Skocz do zawartości

ALARM CZY UKRYTY WYŁĄCZNIK?


rosa102
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam Suzuki dopiero od K5 montowało fabryczny immobiliser (jest inny kluczyk).

 

Parkując pod centrum handlowym najlepiej parkować pod kamerami, przy wejściu w miejscu gdzie sporo osób chodzi. Tam gdzie busem nie podjadą i nie dadzą rady wciągnąć na niego.

 

Dobry łańcuch + Xena z alarmem (blokada tarczy) powinny wystarczyć.

 

Chyba że chcesz coś co odetnie któryś z obwodów, na co należy uważać, czasami od wibracji zdarzają się przypadkowe odcięcia zapłonu, od wibracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze pytanie apropo takich blokad:

 

http://moto.allegro.pl/item536877203_bloka...00rr_03_08.html

 

http://moto.allegro.pl/item536877175_u_loc...a_vector_m.html

 

Są one tyle samo warte co taki łańcuch (ze niby 10 sekund i po sprawie) czy dają trochę więcej bezpieczeństwa??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze pytanie apropo takich blokad:

 

http://moto.allegro.pl/item536877203_bloka...00rr_03_08.html

 

http://moto.allegro.pl/item536877175_u_loc...a_vector_m.html

 

Są one tyle samo warte co taki łańcuch (ze niby 10 sekund i po sprawie) czy dają trochę więcej bezpieczeństwa??

 

Cena mnie przeraziła a myślałem żeby takie coś kupić :icon_rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech jeszcze kolega ci powie w jaki sposób odbiera lokalizacje z takiego urządzenia.

 

z tego co mi tłumaczył to jest na takiej zasadzie ,że on ma w tym nadajniku zapisaną stałą pozycje np. swój dom. A zamontowany w motocyklu nadajnik co jakiś tam czas wysyła swoją współrzędną na podstawie której określane jest położenie względem tego stałego punktu.

A nie mam pojęcia jak u niego jest z opłatami czy płaci jeszcze jakiś abonament czy nie. Bo go nie pytałem o to.

 

A sygnał niestety po wjechaniu do np. parkingu podziemnego przestaje być nadawany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale taki GPS bylby chyba najlepszy. Nawet jak sygnal zniknie to wiadomo gdzie byl ostatniu co zaweza pole poszukiwan. No tylko zeby nie gina sygnal juz po wsadzeniu na busa bo to juz by lipa byla.

Ciekawe czy istnieje takie cos jak maly nadajnik GPS ktory mozna by schowac gdzies w moto a pozycje odczytac sobie na kompie .

Ale tak to pewnie tylko w erze:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe czy istnieje takie cos jak maly nadajnik GPS ktory mozna by schowac gdzies w moto a pozycje odczytac sobie na kompie .

Ale tak to pewnie tylko w erze:P

 

istnieją jak najbardziej, tylko taki nadajnik musi mieć jeszcze moduł gsm żeby mógł wysyłać sygnały.

 

Tylko, że koszty roszną, tańszym rozwiązaniem jest autocasco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze pytanie apropo takich blokad:

 

http://moto.allegro.pl/item536877203_bloka...00rr_03_08.html

 

http://moto.allegro.pl/item536877175_u_loc...a_vector_m.html

 

Są one tyle samo warte co taki łańcuch (ze niby 10 sekund i po sprawie) czy dają trochę więcej bezpieczeństwa??

 

Ta pierwsza blokada odpada ze względu na sam kluczyk, otwarcie zajmuje kilkanaście sekund,

ta druga nie wiem, jeśli jest wykonana z odpowiedniego materiału i wytrzymuje większy nacisk niż 8Ton to jest to bardzo dobra blokada, jeszcze pod warunkiem że da się to zamontować do jakiegoś słupka i koła (tak jak tą do 600RR)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale taki GPS bylby chyba najlepszy. Nawet jak sygnal zniknie to wiadomo gdzie byl ostatniu co zaweza pole poszukiwan. No tylko zeby nie gina sygnal juz po wsadzeniu na busa bo to juz by lipa byla.

Ale tak to pewnie tylko w erze:P

 

nie po wsadzeniu motocykla do auta czy przyczepy sygnał jest nadal nadawany (co kolega sprawdzał). W sumie to masz rację. Widać w jakich miejscach motocykl sie przemieszczał ,nawet o tym nie pomyślałem ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie po wsadzeniu motocykla do auta czy przyczepy sygnał jest nadal nadawany (co kolega sprawdzał). W sumie to masz rację. Widać w jakich miejscach motocykl sie przemieszczał ,nawet o tym nie pomyślałem ;p

GPS się MOŻE sprawdzić w samochodzie, gdie można go dobrze ukryć (choć po zholowaniu pojazdu do przygotowanej naczepy-traci sygnał), natomiast w motocyklu jest dość łatwy do zlokalizowania i odłączenia, co wiąże się z jednym-SZKODA kasy. Lepiej dobrze zabezpieczyć moto mechanicznie, elekrycznie(wyłącznik) i elektronicznie (alarmik) żeby zniechęcić złodzieja. GPS jest tak widoczny (w motocyklu), że szkoda wydawać na niego FULL kasy, skoro i tak zostanie odłączony w 20sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GPS się MOŻE sprawdzić w samochodzie, gdie można go dobrze ukryć (choć po zholowaniu pojazdu do przygotowanej naczepy-traci sygnał), natomiast w motocyklu jest dość łatwy do zlokalizowania i odłączenia, co wiąże się z jednym-SZKODA kasy. Lepiej dobrze zabezpieczyć moto mechanicznie, elekrycznie(wyłącznik) i elektronicznie (alarmik) żeby zniechęcić złodzieja. GPS jest tak widoczny (w motocyklu), że szkoda wydawać na niego FULL kasy, skoro i tak zostanie odłączony w 20sekund.

