Ależ mam zajebiaszczy motorower!

[Aśka]

Przygarnięty z forumowego działu "Oddam". Jest już u mnie w garażu. Póki co nie jeździ, nie ma papierów, nie wiem czego mu brakuje, nie mam nawet zielonego pojęcia jak się takie coś odpala i użytkuje :bigrazz: Ale jest piękny, śliczny i cudowny. Motorower Wierchowina rocznik '83 :icon_mrgreen: (tak sądzę, bo numer na tabliczce znamionowej kończy się na 83 ;) )

 

http://picasaweb.google.pl/Aska.Radian/Wierchowinka#

Edytowane 8 Lipca 2010 przez Aśka

[Syrek]

Różowy :icon_mrgreen:

[_Monter_]

Cudo.

Zanim odpalisz załóż fajkę na świece :biggrin:

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

Może będzie mniej awaryjny od przystojniaka Radianka ;)

:icon_mrgreen:

[boski_dzik]

Gęba się śmieje jak się widzi coś takiego :clap: . Super popylacz. Wujkowi muszę pokazać, miał taką.

[konrad1f]

nie pij wódki, nie pij wina, kup se motor wierchowina :icon_razz:

[Aśka]

Różowy :icon_mrgreen:

Czerwony!

 

Świece nam wypadły skądś jak go wsadzałysmy do bagażnika ^^ Wypadły też jeszcze jakieś duperele, ale nei wiem co to :D mam też dziwne wrażenie, że brakuje czegoś we wlewie paliwa - korek jest śliczny z gwintem, a w baku jest dziurka bez gwintu :bigrazz: Ale siteczko jest. Wypasik! A właśnie. Czy to jeździ na benzynę czy trza ją mieszać z olejem? :icon_rolleyes:

 

I w ogóle jak się odpala motorower? I czy jak się już ruszy, to w trakcie jazdy bywa potrzeba pedałowania?

[_Monter_]

Mieszanka, zaczynasz pedałować i wtedy odpala(pedały robia za kopniak).Jak już jedziesz to nie pedalisz :biggrin:

[Aśka]

A długo trzeba pedałować? Startuję w garażu podziemnym, więc miejsca na rozpęd jest umiarkowanie dużo ;)

[prince]

A długo trzeba pedałować? Startuję w garażu podziemnym, więc miejsca na rozpęd jest umiarkowanie dużo ;)

Ze ściągniętą fajką świecy długo ;P

Mieszanka chyba 1:25.

[Aśka]

Ze ściągniętą fajką świecy długo ;P

 

Spoooooko. Naprawisz za tydzien w ramach zwiedzania Warszawy ;)

 

Dasz popedałować?

Nie. Znajdź se własny :icon_twisted:

[motoivan]

Fajny pokrak .

[Simel]

Nawet pedały ma! full wypas :D

[pukuuu]

Jeśli procedura odpalanie jest taka jak w moim Komarze to po prostu na postoju wciskasz sprzęgło ustawiasz sobie pedał na górze, puszczasz sprzęgło "pedalisz" tym pedałem w dół, i moto odpala... A jeśli nie odpali, to stawiasz na centralce, siadasz na nim i na luzie bez sprzęgła pedałujesz dopóki nie odpali. Przy odpalaniu moto nie jedzie! Jak pedałujesz to nie jedziesz! Jak chcesz jechać pedałując to na wyłączonym silniku wrzucasz jedynkę i mając wciśnięte sprzęgło kręcisz pedałami. :buttrock:

 

Powodzenia :buttrock:

[wolkan]

Z pewnością jeden z oryginalniejszych sprzętów w stolicy :crossy: :lalag:

 

Może będzie mniej awaryjny od przystojniaka Radianka ;)

:icon_mrgreen:

Radian się nie psuł, tylko remont mu zaszkodził :icon_razz: