Limo Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 Trochę się naczytałem gdzies oponi, że na sportach tylnej opony starczy na srednio 5-6k km. A jedna tylkon oponka to jakieś 500-800 zł , czyli w sezonie na samą opone poszło by około 2k zł... A nie ukrywam, że nie stać mnie na takie wydatki dla samego jeżdżenia, i stąd moję pytanie. Przeciez to zalezy od opony :icon_rolleyes: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 Przeciez to zalezy od opony :icon_rolleyes: otóż to ;) Frem, więcej lektury forum, mniej zadawania pytań na które sam sobie możesz znaleźć odpowiedzi. tematy zbiorcze o cbr i fazerze są na tyle rozległe, że jestem przekonany iż znajdują się tam odpowiedzi na te wątpliwości. tylko trzeba zechcieć ich poszukać jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiezakCBR Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 wiesz, zużycie opon nie zależy od motocykla a od motocyklisty, na fazerze możesz zjechać opony i na f3, honda to "prawie" sport (osobiście dla mnie sport to f4i lub rr), pozwala na lepsze złożenie w zakręcie niż fazerek. jeżeli Twoim planem jest tylko turystyka to polecam Fazera, jeżeli do czasu do czasu ostrzejsza jazda + tor czasami - to bierz F3 co do zużycia części to też zależy od jazdy i od poprzednika(poprzedników) i dbania o moto pozdrowiony co kolega rozumie przez "prawie" sport? wydawalo mi sie ze cbrki byly tworzone z mysla wlasnie o sporcie. I czy zlozenie w zakrecie nie zalezy rowniez od motocyklisty a nie od motocykla? bede bronil f3 z calych sil :) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 co kolega rozumie przez "prawie" sport? wydawalo mi sie ze cbrki byly tworzone z mysla wlasnie o sporcie. I czy zlozenie w zakrecie nie zalezy rowniez od motocyklisty a nie od motocykla? bede bronil f3 z calych sil :) pozdrawiam nie no ja też nie mam nic przeciwko F3 jednakże nazywając ją "Prawie" sportem chodzi mi o pozycję za kierownicą -w porównaniu np do rr czy choćby r6 pozycja jest iście "turystyczna" pozdrowiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 efczy jak wychodziło na rynek było sportem, tak jak i stare ZX-9 czy RF! dzisiaj te sprzety zalicza sie do grupy sportowo-turystycznej, czas mija a technika poszła mocno do przodu, przy obecnych sportach klasy 600-F3 można porównać do wygodnej, miekkiej kanapy :) ale nie zmienia to faktu że w rękach dobrego jezdzca F3 może pokazać pazur. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 (edytowane) efczy jak wychodziło na rynek było sportem, tak jak i stare ZX-9 czy RF! dzisiaj te sprzety zalicza sie do grupy sportowo-turystycznej, czas mija a technika poszła mocno do przodu, przy obecnych sportach klasy 600-F3 można porównać do wygodnej, miekkiej kanapy :) ale nie zmienia to faktu że w rękach dobrego jezdzca F3 może pokazać pazur. :lalag: :clap: krótko, zwięźle i na temat pozdrowiony Edytowane 25 Listopada 2008 przez medyk88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiezakCBR Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 no wiec wlasnie o to mi chodzilo - f3 rowniez wchodzilo jako sport, wtedy byla to rewelacja. nie zgodzie sie co do pozycji za kierownica - turystyczna pozycje to ma zx14 albo bmw k1200gt co do skladania w zakrecie to na kursie widzialem chlopakow wywijajacych na kolanie fazerem wiec dalej nie wiem co tu motocykl ma do rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 a ty swoje :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyziowg Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 SV 650. Moc mniejsza o ponad polowe od motocykla dosiadanego na codzien, a wrazenia jakze odmienne... Powiem Ci szczerze, ze troche mnie zdziwil ten post. Nie sadzilem, ze jezdzac F1k, male sv moze zaskoczyc :icon_eek: Ostrzejsza redukcja przed zakretem i moto staje bokiem :icon_twisted: Zadna z dosiadanych dotychczas rzedowek tego nie potrafila :icon_razz: zdarza sie :) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ptaq_ Opublikowano 25 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2008 co do skladania w zakrecie [...] dalej nie wiem co tu motocykl ma do rzeczy oczywiście że ma, np. wysokość zamocowania podnóżków, tłumika i td... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwient Opublikowano 26 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2008 Frem VFR 800 fi, ewentualnie VFR 750. Jeśli masz możliwość to ugadaj się z kimś na przejażdżkę. Ja rzędowcom juz podziekowałem :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frem Opublikowano 27 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2008 Frem VFR 800 fi, ewentualnie VFR 750. Jeśli masz możliwość to ugadaj się z kimś na przejażdżkę. Ja rzędowcom juz podziekowałem :wink: Ale VFR jest duża i ciezka, a ja mam 172 cm wzrostu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyziowg Opublikowano 27 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2008 Hmm... jak szukalem 1ego moto to kolega sprzedawal vfr. Mam tyle wzrostu co Ty i powiedzialem sobie, ze za duze to dla mnie. Teraz po 2 latach na SV pewnie bym sie skusil. Sprobuj sie przymierzyc do niej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 27 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2008 Ale VFR jest duża i ciezka, a ja mam 172 cm wzrostu :) I duzo pali i serwis drogi :). Ale serwient ma racje, fałki są debesciackie. Ja rowniez polecam sv650. Mam taką od niedawna i jest rewelacyjna. Tak jak Zajc napisal wczesniej, po przesiadce z kilofazera zaskoczyla go moc malej sv. Ja mam dokladnie takie same odczucia, z tą roznica ze ja przesiadlem sie z duzego jajka. Ale sv daje duzo wiecej frajdy z jazdy. Moto ma niesamowitego powera. A redukcja bez przegazowki rzeczywiscie moze skonczyc sie uslizgiem kola :). Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medyk88 Opublikowano 27 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2008 Ale VFR jest duża i ciezka, a ja mam 172 cm wzrostu :) może to dziwne ale zanim wsiadłem na 600 to pierwsze kilometry robiłem na kumpla VFR rc36II, jestem jeszcze niższy 170cm i krutkie nóżki ale jakoś sie dało :biggrin: jednakże większy "komfort" odczuwam na mojej smerfetce pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.