOLDYamaha Majesty 400 SOLD2x WSK125 i Komar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 4 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2004 Raczej tak, gdyż prawdopodobnie nie dasz rady wyciągnąć głowicy z ramy gdyż zanim zejdzie ze szpilek to oprze ci się o górną belkę ramy.... chyba będziesz musiał wyciągnąć... ale nie przejmuj sie to niewielka sztuka i niewiele z tym roboty. W sumie nabardziel to lubie zakładać silniki zpowrotem do ramy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IG?A Opublikowano 5 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2004 U mnie we wrocku minimalna cena za wymiane to ok 400zł do tego uszczelka i planowanie to razem koło 570zł :D chyba wolę dolewać oleju... taniej mnie to wyjdzie... Uszczelkę już kupiłem w larsonie nie było do mnie tak że orginał musiałem wziąć za 105 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sic_Majster Opublikowano 5 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2004 a ile by mogło kosztować samo założenie głowicy? :D bo mam zamiar u siebie zdjąć żeby sprawdzić czy zawory sa ok (cos mi chyba tam strzeliło). Najwiekszy problem przy sciaganiu głowicy to dla mnie łańcuch rozrządu - jak zrobić żeby sie nic nie przestawilo? da sie tak to zrobić czy trzeba poprostu ustawić potem od nowa? I jak rozpiąć ten łańcuszek? :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 5 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2004 Sądzę że koszt założenie głowicy gdy byla ona uprzednio zdemontowana nie będzie wiele odbiegał od calej operacji. Mechanicy chcą zarobić... co do ustawiania znaków. To najlepiej jakbyś znalazł oryginalne znaki na wałkach rozrzadu i wale korbowym. Po ponownym złożeniu ustwaisz na nie zpowrotem i nie ma bolu. Najlepsza byl by manual przy jego pomocy napewno znalazł byś znaki gdyż czasami trudno je znaleźć. NAtomiast jeśli nie masz manuala i nie możesz znależć znaków to musisz zrobić zwoje znaki na walkach głowicy, wale i kadłubie. Ale nie polecam tej metody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2004 Musisz oznaczyć wałki, policzyć ilośc ogniw między oznaczonymi zębami (jeśli nie, sam je zrób np, korektorem - ja tak robię). Oczywiście wał ustawiasz w punkcie zero (też powinny być znaki, musisz zdjąć jedną z obudów silnika (o ile się nie mylę - prawą w tym silniku - znajdziesz tam znaki itp). Łańcucha się nie rozpina tylko podwiesza np. na druciku, tak, żeby nie wpadł do środka. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.