Skocz do zawartości

Nie wytrzymałem


jurjuszi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cholera, ja generalnie bezkonfliktowy jestem a i nerwy potrafię trzymac na wodzy. Wiele miałem takich sytuacji, kiedy ktoś mi drogę zajechał lub próbował zajechać. Nigdy nie skończyło się to urwaniem lusterka, kopniakiem w drzwi czy innym takim agresywnym zachowaniem.

Wiem że Juri to spokojny i "swój" chłop a cała sytuacja musiała na prawde groźnie wyglądać a zachowanie tej "kobiety" musiało przelać czarę wkurwienia.

Jeżdżąc motocyklem o wiele bardziej uważam co się dookoła mnie dzieje i kto w puszkach zasiada. Traktuje wszystkich jakby po prostu chcieli mi zrobić kuku. Jak do tej pory udawało mi się :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lusterko nie jest takie drogie, do wiekszosci aut sa do 200 zeta zamienniki.

 

O, przepraszam. Do mojego cc700 lusterko kosztowalo 15pln + 10pln za wysylke. :)))

 

Masz racje, zniszczenia karoserii sa duzo bardziej kosztowne, a wiec bolesne dla ofiary. Nie tworza przy tym zagrozenia w dalszym ruchu. Tylko to lusterko tak wystaje i az sie prosi, by urwac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytaj dokładnie co napisałem, ale mimo wszystko rozumiem, że urwałaś już niejedno lusterko i wybiłaś niejednego zęba tępemu burakowi z BMW, który mało cię nie zabił...jeśli tak to mój post nie jest do ciebie, ale jeśli do tej pory nie miałas takiej okazji to normalnemu człowiekowi trochę głupio wymądrzac się przed kompem na fotelu, co zrobi jeśli... napinaczy jest wszędzie pełno, odważnych w realu już dużo mniej, jurjuszi pokazał, że "ma jaja", a ty? i parunastu innych tutaj?

 

Ja po tym jak mnie mało nie staranował debil w Lexusie (jest wątek...) to miałem tyle adrenaliny że pomimo że nie był to może jakiś ABS ale na ułomka też facet nie wyglądał, to gdyby nie to że był za barierką na zjeździe obok, to jak by nie chciał gadać to bym na bank mu próbował szybę skasować (stestowałbym czy tym carbonem lepiej idzie niż miękką rękawicą ;) ) albo lusterko uwalić... Koleś chyba to zobaczył i wyczuł (parę jobów posłałem [nie słyszał zapewne ich bo miał zamkniętą szybę, ale widział] i gestykulowałem...) bo spie*dalał z piskiem opon ! Żebym nie miał czasu wycofać i podejść do niego ! Szczególnie że jakiś mały nie jestem (190 cm wzrostu) a w butach motocyklowych, zbroi, ochraniaczach, rękawicach z Carbonem i kasku wyglądam na jeszcze większego... I podejrzewam że, pomimo iż nigdy nie musiałem wykorzystać tego co się nauczyłem przez 10 lat treningów Jiu-Jitsu (i nadal się uczę :icon_mrgreen: ), to w tej sytuacji bym chyba wszystkie najboleśniejsze uderzenia/dźwignie sobie bardzo szybko przypomniał i zastosował w praktyce...... Nawet jakby koleś miał jakiś klucz ze soba, to trudno, kask byłby najwyżej do wywalenia (jakbym nie zdążył uniku zrobić, albo celowo przyjął cios...) ale strój motocyklowy jest przystosowany do wypadków/uderzeń... Więc sądzę że w walce 1:1 to bym dał radę, nawet z większym ode mnie...Szczególnie na adrenalinie... Nawet jakbym niestety pomimo tego wszystkiego w.w. miał dostać (no Chuck Norris niestety nie jestem ;) ) to buractwo należy tępić !

 

Oczywiście co innego jakby było 4 dresów w BMW to bym na pewno nie kozaczył ale jeden na jednego...

 

 

A co do głównego tematu...

Dobrze Juriszi zrobił uważam !

