Co byście wybrali?

[kiki]

Mam pytanko. Zaczynam powoli rozglądac się za autkiem i biore pod uwage kilka marek i modeli:

-merc C 180 '94 albo '95 (auto kumpla z sekwencyjną inst gazową)

-octavia tdi do '99(tylko kombi)

-avensis do 2000r

 

Najbardziej mi pasuje właśnie Ocvtawia bo jest ładna, silniki ok a zawieszenie dosyć tanie w naprawach. Chociaż zastanawiam się nad kumpla mesiem - bo ma go od kilku lat i nie oszczedzał na nim kasy(co trzeba było to robił na czas).

Avensis - podobno dobre autka a i nie brzydkie jest (sedan oczywiscie bo kombi to jakaś porażka).

 

Które autko byście wybrali ?

[nielot]

Skoda - sąsiad ma, już raz ją pchał, a jest ładna, prawie nowa (200Xr) i tania w naprawie :biggrin: Faktem jest że TDI powinien być najbardziej oszczędny w zwykłej jeździe - tak do 6,6 l ON powinien się zmieścić, ale to jest jednak spore ryzyko.

Merc - jak zadbany i pewny, i lubisz jechać jak na kanapie, to bym go wziął.

Toyota, te stare są całkiem solidne, ale tutaj przewaga merca jest jedna - facet o niego dba. Ma drogie części

Edytowane 1 Lipca 2010 przez nielot

[Stiff_Master]

100 razy już bym wolał Mercedesa :biggrin: a jeszcze od znajomych rączek to wiadomo co było w nim robione i jak był jeżdżony. Mercedes jest jak wino im starszy tym lepszy :D

[wueska]

No i jak to wino zacznie się psuć to potem rączki do bozi, przecie taka 180 więcej problemu narobi niż 5 skód i 2 awensisy. Sorry kolego ale Merola to można kupić jak się jeździ do kościoła i nie z gazem przecież to świętokradztwo i idzie się za to do piekła.

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

Skoda octavia z silnikiem 1,9 TDI (niezawodny silnik stosowany również w Audi oraz VW Passatach).Nawet bodajże w Skodzie Superb.Bardzo duzo osob ktore ma te samochody,nawet nie mysli o pozbywaniu sie auta z tym silnikiem.

 

Avensis starszej generacji to podobno jedno z najczęściej kradzionych samochodów ;)

Edytowane 1 Lipca 2010 przez Pozytywnie Zakrecony Wariat

[Stiff_Master]

No i jak to wino zacznie się psuć to potem rączki do bozi, przecie taka 180 więcej problemu narobi niż 5 skód i 2 awensisy. Sorry kolego ale Merola to można kupić jak się jeździ do kościoła i nie z gazem przecież to świętokradztwo i idzie się za to do piekła.

 

zwracam szacunek nie przeczytałem tego że ten mercedes jest w gazie...

[Grande]

kiki a ja zadam proste pytanie, ile chcesz zainwestować w samochód?

Prywatnie latam Skodziną Superb 2002r. 1,9 TDI AWX i jak na razie z lata bez problemów. Oczywiście kilka napraw i wymian było ale nic nie uległo typowej awarii uniemożliwiającej dalszą podróż.

Co do samochodów, które wymieniłeś to:

Mesiek - powoli klasyfikuje się na emeryturę (mimo, że to gwiazda) po 15 latach może się coś sypać...

Avens - nie wiem, nie znam się, nie orientuję... ale Toykę osobiście bym wziął tylko jako "darmowóz".

Octa - jak chcesz poczytać to zapraszam na SCP.pl

 

Ps.: Jak napisał P.Z.W.:

"Skoda octavia z silnikiem 1,9 TDI (niezawodny silnik stosowany również w Audi oraz VW Passatach).Nawet bodajże w Skodzie Superb.Bardzo duzo osob ktore ma te samochody,nawet nie mysli o pozbywaniu sie auta z tym silnikiem."

Polać mu... dobrze gada!!! :flesje:

 

HOWK czyli powiedział co wiedział i spieprza...

Grande

Edytowane 1 Lipca 2010 przez Grande

[Cosmoss]

A Toyotka w jakim silniku? Źródło pewne? Znasz stan? Ja generalnie wierzę w japończyki, tym bardziej te starsze, horrendalne koszty, to mity...co prawda Toyoty nie miałem, ale dwie Hondy na stanie Civic a teraz Accord...Merca bym odpuścił...Skoda...ciekawa,ze względu na silnik..

[jurbassteck]

Gdyby merol był w dieslu to on, a tak to polecam Avensis, znajomy ma sedana z 2004r bodajże i nie ma z nim żadnych problemów, oprócz jednego zaraz po zakupie, rozszczelniły się reflektory przednie.

Ale Avensis potrafi ładnie spalić benzynki..

[Dziki_YZF]

Ja polecam Octavię ponieważ sam śmigam golfem 4 kombi z silnikiem tdi, mam go rok i zrobiłem nim jakieś 30 tys. km. Musisz się przygotować na wymianę rozrządu bo to dosyć drogi temat ale potem latać i latać, zawieszenie dosyć wytrzymałe i tanie w naprawach. Spalanie po mieście to 6 do 7 litrów , spokojna trasa 5 jak gonisz to do 7 nawet.

