Skocz do zawartości

KTM LC4 sekcja zwłok silnika - zdjęcia z naprawy


Arbiterpl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Połóż sobie silnik na płasko bokiem niech jedna osoba ci go dociska do stołu a ty walcz z tym byle normalnymi narzędziami (zwłaszcza imbus)

 

MOze tak zrobie. Na razie zapierałem go o sciane. Kupilem dobry imbus z długim ramieniem ale nie ma siły ruszyc sruby. POszukam jeszcze imbusa na nasadke aby podejsc z kluczem udarowym.

Co do zakupu drugiego silnika - nie wykluczam tej opcji, na razei chce rozebrac jako ze nie mam nic do stracenia. Mam nadzieje ze nicasil, tłok i układ korbowy są całe, wtedy wchodziłoby w gre wymiana + doszlifowanie zaworów i wymiana łozyska no i wyczyszczenie całości

 

 

Obejrzalem reszte zdjec i Piotrek ma racje, jeden z zaworow wyraznie krzywy. Jak widze czerwony silikon, to wiadomo ze jakies "polskie" remonty tam byly. Zapytaj o cene zaworow, to pewnie bedzie najdrozszy element do wymiany ( x4 ). Mam nadzieje ze tlok jest w porzadku.

Niestety wszystko trzeba rozbebeszyc i dokladnie poskladac wymieniajac wszelkie uszkodzone czy zuzyte czesci.

 

Co do zaworów pewnie jest tak jak piszecie. Albo obnizenie wałka to spowodowało albo przeskoczył łańcuszek. Na pewno w tym stanie go troche pokopałem wiec niewykluczone ze zawory oberwały.

 

Przyczyną całego zajscia jest najpewniej słabe smarowanie góry (być moze przez brak kulki w zaworku pod silnikiem). tak wiec uszkodzone lozysko sie kreciło i silnik pracował az do momentu kiedy no włąsnie - przypuszczam ze do czasu kiedy albo wypadł wianek i obnizył sie wałek co spowodowało problemy z pracą zaworów, lub tez silnik zgasł w momencie kiedy przeskoczył łańcuszek

 

 

Jeśli ma taką dziurę to obawiam się że nie napinał łańcuszka. Pytanie tylko czy to było przyczyną awarii.

 

To raczej skutek wystąpienia awarii. NIe wiem jak działa napinacz ale przypuszczam że recznie sie go ustawia. Wiec jak wałek na łożysku opadł o 4mm to napinacz tego nie zrekompensował a łańcuch się znacznie poluzował i wtedy mógł ewentualnie przeskoczyć. Zniszczenia tego plastiku w prowadnicy mogły tez spowodować kulki które się tam zmieliły

 

Dodane po 2 godzinach:

 

Mam juz normalne narzedzia tj. dobrego imbusa dlugiego firmy Elora oraz

nasadke imbusowa 8. NIestety nie mialem wystarczajacej sily aby odkrecic

imbusem sruby, mowa o tych :

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15903.Klucz...recenia.glowicy

 

Z kolei zalozylem klucz udarowy z nasadka imbus 8 i 3 ze srub odkrecilem.

Jedne latwiej, inne wymagaly dluzszego stukania. NIestety trzecia stukalem

ze 3x dluzej niz poprzednie i ani drgnie. Próbowalem tez recznie - na imbusa

zakladac przedluzke z 50cm i tu równiez nie daje rady. Sruba zaczyna byc juz

zdeko wyrobiona choc klucz mi jeszcze nie przeskoczyl.

Macie jakies pomysly jak to ruszyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pier**lnąć młotkiem przez nasadkę raz a dobrze a potem z przedłużki kręcić powoli ciągnąć.

 

No więc zastosowałem patent z powolnym ciągnięciem tak jak wspominasz. Młotkiem nie waliłem bo poszedłem wczesniej robić zanim przeczytalem odpowiedz. Zrobilem tak jak pisał Lucass czyli położylem silnik na bok - dużo mi to pomogło bo prace wykonywałem sam i zaparcie było lepsze.

 

Na imbus nasadziłem ramię 0,5m i po siłowaniu się poszło. Klucz który kupiłem jest po prostu zajebisty. Nie spodziewałem sie ze taką siłę wytrzyma. Po odkręceniu śruby nie ma na nim nawet śladu. Dobry gebelsowski werkzeug a wygląda tak: http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15912.Dobry.klucz.imbusowy

 

Co do silnika to mam kilka newsów - wyciągnałem już 7 kulek i dużo części wianka. Znalazłem to pod pokrywą sprzęgła. To co blokowało przy kopaniu to chyba nie zawór o tłok, tylko kulka wpadała pod przekładnie główną. http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15922.Kulki...wnetrza.silnika

 

Powoli mam nadzieje ze zawory są całe. Czy jeśli zawór byłby zgięty to trzymałby szczelnie? To co sprawdziłem to nawet bez wałka rozrzadu jak kręce recznie koszem sprzegła to tak spręża ze nie daje rady przełamać. zawory wyglądają tak: http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15928.Zawor.ssacy

 

Przy okazji okazało sie ze klucz oczkowy 15 (18PLN)który kupiłem raczej nie da rady (RWKb http://www.kuznia-narzedzia.com.pl/oferta.php?k=1&p1=1&p2=1 Nawet na nakrętkach całych jakoś tak się rusza - nie trzyma sztywno ze bałem sie probowac odkcać.