Choć pewnie głupia baba nie wie o co chodziło... Jedyne to że pomimo tego iż mogła nie skumać dlaczego zostało lusterko urwane, to może na przyszłość już profilaktycznie będzie się zachowywać kulturalniej do motocyklistów (taki odruch => motocyklista a może lepiej nie pyskować bo znowu coś się stanie...)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, ze lusterko jest tansze niz przerysowane lub wgniecione drzwi to wiadomo. Problem tylko, ze jak nie ma baba ochoty malowac drzwi to nie maluje, a lusterko pewnie bedzie musiala kupic.

 

Jak nie mozna komus normalnie wytlumaczyc, ze zrobil zle a tamten nie umie przyznac sie do winy to pozniej wlasnie sa takie a nie inne odruchy.

 

Pzdr

baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to może na przyszłość już profilaktycznie będzie się zachowywać kulturalniej do motocyklistów (taki odruch => motocyklista a może lepiej nie pyskować bo znowu coś się stanie...)...

 

 

A mi się wydaje ze baba tylko przypnie łatkę że to kolejny "debil " na 2oo i że jeszcze chciał jej ukraść torebkę ,albo dokonać na niej gwałtu w biały dzień, a ona była taka odważna i tak szybko zareagowała , zablokowała drzwi ... i jeszcze jej samochód uszkodził(tylko że urwane lusterko to dopiero zauważy gdy będzie chciała poprawić sobie makijaż ):biggrin:

 

a sytuacji z zajechaniem drogi napewno nie pamięta bo promieniowanie magnetyczne od telefonu przyłożonego do ucha zakłóciło pracę jej tego jedynego zwoju...

 

jak się nie da prośbą to poprostu trzeba na****lać :P

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć pewnie głupia baba nie wie o co chodziło... Jedyne to że pomimo tego iż mogła nie skumać dlaczego zostało lusterko urwane, to może na przyszłość już profilaktycznie będzie się zachowywać kulturalniej do motocyklistów (taki odruch => motocyklista a może lepiej nie pyskować bo znowu coś się stanie...)...

nie sadze...

 

dzisiaj jadac do pracy na kilku swiatlach kilka aut przejechalo na czerwonym tuz przed moim nosem (ja juz mialam zielone)... dobrze, ze staram sie jezdzic ostroznie, ale... czy kierowcy w ogole nie mysla?!? Tez mialam odruch, zeby cos im zrobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje ze baba tylko przypnie łatkę że to kolejny "debil " na 2oo i że jeszcze chciał jej ukraść torebkę ,albo dokonać na niej gwałtu w biały dzień, a ona była taka odważna i tak szybko zareagowała , zablokowała drzwi ... i jeszcze jej samochód uszkodził(tylko że urwane lusterko to dopiero zauważy gdy będzie chciała poprawić sobie makijaż ):biggrin:

 

a sytuacji z zajechaniem drogi napewno nie pamięta bo promieniowanie magnetyczne od telefonu przyłożonego do ucha zakłóciło pracę jej tego jedynego zwoju...

 

jak się nie da prośbą to poprostu trzeba na****lać :P

 

pozdro

 

 

Przyznaj się od razu, że to byłeś Ty. Juri mówił coś o gębie i pługu...... to by pasowało :icon_mrgreen:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomqor ma rację. Panowie!!!! Mad Max to był tylko taki film na niby!!!!

Chcecie odreagować chamstwo - zapakujcie łoma na motocykl i ruszcie w poszukiwaniu M.C. albo członków klubu BMW POWER. Zaprowadzajcie pięścią sprawiedliwość tam gdzie panuje zło i agresja a nie bezmyślna głupota jakiejś blondynki....

 

Juri!!!! Ty i damski boks?????? Normalnie nie wierzę!!!!! To wszystko pewnie przez to Virago. Wracaj szybko na motocykl dla facetów !!

Edytowane przez alterego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jak taki delikwent spisze tablice i zglosi sprawe na policje, ze podjechal gosciu na moto i urwal jej lusterko??

