Przesiadka z turystyka na cruisera/choppera

[Cosmoss]

A co powiesz o tych ktorzy od pierwszego spojrzenia zakochani sa w V, wychowani na "Easy Riders", "Dzikim" i filmach wolnosciowych typu "Hair", "Blues Brothers", "Konwoj" ?

To trzeba poczuc od malego ...... :crossy: :buttrock:

 

Się widziało, się zazdrościło :wink: się miało marzenia :buttrock:

 

[jeszua]

owszem: są i będą, forum jest dla wszystkich

a ja tylko poproszę, żeby powstrzymać się w tego typu tematach od fanatyzmów - typu "do criuser'a się dorasta" i klakierowania tym wypowiedziom. dyskusja nie ma sensu, jeśli zamiast argumentów - używane będą tylko puste hasła. zwłaszcza sugerujące, że jakiś typ motocykla jest "jedynie słuszny" lub rzekomo stanowi wartościowszy etap rozwoju motocyklisty niż inne

 

fakty są takie, że do osiągów motocykla (silnika) łatwo jest przywyknąć i przesiadka ze znaczącym ich obniżeniem zasadniczo musi wiązać się z dyskomfortem - przynajmniej póki człowiek nie przywyknie. a i to pod warunkiem, że tego właśnie sobie życzył

 

jakby nie psioczyć na statystyki - jednak więcej osób porzuca armaturę na rzecz maszyn mocniejszych, szybszych, wygodniejszych - niż oddaje moc i szybkość w zamian za stylowy wygląd. ja bym się nie przesiadł z powrotem na armaturę: i każda okazjonalna przejażdżka tego typu maszyną przekonuje mnie, że mam rację. a mój kręgosłup dziękuje mi za tą decyzję :D

jsz

[Browarny]

Ot, i racja.

 

Przypuszczam, że założyciel tematu klimat chopperowy zna, ale raczej chciałby usłyszeć o tej mniej przyjemnej stronie medalu.

 

Bolących krzyżach, spalaniu godnym smoka (przy szybszej jeździe), wypadających od wibracji plombach, zapierającej dech w piersiach prędkościach przyświetlnych rzędu 120kmh, waleniu się w zakręty, wyborze pomiędzy urywającym łeb wiatrem albo szybą jak telewizor 42", niemożności przepchania 1metra o włąsnych siłach, czekaniu grzecznie w koreczkach równo z puszkami (no bo jak się przecisnąć środkiem motocyklem szerszym od autobusu), odejściu spod świateł godnym skutera i tak dalej i tak dalej...

 

OK, trochę przesadziłem :P ale większość to czysta prawda

[piter 1600]

Trochę przesadziłeś ale racji w tym sporo jest.Myślę że trzeba wszystkiego w życiu spróbować i dopiero po tym można coś sensownie wybrać.

[Cosmoss]

owszem: są i będą, forum jest dla wszystkich

a ja tylko poproszę, żeby powstrzymać się w tego typu tematach od fanatyzmów - typu "do criuser'a się dorasta" i klakierowania tym wypowiedziom. dyskusja nie ma sensu, jeśli zamiast argumentów - używane będą tylko puste hasła.....

jsz

 

Na szczęście Twoja prośba nie zostanie wysłuchana, bo jak sam napisałeś forum jest dla wszystkich. Fanatyków np. speedu jest tu wielu...nie nadążysz wszystkim zwracać uwagi...

Więc poproszę o niezwracanie uwagi, co jest fanatyzmem a co nie.

Dziękuję i make peace and love

[yamak24]

Albo chce się mieć za..biste osiągi i nie pamiętać trasy( bo się nie da), albo bujać się cruiserem, podziwiać widoki i upajać się wolnością. Banalne co nie?. Ale piękne. Po prostu trzeba wiedzieć czego się chce i tego się trzymać.

 

Nara

Edytowane 18 Marca 2010 przez yamak24

[Browarny]

Krótko mówiąc trza spróbować :)

Co zalecam założycielowi tematu.

 

Ja tak zrobiłem i... nadal nie wiem :P

[kornik]

Masz chyba rację, trzeba spróbować. Złoty środek to dwa sprzęty :icon_biggrin: wokół komina cruiser a w trasę coś bardziej dynamicznego. Tylko kogo na to stać :P Jadąc w trasie moją GPZ sam się zastanawiam czego od niej chcę, jest świetnie i nie myślę tu o jakiś zawrotnych prędkościach. Ale na postoju już myślę o cruiserze. I tak to wygląda :crossy: A muszę dodać, że znajomi od dalszych wypadów niestety nie latają chopperowymi sprzętami. Ale i tak myślę,że jak będzie moneta to się wyłamię :buttrock:

[yamak24]

No to jeszcze na dojazdy do roboty jakiś naked by się przydał. To już trzy maszynki w garażu :biggrin:

Edytowane 19 Marca 2010 przez yamak24

[Browarny]

No i dlatego moim marzeniem zawsze była Honda X4... ale niestety daleeeko poza moimi możliwościami.

To jeden z nielicznych motocykli który łączy 2 w 1...

 

Aha, no i ze starszych sprzętów w podobnym klimacie był jeszcze Kawulec ZL1000, po przesiadce z GPZ chyba by Ci odpowiadał bo silnik prawie ten sam.

Edytowane 19 Marca 2010 przez Browarny

[yamak24]

Eeeee tam. Za parę lat jakąś wypieszczoną używkę będziesz mógł se śmignąć :buttrock:

[miro_N]

Kornik, jak tam, już po zakupie? Jeśli nie, to rozważ jeszcze coś takiego:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1740563

(oczywiście nie chodzi mi o ten konkretny egzemplarz). Wygląd cruisera, geometria już mniej :) dzięki czemu nie masz wrażenia prowadzenia lokomotywy w zakrętach. 75 KM to też nie najmniej w tej kategorii. Nie wiem, jakie masz założenia budżetowe, ale za przyzwoitego "kalafiora" trzeba szykować tak min. 14-15 tys. Czy warto?.. :icon_rolleyes: Tego musisz sam "dotknąć" :cool:

[yamak24]

Siema :buttrock:

 

Nooo tu się zgadzam, że moto z tego linku to bardzo porządna maszyna :lalag:

Chodzi oczywiście o markę i model.

 

Pozdro :flesje:

 

[Horb]

Albo chce się mieć za..biste osiągi i nie pamiętać trasy( bo się nie da), albo bujać się cruiserem, podziwiać widoki i upajać się wolnością. Banalne co nie?. Ale piękne. Po prostu trzeba wiedzieć czego się chce i tego się trzymać.

 

Nara

 

Tia, tzn jak coś nie jest armaturą to musi być ścigaczem?? A te wszystkie V-Stromy, Transalpy, TDMy, GSy zapakowane kuframi to niby co jest?

[yamak24]

Siema Horb

 

Masz rację, że oprócz cruiserów i ścigaczy są jeszcze turystyczne, enduro itd. I są to piękne motory. Bez dwóch zdań.

Ale ogólnie turystykiem jeździ się szybciej niż armaturą, a Kornik chce kupić cruisera, więc stąd te wszystkie dyskusje.

 

Pozdro

Edytowane 29 Marca 2010 przez yamak24