murdoch2 Opublikowano 12 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2010 (edytowane) Witajcie. Może ktoś zna receptę na przypadłość mojego sprzeta. :banghead: Generalnie maszynka chodzi bez zarzutu poza jednym mankamentem - strzelaniem z komina. Wyglada to na dopalanie nadmiaru paliwa w wydechu bo wyraźnie bardziej i mocniej wali gdy ostre zamknięcie manety poprzedzone jest jej pełnym otwarciem. Gdy pełne otwarcie konczy sie wejściem na obroty i przepaleniem paliwa jest ciszej i rzadziej ale gdy dostanie max i np na winklu czy na górze gwałtownie zamknę bo coś tam sie pojawi i trzeba hamować wtedy napierd....a ostro. Gdy przed zamknięciem silnik na otwarciu jest troche zmulony - nie przepali podawanego paliwa wtedy najmocniej. Nawet przy ostrzejszym przyspieszaniu też lekko strzeli przy każdym zamykaniu manety przy zmianie biegu. Tak to wygląda z moich spostrzerzeń. Poradźcie co moze być? Dawka mieszanki była regulowana, chcę zdjąć mu stan na iglicy i zobaczyć czy to coś da. Macie jakieś inne pomysły? Z góry dzięki za każdy rzeczowy. Pozdro PS jeśli podobny temat był proszę o podrzucenie linka i wykasowanie Edytowane 12 Sierpnia 2010 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 U siebie mam to samo. Kiedy wyregulowałem mieszankę tak, żeby przestał napieprzać to nie ma powera na pełnym otwarciu przepustnicy. Sczerze powiedziawszy przyjąłęm to strzelanie za normę w moim sprzęcie ale jeśli znajdzie sie na to konkretny sposób i sie tego pozbedę to będę happy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkulpa Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 a ja lubie strzały ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iluminat Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Tak jak pisze Rispekt - to raczej norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 13 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2010 mój exc też strzela przy odpuszczeniu gazu, szczególnie na małych obrotach, jak np. mu wkręce na maksa i puszcze gaz to nie strzela odrazu, dopiero jak troche zejdzie z obrotów, ale ja to lubię, przyciąga wzrok i fajnie brzmi, a chyba jakiegoś zagrożenia dla sprzęta nie robi. Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Pojedyńcze strzały przy nagłym otwarciu i zamknięciu przepustnicy mogą być ale ciągłe walenie w komin nie oznacza nic dobrego i silnikowi również dobrze nie robi. Enduraki na seryjnych wydechach praktycznie w ogóle nie powinny strzelać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Ja mam podobnie jak grebur, tylko że mój wydech jest już powypalany, i ciągnie lewe powietrze, zdjąłem go, i faktycznie było dość duże pęknięcie, zaspawałem, jest lepiej ale nie do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Pojedyńcze strzały przy nagłym otwarciu i zamknięciu przepustnicy mogą być ale ciągłe walenie w komin nie oznacza nic dobrego i silnikowi również dobrze nie robi. Enduraki na seryjnych wydechach praktycznie w ogóle nie powinny strzelać. Podobnie uważam, tym bardziej że latam z Pablem78 i jego 520 baaaaaardzo rzadko lekko sobie strzeli obojętnie jak w pizde dostaje, qmpla 450 na akrapowicu tez nie wali. To w temacie KTM które znam. W moim przypadku w zdecydowanej większości ostremu dłuszemu otwarciu przepustnicy i gwałtownemu zamknięciu podczas jazdy towarzyszy 1 strzał. Na postoju podczas przegazówke generalnie tego nie ma. To nie ciągle nawalanie, w czasie jazdy w powiedzmy płynnej, przyspieszania itp jest ok. Jak iglica nie pomoże to w takim razie założe, że "ten typ tak ma" bo widze jakoś dobrych rad za bardzo w tym temacie nie ma. A maszynka chodzi generalnie miodzio :crossy: . Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iluminat Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2010 Nie dziwta się, jeśli odkręcacie manetke na max, a potem odpuszczacie - wtedy strzał jest niemal pewny. Spokojnie Murdoch2, jeden strzał przy zamknięciu przepustnicy to nic. Ale jeśli nadal masz wątpliwości to zapytaj jakiegoś speca od mechaniki, znajdziesz ich kilku na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asmodan Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Witam Zacznijmy od tego ze na strzelanie w komin bardzo duzy wplyw ma: -szczelnosc ukladu wydechowego (najbardziej przy glowicy) nawet jak nie dmucha to nie znaczy ze jest szczelny -luzy zaworowe (glownie wydechowe) oraz sam stan zaworow i gniazd -czystosc filtra powietrza -szczelnosc gumowego lacznika gaznika z glowica Jezeli wyzej wymienione sytuacje nie wystepuja to trzeba sie zabrac ze reg. gaznika oraz pompki przyspieszacza. Jak wali seriami po zamknieciu to jest za ubogo, jak jeden mocny strzal to dopala paliwo podane z pompki (po wczesniejszym przegazowaniu). Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 15 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2010 mi właśnie sobie puka przy odpuszczaniu gazu, ale od czasu do czasu jak jebnie to jak w czoperze przy odcięciu zapłonu, ale to się zdarza raz na dwie godzinki, z pewnością mam do wymiany filtr powietrza bo zauważyłem że się porobiły małe otworki w nim no i zaworki do ustawienia bo silnik klekocze jak sieczkarnia jakaś. Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
murdoch2 Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 (edytowane) Witam Zacznijmy od tego ze na strzelanie w komin bardzo duzy wplyw ma: -szczelnosc ukladu wydechowego (najbardziej przy glowicy) nawet jak nie dmucha to nie znaczy ze jest szczelny -luzy zaworowe (glownie wydechowe) oraz sam stan zaworow i gniazd -czystosc filtra powietrza -szczelnosc gumowego lacznika gaznika z glowica Jezeli wyzej wymienione sytuacje nie wystepuja to trzeba sie zabrac ze reg. gaznika oraz pompki przyspieszacza. Jak wali seriami po zamknieciu to jest za ubogo, jak jeden mocny strzal to dopala paliwo podane z pompki (po wczesniejszym przegazowaniu). Pozdro Asmodan Z tego co tu wymieniłeś to szczelność może mieć wpływ- puszcza mi troszke, ale słychać to, na styku głowica-kolanko....hmmm może to i to Pozostałe odpadają, zawory były regulowane a miedzyczasie i żadnej róznicy nie ma, filtr jest ok- prany i nasączany, guma na gaźniku też jest ok. Grebur, kupuj filterek bo jak bedziesz z dziaurami latał to tych zaworków już możesz nie zdążyć ustawić :biggrin: Edytowane 18 Sierpnia 2010 przez murdoch2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2010 Uszczelnij połączenie i strzelanie powinno ustać. Miałem podobnie jak wydmuchało mi uszczelke kolektor/tłumik, nowa = zero strzałów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerous Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Wymieniłeś, pomogło? Bo kumpel ma podobny problem ? Z tym, że on to lubi, tylko się martwi o swojego kaciaka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Przy okazji wałęsania się po YT znalazłem coś w temacie. W drugiej części filmu gość testuje supermoto Sherco. Muzyka trochę zagłusza silnik ale da się usłyszeć napierniczanie - >klik<. Sam nie wiem co o tym mysleć :rolleyes: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.