 

Myślę, że laska była tak obs..rana, że nie przyszło jej do głowy zapamiętywać tablice.

 

A co do reakcji to jak najbardziej prawidłowa :icon_twisted: tępić trzeba takich "kierowców".

 

Ja sam miałem kiedyś podobną sytuację na Marynarskiej w Wawie, leciałem prawym a na lewym stojący sznur samochodów i nagle jeden typek w Mondeo stwierdził, że sobie wyskoczy na prawy pas. Ominąłem go w ostatniej chwili zabierając kolano z linii strzału w przedni błotnik samochodu, oczywiście poleciałem po krawężniku, przyciąłem o niego owiewki ale udało się nie wyglebić. Za mną jechał Transit który ledwo wyhamował przed tym idiotą w Mondeo. Zatrzymałem się na światłach przy Postępu, za mną ten burak i za nim Transit. Goście z Transita wyskoczyli i chcieli napier..lać gościa z Modneo, ale ten oczywiście szczelnie zamknął się w samochodzie i pokazywał coś tam, że włączył kierunkowskaz. Tyle tylko, że nie wiem kiedy skoro ani ja ani Ci z Transita nie widzieli, a poza tym nawet gdyby włączył to nie daje mu to prawa do zmiany pasa ruchu gdy nie ma do tego miejsca.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajechała mi dzisiaj drogę babka (kwestia płci nie ma znaczenia). Nie wiem czy mnie nie widziała w lusterku (jeszcze nikt jej nie urwał :icon_mrgreen: ), czy widziała, ale doszła do wniosku, że ja na motorze przecież mogę jechać nawet chodnikiem. Może ludzie myślą o motorach jak o rowerach - mało ważą, wolno jeżdzą, zajmują mało miejsca... najlepiej pod samym krawężnikiem. Teraz już nie jeżdżę przy prawej, zajmuję środek pasa i tylko ustępuję pośpiesznym.

Co do lusterek popieram hondzię - zemsta to nie jest środek edukacyjny, chyba, że ma uczyć chęci odwetu - błędne koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:icon_question:

 

dcz333 nie o takie BMW jak twoje mi chodzi. Tak się składa, że ja nie mam tyle szczęścia co większość z was i omijają mnie na drodze "bliskie spotkania" ze zgrabnymi blondynkami w kabrioletach czy pryszczatą smarkaterią w wieku maturalnym. Najbardziej agresywne i chamskie zachowanie na drodze spotykało mnie albo od stada motocyklistów z napisami M.C. na plecach albo od kierowców samochodów z czarną szybą z tyłu i napisem na niej - BMW POWER. Myślę, że gdyby przyszło mi do głowy ścigać ich i (nawet gdybym zdążył) urywać lusterka, wyszedł bym z tego tylko jeszcze bardziej poszkodowany. I co teraz?? Mam własnoręcznie wymierzać sprawiedliwość tylko słabszym albo głupszym od siebie???????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jurjuszi szacun :D

 

ja nie kozacze przed monitorem bo prawda teraz wszędzie mafie i boje sie o dupę :D.....kumplowi na kibelku kiedyś wyprzedził go szczawik w jakiejś calibrze i nie zachował odstępu i kumpla przetrącił....że kumpel za spokojny nie był pozbierał sie, spotkał typa na światłach usunąl mu operacyjnie szybe i kilka zębów.....wszystko fajnie cacy tylko że kilka dni później w nocy zajechał kumplowi droge okularnik i po tym zajściu zarówno kumpel jak i skuter nadawali sie do złomowania :icon_mrgreen:

 

satysfakcje miał jak wybił typowi zęby ale potem 2 miechy z fioletowymi oczami nogą w gipsie i aprilla sr50 na kwadratowych kołach z ramą w kształcie Z nie były satysfakcjonujące :D

 

nigdy nie wiesz czy ta tępa ci*a nie gada właśnie z swoim dresem w dobie nieurodzaju dresy biorą nawet brzydkie :D

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...