Skocz do zawartości

CRF450X czy WR450F???


Rekomendowane odpowiedzi

Myslalem o drz400 E. Troche sie martwie o serwis exc... przegladam allegro i jak widze maszyne z 2007 roku ktora jest po wymianie tloka, zaworow i rozrzadu to troche mnie to martwi i dziwi... mysle ze exc 400 bylby zlotym srodkiem i moze uda sie kupic w cenie okolo 10k zl. Tylko jak z serwisem a wlasciwie remontami. Olej i zawory co 12MH to jest jakies 1000km wiec ok ale najbardziej martwi mnie silnik w sensie zywotnosci tloka, rozrzadu, zaworow i korby. Czym sa spowodowane te remonty w nowych maszynach? Brak serwisu czy po prostu tak szybko sie zuzywaja.. ile tlok wytrzyma, ile zawory itd. Kurde na takim exc 400 to bedzie fun w terenie :))

 

pzdr, M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ że koledzy pisali o tytanowych zaworach w modelach od 07, i o ich małej trwałości.

Z tego co się orientuje to tłok w wysilonych 4T co 100mh.

Pytanie tylko czy EXC jest aż tak wysilony.

 

Trzba dobzre drążyć temat bo jak dobzre pójdzie tobedzie nas 2 na exc 400.

 

 

yo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslalem o drz400 E. Troche sie martwie o serwis exc... przegladam allegro i jak widze maszyne z 2007 roku ktora jest po wymianie tloka, zaworow i rozrzadu to troche mnie to martwi i dziwi... mysle ze exc 400 bylby zlotym srodkiem i moze uda sie kupic w cenie okolo 10k zl. Tylko jak z serwisem a wlasciwie remontami. Olej i zawory co 12MH to jest jakies 1000km wiec ok ale najbardziej martwi mnie silnik w sensie zywotnosci tloka, rozrzadu, zaworow i korby. Czym sa spowodowane te remonty w nowych maszynach? Brak serwisu czy po prostu tak szybko sie zuzywaja.. ile tlok wytrzyma, ile zawory itd. Kurde na takim exc 400 to bedzie fun w terenie :))

 

pzdr, M.

Ludzie na allegro wypisują różne głupoty żeby tylko sprzedać moto, a tekst w stylu "wymienione tłok, korba, zawory, łańcuch rozrządu, wszystkie łożyska, wałek rozrządu, cała skrzynia i całe sprzęgło" to norma :icon_mrgreen: . Tak jak pisałem EXC z lat 2000/2007 to trwałe maszynki i odpowiednio serwisowane naprawdę nie dadzą dupy, większość tych maszyn które widzisz na allegro tak naprawdę jeżdżi na fabrycznych korbach i tłokach, tak samo jest z moim Kapiszonem który mimo swoich lat dalej lata na oryginalnej korbie zaworach i toku, po zakupie poszedł do lekkiej rozbiórki i naprawdę nie było się do czego czepić, korba zero luzów czy innych niepokojących znaków, to samo z tłokiem, zaworasy wydechowe spoko jedynie zawory ssące miały lekkie ślady zużycia, wymieniłem łańcuch rozrządu i zrobiłem pompę wody bo troszkę puszczała i śmigam bezproblemowo, do tej pory zrobiłem niecałe 4tyś.km i przy ostatniej regulacji zaworów i wymianie oleju sprawdzałem też stopień osiadania zaworów w gniazdach, i tak jak poprzednio między dźwigienkę a podkładkę zaworową bez problemu wchodzi szczelinomierz 0,50mm czyli żadnych zmian. Można by powiedzieć że trafiłem na maszynę z niewielkim przebiegiem, ale sprzęty znajomych zachowują się podobnie i nawet koleszka na SX525 zrobił remont silnika po dwóch sezonach od zakupu, co prawda wymienił korbę, tłok i zawory ale co on robił z tym motorem to temat na inną rozprawę :icon_mrgreen: , tłok założył selekcji A a zawory wydechowe na dobrą sprawę mógł zostawić. Nie taki diabeł straszny..... według serwisówki 15MH to 100L paliwa mój sprzęt spala średnio 6L/100km w takim wypadku 100L paliwa to około 1600KM i co taki dystans serwisówka zaleca wymianę oleju z filtrami i regulację zaworów, oczywiście jest pełno "speców" którzy wymieniają olej co 500km i tłok co 5000km ale ilu z nich faktycznie to robi? :wink: . Jeśli chodzi o tłok i korbę to serwisówka w tym temacie powiada że pod amatorem korba co 90MH to przy moim średnim spalaniu daje to około 10000km, a przecież wiadomo że rzadko kto wymienia po 90MH korbę, często ludzie robią to w okolicach 180MH (20000km) albo więcej, niech mi ktoś powie że to mało jak na wyczynowy sprzęt :cool: , w przypadku tłoka serwisówka nie wymusza jakiegoś konkretnego terminu, podaje jedynie sprawdzenie co 90MH i wymianę jeśli konieczne, w praktyce tłok wytrzymuje podobnie do korby powyżej 150MH więc bez obawy dbać o filtr powietrza i olej a na pewno długo polata. Co może jeszcze się zepsuć? sprzęgło? mimo mało kulturalnej pracy rzadko kiedy sprawia problemy (no chyba że latamy SXem po górach :icon_mrgreen: ), wałek rozrządu? jest na łożyskach tocznych a dźwigienki zaworowe są zaopatrzone w rolki ja osobiście nie słyszałem jeszcze o awarii tego elementu w tych maszynach, świeca? w mojej pomarańczy wytrzymał od 2002r. ta sam i nie sprawiała żadnych problemów mimo że na elektrodach miała wyraźne wżery, skrzynia biegów? na allegro pełno jest części z rozebranych EXC i zawsze skrzynia jest cała do sprzedaży bez uszkodzeń. Wystarczy po zakupie zrobić rozeznanie w silniku wymienić co trzeba a potem podstawowy serwis jak olej, filtry, filtr powietrza, regulacja zaworów połączona ze sprawdzeniem stopnia ich osiadania i mamy spokój na długi czas.