 

Wszystko zalezy od tego jakich rozmiarow mialby byc ten GPS a w jakim moto. Bo w plastiku gdzies by to schowal gdzie ciezko byloby sie dostac. Poza tym kto by wogole przypuszczal ze jest w nim akurag GPS zeby go szukac?? Chyba ze bys nakleil sobie naklejke ' W motocyklu jest schowany GPS - SZUKAJ! " :P

 

Co do alarmu to ma on sens jedynie zeby odstraszyc jakies dzieciaki lub tatusiow z synkami. Wylacznik zaplonu tez nic nie da bo w nowych motorkach zazwyczaj jest immobiliser a i tak zlodziej raczej w 10s zaladuje moto na busa i tyle go widzieli a w domu na spokojnie znajdzie wszystko.

Jedynie co to mozna jeszcze jakims dobrym u-lockiem do jakiegos slupa ale nie zawsze sie da, nie zawsze sie chce i duze to to i nieporeczne.

 

Ja uwazam ze obecnie najlepsze by bylo jakies ciche powiadamianie wlasciciela ze cos nie tak a w moto zeby nie bylo sladu ze cos jest zamontowane bo wtedy mozna uspic czujnosc zlodzieja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GPS się MOŻE sprawdzić w samochodzie, gdie można go dobrze ukryć (choć po zholowaniu pojazdu do przygotowanej naczepy-traci sygnał), natomiast w motocyklu jest dość łatwy do zlokalizowania i odłączenia, co wiąże się z jednym-SZKODA kasy. Lepiej dobrze zabezpieczyć moto mechanicznie, elekrycznie(wyłącznik) i elektronicznie (alarmik) żeby zniechęcić złodzieja. GPS jest tak widoczny (w motocyklu), że szkoda wydawać na niego FULL kasy, skoro i tak zostanie odłączony w 20sekund.

 

To nie jest GPS tylko taki nadajnik wielkości paczki od papierosów. Zamontowane ma to o ile dobrze pamiętam to pod kanapą, a GPS ma w domu i mu wskazuje położenie motocykla.

Przed sezonem będzie rozkręcał motocykl to ,jeśli nie zapomnę, zrobię foto jak mniej więcej to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Panowie każdy system da się złamać i okroczyć! Wystarczy pomyśleć co i w jaki sposób się odbywa aby skutecznie zabezpieczyć moto, nic nieda gps ,gsm,i inne zabawki oprócz tego że mamy lepsze samopoczucie i wydamy kase bo każdy sygnał można zakłócic a szczególnie w moto bo wystarczy blaszak lub bus, jeśli chodzi o namierzanie sygnału to najlepszy jest nadajnik KF taki jak jest montowany w lampach górniczych poza tym jest mały. Jeśli chcecie zabezpieczyć moto to musicie zadać sobie pytanie w jaki sposób odbywa się kradzież!? Pierwsza rzecz to czyjnik przechyłu, druga to czujnik wstrząsowy, montaż alarmu musi być przmyślana! trzeba go zamontować w takim miejscu gdzie niema dostępu i nikt nie będzie przypuszczał że tam może być, syrena również. Najważniejszą sprawą jest przerobienie samej centralki alarmu! trzeba ją rozebrać i wylutować wszystkie przewody które z niej wychodzą( jeśli jest wtyczka to nie trzeba rozbierać) przed wylutowaniem trzeba sobie spisać gdzie był dany kolor kabelka :) i zastępujemy je kabelkami o jednakowej barwie :) najlepiej takie barwy które występują najczęściej w naszym moto. Teraz możemy dopiero podłanczać centralke pamiętając że np kabelek nr 1 był czerwony i to jest +, nie należy wprowadzać żadnych przewodów do stacyjki oprucz jednego sygnału który mówi o tym czy np. stacyjka nie została złamana tak zwanym gratem :) reszta sygnałów musi być podpięta do wiązek kabli w trudno dostępnym miejscu np. pod bakiem. Zasilanie centralki podłancz się dwoma kablami z dwóch miejsc np. jeden z akumulatora a drugi z skrzynki bezpieczników ten drugi powinien być tak prowadzony żeby nie było go widać. Alarm powinien mieć powiadomienie radiowe i nawet jak ktoś odkręci kleme z aku to powiadomienie się uruchomi. Warto zamontować bezpieczniki na przewodach podłonczeniowych pod kierunkowskazy bo często centralka jest uszkadzana przez złodzieji robiąc zwarcie na kierunkowskazie. I to w zasadzie wszystko co możecie zrobić w zabezpieczeniu moto :) prawda Panie WUESKA

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...