Skocz do zawartości

Diesel trawiący olej opałowy


Gość marcpol
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

G... prawda. Mój 16-letni Mercedes W124 nie ma grama rdzy (zapraszam na oględziny - blacha nieocynkowana). Znajdź mi Focusa np. z 2001r. który nie jest zardzewiały... ;) Zanim kupiłem W124, myślałem o Focusie i.. do kogo bym nie dzwonił, ten mówił o rdzy, wymianianych drzwiach w ramach gwarancji itd...

 

pozdr

LYsY

 

No tak, ale wiadomym jest ze focusy były podatne na korozję. W nowych focusach podobno to się zmieniło, ale tylko podobno :)

Chyba największą bolączką nowoczesnych aut jest elektronika. Producenci prześgigają się żeby być na czasie i konkurować na rynku. W efekcie wypuszczają niedopracowane modele. To samo mamy z telefonami komórkowymi. kiedyś jak nokia wypuściła bodajże 6310 to był telefon nie do zajechania a co mamy teraz? Jak uda się zrobić telefon który się nie pitoli to jest sukces :)

Niegdyś zmiana modeli występowała co 5-7 lat, ale zmieniło się to m.in. przez japończyków, którzy potrafili bardzo często zmieniać modele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo mamy z telefonami komórkowymi. kiedyś jak nokia wypuściła bodajże 6310 to był telefon nie do zajechania a co mamy teraz? Jak uda się zrobić telefon który się nie pitoli to jest sukces :)

 

Przepraszam za off top, Nokia niestety sukcesywnie psuje swój wizerunek właśnie poprzez wypuszczanie niedopracowanych strasznie energożarłocznych telefonów. Dlatego teraz noszę Sony Ericssona :wink:

 

Co do Focusów, pierwszy raz słyszę o korozji, kumpel ma z 1998 i jakoś ani śladu rdzy... Albo tyle szpachlu, że nie ma co rdzewieć :wink: Zartowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Nie wszystkie, nie wszystkie :wink:

 

Znajomy mechanik ze serwisu Renault kupil właśnie ze serwisu bo jako dla niego było mniej w 100% pewną Lagunę z przebiegiem 170 tysięcy. W ciągu miesiąca poszły wtryski i turbo :wink: Auto sprawdzone pod każdym względem przez autoryzowanego dealera...

No to powtórzę: :

nie ma co sie dziwic, w koncu to renalut :icon_mrgreen: nie bez powodu laguna zajela zaszczytne 2. miejsce na pudle w rankingu TUV najbardziej zawodnych samochodów na naszych drogach :icon_twisted:

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G... prawda. Mój 16-letni Mercedes W124 nie ma grama rdzy (zapraszam na oględziny - blacha nieocynkowana). Znajdź mi Focusa np. z 2001r. który nie jest zardzewiały... ;) Zanim kupiłem W124, myślałem o Focusie i.. do kogo bym nie dzwonił, ten mówił o rdzy, wymianianych drzwiach w ramach gwarancji itd...

 

Mercedes W124 tez rdzewiał ale nawet nie 1/4 tyle co W210 albo Sprintery. Trudno trafic na egzeplarz bez rdzy,a jeslij jej nie widac to czesto przez to ze została usunieta w warsztacie(czesto przed sprzedaza) jest duzo modeli samochodów które maja słabe punkty w zabezpieczeniu przed korozja,dlatego nie ma sie co czepiac Focusa bo praktycznie w kazdym aucie jakas rdza jest. Czesto w miejscach niewidocznych(np. pod zderzakami,w progach itd.) Pracuje od 12 lat jako lakiernik takze wiem cos na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co sie dziwic, w koncu to renalut nie bez powodu laguna zajela zaszczytne 2. miejsce na pudle w rankingu TUV najbardziej zawodnych samochodów na naszych drogach

Renault od modelu 19 zaczęło robić dużo zamieszania na rynku wypuszczając niezłe i niedrogie auta, chociażby serie clio i megane. Również laguna I była w miarę niezła.

Niestety laguną II strzelili sobie w stopę, nie mówiąc już o wpadkach typu VelSatis.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No to powtórzę:

 

miałem Astrę 1.3 CDTI - nie kopciła - przebieg 24 tysiące

 

miałem Ibizę - 1.9 TDI - nie kopciła - przebieg 30 tysięcy

 

I bynajmniej nie były to oszczędzane samochody :bigrazz:

 

rozumiem 1.9 mało oszczędny, przy cegle w nodze 8 l/100 spali, ale ta Astra 1.3 diesel też? mi 2.5D nie spalił nigdy powyżej 9 litrów, ile tobie to oplowskie cudo paliło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem 1.9 mało oszczędny, przy cegle w nodze 8 l/100 spali, ale ta Astra 1.3 diesel też? mi 2.5D nie spalił nigdy powyżej 9 litrów, ile tobie to oplowskie cudo paliło?