 

Zauważ że koledzy pisali o tytanowych zaworach w modelach od 07, i o ich małej trwałości.

Z tego co się orientuje to tłok w wysilonych 4T co 100mh.

Pytanie tylko czy EXC jest aż tak wysilony.

 

Trzba dobzre drążyć temat bo jak dobzre pójdzie tobedzie nas 2 na exc 400.

yo

Sporo paniki robią crossowe 250 4T, w nich faktycznie serwis jest częsty i tłok średni wytrzymuje 50MH ale trzeba zdać sobie sprawę ze stopnia ich wysilenia i obrotów na jakich pracują te silniki, nie ma co się dziwić że crossowa 250 w 4T osiągająca blisko 45KM wymaga tak częstego serwisu bo produkuje ona około 18KM ze 100cm3 i kręci się często ponad 10000obr/min. , EXC525 osiągający 57KM produkuje "jedynie" 11KM ze 100cm3 i jego max. obroty użyteczne to 7-7,5tyś.obr. . Jeśli do tego weźmie się pod uwagę specyfikę pracy silnika na torze crossowym i silnika w warunkach enduro to okaże się że silnik enduro pracuje średnio na 4-5tyś.obr/min. podczas gdy silnik na torze najczęściej pracuje w okolicach 7-9tyś.obr/min. wystarczy złożyć te fakty w całość i jasne staje się dlaczego silnik crossowej 250 4T wytrzymuje średnio 3-4 razy mniej niż silnik enduro 450cm3 czy 510cm3. Tymczasem dla wielu silnik 4T to silnik 4T i nie ma dla nich znaczenia że różnią się one dość mocno stopniem wysilenia i warunkami pracy, z tond czyta się potem bajki że "w EXC trzeba wymieniać tłok i korbę co sezon". Jeśli chodzi o tytanowe zawory to faktycznie wymieniać je trzeba dość często (średnio co 2-3sezony) ale w EXC wystarczy wymiana na stalowe i mamy spokój.

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że piszesz o Kacie. A jak to jest z np DRZ 400 E ma podobnie? Też po remącie wytrzyma podobne przebiegi? Chciasz jest on troche bardziej wysiony bo kat 520 ma 57km a DRZta z 400 poj. ma ich 50. Jeśli zmieniał bym moto to tylko na DRZ 400 ale E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że piszesz o Kacie. A jak to jest z np DRZ 400 E ma podobnie? Też po remącie wytrzyma podobne przebiegi? Chciasz jest on troche bardziej wysiony bo kat 520 ma 57km a DRZta z 400 poj. ma ich 50. Jeśli zmieniał bym moto to tylko na DRZ 400 ale E.

DRZ w wersji E tak naprawdę występują w dwóch wersjach 33KM i 48KM więc ich trwałość będzie różna ale te same zasady co EXC tyczą się również DRZ i faktycznie najbardziej wysilona wersja DRZ będzie miała zbliżoną trwałość do EXC450 bo obie maszyny mają zbliżony stopień wysilenia około 12KM ze 100cm3 i kręcą się do podobnych obrotów, dla wersji S ten współczynnik wynosi 10KM a np. dla DR350 nieco ponad 8KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak odróżnić która jest która wersja? Tą 33koną i 48. Podobno wszystkie E mają niecałe 50km.

