Hero Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Myślę że tylko parkingówka może być traktowana jako nie zagrażająca integralności kasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 20 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2010 jeżdżę an swoim shoei xr1100, po wypadku. Nie kupiłem nowego. Ubezpieczalnia ALLIANZ oswiadcyzła ze nie zwrócą za kask,bo to NIE WYPOSAŻENIE motocykla. Ale napisałęm im kolejnego kwita, żeby odpisali papierem a nie @ jak to oni lubią. Wyposażenie motocykla raczej to nie jest, ale wyposażenie MOTOCYKLISTY owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdolny Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2010 Wyposażenie motocykla raczej to nie jest, ale wyposażenie MOTOCYKLISTY owszem. Na samym dole jest napisane co jest wyposazeniem: http://www.allianz.pl/ubezpieczenia/autoca...rmacje,648.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2010 W takim razie kask nie podnosi bezpieczeństwa jazdy?, to po co one. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slusar_o2 Opublikowano 22 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2010 no przecież, żeby muchy do ryja nie wpadały :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 23 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2010 W takim razie kask nie podnosi bezpieczeństwa jazdy?, to po co one. Kask podnosi Twoje bezpieczenstwo wtedy kiedy jazda sie gwaltownie skonczy. Co do szkod likwidowanych z AC (a do warunkow wlasnie takiej polisy podal linka Zdolny), to kask, kurtka, spodnie, buty itp., itd. nie sa objete polisa - polisa obejmuje tylko pojazd, natomiast kask i te inne jak sam napisales sa wyposazeniem kierowcy (w tym przypadku motocyklisty). Inna bajka jest przy likwidacji szkody z polisy OC sprawcy wypadku (jezeli nie jestes nim Ty - motocyklista), wtedy ubezpieczenie pokrywa wszelkie szkody jakie poniosles. Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdolny Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 czyli jak by straty byly pokrywane z OC sprawcy to za kask by zwrócili? ale jak z mojego AC to nie zwróci ubezpieczalnia moja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2010 Dokładnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdolny Opublikowano 1 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 (edytowane) no i d.... Kolejny (w sumie nie z mojej winy) szlif i w asfalt i ziemię w drzewa i krzaki.... 115km/h , Mój kask (ten shoei xr1100), mocno nie dostał, w sumie zabrudził się nie wiem czy dokładnie ma jakieś uszkodzenia bo nie patrzyłem jeszcze dobrze. Kombi trochę się przetarł i pobrudził. Moto więcej przetrwało niż poszło na tamten świat. Ja żadnych złamań, ale duzo potłuczeń. oczywiście żaden samochodziaż się nie zatrzymał, jeden zwolnił popatrzył jak stoję w rowie, i odjechał bez słowa. No jedynie 2 - motocylistów zatrzymało się. pozdro bracia Edytowane 1 Września 2010 przez Zdolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hondzia Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 no i d.... Kolejny (w sumie nie z mojej winy) szlif i w asfalt i ziemię w drzewa i krzaki.... 115km/h Wystaw erszóstkę na allegro. Dobrze radzę :icon_exclaim: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 @Zdolny - opisz jak do tego doszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slusar_o2 Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 chłopie 600 chcesz brać? przecież Ty chcesz prawko na litrach zdawać. @Zdolny: no niestety za ciuchy z AC nic nie wytargasz. Mam nadzieje, że miałeś wszystkie dodatki spisane w umowie, bo inaczej one też pójdą się kochać. Mi np za crashpady nic nie dali, bo niebyły na umowie wyszczególnione, a za szybkę MRA dali raptem 50%, i to po moim mocnym sprzeciwie. I taka moja rada. Jak motocyklem da się jeździć (np tylko owiewki popękane etc) to nie zgłaszaj szkody teraz, tylko już jak sezon się definitywnie skończy. Bo pogoda może być nawet w listopadzie (w tym roku to nigdy nie wiadomo), a ja się męczyłem z ubezpieczalnią ponad 2 miesiące, i straciłem prawie całe lato. Szkoda czasu w sezonie. Warto zostawić sobie takie rzeczy na zimę ;) Jak nie przywaliłeś głową w asfalt za mocno to ja bym kasku nie wyrzucał, ale tego musisz być pewien. Ja walnąłem dyńką całkiem konkretnie, aż mi szybka wypadła i poturlała się parę metrów dalej, więc kask zmieniłem, ale jak tylko pojechałeś po asfalcie z głową w górze to moim zdaniem można zostawić. Ale to Twoja decyzja ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dydzio Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Rzeczywiście, jesteś zdolny :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dangerous Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Nie wiem czy lecąc z moto w tym całym ferworze walki będziesz wiedział czy uderzyłeś o ziemię czy nie. Odkształcenia mogą być nie widoczne, a wyjdę przy następnej przygodzie. Nie założył bym takiego kasku. Kiedyś w moto-akcesoriach w Szczecinie mieli taki kask "po drugiej glebie". Wyglądał motywująco do zakupów :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdolny Opublikowano 2 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 (edytowane) hmm nie wiem czemu tam 115 wpisałem. Przy tylu to głowa by odpadął pewnie. Było ok 65km/h. Po prostu droga, zakręt kamyk z piaskiemi. No i było już pod wieczór, a wzrok zawsze słabiej widzi. Co do kasku ma trochę rysek i w piachu. Ale przesunęłą się plastikowa część ta jak zakłąda się głowę, trzymająca gąbkę, nie wiem jak to nazwać. Teraz mam problem jeszcze w ubezpieczalni, więc jako ktoś zna się na tym bym poprosił na PW. Mam pytanie. Edytowane 2 Września 2010 przez Zdolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.