Tam jest napisane "oszczedzane" a nie "oszczedne" :P

A po drugie to nie oplowskie tylko fiatowskie cudo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za off top, Nokia niestety sukcesywnie psuje swój wizerunek właśnie poprzez wypuszczanie niedopracowanych strasznie energożarłocznych telefonów. Dlatego teraz noszę Sony Ericssona :wink:

 

O przepraszam, k850i to był chyba i nie dość że się zapsuł po kilku tygodniach użytkowania, to jeszcze zżarł dokumentnie wszystkie kontakty. Taki to był zacny SE mojej pięknej :) i to ponoć nie jedyny przypadek a wręcz nagminne zachowanie tych aparatów.

Zatem nie zgadzam się, SE też pitoli telefony. Ale tu miało być o dieslach i to trawiących olej opałowy, wiec sorrki ;)

Tak (nawiasem) DPF tych diesli też nie dotyczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co sie dziwic, w koncu to renalut :icon_mrgreen: nie bez powodu laguna zajela zaszczytne 2. miejsce na pudle w rankingu TUV najbardziej zawodnych samochodów na naszych drogach

 

Nie do końca. Zależy od egzemplarza. Tamta Laguna została szczegółowo przebadana pod względem przyczynowości zaistniałych tragicznych w skutkach jak by nie było problemów i się okazało, że poprzedni właściciel uprawiał najprawdopodobniej pi*dowaty styl jazdy co doprowadziło do oderwania się sadzy i pogięcia łopatek turbiny.

 

Renault od modelu 19 zaczęło robić dużo zamieszania na rynku wypuszczając niezłe i niedrogie auta, chociażby serie clio i megane. Również laguna I była w miarę niezła.

Niestety laguną II strzelili sobie w stopę, nie mówiąc już o wpadkach typu VelSatis.

 

Tak jak mówisz. Auta nie są takie złe, cena też robi swoje. A pamiętam te bardzo częste awaryjne postoje Vel Satisów...

 

rozumiem 1.9 mało oszczędny, przy cegle w nodze 8 l/100 spali, ale ta Astra 1.3 diesel też? mi 2.5D nie spalił nigdy powyżej 9 litrów, ile tobie to oplowskie cudo paliło?

 

Akurat nie chodziło o spalanie :wink: Ale jeśli jesteśmy przy spalaniu to Ibiza brałą średnio przy jeźdźie mieszanej 6,4 litra (obliczenia własne), dość dynamicznej, natomiast Astra to było cudeńko szczerze mówiąc. Średnio brała 5,3 litra (obliczenia własne) a na trasie przy prędkościach takij jak na poniższym zdjęciu czyli do 130km/h 4,7 litra :icon_exclaim: :lalag:

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...68527e965f.html

 

Tam jest napisane "oszczedzane" a nie "oszczedne" :P

A po drugie to nie oplowskie tylko fiatowskie cudo :D

 

Dokładnie. I według mnie bardzo dobry, bardzo oszczędny silnik. No ale niestty 90KM takie sobie jest do tego auta... No ale albo zapie*dalanie albo oszczędna jazda.

 

O przepraszam, k850i to był chyba i nie dość że się zapsuł po kilku tygodniach użytkowania, to jeszcze zżarł dokumentnie wszystkie kontakty. Taki to był zacny SE mojej pięknej :) i to ponoć nie jedyny przypadek a wręcz nagminne zachowanie tych aparatów.

Zatem nie zgadzam się, SE też pitoli telefony. Ale tu miało być o dieslach i to trawiących olej opałowy, wiec sorrki ;)

Tak (nawiasem) DPF tych diesli też nie dotyczy ;)

 

A ja tam na SE nie narzekam. Bateria to istny majstersztyk. Jedynie mogliby poprawić obsługe mail bo Nokia ma to dużo lepiej rozwiązane :wink: Ja tam do Nokii nie zamierzam wracać, za barzo się sparzyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedna sprawa, może za niedługo na czasie : jakim "świństwem" różni się ON zimowy od letniego? kiedys pamietam, że przy duzych mrozach coś takiego na stacjach sprzedawali, rozumiem, że czymś zwykły ON rozcieńczali, ale czym i jak to wpływa na silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam. Auta z "filtrami czästek stalych" spalajä wiecej ,poniewaz olej napedowy zostaje wstrzykniety do filtra celem wypalenia m.innymi wlasnie CO2...

 

Po pierwsze wtrysk dodatkowej dawki paliwa nastepuje w czasie suwu wydechu celem podniesienia temparetury spalin i tym samym wypalenia zalegajacych zwiazkow stalych np. sadzy.

Po drugie jeszcze nie slyszalem aby dopalac dwutlenek wegla, ktorego to faza stala wystepuje jedynie w postaci suchego lodu...

:icon_mrgreen:

 

P.S.

