Skocz do zawartości

Przepisowy motocyklista


Tasmanski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Widzisz ty możesz sobie już tylko popatrzeć, a ja się zatrzymuję biorę je na moto i jedziemy do niej wypijamy różowe Carlo Rossi i ekstaza do rana. I tak codziennie.

 

 

Czyli, że co YUBY a na drugi dzień na kacu wracasz od niej na VTR? :biggrin: :icon_mrgreen:

A co do tematu przepisowego motocyklisty chyba tylko ja nim byłem na jazdach L-ką :D jeszcze jak sezon nie był martwy :P

Edytowane przez gizmucik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... o prędkości, łamaniu/nie łamaniu przepisów, bezpieczeństwie, stanie "dróg" w naszym kraju oraz przeprowadzaniu staruszek przez jezdnię chyba już w tym temacie napisano wszystko, więc ja tylko małe OT ...

 

Wiesz jak się chce puknąć :biggrin: to trzeba się poświęcać, nawet w napoje zainwestować.

 

... Yuby jesteś bardziej erotoman gawędziarz, czy lanser motocyklista ?? ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... o prędkości, łamaniu/nie łamaniu przepisów, bezpieczeństwie, stanie "dróg" w naszym kraju oraz przeprowadzaniu staruszek przez jezdnię chyba już w tym temacie napisano wszystko, więc ja tylko małe OT ...

... Yuby jesteś bardziej erotoman gawędziarz, czy lanser motocyklista ?? ;)

 

niektorym widac trudno jest zrozumiec, ze mozna miec wiecej partnerek niz jedna przez cale zycie...

(nie wspominajac o zapalaniu swiatla :icon_mrgreen: )

 

:biggrin:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze wszystkich moich znajomych jezdzących na różnego rodzaju motocyklach absolutnie nikt nie jezdzi zgodnie z przepisami-tzn. przekraczają dozwolone prędkości bo otym głownie chyba jest rozmowa-wiem że niema się czym chwalić ale tak poprostu jest i tyle!

tak więc napewno nie jesteś nienormalny a powiedziałbym inny niż większość w tym temacie.

 

no i jeszcze jedno-sprzęt którym śmigasz też ma spore znaczenie-tym jest naprawde ciężko przekraczać dozwolone prędkości a jeżeli już to trwa to "troche" :) i niemów ze to niema znaczenia bo sam jezdziłem na 125 i wiem jak jest.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może poszukaj takich co to są na trzeźwo do przyjęcia:D

 

Na trzezwo to by mu chyba tylko ............. robotki reczne zostaly :buttrock:

 

Jak zwykle nie zrozumiałeś...

 

Jak zwykle wlazisz tam gdzie Cie nikt nie pragnie :icon_mrgreen:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to możecie sobie śmigać i 500km/h. Oby nie w mieście.

Jak widzę w mieście że kotś jedzie pow. 120km/h to już dla mnie jest debilizm. (no chyba że gdzieś na trasie typu Toruńska) Ale na zwykłej drodze w mieście, gdzie są normalne skrzyżowania? No debile tylko chyba...

"czerwone światło to świętość nad świętościami; pieszy na pasach, i zbyt długo czekający na przejście ma absolutne pierwszeństwo."

 

We wrześniu zatrzymałem się (jak to zwykle czynię) przed oznakowanym przejściem dla pieszych (bez świateł). Stały chyba ze 3 osoby. Nie jechałem wcale wolno bo trochę chyba ponad 80km/h. Ale zatrzymałem się bo widziałem tych ludzi już z daleka. Kiedy już stanąłem śmignął obok mnie motocyklista (ja też na motorze) zwalniając obok mnie i krzycząc: jeszcze se namiot rozstaw na środku drogi!

 

No tak pomyślałem. Jak w ogóle śmiałem zatrzymać się przed pasami. Jakim prawem postanowiłem wprowadzić mu "przeszkody" na drogę...

 

Mi się wydaje, że jednak zgodnie z przepisami (tak na 100%) to się nie da. Ale trzeba się kierować jakimś rozsądkiem. Bo przecież gdzie można odkręcić tam można, ale dla mnie ulice w miastach do takich miejsc nbie należą.

 

Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kiedy już stanąłem śmignął obok mnie motocyklista (ja też na motorze) zwalniając obok mnie i krzycząc: jeszcze se namiot rozstaw na środku drogi!

 

 

 

no to ile on obok ciebie "smignal" , ze zdazyles uslyszec zdanie, ktore trwa z 2-3 s. ? :icon_eek:

Edytowane przez marciow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na zwykłej drodze w mieście, gdzie są normalne skrzyżowania?

 

Da sie, da :icon_mrgreen: :buttrock:

Spoko na Pulawskiej od Piaseczna do Warszawy tak nawet do 140 :crossy:

I to nie przecinakiem, tylko zwyklym, powolnym, "dziadkowatym" wildkiem :notworthy:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam ten wątek i właściwie nie wiem za bardzo o co chodzi... Chyba jutro sobie pojeżdżę :icon_rolleyes:

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...