Skocz do zawartości

uślizg tylnego koła


tomgor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem sobie ja wczoraj taką przygodę. Ładna pogoda, jezdnia ciepła, więc myślę sobie - znajdę sobie jakiś fajny zakręcik i zamknę oponkę. Pojechałem więc znaną sobie dróżką i dojeżdżam do zakrętu jakieś 90 - dupa z siodła na bok, kolano wystawione, no i się złożyłem - w połowie zakrętu byłem już niziutko i czuję, że mi się tylne koło zaczyna ślizgać- dupa odjężdża na zewnątrz i motocykl coraz bardziej do poziomu - jakoś się pozbierałem. No i tak się zastanawiam jakaż to przyczyna - Opona zamknięta - widać nawet na rancie oponki ślady uślizgu, jezdnia czysta - wróciłem, żeby zobaczyć. No więc może wy wiecie co było przyczyną takiego uślizgu ? pasy na jezdni tzn mocno wytarte przejście dla pieszych? nierozgrzana opona - przejechałem ze 4 km, zła technika? kolanem jeszcze do jezdni nie dotknąłem /tym razem :)))/.

Aha i żeby nie było - jechałem z prędkością dozwoloną na tym odcinku - może za wolno? :icon_biggrin:

No od tego momentu jakoś mi zapał do schodzenia na kolano i zamykania oponki zmalał. Fazer to jednak wysokie bydle i trzeba się naprawdę mocno złożyć żeby zejść na kolano.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo po prostu, za mocno złożyłeś moto na możliwości opon - moto. To, że nie dotykałeś kolanem ziemi, wcale nie znaczy, że moto nie było złożone ponad jego możliwości. I Fazer FZ6 nie jest wyskoki! Jest wręcz jednym z niższych moto (siedzenie poniżej 800 mm !).

 

Pamiętam jak pierwszy raz na torze chciałem kolanem jechać po ziemi, to przycierałem w GSXR K2 podnóżki, tłumik (!)... a ślizgacza ni chu.. chu. Potem pogadałem z kolegami, popatrzyłem i jak jechałem na kolanie, to jeszcze luz miałem pod wydechem :biggrin: Wtedy nauczyłem się, że jak już dotykam kolanem, to jeszcze mogę się mocniej złożyć. Ot kwestia techniki jak się schodzi na kolano...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście dodawałem, od połowy łuku i jak zaczął się uślizg to troszkę odpuściłem, i dlatego się uratowałem. Oponki: dunlopy sportmaxy.

Na kolano schodziłem już wcześniej wiec to nie jest jakiś specjalny problem

Co do wysokości to nie tylko chodzi o wysokość siodła ale także o wyskość kierownicy - bo jak sam napisałeś gsxr to maszyna sportowa i inna pozyzja jeźca i kierownicy więc można zejść dupskiem niżej z siodła i

Edytowane przez tomgor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] dupa z siodła na bok, kolano wystawione, no i się złożyłem - w połowie zakrętu byłem już niziutko i czuję, że mi się tylne koło zaczyna ślizgać- dupa odjężdża na zewnątrz i motocykl coraz bardziej do poziomu

Może spróbuj nauczyć się siedziec na motocyklu jak należy?

Generalnie lepiej jest przed zejściem z motocykla najpierw go zatrzymać. Jest wtedy mniej niebezpiecznie... ;-) Oczywiście zrobisz jak uważasz...

Sorry za trochę pouczający ton - nic do Ciebie nie mam. Wręcz przeciwnie, to raczej w trosce o Twoje zdrowie...

 

-UFI-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbuj nauczyć się siedziec na motocyklu jak należy?

Generalnie lepiej jest przed zejściem z motocykla najpierw go zatrzymać. Jest wtedy mniej niebezpiecznie... ;-) Oczywiście zrobisz jak uważasz...

Sorry za trochę pouczający ton - nic do Ciebie nie mam. Wręcz przeciwnie, to raczej w trosce o Twoje zdrowie...

-UFI-

O dzięki ci, dzieki :notworthy: , przejrzałem na oczy, dzięki tobie znowu zaczynam wierzyć w ludzi :clap:

OBIECUJĘ - już nigdy nie zejdę z motocykla w trakcie jazdy. I tylko prościutko w pionie, żadnych przechyłów na boki - jak po sznurku. A na zakrętach stanę , przeprowadzę motocykl i dalej pojadę w pionie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie dziś sponiewierało trochę, bo chciałem przelecieć na światłach, a za nimi zakręt 90 stopni, więc lecąc jakąś tam szybkością trzeba sprzęta konkretnie położyć, a w połowie zakrętu przejście. Odnawiali cholera pasy świeżą farbą chyba od ostatniego przejazdu tamtędy i niewiele brakowało, a szukałbym plastików i obudowy altka.

 

Niedawno zresztą dopompowywałem powietrza do kół, bo miałem z przodu 1,4 zamiast 2,5 i ogólnie motocykl walił się po zakrętach, ale dużo pracy mam ostatnio i nie miałem głowy do tego. Od razu prowadzenie wróciło do normy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W naszym kraju niestety często-gęsto asfalt jest śliski, to widać w słońcu. A sprawdzić to też można ślizgając butem czekając na zielone.

W Anglii gdy byłem, to ich asfalt mi się podobał, mają przyczepniejsze nawierzchnie.

A poza tym 4km, to jeszcze mogło być za mało na optymalne rozgrzanie opony. (a może i nie) Różne opony z różną szybkością się nagrzewają itd.

No i książkowe ciśnienie w kole to mus. Ja sprawdzam raz w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście dodawałem, od połowy łuku i jak zaczął się uślizg to troszkę odpuściłem, i dlatego się uratowałem.

 

ROTFL

 

Popieram UFIego (chociaż to co uczą z mareczkiem też pozostawia troche do życzenia). Spróbuj wybierać drogi bez zakretów bo szkoda motocykla.

 

PS. Sprawdź ciśninie w oponach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:biggrin: Zimna oponka + czerstwa nawierzchnia = dziura w doopie. :biggrin: Rozgrzej opony dobrze, wjeździj się w moto kilkanaście km i dopiero wtedy pałuj. W upalne dni zostaw moto w nasłonecznionym miejscu to szybciej się nagrzeją a mogą też za bardzo i będą wtedy się kleić jak glut z nosa. No i ciśnienie w oponach kontroluj.

 

I najważniejsze - zanim wjedziesz w zakręt upewnij się co jest za łukiem. To że rano było czysto nie znaczy że popołudniu też będzie. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...