Odnosnie diesli i zapachu spalin, to zebys nie wiem jaki filtr zalozyl to zawsze poczujesz przez ten nieprzyjemny zapach ze to ropniak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się tu z opinią, że na większości stacji benzynowych jako olej napędowy jest sprzedawany odbarwiony olej opałowy. To rzeczywiście bardzo ciekawe. Zdaje się, że nigdy bym na to nie wpadł A co do oleju opałowego...lać i ognia, szczególnie do diesli nowych generacji. :clap: wspaniale czyszczą układy wtryskowe, czasami do zera :biggrin: Absolutnego :clap:

A tak na marginesie, to jeśli dyskusja ma mieć sensowny poziom, postarajmy się poznać chociaż podstawy tego, o czym chcemy rozmawiać. W przeciwnym wypadku łatwo narazić się na śmieszność.

Browarny, dyskusja z Tobą to była ogromna przyjemność. Wielki szacun.

Edytowane przez grizzli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różne opinie słyszałem na temat ON, a Oleju Opałowego (OO? OP?).

Napewno odbarwiony opałowy jest szkodliwy, ze względu na substancje używane do odbarwienia (bodajże jakieś kwasy).

 

Najlepiej przeprowadzić własną ekspertyze na temat czystości Opału, a ON.

Napewno bez wcześniejszych badań nie wlał bym opału do nowego diesla.

 

Powoli (albo i jeszcze wolniej) szykuje sie na kupno auta (kasa około do 5zł, czyli zgodnie z tematem). Odnośnie tutejszych wypowiedzi (tak jest offtop, więc chyba mi sie nie dotanie).

Przeliczyłem sobie koszty paliwa i wyszło mi, że BM(Double-U) 525i 2,5 R6 LPG na 100km w cyklu mieszanym wychodzi o zł taniej niż małe Suzuki Swift 1,3GL na benzynie.

Oczywiście nie uwzględniłem w obliczeniach, że BMW odpala i tak z benzyny, a części eksploatacyjne mogą sie różnić.

 

Opel - lubie marke, ładne auta ale słabe blachy robią. Tanie części

 

VW - wyroby samochodo-podobne aka Golf odpadają (patrz crash test II). Miałem starego Passata B2, auto super ;). Nie wiem jak z innymi od VW.

 

Skoda - do 5k nie widze nic interesujacego.

 

Ford - nie przepadam, nie miałem i z tych starszych raczej bede unikał.

 

Suzuki - miałem okazje jechać swiftem i byłem zaskoczony jak te autko rwie do przodu. Części eksploatacyjne tanie. Znajomy przejechał 70kkm i nic sie nie dzieje (razem te auto ma ponad 170kkm).

 

Mazda - nie znam marki

 

Honda - nie podobają mi sie z wyglądu.

 

Subaru - fajne autko, ale do 5k raczej odpada ;).

 

BMW i inne dresowozy - te starsze to tanie auta. Jakbym kupował BMW to 2,5 R6 albo w dieslu, albo LPG. Co powiecie na temat kosztów eksploatacji? Poza paliwem, bo to już sobie policzyłem.

 

Volvo - za 5k to już będzie dziadek

 

Fiat - ew. Tempra, Croma. Generalnie Fiat nie należy do żywotnych aut, ale te dwa modele mają znajomi i nie narzekają. Cwikle, Uno itd. odpadaja dla mnie.

 

Rover - autko dla mnie za bardzo egzotyczne, znajomy ma chwali.

Saab - jw.

 

Audi - do 5k to raczej też odpada.

 

Daweoo i Hyundai - wole bez, niby jeździ. Sąsiad już n-ty rok katuje Hyundaia i nawet za dużo nie grzebie, ale jestem jakos uprzedzony...

 

Mitshubishi - umm, Galancikiem bym mógł jeździć. Znajomy miał już 3 takie z różnych serii i tylko w jednym był niezadowolony z zawieszenia (złośliwość).

 

Nissan - może jakaś Primerka, albo najlepiej Sunny?

 

Seat - kolega miał starsze Toledo z bogatym wnętrzem to fajne autko było i też tylko koszty eksploatacyjne i nic więcej.

 

Francuzów - źle sie nasłuchałem o nich, jeżeli przyjdzie do naprawy.

Z wyglądu podobaja mi sie niektore Renault i Peugeot, Cytryna dla mnie porazka (wyglad).

Generalnie dobrze slyszałem o Peugot 205, źle o 405 1.9 w benzynie i to na kilku przypadkach.

 

Jednak mile tutaj sie wypowiadacie o starszych dieslach francuskich. Możecie podać kilka modeli?

 

Co sądzicie o moich wypowiedziach na temat marek? Powiem tak, raczej moi znajomi, koledzy, sąsiedzi dbają o swoje auta. Serwis na czas itd. Dlatego nie moge powiedzieć o żadnej marce bardzo źle. Pamiętajcie, że opinie są wystawianie do modeli w okolicach 5k, a nie ogólnie.

Nowe Fordy (Focus, Mondeo) uważam za ciekawe auta.

Edytowane przez TDragon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...