Co na początek do stuntu z małych pojemności??

[104gad]

Witam. Chciałbym zacząć się uczyć tej magicznej sztuki jazdy motorem ale wpierw trzeba wybrać dobre moto. Musi to być takie które jest tanie w eksploatacji, czyli tani tłok, wał, cylinder, itp. wiadomo musi mieś także odpowiednią moc. Moj kolega ma starą Honde lead z lat 80 troche rozwalana i tak za 200-300zł by mi ją sprzedał. Na allegro nowy tłok z cylindrem i uszczelkami to koszt jedynie 100zł, ale czy to da rade na chwile obecna jestem jeszcze posiadaczem Cagiva SuperCity 125 przerobionej na SuperMoto lecz ja na razie stwierdzam że jest droga w utrzymaniu bo za sam nowy tłok dałem 350zł a no i wydaje się troche za ciężka. Przełożenie też mogłaby mieć lepsze ale ciężko znaleźć części do niej. Co wybrać a może jeszcze coś innego

[dcz333]

 

 

zrób prawko najpierw ...

[maruha]

zrób prawko najpierw ...

A po co? Nie widzę powodu.

[Budzik-WGR]

zrób prawko najpierw ...

 

Takiego to tylko w łeb pier........ jesli nie masz nic do powiedzenia w temacie to sie nie odzywaj lepiej bo tylko drażnisz ludzi. :evil:

 

Pozdro

 

[HunterM]

Witam. Chciałbym zacząć się uczyć tej magicznej sztuki jazdy motorem ale wpierw trzeba wybrać dobre moto. Musi to być takie które jest tanie w eksploatacji, czyli tani tłok, wał, cylinder, itp. wiadomo musi mieś także odpowiednią moc. Moj kolega ma starą Honde lead z lat 80 troche rozwalana i tak za 200-300zł by mi ją sprzedał. Na allegro nowy tłok z cylindrem i uszczelkami to koszt jedynie 100zł, ale czy to da rade na chwile obecna jestem jeszcze posiadaczem Cagiva SuperCity 125 przerobionej na SuperMoto lecz ja na razie stwierdzam że jest droga w utrzymaniu bo za sam nowy tłok dałem 350zł a no i wydaje się troche za ciężka. Przełożenie też mogłaby mieć lepsze ale ciężko znaleźć części do niej. Co wybrać a może jeszcze coś innego

 

Czy chcesz uprawiać stunt czy stant? :biggrin:

[ernestZL]

Dawid chciał dobrze! nie wyszło :)

[PiotrekRR]

Wszyscy teraz chca byc stunmenami, a nawet stunddziolchami. Tylko wszytsko pokolei, i nie zasyp od razu naszej klasy fotami z treningow :biggrin:

 

Co do sprzetu, jesli nie masz za duzo $$$, podpatrz sobie czym szrot team jezdzi :crossy:

Edytowane 7 Października 2009 przez PiotrekRR

[mati_mot]

Moj kolega ma starą Honde lead z lat 80 troche rozwalana i tak za 200-300zł by mi ją sprzedał.

 

Zwykle wiem, że takie interesy nie rokują Ci zbyt długiej przygody w dziedzinie określonej przez HunteraM mianem-stant :bigrazz:

 

[jimi11]

Moze MZ? Dwusuw wiec nie trzeba przerabiac smarowania.

[Arni]

Kolega, kiedyś latal na psie FZR 600, teraz exc 525.

Wzięło go na stunt, i dokupił niedawno jakies Piaggio 50 za pareset zł. Niby automat, ale na gumie jezdzi jak tylko mu sie podoba. Tricki jak wskakiwanie, cyrkle na wolnej gumie itd robi sie na tym tak jak na duzym sprzęcie. Jak sie chce to wszytsko sie da.

Edytowane 7 Października 2009 przez Arni

[104gad]

No dobra dużo treści mało konkretów, niektórzy nawet sobie pożartowali ale od czegoś trzeba zacząć. No więc co robić ?? Pod uwagę muszę brać jeszcze czy mi starszy pozwoli coś większego kupić tak jak tu padła propozycja MZ-ty. Ojciec mi mówi że MZ 150 przy mojej Cagivce mogłaby dać rade ale 250 już zostawia w tyle.

[ernestZL]

no jak ojciec ci tak powiedział to coś w tym musi być!!!

[mati_mot]

Ręce i nogi do samej ziemi......opadają.

[HunterM]

Moze MZ? Dwusuw wiec nie trzeba przerabiac smarowania.

 

 

 

No dobra dużo treści mało konkretów, niektórzy nawet sobie pożartowali ale od czegoś trzeba zacząć. No więc co robić ?? Pod uwagę muszę brać jeszcze czy mi starszy pozwoli coś większego kupić tak jak tu padła propozycja MZ-ty. Ojciec mi mówi że MZ 150 przy mojej Cagivce mogłaby dać rade ale 250 już zostawia w tyle.

 

 

Czyli jednak idziesz w STANT :notworthy:

 

Szacun człowieku :notworthy:

[104gad]

Ludzie nie mam jeszcze doświadczenia ani lat aby kupić sobie jakąś CBR czy coś innego i na tym latać. Zresztą nawet szkoda mi byłoby rozwalić taką maszynę a tak to zawsze się coś nauczę niewielkim nakładem finansowym i nawet jak będę na końcu usiał oddać cały motorek na złom to nie będzie go tak szkoda. Niektórzy myślą że jak sobie 600-tke kupili to teraz są PANAMI a gdy jeszcze coś potrafią na niej zrobić to świat jest ich, a do tego że kiedyś na motorynce popylał czy komarku to się teraz nie przyzna. Moim zdaniem takie wyśmiewanie, że to tak nazwę "mniejszych" jest leczeniem własnych kompleksów i tyle.