M a D a F a K a Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Każdy ma swój gust mi jego wnętrze wyglada jak by ktoś je siekierą wyciosał;) wueska - słyszał o niej od brata/szwagra/kuzyna/wykładowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Ważne że słyszał od kogoś sie trzeba uczyć, niewiem w czym widzisz problem. Vector-> co do przebiegu czesto go niewidac zalezy jak kto dba;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Wracajac do tematu to pierwsze zerkniecie do allegro i bez klopotu kupisz diesla do 5K... :icon_mrgreen: http://moto.allegro.pl/item492925019_merce...2_5_diesel.html http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7089562 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7097271 http://moto.allegro.pl/item492012750_nieza..._91r_warto.html http://moto.allegro.pl/item492912206_merce..._20_diesel.html pozwól że odpowiem : nr 1 - cena 6000 plus opłaty i może cło wychodzi 7200 (chyba że na zdjęciu 3 widać naszą tablicę?), i jeszcze malowanie błotnika prawy przód i zderzak - w sumie 7500-8000, ale silnik 2.5 D w 190-tce to chyba było najlepsze rozwiązanie, niewyżyłowany zupełnie, dynamiczny jak na takie małe auto nr 2 - nieaktywne nr 3 - pomyłka, moim zdaniem mina jak szlag - inna maska nie z tego modelu, światła przód, malowanie, 23 lata i przebieg 265 tys? auto na bank rozbierane i składane nr 4 - ja bym się zainteresował, chociaż chyba malowany przód i z tyłu widać rdzę na błotniku - wyłazi stara szpachla? nr 5 - w sumie też niezły, chyba nie kłamie na przebiegu ;-), tył raczej malowany, ale wart zainteresowania kiedyś szukałem golfa przez allegro, najpierw przejrzałem na szybko i wynotowałem ze 100, do cholery tego było, potem po zastanowieniu wynotowałem z 60, po analizie jednak połowę odrzuciłem bo silnik nie taki albo 2 drzwi a ja chciałem 4, potem znowu analizowałem ze względu na odległość i tak dalej - ostatecznie z początkowej liczby wybrałem 3 (!!!) sztuki godne jazdy i pojechałem.... i kupiłem mazdę 323 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Ważne że słyszał od kogoś sie trzeba uczyć, niewiem w czym widzisz problem. Vector-> co do przebiegu czesto go niewidac zalezy jak kto dba;) buahahaha jeszcze nie slyszalem zeby ktos zle slowo o starych mietkach powiedzial... :icon_mrgreen: pozwól że odpowiem : nr 1 - cena 6000 plus opłaty i może cło wychodzi 7200 (chyba że na zdjęciu 3 widać naszą tablicę?), i jeszcze malowanie błotnika prawy przód i zderzak - w sumie 7500-8000, ale silnik 2.5 D w 190-tce to chyba było najlepsze rozwiązanie, niewyżyłowany zupełnie, dynamiczny jak na takie małe auto nr 2 - nieaktywne nr 3 - pomyłka, moim zdaniem mina jak szlag - inna maska nie z tego modelu, światła przód, malowanie, 23 lata i przebieg 265 tys? auto na bank rozbierane i składane nr 4 - ja bym się zainteresował, chociaż chyba malowany przód i z tyłu widać rdzę na błotniku - wyłazi stara szpachla? nr 5 - w sumie też niezły, chyba nie kłamie na przebiegu ;-), tył raczej malowany, ale wart zainteresowania kiedyś szukałem golfa przez allegro, najpierw przejrzałem na szybko i wynotowałem ze 100, do cholery tego było, potem po zastanowieniu wynotowałem z 60, po analizie jednak połowę odrzuciłem bo silnik nie taki albo 2 drzwi a ja chciałem 4, potem znowu analizowałem ze względu na odległość i tak dalej - ostatecznie z początkowej liczby wybrałem 3 (!!!) sztuki godne jazdy i pojechałem.... i kupiłem mazdę 323 To byly przykladowe linki, nie patrzylem na samochod poprostu zwrocilem uwage na cene, wiec nie brac tych samochodow jako rekomendowane tylko fakt ze istnieje mozliwosc zakupu gwiazdy w takiej cenie... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 nie mówiłem ze sa złe tylko wnętrze kanciaste a to różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Zalezy kto co lubi... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Kanciaste są, toporne też, ale raczej nie można powiedzieć, że brzydkie to raczej powiedzieć nie można. Po prostu, zwykła, prosta, funkcjonalna konsola. Wueska, zależy jak kto dba, to prawda, ale musiałbyś być wyjątkowym artystą, żeby prawdziwie zniszczyć to auto.Przy kiepskim dbaniu np. o wnętrze przy takim przebiegu widać jedynie po kierownicy :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 hehe toporność tego samochodu to chyba jedna z wiekszych zalet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Jeszcze słowko ws. fordowskiego Tdci. Fora użytkowników Fordów są pełne tematów dotyczących padających wtrysków, więc nie ma mowy o pojedynczych przypadkach. Wtryski są bezdyskusyjnie wadliwe. Koszty naprawy mogą być różne. Niektórzy kupują używki niewiadomego pochodzenia i stanu za 200 zyli. W ASO ponoć około 800-1000 za zwrotem starych. Dochodzi koszt jednorazowych bambetli, wymiany i zaprogramowania. Łącznie minimum 3500 zl więc na pewno nie tanio. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Jeszcze słowko ws. fordowskiego Tdci. Fora użytkowników Fordów są pełne tematów dotyczących padających wtrysków, więc nie ma mowy o pojedynczych przypadkach. Wtryski są bezdyskusyjnie wadliwe. Koszty naprawy mogą być różne. Niektórzy kupują używki niewiadomego pochodzenia i stanu za 200 zyli. W ASO ponoć około 800-1000 za zwrotem starych. Dochodzi koszt jednorazowych bambetli, wymiany i zaprogramowania. Łącznie minimum 3500 zl więc na pewno nie tanio. No widzisz browarny chyba to się w każdym wypadku nei sprawdza, owszem sam często widywałem kopcące jak lokomotywa przede wszystkim Mondeo, ale kilka znajomych jeźdźi fordami, między innymi mój kolega z czasów szkoły właśnie Modeo - 2.0 TDCI, aktualny przebieg na dzisiaj to 261 tysięcy (SIC!) i silnik chodzi jak ta laleczka... Nie mam więcej pytań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 ... Modeo - 2.0 TDCI, aktualny przebieg na dzisiaj to 261 tysięcy (SIC!) i silnik chodzi jak ta laleczka... To przebieg 5-6 letniego samochodu (albo 3 letniego używanego przez przedstawiciela handlowego :icon_mrgreen: ). Nie sądzę żeby jakieś awarie były normą w tak nowym samochodzie, prawidłowo eksploatowanym, bez eksperymentów w stylu "olej do frytek z Biedronki" czy opał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 No widzisz browarny chyba to się w każdym wypadku nei sprawdza, Stary, NIC sie nie sprawdza w KAŻDYM przypadku. Możemy mówić jedynie o statystykach. Jak już pisałem, być może wady tej nie mają już modsze roczniki więc niewykluczone iż twój kumpel może spać spokojnie. Na pewno był to istotny problem w pierwszych tdci. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Stary, NIC sie nie sprawdza w KAŻDYM przypadku. Możemy mówić jedynie o statystykach. Jak już pisałem, być może wady tej nie mają już modsze roczniki więc niewykluczone iż twój kumpel może spać spokojnie. Na pewno był to istotny problem w pierwszych tdci. Może i miały, bo tak jak napisałem wcześniej sam często widywałem PIERWSZE Mondeo, które kopciły strasznie... A mój kolega ma właśnie tego PIERWSZEGO Mondeo z 2001 roku. Śmiga i śmiga... :lalag: :wink: Odnoście tych wtrysków nieczego nie stwierdzam bo nawet Avensisy miały pie*dolnięte wtryski, wiem bo u Bońkowskiego wiele razu kolega musiał nakłaniać "blondyneczki" do wymian w serwisie wtrysków za 7 tysięcy :wink: W każdej marce możemy coś znaleźć. Nie ma ideałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robvalkpol Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Mam Bełkota z 1997 r. 1,9 Disel łowkors. Jeździ na opale bez problemu, ma 240.000 km. Jedynie co zmieniłem 2 lata temu to świece żarowe. Lecz taki Bełkot jak mój kosztuje ok. 10.000 złociszow. Za 5 tyś możesz kupić Angola. Mam też drugiego Bełkota z tego samego roku, lecz 2 l benzyna na LPG, też nie widzę wad. I nawet rdzy nie zauważam, co wychodzi w rocznikach 2000 i powyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Yo! A czy ktokolwiek z Was mial kiedys cos do czynienia z silnikiem 2.0 105KM TD, montowanym w Hondach Civic w latach bodaj 95-97? Zastanawiam sie nad zakupem takiego autka, ale opinii o tym silniku nie znam. Wiem, ze to nie jest japonski silnik i tyle. Podobno to konstrukcja Rovera... Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.