Greedo Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Ja je*ię. Weź te gaźniki do kogoś kto ma pojęcie. Sprawdzenie szczelności zaworków iglicowych to banał, ich wymiana czy wyregulowanie tak samo. Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 ok ok...:)znajomy mi polecil :) prawdopodobnie bardzo dobry mechanik :) Nie zalewa mi go przez noc. Raz tylko zalało jak zostawilem na rezerwie. Moto odpala normalnie tyle ze bez ssania, jak dam ssanie to mi zalewa :) a i jak dodaje gazu powyżej 6tys obr, oczywiscie na rozgrzanym silniku, az do odcinki czarny dym idzie. Zapytalem tylko o ten filtr, bo warto chyba wiedziec O jeden raz za dużo go zalało. Naprawę wypada rozpocząć od kranika paliwa. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tiger666 Opublikowano 12 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 jakie koszty naprawy tych zaworow, kranika czy co tam? orientuje sie ktos? Już nigdy wiecej nie kupie moto bez mechanika;/ pech to pech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 12 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Stary, masz opisane chyba wszystkie możliwe przyczyny i zamiast po kolei sprawdzić i wyeliminować je to rzucasz ogólnikowym pytaniem "czy co tam?" :banghead: Idź do tego garażu i zrób tak: -sprawdź czy moto leje pod siebie na zgaszonym silniku i otwartym kraniku jesli leje to nieszczelne zaworki iglicowe -jeśli nie to: -sprawdź czy filtr powietrza jest czysty, jeśli tak to: -odpal, pojedź i w czasie jazdy zakręć kranik i trzymaj manetkę w tej samej pozycji na 3/4 obrotów silnik ( najlepiej na 2 czy 3 biegu). Jeśli po dłuższej chwili dostanie "przypływu mocy" albo lepszej pracy silnika to masz za wysoki poziom paliwa w gaźniku. Zanim rozwalisz te gaźniki w drobny mak to na wstępie sprawdź czy ssanie się zamyka, jeśli nie to zrób coś z tym. "Ja przerabiałem temat zaworków. Moto lało pod siebie jak pies, więc udałem się do serwisu. Zostawiłem tam 120zł i wróciłem do domu zamontować zaworek z łożem/dyszą nie wiem jak to nazwać w każdym razie komplet. Problem ustąpił." Cytat z tego tematu. 120zł, tyle mnie kosztował zestaw jednego zaworku iglicowego z siedziskiem. Montaż we własnym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 jakie koszty naprawy tych zaworow, kranika czy co tam? orientuje sie ktos? Już nigdy wiecej nie kupie moto bez mechanika;/ pech to pech Motocykl, ale i samochód też, to taki rodzaj zabawki, że albo się na nim zna i wtedy kupuje, obsługuje, naprawia samodzielnie, albo ma się gruby portfel i sponsoruje mechaników. Z twoich słów wynika, że jesteś zupełnym laikiem technicznym, a to niestety trochę boli finansowo. Jeśli cienko z kasą, to po prostu musisz szperać w literaturze, internecie, rozmawiać z kimś, kto ma pojęcie o jednośladach i poznawać tajniki mechaniki. Inna droga, to kupno nówki sztuki i regularne przeglądy gwarancyjne w serwisie. W motocyklach trzeba być twardzioszkiem nie miencioszkiem, jak mówi pewna reklama. :icon_idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamin Opublikowano 13 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2010 Koledze podczas regulacji gaziorów ''dobry mechanik'' przy okazji uszkodził pływak, pływak nabierał paliwa, a objawy były podobne jak u Twojego moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 14 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2010 Przy okazji skoro tak go zalało sprawdź czy benzyna się do oleju nie dostała, bo jeszcze sobie silnik zatrzesz niechcący. Cytuj http://www.apanonar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tiger666 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zobacze. A jak sprawdzic czy jest uszkodzony ten pływak? Ogolnie rzecz birac kupilem ksiazke o gaznikach i bede walkowac od podstaw co i jak. Odnosnie zalania wyraznie powiedzialem ze 'byl' zalany, a potem udalem sie do mechanika i wszystko zostalo zrobione, benzyna w oleju byla, zostal wymieniony wraz z filtrem oleju i powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 15 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2010 Pływak sprawdzasz organoleptycznie, czyli oglądasz, dotykasz, wąchasz a nawet możesz polizać. :biggrin: A tak na serio - wyjmujesz pływak i oglądasz go, potrząś i posłuchaj czy wewnątrz niego nie ma paliwa. Jeśli nie ma to zanurz go w ciepłej wodzie w naczyniu. Jeśli będzie puszczał bąbelki powietrza to jest uszkodzony. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tiger666 Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 nie bede rozkrecac gaznikow na razie :) obejrze kranik jak Pan Piotr poradził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Padłem. Niby wybór logiczny, po co rozwalać dolot jak kranik cieknie. Pamiętaj, że jak to tak zostawisz to w końcu silnik będzie miał dość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tiger666 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Wymienilem ostatnio wydech na przelot i odpalilem moto po kilkudniowym postoju, poszedl za 1razem i pracowal normalnie na ssaniu, z tym że szybko wylaczylem i zdechl. Może mieszanka byla za bogata? Aha i jak długo na ssaniu ma pracowac? odejmowac stopniowo ssanie? zapomnialem dodac ze kranik nówka :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 24 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2010 Raczej za krotko pracowal na ssaniu. Ssanie odejmujesz stopniowo, tak zeby utrzymac obroty. Sama regulacja obrotow moze byc zle zrobiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.