Skocz do zawartości

Nowy napęd w Hayabusie


Demus2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W hayabusie na pierwszy montaż zakładany jest łańcuch RK 530 XRW ring wersja gold. To najmocniejszy łancuch RK. Przy zmianie mozna spokojnie zatosowac łańcuch 530 WR ring bo jest podobnej wytrzymałosci tylko nie jest złoty.

 

Czy DID czy RK?? osobiscie uwazam ze RK chocby dla tego ze symbol RK na ogniwie jest wycinany laserem A w DID jest wybijany co osłabia ogniwo.

 

Tak na prawde to jakosc tych łancuchów jest taka sama tylko ceny rózne. DiD ma po prostu lepszy marketing za ktory placimy bo didy sa drozsze

 

Zębatki zakładam PBRa ale czy das SS PBR czy JT nie wiele sie zmieni.

 

Aha, dynachains to tez ten sam poziom jakościowy co wymieniona dwojka

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w DID jest wybijany co osłabia ogniwo.

 

 

Myślę że się mylisz. Jeśli już chcesz brać pod uwagę ewentualny wpływ nabicia znaku na wytrzymałość ogniwa, to jest wręcz odwrotnie. Kucie utwardza.

 

pozdro

 

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślę że się mylisz. Jeśli już chcesz brać pod uwagę ewentualny wpływ nabicia znaku na wytrzymałość ogniwa, to jest wręcz odwrotnie. Kucie utwardza.

 

pozdro

 

 

 

On to wziął z reklamy RK. Trudno zatem będzie polemizować, skoro producent sam się tak chwali :wink:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, piwa mi nie postawisz :biggrin:

 

No to kurcze trzeba szukac serwisu z zakuwarką, bo nawet jesli zapinki istnieją to w takim motocyklu nie zamierzam ryzykować... :eek:

 

Jak byś bliżej mieszkał to u mnie na półce leży zakuwarka DID-a ,ale gdzieś cie wyrzuciło w inne strony kraju więc nie ma jak :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On to wziął z reklamy RK. Trudno zatem będzie polemizować, skoro producent sam się tak chwali :wink:

 

nie z reklam tylko z łańcucha. zobacz jedno i drugie i bedziesz widział.

 

co do kucia to i owszem ale kucie od wykuwania zdecydowanie sie różni.

 

mysle ze jak dobrze przeczytasz to co napisalem wywnioskujesz ze podalem to jako jakas tak malo znaczaca kwestie. prawda jest taka ze jedno i drugie jest na tym samym poziomie jakosciowym i czy zalozysz dida czy rk wyjdzie na to samo tylko twoj portfel mniej schudnie :icon_mrgreen:

 

pozdrawiam

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki jest proces produkcyjny DIDa, ale bardzo bym sie dziwil, gdyby swiadomie oslabiali ogniwka wlasnego lancucha przez nabijanie marki - mysle ze jest to zrobione tak zeby zadnych oslabien nie bylo :)

Co do wyboru lancucha, to troche jak z olejem, kazdy ma wlasne preferencje oparte na wlasnych doswiadczeniach, lecz jesli chodzi o mnie to ORYGINALNY DID to najwyzsza polka, a RK zdecydowanie nizej - chociaz tez uwazam ze to dobre lancuchy.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie z reklam tylko z łańcucha. zobacz jedno i drugie i bedziesz widział.

 

No patrzyłem, bo mam taki i taki w domu. Nie widzę różnicy, no może ten laserowy ładniejszy :icon_biggrin:

 

 

 

A tu reklama RK, w której tak wychwalają to wypalanie laserem i marudzą coś o osłabianiu ogniw: TU.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hayabusa z zapinka? ;) no nie wiem..

powiem moze w ten sposob - moj potwor ma 40koni i w tym roku udalo mi sie dwa razy stargac kete.. za kazdym razem kto inny mi montowal caly zestaw napedowy, wiec blad przy montazu raczej odpada.. za to po prostu juz nie bede kupowal tego lancucha..

