cinekban87 Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 zagadaj z Piecykiem to Ci moze pomoże :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 po 15 latach posiadania kat B, przed przystąpieniem do jazd szkoleniowych na moto musiałem odbębnić 30h lekcyjnych teorii (na których ani 5min nie było poświęcone stricte motocyklom, za to zdarzało się że poprawiałem wykładowcę, bo pieprzył głupoty). dla mnie to było bez sensu.Bo to zła szkoła była. Czemu tam poszedłeś na kurs? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hojnorek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 bo miała dobry marketing (cieszy się dobrą opinią we Wro. aż strach pomyśleć co jest w tych, które mają złą opinię)?bo była blisko?bo całą tą cholerną teorię można było odwalić w 2 weekendy? tak czy siak mam nadzieję Tomku że w tym roku też zrobisz szkolenie we Wro ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Szkolenie zrobię :-) Jak tylko będę miał kalendarz imprez na ten sezon, będę się kontaktowa z Marcinem :-) Co do szkół, to niestety jest bolączka całego kraju - wykładowca nie ma nic do powiedzenia na teorii dla przyszłych motocyklistów.Wynika to z faktu, że państwo polskie nie wymaga wiedzy ani umiejętności od kandydatów na instruktorów, rozdając uprawnienia na prawo i lewo. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hojnorek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Państwo Polskie nie wie jak skonstruowany jest motocykl (i że posiada w XXIw kierunkowskazy) a Ty chcesz zeby weryfikowali egzaminatorów?? :))moim zdaniem błąd tkwi zupełnie gdzie indziej i baaardzo prosto można go naprawić. W dyskusji o szkołach "czepialiście się", że szkoły nie uczą jazdy tylko jak zdać egzamin. No ale czego mają uczyć skoro sam WORD na swoich stronach robi "rankingi" szkół w/g zdawalności. Wystarczy zrobić ranking w/g utracownych PJ w pierwszym roku po egzaminie, albo w/g sprawców wypadków po pierwszym rokuem po egzaminie. resztę zweryfikuje życie :)Jakiś czas temu byłem na Szkole Bezpiecznej Jazdy (czy jakoś tak) i instruktorzy mówili że podobne kursy mają być obowiązkowe po pierwszym roku posiadania PJ. Czy ten pomysł upadł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Ale to nie jest problem. W takiej sytuacji każdy rozsądny człowiek wykupi w wybranej szkole jazdy właśnie szkolenie uzupełniające. Inna sprawa, że tych rozsądnych jest niewielu. To co należy zmienić, to przede wszystkim mentalność osób szkolonych. Jakie jest podstawowe założenie kursanta? Oczywiście błędne! Otóż osoba szkolona zakłada, że skoro rozporządzenie przedstawia szkolenie podstawowe w określonym wymiarze godzin (30 x 45 min teorii oraz 20 x 60min praktyki dla kat. A), to instruktor może na rzęsach stawać, ale właśnie w takim wymiarze godzin ma go nauczyć. Niektórzy są na tyle bezczelni, że już w połowie kursu żądają wystawienia zaświadczenia o ukończeniu kursu, na zasadzie "płacę - wymagam". Nie dociera do niektórych, że kaleczą jazdę w dużym stopniu i absolutnie nie mogą podejść do egzaminu. Natomiast z rozporządzenia zniknął jeden istotny punkt. Mianowicie dot. szkolenia dodatkowego. Aktualnie, takie szkolenie musi przejść każda osoba, która 3krotnie "oblała" egzamin odpowiednio teoretyczny lub praktyczny. Wg mnie jest to zrozumiałe i ma rację bytu. Jednak w nowym rozporządzeniu tego nie ma. Piecyk, ale to nie tylko w PL, choc u nas mniej hardcorowo jest :icon_mrgreen: Tak jak sam powiedziales,tych ze zdrowym rozsadkiem to na palcach jednej reki mozna policzyc, w zeszlym roku mialem az jedna kursantke.o wlasnie takim mysleniu. po 15 latach posiadania kat B, przed przystąpieniem do jazd szkoleniowych na moto musiałem odbębnić 30h lekcyjnych teorii (na których ani 5min nie było poświęcone stricte motocyklom, za to zdarzało się że poprawiałem wykładowcę, bo pieprzył głupoty). dla mnie to było bez sensu. MIalem swego czasu identycznie - coz taki lajf. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 po 15 latach posiadania kat B, przed przystąpieniem do jazd szkoleniowych na moto musiałem odbębnić 30h lekcyjnych teorii (na których ani 5min nie było poświęcone stricte motocyklom, za to zdarzało się że poprawiałem wykładowcę, bo pieprzył głupoty). dla mnie to było bez sensu. Ja robiłam A po 20 latach od zrobienia B. Na teorię w ogóle nie poszłam, bo uważałam, że to strata czasu. Ale dziś wydaje mi się, że niekoniecznie (oczywiście pod warunkiem, że szkolenie prowadzi ktoś kto ma o tym pojęcie. Bo, abstrahując od kwestii związanych z prowadzeniem motocykla, po tak wielu latach trochę się w przepisach zmieniło. I o ile ktoś sam z siebie (a niby każdy kierowca powinien tak robić) nie zainteresuje się, jakie zmiany zaszły w przepisach, to może nie mieć o nich pojęcia. Robienie kolejnej kategorii powinno być w takim przypadku odświeżeniem wiedzy o przepisach.Bo spotkałam już wielu kierowców, którzy np. nie wiedzieli dokładnie, co oznaczają strzałki kierunkowe (za czasów, gdy robili prawko - takich nie było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecyk Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 po 15 latach posiadania kat B, przed przystąpieniem do jazd szkoleniowych na moto musiałem odbębnić 30h lekcyjnych teorii (na których ani 5min nie było poświęcone stricte motocyklom, za to zdarzało się że poprawiałem wykładowcę, bo pieprzył głupoty). dla mnie to było bez sensu. Klasycznie. Dla Ciebie to było bez sensu - szkoda, że nie wybrałeś innej szkoły, w tamtej tylko straciłeś czas. Ale w ogóle taki pogląd panuje, że na kursie kat. A wykłady będą nudne, "samochodowe" itp. Potencjalni klienci w 90% pytając mnie o ofertę szkoleniową, zwracają się z prośbą, aby zwolnić ich z wykładów, bo posiadają prawko B. Na szczęście później nie żałują. bo miała dobry marketing (cieszy się dobrą opinią we Wro. aż strach pomyśleć co jest w tych, które mają złą opinię)?bo była blisko?bo całą tą cholerną teorię można było odwalić w 2 weekendy? Czyli najczęściej popełniane błędy przy wyborze szkoły jazdy.Jak wybrać motocyklową szkołę jazdy? Zachęcam do lektury >>> Państwo Polskie nie wie jak skonstruowany jest motocykl (i że posiada w XXIw kierunkowskazy) a Ty chcesz zeby weryfikowali egzaminatorów?? :))moim zdaniem błąd tkwi zupełnie gdzie indziej i baaardzo prosto można go naprawić. W dyskusji o szkołach "czepialiście się", że szkoły nie uczą jazdy tylko jak zdać egzamin. No ale czego mają uczyć skoro sam WORD na swoich stronach robi "rankingi" szkół w/g zdawalności. Wystarczy zrobić ranking w/g utracownych PJ w pierwszym roku po egzaminie, albo w/g sprawców wypadków po pierwszym rokuem po egzaminie. resztę zweryfikuje życie :) Dokładnie. Szkolenie jest pod statystyki i banalne zadania egzaminacyjne. Jakiś czas temu byłem na Szkole Bezpiecznej Jazdy (czy jakoś tak) i instruktorzy mówili że podobne kursy mają być obowiązkowe po pierwszym roku posiadania PJ. Czy ten pomysł upadł? Szkolenie samochodowe?Nowa ustawa o kierujących "wprowadza" 2letni okres próbny dla początkujących kierowców. Między 4 a 8 miesiącem posiadania prawka, kierowca będzie miał obowiązek przeszkolić się z zakresu bezpieczeństwa i ryzyka w ruchu drogowym. Jak coś pokręciłem, to proszę poprawić, bo nie mam nowej ustawy pod ręką. Cytuj Pozdrawiam, Daniel PiecychnaSzkolenia motocyklowe w Lublinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Nowa ustawa o kierujących "wprowadza" 2letni okres próbny dla początkujących kierowców. Między 4 a 8 miesiącem posiadania prawka, kierowca będzie miał obowiązek przeszkolić się z zakresu bezpieczeństwa i ryzyka w ruchu drogowym. Jak coś pokręciłem, to proszę poprawić, bo nie mam nowej ustawy pod ręką. Właśnie tak ma być. Szkolenie podobno ma mieć obowiązkowy element nauki na torze poślizgowym (w warszawie jest 1 z tego co wiem, na Bemowie). Nie wiadomo też, kto ma szkolić i jak ma wyglądać taki kurs - do mnie uderzył znajomy, który prowadzi szkołę nauki jazdy z pytanem, czy byłbym zainteresowany pracą w charakterze osoby szkolącej, bo ponoć osoby posiadające licencje sportowe będą mogły prowadzić zajęcia tego typu. Oczywiście i tak jest to fikcja, bo szkoły nauki jazdy nie mają odpowiedniej infrastruktury (nawierzchnie poślizgowe ze zraszaczami) ani samochodów szkoleniowych (choćby jeden egzemplarz przerobiony do jazdy na trolejach), nie mówiąc o braku osób wykwalifikowanych, które są w stanie przekazywać wiedzę i skutecznie uczyć... Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecyk Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 (edytowane) Wynika to z faktu, że państwo polskie nie wymaga wiedzy ani umiejętności od kandydatów na instruktorów, rozdając uprawnienia na prawo i lewo. Tomek, nawiązując do tego co piszesz, przedstawię ciekawostkę z "mojego rejonu".Na wstępie proponuję kandydatom na kierowców, zweryfikować czy potencjalny instruktor ma w ogóle uprawnienia instruktora. Czemu? Niektórzy są na tyle odważni, że nawet bez wymaganych uprawnień podejmują się szkolenia. Jak przedstawia się sytuacja? Człowiek, którego szkoliłem otwiera motocyklową szkołę jazdy w Lublinie o bardzo JEDNOznacznej nazwie. Cóż, nie ma uprawnień. Ale żeby być "biznesmenem", właścicielem ośrodka, kierownikiem ośrodka - takich uprawnień nie musi posiadać. Jednak pomimo braku papierów instruktorskich, sam również wziął się za szkolenie kandydatów na kierowców. Edytowane 25 Stycznia 2012 przez piecyk Cytuj Pozdrawiam, Daniel PiecychnaSzkolenia motocyklowe w Lublinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Ciekawe, kogo zatrudni? Jeśli gościa, który na naszym egzaminie wywalił się na slalomie, albo tego, który na hamowaniu w łuku prawym pojechał w lewo, to nie martw się :-) Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 z ciekawostek mogę przytoczyć historię która wydażyła się na kursie na instruktora. Otóż człowiek który prowadził jedno z pierwszych spotkań (wykładowca z uprawnieniami - jak twierdził na wszystko możliwe co jeździ) zrobił "mały teścik" ze znajomości przepisów ruchu - jak się okazało po paru pytaniach koleś miał kiepskie pojęcie o nich co więcej zaczął spierać się z tym co napisane w kodeksie. Pytanie: co po tych uprawnieniach gdy nauczyciel kłóci się z wiedzą której uczy?Moim zdaniem ważniejsze od tego kto założył szkołę jazdy ważniejsze jest kto w niej uczy. Właścicielem równie dobrze może być osoba ze zdolnościmi menadzerskimi jest to zdecydowanie lepszy układ niż "specjalista" któremu z faktycznych umiejętności została buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piecyk Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Ciekawe, kogo zatrudni? Jeśli gościa, który na naszym egzaminie wywalił się na slalomie, albo tego, który na hamowaniu w łuku prawym pojechał w lewo, to nie martw się :-) Zatrudnił gościa, który z opisanymi przez Ciebie sytuacjami miałby wiele wspólnego :) Moim zdaniem ważniejsze od tego kto założył szkołę jazdy ważniejsze jest kto w niej uczy. Właścicielem równie dobrze może być osoba ze zdolnościmi menadzerskimi jest to zdecydowanie lepszy układ niż "specjalista" któremu z faktycznych umiejętności została buta. Oczywiście. Idealną byłaby sytuacja, aby szkołę prowadził zdolny manager, a szkoleniami zajęli się profesjonalni instruktorzy. P.S. Nie mylić instruktorów, z osobami które posiadają tylko uprawnienia instruktora. Cytuj Pozdrawiam, Daniel PiecychnaSzkolenia motocyklowe w Lublinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hojnorek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 piórko, tylko idąc Twoim tokiem rozumowania to odświerzenie teorii powinno być obowiązkowe dla każdego co np 5 czy 10 lat :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 no to przez najbliższy rok młodzi (jak i ośrodki szkolenia) nie mają problemuprezydent podpisał nowelizację, wg której ustawa o kierujących wchodzi w życie 19 stycznia 2013r Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.