"Wielki Poznański Moto Bazar"

[Dominik Szymański]

Zastanawia mnie fakt, dlaczego zawsze jak jest motobazar jest taka ch... pogoda?

pzdr

[Domel]

No też to zauważyłem że zawsze po bagnie trzeba chodzić ;-) Widać wielką wyprzedaż Louis,HG,Polo... za dużo innych rzeczy nie widać.

[pe_wee]

Zdjecie z bazaru 2010

 

 

Koleś w sobotę jak nim z miejsca wystartował to rozpierdolił połowę stanowiska z na przeciwka... Dzban jakich mało. Z kumplem doszliśmy do wniosku, że największy jubel zawsze robią Ci z koszami bocznymi...

[frato]

jako rodowitemu poznaniakowi wstyd mi przyznać syf, malaria itp... A wejscie za dyche to już rozbój.Motor Show był za 12....

[kiler]

jako rodowitemu poznaniakowi wstyd mi przyznać syf, malaria itp... A wejscie za dyche to już rozbój.Motor Show był za 12....

czyli bajzel jak bajzel - sprawdziły się wszystkie "przepowiednie" deszcz błoto drogo i w sumie niewiele jest :biggrin:

jedyny + pan K jak zobaczył pogodę to nie chciało mu się polować na motonitów :biggrin:

[galar]

Koleś w sobotę jak nim z miejsca wystartował to rozpierdolił połowę stanowiska z na przeciwka... Dzban jakich mało. Z kumplem doszliśmy do wniosku, że największy jubel zawsze robią Ci z koszami bocznymi...

A mnie się wydaje i nawet w telewizji mówią że największy problem jest

z tymi co na jednym kole jeżdżą. :icon_razz:

[Boa]

Telewizja kłamie :bigrazz:

[1janbo]

Ja nie wiem dlaczego jesteście zdziwieni. Przecież co roku są ci sami wystawcy i to niemal w tych samych miejscach.

 

Ale zgadzam się z tezą, że Wielki to on nie jest...

[marrio]

Pie*****cie Koledzy aż żal czytać. Przecież to bazar a nie wielki ekskluzywny salon motocyklowy. Wystawcy to najczęściej mikro firmy, które z trudem wiążą koniec z końcem bo rynek jest płytki. I jak to na bazarze można wyszukać coś atrakcyjnego ale większość oferty to chłam bo taka jest natura bazaru-czyli targowiska.

Edytowane 7 Kwietnia 2010 przez marrio

[kiler]

Pie*****cie Koledzy aż żal czytać. Przecież to bazar a nie wielki ekskluzywny salon motocyklowy. Wystawcy to najczęściej mikro firmy, które z trudem wiążą koniec z końcem bo rynek jest płytki. I jak to na bazarze można wyszukać coś atrakcyjnego ale większość oferty to chłam bo taka jest natura bazaru-czyli targowiska.

PRAWIE się z Tobą zgadzam ale przejedź się kiedyś np na bazar do Łodzi to zobaczysz różnicę

[Maciek PO]

Ja w Łodzi byłem 2 lata temu, róznica taka, że ten sam towar z mega dolnej półki czyli China Town tyle że faktycznie więcej sprzedawczyków. Atrakcją jest np. to że na moich oczach opie**lili gościa z kasy krzyczał kur.. złodzieje i nikt nawet nie zareagował... ot taki urok bazarów.