Niecałe 50KM czyli 48KM :wink: , wiesz jak to jest z mocą i jakie rzeczy ludzie potrafią wypisywać na alledrgo :icon_mrgreen: , a co do E to były one po prostu blokowane i zazwyczaj mają ten fakt odnotowany w kwitach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam malo pisze na takich forach bo mnie strzela jak widze jakie glupoty ludzie pisza> Mialem wszystkie podane motocykle wyzej i wiele wiecej ,wiec moge podpowiedziec co nieco. Weic tak ,drz 400 mi osobiscie nie pasuje , nie jestem zwolennikiem tego motocykla obojetnie czy to model e ,s,sm nie chodzi o silnik ale o skladanie sie, jak dla mnie jest strasznie nie poreczny ,to juz ktos pisal ,mial racje nie sklada sie fajnie ,ale ma za to inne plusy zadko grzebiesz,malo pali,duzo czesci ,,dalej ktm 450exc 04 na tytanach ,motocykl lezal mi strasznie ale nie mogelm sie przyzwyczaic do glosow jakie wydaje silnik (tak maja )i do bardzo czestej regulacji zaworow ok 500km bo juz stukaly ,crf450r 03 moc potezna niech nikt niesmie przyrownywac tego motocykla do drz,xr,ktm exc , bo to co potrafi ten motocykl jest nie do opisania po kazdym zejscu jeszcze kilkanascie minut trzasly mi sie rece z wrazenia i z tego co na nim wyprawialem i ze przezylem ,xr400 kocham te motocykle cudowne jezeli stoisz przed wyborem drz400 kontra xr400 tp xr400 nie bedziesz zalowal ,xt600 no to nie bede sie rozpisywal ,xr600 polecam ,ktm 400 z rocznika 2002 na stalowkach polecam nie klepia tak jak na tytanach i ceny sa rozsadne ,a i zapomnialem ktm ma smiesznie tanie czesci explatacyjne nie oplaca sie kupowac firm akcesoryjnych bo orginaly sa tanie :) wr450 mialem krotko wiec nie chce sie wypowiadac ,jedynie powiem ze durnowato zrobili ze zebatka od lancuszka rozrzadu jest odlana na jednej czesci walu i jak sie wyciagan zeby trzeba wymieniac czesc walu ,od kilku dni jestem w posiadaniu crf450x i zobacze jak to sie bedzie spisywalo jedno juz mnie przeraza brak czesci uzywanych i z tego co juz zaobserwowalem to crf 450r i x tak naprawde niemaja za wiele czesci kompatybilnych ale czas pokaze ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jeśli chodzi o tłok i korbę to serwisówka w tym temacie powiada że pod amatorem korba co 90MH to przy moim średnim spalaniu daje to około 10000km......

 

 

No kolego pojechałeś z tymi wyliczeniami że hej!

Z twoich wyliczeń wynika w uproszczeniu, że pomykasz ze średnią prędkością ponad 110 km/h!!!!!!

Pomyśl - 1 motogodzina = 1 godzina pracy silnika przy określonych obrotach (nie jałowym biegu).

Najmniej skomplikowane liczniki motogodzin liczą tylko czas w jakim pracuje silnik bez względu na obroty, wiec należy założyć że wskazują mniej niż wynoszą "prawdziwe" motogodziny.

Ty piszesz, że podczas 90 godzin pracy silnika pokonujesz 10 tys km!!!!

 

Z mojego doświadczenia - podczas śmigania amatorskiego po lesie wykręcisz średnią prędkość ok 30 km/h. Biorąc to pod uwagę 90 motogodzin to ok 2 700 km - a to już jest zasadnicza różnica.

 

Ps. Jeśli chodzi o japońce to korbę zaleca się wymieniać co drugą wymianę tłoka...

Co do podstawowych danych technicznych to polecam http://www.bikez.com - co nieco można tam znaleźć odnośnie wagi itp.. np 2004 exc 400 to 117 kg ale bez płynów (dry)

Edytowane przez jaruso13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 motogodzina to godzina pracy silnika na obrotach w których osiąga moc max

Dokładnie tak i wątpię żeby w serwisówce pisało "15 mth to 100 L" . Możliwe że pisze że trzeba coś wymieniać co 15 mth lub 100L lub np: olej co 15 mth lub 1000 km.

 

Dobra a co ghollum powiesz na to : http://www.bikepics.com/pictures/732335/

http://www.bikepics.com/pictures/732717/

 

I to się stało po 10 tyś km, motocykl był serwisowany itp.

