Co myślicie o Suzuki GSX600F / GSX750F ? ( GSX 600 F , GSX600 F , GSX 750 F , GSX750 F )

[Michał VX800]

Witam. Ładną chwilę mnie nie było :buttrock: ale już jestem. Jak w temacie. Poszukuje posiadaczy tego motocykla w celu wymiany informacji serwisowo-naprawczych, a także polecili mi dobry serwis gdzie można dokonywać corocznych kontroli tego sprzętu.

[Cezar27]

CBR- rama aluminiowa (o ile mi sie nie pokopalo cos;) )

GSXf rama stalowa na tym sie bede opieral :buttrock:

Ja mam 193 wzrostu jakos i kolo 95 kg wagi

Pozdro

CBR - rama stalowa, dopiero od modelu F4 rama aluminiowa

 

Jeździłem na obu sprzętach i nie znalazłem żadnej cechy w GSXF, która by przemawiała na jej korzyść porównując te dwa motocykle. Ale każdemu co innego się podoba.

Na początku napaliłem się właśnie na stare jajko, ale szybko mi przeszło, gdy przejechałem się F2. Dlatego kupiłem Honde.

Suzuki nie jest zła, ale są lepsze.

Pozdrawiam

[Piotrusgsx]

Witam. Ładną chwilę mnie nie było :buttrock: ale już jestem. Jak w temacie. Poszukuje posiadaczy tego motocykla w celu wymiany informacji serwisowo-naprawczych, a także polecili mi dobry serwis gdzie można dokonywać corocznych kontroli tego sprzętu.

 

Z tego co się orientuję to na forum jest kilku posiadaczy "imbryka". W razie jakby co chętnie służę pomocą :biggrin:

 

P.S. Na początek ściągnij sobie manuala : http://www.blackbears.ru/manual/files/Suzu...pair_Manual.zip

[Tomek xj550]

Ja również od niedawna jestem posiadaczem Gsxf więc z checią posłucham rad posiadaczy.

[Piotrusgsx]

Ja również od niedawna jestem posiadaczem Gsxf więc z checią posłucham rad posiadaczy.

 

Ale co tu radzić : sprawdzaj poziom oleju, lej paliwo i jeździj :biggrin:

 

A tak na serio: mój ma relatywnie mały przebieg (34tys) więc obsługa sprowadza się do wymiany materiałów eksploatacyjnych oraz regulacji co 6kkm. Niestety coraz głośniej zaczynają stukać przednie tarcze na nitach (ten typ tak ma) ale cena nowych powala :buttrock:

[the-one]

O prosze...gratuluje zakupu Katanki....

 

nie zrazaj sie szumami i klekoczeniem z wnetrza silnika... on poprostu daje znac ze zyje... kochany grzechotnik :buttrock:

 

Moj ma 56 000 km z czego ja w ciagu miesiaca zrobilem 2 600 km... no coz moj po tym przebiegu wymaga czestego sprawdzenia pozoimu oleju i dolewek... na szczescie jutro wyplata bo oleju mam juz niestety malo... Po sezonie zrobie wymiane uszczelniaczy zaworowych...

 

GSX-F to bardzo dobry sprzet...chodzi mi o przyjemnosc z jazdy... dynamika rowniez ok...silnik ladnie wkreca sie na wysokie obroty gdzie pokazuje rozki jak kazda rzedowka :biggrin: , sama eksploatacja jak i czesci sa tanie... molgem sie o tym przekonac oddajac moto do serwisu CM w Jeleniej Górze

 

Silnik uwazany za niezniszczalny (olejak) oczywiscie pod warunkiem ze jak sie dba tak sie ma... z moich dotychczasowych minusow jakie moglbym dac temu moto to rdzewiejacy kolektor wydechowy... u mnie to kurna widac bo bez owiewek jezdze... i nawet po malowaniu odporna na wysokie temperatury farba nie zawiele pomogla... oraz oryginalne lusterka ktore moga byc idealnie poreczne jedynie wtedy gdy mamy ladne łokcie i czesto chcemy je podziwiac ... bo oprocz nich nie wiele wiecej widac...

