magman Opublikowano 20 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Mój ,niestety nie żyjący już, kumpel miał podobną sytuacje,Jechał moto ,a tu facet wykonał ruch jakby chciał wymusić.Wjechał kawałem na główna drogę,ten zahamował i niestety gleba , peknieta kość i plastiki połamane.Miał świadków,wygrał sprawę w sądzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gronoszowa Opublikowano 20 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Września 2009 Czy zanim nie skieruje się sprawy do sądu nie powinno się ustalić kto kierował pojazdem? Policja wezwie na zeznania właściciela pojazdu. Mój ,niestety nie żyjący już, kumpel miał podobną sytuacje,Jechał moto ,a tu facet wykonał ruch jakby chciał wymusić.Wjechał kawałem na główna drogę,ten zahamował i niestety gleba , peknieta kość i plastiki połamane.Miał świadków,wygrał sprawę w sądzie. U mnie sprawa wygląda tak, że puszkarz odjechał jak gdyby nigdy nic i wydaje mi się, że nie zdał sobię sprawy z tego , że moja gleba była z jego winy... :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Czasami mam wrażenie, że puszki nie zdają sobie sprawy z tego, co robią. Niedawno jeden baran chciał we mnie wjechać, przy zmianie pasa. Nie chciało mu się du*y ruszyć (bo głowy chyba zapomniał), wrzucił kierunek i zaczął wjeżdżać na mnie. Dobrze, że udało mi się wyhamować. Kawałek dalej jakaś paniusia z lewego pasa próbowała zaparkować w zatoczce autobusowej... kilka aut ledwo wyhamowało przed nią. Mnie też się udało chociaż było ciężko. Nie rozumiem czegoś takiego. Czasami myślę sobie, że powinienem wozić porządny kij baseballowy i przy każdej takiej sytuacji obijać mordy takim idiotom :icon_rolleyes: Każdemu zdarza się popełniać błędy, ale niektóre z nich mogą kosztować życie zupełnie niewinne osoby. Mam nadzieję, że sprawa dobrze się zakończy. Z funduszem gwarancyjnym jest tak, jak koledzy wspomnieli. Policja powinna ustalić sprawcę. Jeśli tego nie zrobi, to odszkodowanie będzie z funduszu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zooq Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 policjiant: "a czy uszkodziła Pani tamten pojazd" -"w celu iniknięcia tej kolizji zahamowałam i wywróciłam się tuż przed pojazdem" "a więc sama pani mówi,że do kolizji nie dosżło..." Szczerze mi przykro, ale Sz. P. policjant ma rację. Jeżeli nie ma kolizji (nie uszkodziłaś pojazdu, który Ci zajechał drogę) nie możesz mieć o nic pretensji. Co więcej, Ty mogłaś być uznana jako winna stworzenia zagrożenia ruchu. Taka jest rzeczywistość. Najważniejsze, żeś cała. A moto? Cóż... boli, ale co zrobisz. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inco Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 zooq, jesteś w błędzie dowodzi to fakt, że na innym komisariacie bez problemu przyjeli zgłoszenie i zajeli się sprawą. Zakładając, że miałbyś rację to jak jedziesz samochodem z podporządkowanej drogi wyjeżdża Ci rower to powinieneś w niego przyjebać, wtedy masz pewność że uzyskasz odszkodowanie za zniszczony samochód, broń boże nie próbuj uciekać np w rów gdzie Twoje auto może ulec jakimś uszkodzeniom za które nikt nie zapłaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zooq Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Zakładając, że miałbyś rację to jak jedziesz samochodem z podporządkowanej drogi wyjeżdża Ci rower to powinieneś w niego przyjebać, wtedy masz pewność że uzyskasz odszkodowanie za zniszczony samochód, broń boże nie próbuj uciekać np w rów gdzie Twoje auto może ulec jakimś uszkodzeniom za które nikt nie zapłaci. Przedstawiłeś trochę skrajny przypadek. Ale ogólnie tak, masz rację. Nie mówię, że jestem expertem. Natomiast z tego co wiem (na podst. własnych doświadczeń) jeżeli ktoś zajeżdża Ci drogę, a Ty uciekasz żeby w niego nie przywalić, będzie trudniej wyszarpać kasę od sprawcy. Miałem taką sytuację kiedyś. Załóżmy, że gronoszowa wjechała w jakąś puszkę, po tym jak inna zajechała Jej drogę, po czym się zwinęła nic sobie z tego nie robiąc. Kto jest winien? Dobrze, że są świadkowie... W związku z tym, jeżeli ktoś wymusza pierwszeństwo i w ułamku sekundy mam wybór: przyj*bać lub zjeżdżać w nadziei, że na moim torze jazdy nie będzie pieszego lub innego uczestnika ruchu, wybieram bramkę nr 1. I muszę powiedzieć, że takiej rady, której trzymam się teraz jak pies, udzielił mi policjant. Wtedy nie ma żadnych wątpliwości. Oczywiście co policjant, co kierowca to inna opinia. Mówię po prostu jak być mogło i jak w większości przypadków jest. Ale najważniejsze, że udało się jakoś to załatwić. Życzę szybkiego wyjaśnienia sprawy. