leszek88888 Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Czyli jeśli będąc w ciąży będzie miała ochotę jarać i chlać, to też pozwolisz? Czy też racze nie zabronisz :icon_rolleyes: A Ty tak robiłaś??? :icon_biggrin: Myślę że szanująca kobieta takiego czegoś by nie robiła, no chyba że jest z Wysp... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Wydaje mi się, że jestem mocno narwany na jazdę, moja żona zreszta też. Nie wyobrażam sobie jednak, że gdyby była w ciąży wsiadłaby na motocykl :icon_rolleyes: . Wszystkie minusy zostały wyliczone i wobec takich mocnych argumentów niczym jest "chcica" na jazdę, nawet z solidarności z kobito odpuściłbym sobie sezon dla dobra jej i dziecka i zabawił się w kelnera. Motocykle to tylko pasja, zdrowie i życie first :crossy: . Pzdr. Radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziuteek Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Daj sobie spokoj, zdrowie dzidziusia najwazniejsze,zonka przeciez wytrzyma te kilka miesiecy bez jazdy na moto :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoivan Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Kiedyś niestety spędziłem duźo czasu w szpitalu dziecięcym z moim synem. Na tej samej sali leźał dzieciak którego matka spadła z moto około 7 miesiąca przez co urodził się przed czasem. Nie pamiętam juź dokładnie co mu dolegało ( było to 9 lat temu) ale wiem źe od porodu nie opuszczał szpitala. Chyba nie warto... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 22 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2009 Tu chyba koledzy mają rację. Nawet jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych (choć pewnie są) to lepiej odstawić dwa kółka. Żeby żonie nie robić przykrości i podnosić adrenaliny radzę i Tobie odstawić moto! :cool: Możesz jej większą wyrządzić szkodę niż Ci się wydaje :biggrin: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Myślę że szanująca kobieta takiego czegoś by nie robiła, no chyba że jest z Wysp... :icon_mrgreen: :clap: swiete slowa panie, kolego swiete slowa... :icon_mrgreen: Daj sobie spokoj, zdrowie dzidziusia najwazniejsze,zonka przeciez wytrzyma te kilka miesiecy bez jazdy na moto :biggrin: Otoz to :cool: dziecko najwazniejsze kobieta moze pocierpiec nic jej sie nie stanie :wink: pic i palic nie moze i daje rade to i bez moto wytrzyma... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balcerowicz Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Gratulacje chopie Zapomnij o jeździe we dwoje przynajmniej do rozwiązania.Fasolka to skarb którego nie można narażać!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malvina Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Argumenty zdrowotne i psychologiczne są zdecydowanie na NIE, ale co z tymi emocjonalnymi i psychicznymi?? - na 9 miesięcy i troszkę dłużej zapominamy o naszych pragnieniach i dbamy o zaspokajanie potrzeb i pragnień fasolki/bąbla/maleństwa czy jak sobie ten prywatny owoc miłości lub przypadku nazwiemy. Nie wolno jednak Mężowi zapomnieć o samej Żonie, która tak bardzo by chciała pojeździć z korniszonami i czekoladą w sakwie :biggrin: !! Jak już się Mąż nawdycha tego powietrza przy jeździe solo powinien chyba zarzucić Połowicę jakimiś substytami: gazetki z Moto, filmy, katalog sprzętów dla Maluchów, nowe rękawiczki, itp. Poza tym zawsze można w tym czasie zaplanować kilka kolejnych sezonów, ale już rodzinnie bezpiecznych, a nie ekstremalnie ekscytujących. Zdrówka, rozsądku, cierpliwości i spokojnego oczekiwania na kolejną Moto-Fasolkę :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Mam znajomych, którzy jeździli przynajmniej na początku ciąży na moto. Ona jest lekarzem, a Pietra chyba nawet jest tu zarejestrowany na forum. Urodziła się zdrowa fajna dziewczynka :icon_twisted: Gratki dla przyszłego taty :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 23 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2009 Miklas, chyba nie do końca kumasz... nikt nie mówi, że dla każdej ciąży sama jazda motocyklem jest niebezpieczna. Chodzi tylko o to, że sam chyba przyznasz, iż możliwość wypadku motocyklowego, jak również jego skutki mogą być zdecydowanie bardziej niebezpieczne przy jeździe motocyklem niż np przy chodzeniu pieszo czy jeździe samochodem. Prawda? A mówimy tu o zdrowiu nie tylko matki ale również dziecka. A to, że jakiejś kobiecie jeżdżącej na motocyklu urodziło się zdrowe dziecko, to żaden argument dla tych powyższych przytoczonych przeze mnie. Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Nigdy w życiu nie pozwoliłbym kobiecie w ciąży jechać na moto. Za duże ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepper Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Miklas, chyba nie do końca kumasz... nikt nie mówi, że dla każdej ciąży sama jazda motocyklem jest niebezpieczna. Chodzi tylko o to, że sam chyba przyznasz, iż możliwość wypadku motocyklowego, jak również jego skutki mogą być zdecydowanie bardziej niebezpieczne przy jeździe motocyklem niż np przy chodzeniu pieszo czy jeździe samochodem. Prawda? A mówimy tu o zdrowiu nie tylko matki ale również dziecka. A to, że jakiejś kobiecie jeżdżącej na motocyklu urodziło się zdrowe dziecko, to żaden argument dla tych powyższych przytoczonych przeze mnie. Nawet nie chodzi o wypadek, wystarczy nieszczęśliwa gleba na parkingu. Temat przewija się co jakiś czas przez różne fora. Jeśli ktoś chce podnieść sobie ciśnienie to niech pogrzebie w necie. Czytając co wypisują niektóre kobiety stwierdza się istnienie na świecie nowej formy debilizmu, którego opisanie przewyższa możliwości języka. W tym wątku na szczęście dominuje rozsądek, a nie postawa "mój brzuch, moja sprawa". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 wystarczy nieszczęśliwa gleba na parkingu. Zgadza się. Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Miklas, chyba nie do końca kumasz... nikt nie mówi, że dla każdej ciąży sama jazda motocyklem jest niebezpieczna. Chodzi tylko o to, że sam chyba przyznasz, iż możliwość wypadku motocyklowego, jak również jego skutki mogą być zdecydowanie bardziej niebezpieczne przy jeździe motocyklem niż np przy chodzeniu pieszo czy jeździe samochodem. Prawda? A mówimy tu o zdrowiu nie tylko matki ale również dziecka. A to, że jakiejś kobiecie jeżdżącej na motocyklu urodziło się zdrowe dziecko, to żaden argument dla tych powyższych przytoczonych przeze mnie. Jest to jakiś argument, a jeżeli ktoś wsiadając na moto myśli o tym, że się przewróci, to lepiej, żeby nie wsiadał w ogóle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoivan Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 Mimo najlepszego nastawienia ryzyko upadku jest zawsze. Mała gleba po której kobieta która nie jest w ciąźy tylko otrzepie ubranie i pojedzie dalej , cięźarna z duźym prawdopodobieństwem wyląduje w szpitalu . Trzeba jeszcze pamiętać źe się jest odpowiedzialnym za dziecko a w tym wypadku minimalizacja jakiegoklwiek ryzyka jest sprawą oczywistą, przynajmniej dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.