 

Silnik trzeba dlugo rozgrzewac ze wzgledu na chlodzenie powietrzno olejowe i tu odziwo silnik nie ma problemu z przegrzewaniem lecz z uzyskaniem odpowiedniej temperatury okolo 80 C :biggrin:

 

pozdrawiam i gratuluje zakupu... bezawaryjnej i bezpiecznej jazdy zycze

Edytowane 8 Czerwca 2006 przez the-one

[the-one]

za 6000 - 7000 zl jestes w stanie znalezc zdrowego GSX-Fa nieco starszego '93-'95 bez wkladania dodatkowej kasy na remonty... oczywiscie w wymiane swiec, oleju i plynow ustrojowcyh :buttrock: tak bo to normalne przy zakupie.

 

Heeekmmmm Hmmmm... nie chce sie chwalic ale swoja maszyne wyrwalem z germani za 700 E plus 600zl za serwis w polsce i jestem bardzo zadowolony...fakt...maszyna po slizgu...lecz wszystko proste i przez okres jaki mam ten motocykl (odpukac) zero usterek :biggrin:

 

Ja swojego prawdopodobnie sprzedam na jesien... chyba ze fundusze nie pozwola na zmiane moto i wyceniam swoj sprzet na okolo 5500 - 6000 zl

 

Jesli podoba Ci sie GSX-F to szukaj tego moto i przede wszystkim nie napalaj sie

[losiuu]

Cezar Dzieki za wyprowadzenie z blędu :buttrock:

[Michał VX800]

Dziękuje wam bardzo za zainteresowanie postem.

Od razu odpowiadam do Piotrusgsx, dzięki za to, ja mam kupiony oryginał Hayensa więc też mogę się z kimś podzielić.

Druga sprawa - mój ma 20tyś przebiegu(udokumentowany) i tego jestem w 100% pewny. Co jest z tymi tarczami że rzeczywiście mają lekkie luzy na nitach i przy zmianie obciążeń puka tak jakbym miał główkę ramy zupełnie poluzowaną?

Trzecia - ostatnio spotkała mnie wątpliwa przyjemność jazdy 170km w ciągłym deszczu. Po ok 2 godz silnik na wolnych obrotach miał tendencję do przerywania. Czy jest to wina intensywnego chłodzenia "wodą" i przez to nierównej pracy.

Czy któryś z was próbował przeszczepić kolektory z bandita lub nowszego gsxf do tego modelu aby był 4w1?

[Tomek xj550]

 

Czy któryś z was próbował przeszczepić kolektory z bandita lub nowszego gsxf do tego modelu aby był 4w1?

Jeśli chodzi o kolektory to mój kuzyn ostatnio kupił gsxf z silnikiem bandyty i kolektorami również od niego.Śmiałem sie że kupił hybrydę :) .Rama i w sumie całe nadwozie jest od gsxf rok chyba 89 a silniczek od bandyty z rocznika 96.Wszystko jest ok tylko że on nie ma pełnej owiewki gdyż nie pozwalają właśnie na to kolektory gdyż są za duże i trzeba by przerobić owiewkę.No chyba że planujesz śmigać bez owiewki to kolektory i wydech 4w1 jak najbardziej będzą pasować bo suza nie ma się czego wstydzić gdyz pod owiewką kryje sie całkiem fajny silniczek.

Ale w sumie żeby zrobić 4w1 to nie trzeba chyba zmieniać kolektorów gdyż ja mam obecnie wydech od R6 czyli 4w1 i kolektory są oryginalne od gsxf.Poprzedni właściciel to przerabiał więc nie wiem dokładnie jak to zrobił ale wygląda nieźle.

Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Tomek xj550

[ventura]

Też miałem gsx 600f z 92 roku. Miał przebieg wręcz mikroskopijny bo 20000. Trochę mało przekonywujący ale ciśnienie mierzyłem i miał bycze, oleju też praktycznie nie pobierał więc może coś w tym było. Tak czy siak jeździło się tym dobrze.Moto ma dość krutkie biegi i na 6 ma się całkiem niezły zakres prędkości. Przzynajmniej wydaje mi się że na krótkie w porównaniu z zzr600. Nie miałem gdzie go tak dobrze przetestować ale gość który odemnie go kupił napisał mi później esa że moto poszło na maxa 245 (przesiadł się na gsx z etki 251 więc się mu nie dziwie że wkręcił tak moto z zachwytu ) Myśle że posiadacze tych egzemplaży nie będą mieli powodów do narzekań.