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 Taka jest rzeczywistość. no, ale nie prawo, na szczęście dla naszej koleżanki. aby doszło do wymuszenia pierwszeństwa, a tym samym ustalenia winnego, nie musi dojść do fizycznego kontaktu pojazdów - przepis wyraźnie mówi, że wymuszeniem jest już sam fakt zmuszenia innego pojazdu do gwałtownej zmiany prędkości lub kierunku ruchu (cyt. z pamięci) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gronoszowa Opublikowano 21 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2009 no, ale nie prawo, na szczęście dla naszej koleżanki. aby doszło do wymuszenia pierwszeństwa, a tym samym ustalenia winnego, nie musi dojść do fizycznego kontaktu pojazdów - przepis wyraźnie mówi, że wymuszeniem jest już sam fakt zmuszenia innego pojazdu do gwałtownej zmiany prędkości lub kierunku ruchu (cyt. z pamięci) jsz :lalag: Tak też właśnie powiedziano mi na drugim komisariacie. Dodano, że gdyby nie świadkowie nawet nie spisywali by ode mnie zeznań, ale skoro ma świadków i nr rejestracyjne puszki to mam szansę na odzyskanie dobrego imienia i kasy na moto ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 ... oraz "doszlifowanie" umiejętności hamowania w sytuacjach awaryjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 Zawsze rzeczowo, na temat, No, ja ostatnio też miałe rzeczowo: - Panie kierowco, przyjmuje pan mandat karny czy kierujemy wniosek do sądu grodzkiego? :icon_mrgreen: pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 No, ja ostatnio też miałe rzeczowo: - Panie kierowco, przyjmuje pan mandat karny czy kierujemy wniosek do sądu grodzkiego? :icon_mrgreen: pozdr No patrz ..... a Ja miałem "Daj Pan Stówe i wypisze 200 PLN i 4 punkty zamiast 500 PLN i 10-ciu punktów" :icon_mrgreen: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek-rr Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 No patrz ..... a Ja miałem "Daj Pan Stówe i wypisze 200 PLN i 4 punkty zamiast 500 PLN i 10-ciu punktów" :icon_mrgreen: Toż to pomówienie jakieś......,żeby moderator takie rzeczy pisał...,koniec świata :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gronoszowa Opublikowano 24 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 ... oraz "doszlifowanie" umiejętności hamowania w sytuacjach awaryjnych. Oooo! To z pewnością :) Zdaję sobie sprawę z tego, że w tym przypadku na upadek mogły mieć wpływ moje umiejętności ograniczone, ale z 2 str jak już mówiłam zahamowałam bezpośrednio na pasie należącym do przejścia dla pieszych co przyczyniło się do poślizgu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 W związku z tym, jeżeli ktoś wymusza pierwszeństwo i w ułamku sekundy mam wybór: przyj*bać lub zjeżdżać w nadziei, że na moim torze jazdy nie będzie pieszego lub innego uczestnika ruchu, wybieram bramkę nr 1. Gratuluję podejścia. Pamiętaj,że umarłemu racja po jego stronie do niczego już się nie przyda :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 24 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2009 (...) zahamowałam bezpośrednio na pasie należącym do przejścia dla pieszych co przyczyniło się do poślizgu ;) ooowszem, dlatego proponuję ćwiczyć "jazdę po czarnym" przy każdym przejeżdżaniu zebry. bardzo dobry nawyk, po jakimś czasie procentuje i już nie zauważasz przejść (chyba, że jakiś debil walnął z chlorokauczuku całe na czerwono :banghead: ) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.