Sylwester Opublikowano 22 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2010 Czeka mnie wymiana napinacza lancuszka w mojej xj 900 diversion. Zastanawiam sie czy robic to samemu czy oddawac do mechesa. Robil to ktos moze, jezeli tak to jak to mniej wiecej wyglada i na co zwrocic uwage przy wymianie? Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 22 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2010 Czeka mnie wymiana napinacza lancuszka w mojej xj 900 diversion. Zastanawiam sie czy robic to samemu czy oddawac do mechesa. Robil to ktos moze, jezeli tak to jak to mniej wiecej wyglada i na co zwrocic uwage przy wymianie? Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam nie ma problemu, jenak nalezy ustawic walki rozrzadu w polozeniu jak do kontroli luzow zaworowych, wtedy krzywki nie napieraja na plytki zaworowe i nie ma ryzyka przeskoczenia lancuszka rozrzadu pozdr Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baba_zanetti Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Tak, ale to w singlu tak jest. W R4 zawsze ktoryś zawór będzie uchylony. Przepraszam że sie wtrącam ale po co chcesz wymienić sobie ten napinacz?? Z tego co ja pamiętam jest tam na 99% napinacz zapadkowy więc? Cytuj 8.96s 1/4mili GSX-R K1 1000 TURBO/NITROSPEEDBIKE.PL TURBO TAKŻE W TWOIM MOTOCYKLU!SERWIS MOTOCYKLI- WARSZAWA, HAMOWNIA - STROJENIEhttps://www.facebook.com/bados84/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2010 Tak, ale to w singlu tak jest. W R4 zawsze ktoryś zawór będzie uchylony. Przepraszam że sie wtrącam ale po co chcesz wymienić sobie ten napinacz?? Z tego co ja pamiętam jest tam na 99% napinacz zapadkowy więc? jasne sorry, troche to uproscilem... dzieki za poprawienie pozdr Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Również dołączam się do pytania, dlaczego napinacz ma być wymieniany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 25 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2010 nie ma problemu, jenak nalezy ustawic walki rozrzadu w polozeniu jak do kontroli luzow zaworowych, wtedy krzywki nie napieraja na plytki zaworowe i nie ma ryzyka przeskoczenia lancuszka rozrzadu pozdr Tak, ale to w singlu tak jest. W R4 zawsze ktoryś zawór będzie uchylony. Nawet pomijając ilość cylindrów, to przecież wałki są przykręcane do głowicy, więc nawet jak krzywka naciska na zawór to wykręcenie napinacza nie spowoduje przeskoczenia łańcuszka. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Nawet pomijając ilość cylindrów, to przecież wałki są przykręcane do głowicy, więc nawet jak krzywka naciska na zawór to wykręcenie napinacza nie spowoduje przeskoczenia łańcuszka. Prawisz gościu herezje i wstyd przynosisz mechanikom :banghead: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazemario Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Prawisz gościu herezje i wstyd przynosisz mechanikom :banghead: Pisze Pan Panie Dudek tu i ówdzie, że ten i tamten pisze herezje, opowiada głupoty, że nie ma pojęcie itp. To jeśli tak, to od razu prosze pisać dlaczego tak jest i wytłumaczyć zagadnienie niedouczonym i niedoświadczonym forumowiczom. Pisanie tego co w wyżej w cytacie jest po prostu za przeproszeniem spamem, który się Pan stara na forum tępić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 26 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2010 Prawisz gościu herezje i wstyd przynosisz mechanikom :banghead: No to wyjaśnij dlaczego łańcuszek miałby przeskoczyć po wykręceniu napinacza przy otwartym zaworze, zakładając że nie obraca się wałem. Chociaż znając ciebie to i tak pewnie zamkniesz temat :bigrazz: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 No to wyjaśnij dlaczego łańcuszek miałby przeskoczyć po wykręceniu napinacza przy otwartym zaworze, zakładając że nie obraca się wałem. Chociaż znając ciebie to i tak pewnie zamkniesz temat :bigrazz: poniewaz po wyjeciu napinacza lancuch zrobi sie na tyle luzny, ze spokojnie przesunie sie po zebach zebatek walkow rozrzadu... pozdr Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gandżo Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 No to wyjaśnij dlaczego łańcuszek miałby przeskoczyć po wykręceniu napinacza przy otwartym zaworze, zakładając że nie obraca się wałem. Chociaż znając ciebie to i tak pewnie zamkniesz temat :bigrazz: hehe kolega chyba jeszcze się nie spotkał osobiście z takim przypadkiem w R4. Kolego przeskoczy Ci dlatego że bez napinacza, łańcuszek będzie mniejszą siłą - że tak powiem "łopatologicznie" - dociskany do koła zębatego wałka rozrządu i dlatego ten wałek przekręci się pod wpływem siły nacisku zaworu na krzywkę. Sprawdzone osobiście. Lepiej nie wyciągać napinacza na "widzi mi się" w byle jakim położeniu wału względem wałków rozrządu. Dodasz sobie tylko pracy przez to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 No to wyjaśnij dlaczego łańcuszek miałby przeskoczyć po wykręceniu napinacza przy otwartym zaworze, zakładając że nie obraca się wałem. Chociaż znając ciebie to i tak pewnie zamkniesz temat :bigrazz: Czytaj i się ucz mechaniki a nie pyskowania pod byle pretekstem. Nic nie będę wyjaśniał bo wystarczy chwilę pomyśleć, chyba że myślenie bardzo Cię boli. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 28 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2010 A w Div bywały takie przypadki... Dla świętego spokoju dobrze podczas wyjmowania mieć zdjęto pokrywę zaworów i obserwować co się dzieje. Mnie też interesuje po co wymieniasz napinacz? Akurat w Diversionach są one prawie dożywotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2010 Nie spotkałem się jeszcze z przeskoczeniem napinacza w Diversion, ale mimo to, zawsze jak go odkręcałem, to dla pewności silnik był ustawiony na znakach, a pokrywa zaworów była zdjęta. Potem kilka obrotów wałem i można wszystko składać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szynszyll Opublikowano 29 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2010 ostatnio kolega tak zalatwil glowice w xtz - zachcialo mu sie sprawdzac napinacz bez zdejmowania dekla i zarobil... temat kilka razy juz omawiany na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.