 

pozdro

[lukasz-2211]

I ja sie dorzuce do tematu:

 

Skoda - mechanicznie to samo co seat toledo,vw golf IV,audi a3 - ta sama płyta podłogowa,zawieszenie,silnik,skrzynie róznią sie czasami przełożeniami co wpływa na przyspieszenie i elastyczność.

Co do awaryjnosci,raczej dużych problemów nie ma - jak na naszych drogach to czesto wybijaja sie tuleje wahaczy z przodu i stabilizatory,tylna belka prawie dożywotnia,amorki raczej trwałe. Czesci tanie bo dużo tego jeżdzi. Silnik niezawodny,czasami niedomaga osprzęt. W wiekszosci aut "pocą" sie przewody doładowania silnika poprzez zużycie turbiny - należy uważać na egzemplarze "od dziadka"! Nie uzywanie obrotów skutkuje zatrzymaniem sie łopatek kierunkowych w turbo (oprócz 90KM) - na dzień dobry szykuje sie wyjecie turbo i gruntowne czyszczenie bądz w ostatecznosci wymiana...inaczej auto po prostu nie chce jechać. Elektryka ujawnia sie w autach po bardzo dużym przebiegu. Dużo "zajeżdzonych" egzemplarzy :(

Mercedes - za dużo o nim nie powiem,rzadko witam go w swoim serwisie. Ten rocznik jeszcze w miare jeżdzi,zawieszenie bardzo trwałe na naszych drogach,silniki także a szczególnie wysokopężne. Skrzynie to w sumie legenda w mercedesie. A co do GAZU - DOBRA ZAPALNICZKA TO JEST NA BENZYNE!!!

Toyota - wzór bezawaryjnosci. Jesli auto pochodzi z ok2000r i ma ok 200tyś km to nie sprawi powaznych kłopotów. W zawieszeniu zużywają sie najczesciej i raczej wyłącznie łaczniki i gumy stabilizatorów,hamulce potrafią czasami być uciązliwe ze wzgledu na poranne piszczenie. Silniki benzynowe trwałe,starsze wysokoprężne w sumie niezniszczalne,rodzina D4D dynamiczna i oszczedna(zdarzaja sie problemy z napinaniem i paskiem klinowym napedu - piszczenie ciezkie do zlikwidowania,wymiana napinacza i paska na nowy nie przynosi na długo spokoju). Elektryka to głownie notorycznie przepalające sie żarówki wszelkiej maści - problem nie tylko avensisa :biggrin: Serwis i czesci potrafią pociagnąc za kieszeń lecz auto odpłaca sie bezproblemową i długą jazdą.

 

Spostrzeżenia zaczerpniete z autopsji... Pozdrawiam i życze trafnego wyboru

[kiki]

Dziękuje za odpowiedzi :)

Wstępnie szykuje ok 12kzł na autko (ale jak to bywa jak bedzie trzeba to jeszcze ze 2 pozycze od rodziców :) ).

A avensis tez chiałbym jakiegos TD - z tacji tego iż autem to ja raczej jeźdze spokojnie i wolno - nie zapierdzielam za bardzo. Więc silnik 90KM pewnie by mi wystarczył.

 

Czyli reasumując wypowiedzi i Toyotka i Skoda to dobre maszynki - chociaż ze względu na wygląd kombiaczka bardziej pasuje mi Octavia. Zobaczymy co się trafi - mam nadzieje że coś się uda ustrzelić :).

 

Dzięki za info i pozdrawiam

[wueska]

Pamiętaj że moc silnika nie jest parametrem dla "zapierdalacza" tylko świadczy o tym jak to auto z taka paką będzie jeździć. Nie wierz w to że 90KM pali mało w budzie np. A6 czy Kombi bo to nie możliwe tam potrzeba mocniejszego silnika. W skodzie która mam pod domem siedzi jednostka 110KM i powiem obiektywnie że zwykłej octavi to wystarczy ale do kombiaka który ma być obładowany pewnie pokusił bym się o nieco mocniejszy silnik.

[Traveller]

Mam pytanko. Zaczynam powoli rozglądac się za autkiem i biore pod uwage kilka marek i modeli:

-merc C 180 '94 albo '95 (auto kumpla z sekwencyjną inst gazową)

-octavia tdi do '99(tylko kombi)

-avensis do 2000r

 

Najbardziej mi pasuje właśnie Ocvtawia bo jest ładna, silniki ok a zawieszenie dosyć tanie w naprawach. Chociaż zastanawiam się nad kumpla mesiem - bo ma go od kilku lat i nie oszczedzał na nim kasy(co trzeba było to robił na czas).

Avensis - podobno dobre autka a i nie brzydkie jest (sedan oczywiscie bo kombi to jakaś porażka).

 

Które autko byście wybrali ?

 

Octavia. Solidne i duże auto (kombi), a silnik 1.9 tdi jest niezniszczalny i ma spalanie na poziomie 6 litrów przy spokojnej jeździe :lalag:

Merc trochę stary, a co do avensisa to z częściami do japończyków jest różnie.

 

:flesje:

Edytowane 2 Lipca 2010 przez Traveller

[tadeo]

Pytanie czy tylko te 3 typy wchodzą w rachubę? Czy bierzesz pod uwagę też inne marki?

Jeśli tak, poleciłbym też opla vectrę b 2,0 dti. W mirę ładny, wygodny, dobrze wyposażony, i tani zarówno w zakupie jak i eksploatacji (łańcuch rozrządu)