jjank Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 obstawiam ze nie posmarowano olejem łożyska igiełkowego na sworzniu przed zlozeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 obstawiam ze nie posmarowano olejem łożyska igiełkowego na sworzniu przed zlozeniemMoże to być jedną z przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 obstawiam ze nie posmarowano olejem łożyska igiełkowego na sworzniu przed zlozeniemA widzisz tam chociaż jedną rysę na korbowodzie ?Mechanika to nie wyścigi koni na Służewcu :biggrin: tutaj nie ma co obstawiać :biggrin:za ciasno mu było i pozostał w cylindrze a wał poszedł dalej Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnuc Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Może korba była nadwyrężona, po wsadzeniu nowego tłoka z cylindrem silnik dostał kompresji, jedno odkręcenie mamety i gotowe, albo chińska . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 A widzisz tam chociaż jedną rysę na korbowodzie ?Mechanika to nie wyścigi koni na Służewcu :biggrin: tutaj nie ma co obstawiać :biggrin:za ciasno mu było i pozostał w cylindrze a wał poszedł dalejWłaśnie ten brak zarysowań na korbie wyklucza zatarcie łożyska igiełkowego, na żadnej z części główki korby nie ma rys.. Biorąc pod uwagę że ten co składał nie potrafił poprawnie założyć pierścieni tłokowych, bardzo prawdopodobne jest że również źle spasował części. Jest jeszcze mała szansa że korba która nie była wymieniana, powiedziała dość. Z drugiej jednak strony czas jaki przepracował silnik wskazuję ewidentnie na błąd w sztuce przy składaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 u nas nieraz zakladali na stare korby nowe tłoki i nigdy cos takiego nie miało miejsca, moze szyciej pojawic się luz, ale zeby wybuchło bez na biegu jałowym to ktos musiał niezle dac ciała, kto dobierał tloka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Może korba była nadwyrężona, po wsadzeniu nowego tłoka z cylindrem silnik dostał kompresji, jedno odkręcenie mamety i gotowe, albo chińska . Nie mieszaj do tej awarii Chińczyków tylko logicznie wytłumacz na tym forum w jaki sposób wysoka kompresja może spowodować rozerwanie korby ??? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Ja powiem szczerze że pierwszy raz widzę urwaną korbę w tym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexster Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Od czego to jest piec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnuc Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Nie mieszaj do tej awarii Chińczyków tylko logicznie wytłumacz na tym forum w jaki sposób wysoka kompresja może spowodować rozerwanie korby ??? Myślę, że przy większej kompresji jest większy momot obrotowy (oczywiście w porównaniu do wyprutego silnika) co może zwiększać obciążenie korby i być może skutkować takim efektem. Ale równie dobrze mogę się mylić :) - jeśli tak to mnie popraw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRO-MOTOR Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Korba nie pęka tak przy pchaniu tłoka do góry tylko przy 'ściąganiu", więc myślę, że wersja Piotra Dudka jest raczej jedynym sensownym wytłumaczeniem tego zjawiska. Cytuj Serwis, sprzedaż motocykli i samochodów osobowychOstrów Mazowiecka793736001 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Myślę, że przy większej kompresji jest większy momot obrotowy (oczywiście w porównaniu do wyprutego silnika) co może zwiększać obciążenie korby i być może skutkować takim efektem. Ale równie dobrze mogę się mylić :) - jeśli tak to mnie poprawa co tutaj jest do poprawiania ?poczytaj ponownie post #93 Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
major000 Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 (edytowane) To jest Yamaha Yz 250, babunia 1996r. Intencję właściciel miał dobre tylko wiedzy zabrakło. Tylko tak mnie jeszcze zastanawia, czy biorąc pod uwagę wersję Piotra cylinder nie powinien nosić śladów zacierania? Powierzchnia nicasilu jest nietknięta, honowanie jeszcze widać, jedynie poniżej okien gdzie korba uderzała o ściany cylindra jest sieczka. Tłok został właśnie na wysokości okna wydechowego. Edytowane 18 Marca 2013 przez major000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnuc Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 a co tutaj jest do poprawiania ?poczytaj ponownie post #93Co racja to racja (jak w poście 93), ale trochę polemiki możemy poprowadzić, albo na przykład powróżyć z fusów :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) ja ostatnio mialem kontakt z silnikiem aprili pegaso 650 z 94 ( singiel - silnik rotaxa wal na lozsyskach , korba na lozysku igielkowym) - padla korba , lozysko igielkowe korby zatarlo sie a sworzen korby byl fioletowy , Korba ani rusz jak przyspawana., a po sprawdzeniu silnika nic nie widac , pompa oleju ok , kanaly olejowe - ok , glowica, tlok, pierscienie, glowka korby bez uwag .....hgw czemu sie zatarl ale ten silnik byl juz rozbierany 3 razy i ciagle cos nowego wylazi...mimo to gosc ciagle go remontuje , koszt napraw przekroczyl wartosc motcykla Edytowane 21 Marca 2013 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.