Skocz do zawartości

(mój) Początek końca.


Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko zdawało się być prawidłowe ;]

 

Na gorąco przeżycie, bo trochę dziwnie zacząc się palić. Teraz wiem, że może nie będzie tak źle. Umyje ją, łatwiej będzie zobaczyć co idzie do wymiany. No i do przodu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że naprawdę nie ma w tej usterce tragedii.One zawsze strasznie wyglądają.Zgaszone w dobrym momencie dają się szybko naprawić.

A co do tej miski z wodą....kiedyś uratowała mój samochód tydzień wcześniej zakupiony.

Dwie godziny z lutownicą i wiązka była sprawna i wróciłem do domu.

Faktycznie mycie i ocena pozostaje na ten moment, na którą czekam.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro chcesz upierdolic wlasciciela sklepu za to, ze nie mial gasnicy to, przykro mi to mowic, ale dobrze, ze zjaralo Ci ten mototocykl, nie znosze takich ludzi.

 

To nie heca, to przepisy

 

Pozostawie to bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeetam. Już myślałem że moto zwinięte w harmonijkę po spotkaniu ze śmieciochodem, a tu tylko mini-pożar. Da się przeżyć. Zeszłego roku gołymi rękoma gasiłem Harrego jak kichnął w dolot a nie miałem filtra założonego. Płonące węże paliwowe zostawiły piętno na dłoniach ale moto całe chociaż :buttrock:

 

Moto umyć dobrze, zdjąć spalone ochłapy i rozwinąć nowe przewody. Po tym elementy nadwozia się znajdą i będzie git sprzęt znowu. Jak masz znajomego "majstra" od instalacji to powinien to ogarnąć w ciągu kilku dni.

 

Skoro chcesz upierdolic wlasciciela sklepu za to, ze nie mial gasnicy to, przykro mi to mowic, ale dobrze, ze zjaralo Ci ten mototocykl, nie znosze takich ludzi.

Pozostawie to bez komentarza.

 

 

Wchodzisz do sklepu, coś zaczyna się palić odcinając drogę wyjścia a właściciel mówi "Sorki, nie mam gaśnicy" a Ty na to "Spoko, nic się nie stało, od ognia jeszcze nikt nie umarł". :banghead:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro chcesz upierdolic wlasciciela sklepu za to, ze nie mial gasnicy to, przykro mi to mowic, ale dobrze, ze zjaralo Ci ten mototocykl, nie znosze takich ludzi.

Pozostawie to bez komentarza.

Jeżeli nie znasz tematu to proszę, najmilszy kolego, nie wypowiadaj się :icon_rolleyes:

Chcąc Cię uspokoić dodam tylko, że ja poza tym, że podniesionym głosem zapytałam czy czasem nie ma obowiązku posiadania gaśnicy, nic więcej nie zrobiłam ;)

Ściskam mocno, Gronia :lalag:

 

A ona byla jego klientem? Z tego co zrozumialem to gosc chcial pomoc i wypadl z miska wody ;)

Owszem, byłam jego klientką a moto stało pod samym wejściem :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi się tytuł filmu Mel'a Brooksa "Płonące Siodła" ;)

 

Gronka,dobrze że"tylko"tyle.Nawet XJ ma w sobie ogień :lalag:

"Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, byłam jego klientką a moto stało pod samym wejściem :bigrazz:

 

No, to zmienia postać rzeczy. Myślałem, że gość z pobliskiego sklepu chciał pomóc i sam, z własnej nieprzymuszonej woli wypadł z miską wody, a Ty chcesz go upieprzyć za brak gaśnicy ;) Zwracam honor.

Edytowane przez hipol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując...teraz już lubisz Gronkę? Tak szybko? Rozumiem, że gdyby Gronia nie była klientką tego sklepu, dalej podtrzymywałbyś swoje "nie znoszenie" takich ludzi ? Ale daje po oczach.... :lapad: Nie znoszę takich ludzi.

Dobrze, że nic Ci się nie stało...Andrew będzie miał więcej roboty :wink:

 

 

No, to zmienia postać rzeczy. Myślałem, że gość z pobliskiego sklepu chciał pomóc i sam, z własnej nieprzymuszonej woli wypadł z miską wody, a Ty chcesz go upieprzyć za brak gaśnicy ;) Zwracam honor.

 

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...