 

Edytowane przez .:Paweł:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne foty przypomnialo mi to stare czasy jak w xl600 15 lat temu dalem do wstawiena tuleje i zrobili za maly luz i tlok chwycil w cylindrze korbowod wyrwal sworzen :) co do tych motogodzin to tez jestem zdania ze to jest liczone przy maxymalnym odkrecaniu manetki ,mam manuala na crf450x i tam sa 2 tabelki jedna do endurowania ,jedna do crosu i i tabelka do crosu wyliczona jest w mth a do endurowania w kilometrach i np olej wychodzi ze w crosie wymiana po 15 mth a w enduro co 1000km tlok w crosie co 15mth a jako enduro nie zaznaczono wiec wytrzymuje znacznie wiecej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no moge juz cos powiedziec na temat crf450x jest duzo mocniejsza od ktm exc450 ,mocniej korci do odkrecania ,lepiej idzie po piachu, do endurowania to chyba ktm jest latwiejszy, potulniejszy ,do wr nie bede przyrownywal bo mialem na kolach sm wiec inna baja ,jedno co mnie scielo ze czesci do crf450x sa inne niz do crf450r i dostac cokolwiek do crf x to wyczyn szukam 2 miesiace kolanka i dupa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario, mam identyczne plany co Ty. Ba nawet kiedys mialem identyczny zestaw co Ty - TDM i DR 350 i do tego serwisujemy w tym samym warsztacie ;)

 

Moje trzy grosze. Chce sie przesiasc z DR-Z na cos mocniejszego i poreczniejszego czyt. wyczyn. Interesuja mnie tylko endurasy. Narazie wybor padl na WR 426. Do dyspozycji mam 14 000. za ok. 9000 - 10 000 motocykl - 2000 na wyciagniecie silnika i ewentualne wymiany, 2000 zl. na kola SM. Aaale udalo mi sie pare dni temu kupic kompletne kola rexfelgen za 460 zl. takze 1500 zl. na inne wydatki. Kola podchodza do DR 350 ale wymiana piast, zmiana tarczy, bo jest wlozona od NSRki, i mozna szalec.

Co do WR 426, rozrusznik fajna sprawa ale mozna podmienic walki np z YZtki albo firmy hotcams i palisz WRe jak 2suwa. To ze na walkach nie ma lozysk mi to nie przeszkadza skoro 17letnia DRka i 9 letnia DR-Zta dalej zyja a maja takie same walki to zaden problem. Jest smarowanie to co ma sie stac ;) 5 biegowa skrzynia, niektorym sie sypie, niektorzy wala po 30 000 km i wszystko gra. Jak uzywasz tak masz. Czesci zamienne - porownujac wszystkie maszyny wychodzi podobnie. Sucha miska to plus, to ze miesci 1,5 l. oleju to kolejny.

 

EXC, moze kiedys, narazie KTM do mnie nie przemawia. Kazdy kumpel co na nim smiga to ma silnik w rozsypce. Sa to swietne maszyny i sa moim marzeniem ale jeszcze nie teraz ;)

 

CRF - najmocniejsza maszyna z wszystkich. Ok ale obawiam sie wytrzymalosci. Jezdze dla frajdy a nie by walczyc o pierwsze miejsca. Zreszta mnie nie stac by jezdzic na zawody. Od czasu do czasu jakies cross country dla zabawy i moze zawody SM :)

 

Co do DR-Z. Mam wersje S przer. na supermoto. Powiem krotko - najbardziej wytrzymaly singiel na jakim jezdzilem! wymiana oleju, sprawdzanie luzu zaworowego i nic wiecej nie trzeba. Jezdzi, jezdzi i jezdzi. Moc cacy, predkosc max - nie cacy. Niskie spalanie. Super maszyna jako SM. Jest pare rzeczy ktore trzeba zrobic zeby jezdzic bez stresu - zabawy z loctitem i Manualny Napinacz Lancuszka rozrzadu to mus. Magneto, sruba od strony sprzegla i MCCT to najwazniejsze rzeczy ktore trzeba zabezpieczyc/wymienic. Jesli chodzi o wytrzymalosc to nie ma lepszych!

 

Mario, zagadaj do Lichy i reszty. Popros o opinie ktory wyczyn wybrac, mi pomogli. Oni maja te motocykle na codzien w warsztacie takze ich opinia bardzo pomoze.

 

PS. loczyslaw, napisales ze jezdziles WRka jako Supermoto. Jak wrazenia? Napisz cos wiecej, zawias, porecznosc, moc itp. kazde info pomocne bo nie ukrywam ze WR jako Supermoto to u mnie bedzie podstawa a enduro od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...