 

i taka anegdotka, czyli jak to moze wygladac w praktyce.. :)

jedziemy w dwojke na jednym motocyklu.. akurat jestesmy pare tysiecy kilometrow od domu, konkretnie w Maroko :) robi sie ciemno, jedziemy autostrada.. nagle DUP, obroty skoczyly w gore, a ja juz dobrze wiedzialem, co sie stalo.. zatrzymuje sie, biegne kilkaset metrow z powrotem po ten lancuch i w tym momencie kolo nas sie zatrzymuje samochod do holowania.. na migi wyjasniam, co jest grane.. "no problem".. no to na pake i wio do serwisu.. lubie to, ze w takim Maroko, Iranie czy innych krajach jest bez liku takich serwisow przydroznych, ze wszystko tam naprawia, ale autentycznie wszystko.. kto byl i widzial, ten wie :)

dla mechanika to nie byl zaden problem.. dalem mu swoj lancuch, on wzial dodatkowe ogniwko (niezupelnie ten rozmiar :) ), zeby polaczyc ten moj lancuch, do reki mlotek, nit, cos podlozyl z drugiej strony pod lancuch i po paru chwilach zrobione.. wystarczylo na dojechanie do domu (n.b. kolejnych kilka tysiecy kilometrow), a ja juz jestem dozywotnio wyleczony z lancuchow z zapinka..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku sprzetow jak Busa to tylko lancuchy z najwyzszej polki wchodza w rachube,inne wytrzymaja zdecydowanie krocej i przy okazji zzeraja przedwczesnie zabatki.Falszywa ekonomia.Szkoda czasu na zakladanie.

 

530ZVM2 robiony przez DID jest fantastycznej jakosci, w przypadku mojego XX wytrzymal 48 tys km,aczkolwiek bylo to natluczone w przeciagu jednego sezonu.Inni uzytkownicy podaja podobne przebiegi na RK GB530GXW.I na tym lista lancuchow do Hayabusy sie konczy pomijajac Tsubaki,aczkolwiek z ta firma nie mam doswiadczenia.

 

Fabryczne ( Honda ,Yamaha) tylne zabatki spokojnie wytrzymaja 2 lancuchy,o ile lancuch wymieniony jest w pore a nie wtedy kiedy zaczyna juz chrzescic jak nienasmarowany T 34.

Zaraz zapewne internetowi teoretycy sie odezwa ze zabatki wymienia sie razem za lancuchem,trzeba pamiatac zawsze sa odstepstwa od reguly.

 

Zapinka nadaja sie do mopedow,skuterow malej pojemnosci i rowerow.Jezeli ktos sie upiera przy niej to niech przynajmniej ja zadrutuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spinka nie jest do dupy ( mnie sie zdazalo zerwac lancuch, ale nie w miejscu spinki ) ale warto ja w jakis sposob zabezpieczyc przed zgubieniem zawleczki - drutowanie lub Loctite.

Mysle ze to bardziej sprawa psychiki niz czego innego, bo wytrzymalosc ogniwek jest taka sama, ale jednak w takich moto jak Busa, wolalbym lancuch zakuty fabrycznie, niz jakiekolwiek reczne wynalazki :)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak RK to o wiele nizsza półka. suzuki stosuje je na pierwszy montaż a moj oryginalny wytrzymał prawie 40 tysięcy?? słabo?? DIDy wytrzymuja dokladnie tyle samo. Ciekaw jestem ile posmigam na tym ktory mam czyli 530 XW . to nizszy model niz podal kolega powyzej, ale ciekaw jestem jak to bedzie w rzeczywistosci :)

 

dam znac za (mam nadzieje) jakies 30 tysięcy ;)

 

 

A co do tematu wykuwania czy wypalania to bardziej jako ciekawostke mozna potraktowac. mysle ze to nie ma wiekszego wpływu na zywotnosc łancucha.

 

Przejzalem kilka testów łancuchów min. w "motocyklu" i wyszlo na to ze did, rk i dynachains maja taka samą wytrzymalość :)

 

wniosek prosty, podobnie jak z olejami :)

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak RK to o wiele nizsza półka. suzuki stosuje je na pierwszy montaż a moj oryginalny wytrzymał prawie 40 tysięcy?? słabo?? DIDy wytrzymuja dokladnie tyle samo. Ciekaw jestem ile posmigam na tym ktory mam czyli 530 XW . to nizszy model niz podal kolega powyzej, ale ciekaw jestem jak to bedzie w rzeczywistosci :)

 

dam znac za (mam nadzieje) jakies 30 tysięcy ;)

A co do tematu wykuwania czy wypalania to bardziej jako ciekawostke mozna potraktowac. mysle ze to nie ma wiekszego wpływu na zywotnosc łancucha.

 

Przejzalem kilka testów łancuchów min. w "motocyklu" i wyszlo na to ze did, rk i dynachains maja taka samą wytrzymalość :)

 

wniosek prosty, podobnie jak z olejami :)

 

Wytrzymalosc mechaniczna,czyli na rozerwanie przy rozciaganiu nie ma niewiele wspolnego z trwaloscia lancucha.

Dwie rozne rzeczy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...