[ukasz]

Ja jeżdżę GSXFem 750 rocznik `90, ale jakby co to mam też qmpla który śmiga dokładnie takim sprzętem o jaki pytasz :notworthy: Na ile tylko będe potrafił, na tyle zawsze pomogę :)

[lukasz-aprilia]

Jeśli chodzi o kolektory to mój kuzyn ostatnio kupił gsxf z silnikiem bandyty i kolektorami również od niego.Śmiałem sie że kupił hybrydę :)

 

Ja rowniez mam lekka hybryde - silnik z 1997r (ale standardowy, nie od bandita), reszta - 1993r.

Na liczniku 81.000 km. Moto chodzi bez zadnych problemow, oleju praktycznie nie bierze. Calkowitego maxa nie testowalem, ale do 210 km/h dobilem.

 

Potwierdzam problemy z rdza na kolektorach - jak raz sie tam pojawia to czeka cie co sezon ich czyszczenie i malowanie zaroodporna farba. Kolektory przy cylindrach jednak na tyle mocno sie rozgrzewaja, ze nie znalazlem jeszcze takiej farby, zeby chciala trzymac dluzej niz wlasnie sezon - tyl rury w idealnym stanie, a kolanka kolektorow zmianiaja barwe i po jakims czasie przebija sie rdza :notworthy:

 

U mnie tez tarcze maja lekkie luzy, ale na szczescie nic nie klekocze. Slychac je raczej w ostatniej fazie zatrzymywania.

 

Najwieksza zaleta tego modelu jest chyba tania eksploatacja. Pomijajac ceny serwisu i ewentualnie oryginalnych czesci rynek uzywek jest tak duzy, ze za smieszne pieniadze znajdziesz wszystko. Ostatnio kupilem kompletna, zdrowa glowice z regulacja srubkami. Zastanawiam sie wiec czy po sezonie nie zrobic przeszczepu - tym bardziej, ze serwis postawil diagnoze, ze moje walki sa w slabej kondycji (skutki olewania regulacji przez poprzedniego wlasciciela), a regulacja to plytki.

 

Ile silnik wytrzyma - tego chyba nikt nie wie. Wiekszosc podaje, ze 100.000 to jeszcze mlodosc dla tej konstrukcji.

 

Najwiekszy minus to rozgrzewanie w chlodniejsze dni. Jesienia na krotkich przelotach miejskich zapomnij, ze uda Ci sie wlasciwie rozgrzac silnik. Nawet latem potrzebuje on 3-4 minut pracy na pelnym ssaniu, a i tak bedzie sie przez pierwszy km ksztusil na niskich obrotach i slabo ciagnal. Przegrzania natomiast jeszcze nigdy nie zanotowalem.

 

ostatnio spotkała mnie wątpliwa przyjemność jazdy 170km w ciągłym deszczu. Po ok 2 godz silnik na wolnych obrotach miał tendencję do przerywania. Czy jest to wina intensywnego chłodzenia "wodą" i przez to nierównej pracy

Szybciej stawialbym na zmoczenie cewek lub przewodow wysokiego napiecia. Przewody dosc czesto lapia przebicia w tych modelach. Cewki natomiast sa wysuniete do przodu - znajduja sie blisko przodu motocykla, w niewielkiej odleglosci od chlodnicy oleju. Mozliwe wiec, ze i tam dostalo sie troche wody przy intensywnych opadach.

[trajka66]

A czy sprzet ma jakies typowe słabe punkty ?

 

Co ile trzeba wymieniac olej i filtr ?

 

Co ile trzeba regulowac zawory (i jaka metoda) i robic synchro gaznikow ??

 

pozdro

[Tomek xj550]

A czy sprzet ma jakies typowe słabe punkty ?

 

Co ile trzeba wymieniac olej i filtr ?

 

Co ile trzeba regulowac zawory (i jaka metoda) i robic synchro gaznikow ??

 

pozdro

Olej i filtr niby co 6 tyś. ale warto wymienić prędzej bo silnik olejak i o chłodziwo trzeba dbać.

Zaworki też co 6 tyś km.Regulacja płytkami.Ja na szczęście mam głowicę od Bandziora i nie mam płytek zaworowych.

Suza jest świetnym moto.Kupiłem swoją dwa miechy temu i przejechałem 4 tyś. więc nadszedł czas wymian i regulacji.Z tego co zauważyłem to bierze 200 ml oleju na 1000 km.Poza tym tylko lać paliwko i śmigać.No i musiałem wymienić łożyska w przednim kole.