 

NIgdzie nie mozna kupic klucza oczkowego 6 katnego.

 

Dowiedziałem sie teraz ze musze kupic kolejny klucz do odkrecenia zębatki na wale korbowym, przy łańcuszku - 30tka. Czy to normalny prawy gwint?

 

 

Śmieci - wianek i inne fusy widoczne po zdjęciu dekla sprzęgła:

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15923.Uszko....wianek.lozyska

 

Pęknięty plastik - prowadnica łańcucha rozrządu:

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15926.Lancu...u.w.KTM.LC4.600

 

 

Więcej zdjęć pod adresem http://moto.arbiter.pl/galeria/ktm.kaput

Edytowane przez Arbiterpl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac ze bardzo chcesz zeby zawory sie nie pogiely, ale na twoim zdjeciu lewy zawor jest ewidentnie krzywy i jako taki nie bedzie juz dobrze pracowal.

Klucz do odkrecenia nakretki cylindra musi byc 6 katny o czym zapomnialem napisac, klucz 12 katny mozna sobie uzyc do jakichs innych zabaw.

Jak nie mozesz kupic to pozycz od jakiegos mechanika pod np pieniezny zastaw.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucz do odkrecenia nakretki cylindra musi byc 6 katny o czym zapomnialem napisac, klucz 12 katny mozna sobie uzyc do jakichs innych zabaw.

 

BYłem juz z wielu sklepach i nikt nie słyszał o sześciokątnych kluczach oczkowych;( Na alegro równiez brak. Czy znasz moze firmę która produkuje takie klucze lub miejsce gdzie mozna takie nabyć?

 

Co do zawora to masz rację - bardzo chce by był cały:) Wykluczasz złudzenie optyczne przegięcia lub fakt ze zawory sa fabrycznie pod kątem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BYłem juz z wielu sklepach i nikt nie słyszał o sześciokątnych kluczach oczkowych;( Na alegro równiez brak. Czy znasz moze firmę która produkuje takie klucze lub miejsce gdzie mozna takie nabyć?

 

Co do zawora to masz rację - bardzo chce by był cały:) Wykluczasz złudzenie optyczne przegięcia lub fakt ze zawory sa fabrycznie pod kątem?

 

Tu znajdziesz to co szukasz: http://czyzycki.pl/sklep/index.php?cPath=1_6_52

Klucze Kuźni to nie jest dobry wybór, marne tyle, że krajowe. Jeśli już kupować to firm Beta, Hazet, Gedore.

Nakrętkę i szpilkę intensywnie traktuj WD40 lub naftą. Można też delikatnie podgrzać małym palniczkiem gazowym *ale tak by nie zniszczyć kadłuba silnika). Trochę wytrwałości i dobre narzędzia i będzie po zawodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi. Udało mi się sforsować prawie wszystkie śruby/nakrętki tymi kluczami

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15931.dobre.klucze

 

Aktualnie nie mogę odkręcić tej śruby

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15939.Sruba...ncucha.rozrzadu

Stukanie nie pomogło, klucz jeszcze nie przeskoczył, ale używałem sporej siły a śruba ani drgnie

 

Co sądzicie o takich rysach na nicasilu http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15944.NIcasil.rysy

Rysy są lekko wyczuwalne pod palcem.

 

Głowica i zawory wyglądają tak:

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15946.Zawor...ace.i.wydechowe

Mam nadzieje że wyszczerbienia to nie teraz się zrobiły. To chyba wydechowe zawory wyszczerbione?

 

Popatrzcie co myślicie o cylku http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15954.Tlok.i.cylinder.1857c i o tłoku http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15955.1857c.ELKO.95

 

Wiecej zdjęć: http://moto.arbiter.pl/galeria/ktm.kaput

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sruba do odkrecenia nasadka z szesciokatem

O tloku i cylindrze nic nie powiesz bez wyjecia tloka z cylindra.

Zawory wydechowe musialy byc calkowite zuzyte zeby tak sie wyszczerbic ssace wygladaja na dobre, jezeli jeden nie jest krzywy bo sie wyraznie nie domyka.

Rysy na nikasilu sa ale nie sa tragiczne.

Jezeli kompresja byla dobra to nie wyjmowal bym tloka z cylindra tylko naprawil glowice i zniszczone elementy rozrzadu.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sruba do odkrecenia nasadka z szesciokatem

 

 

Ok, kupie jutro. Lepiej stukać kluczem udarowym czy przyłożyć dużą siłę z wajchy? Gniazdo na imbusa ma juz lekki luz.

 

O tloku i cylindrze nic nie powiesz bez wyjecia tloka z cylindra.

Zawory wydechowe musialy byc calkowite zuzyte zeby tak sie wyszczerbic ssace wygladaja na dobre, jezeli jeden nie jest krzywy bo sie wyraznie nie domyka.

 

Czy te wydechowe są do wymiany? Czy na 100% ten jeden widać ze sie nie domyka? PRzed fotką czysciłem głowice acetonem i szczotkę, wiec jest szansa ze w rowku jest po prostu mokre.

 

Rysy na nikasilu sa ale nie sa tragiczne.

Uff

 

Jezeli kompresja byla dobra to nie wyjmowal bym tloka z cylindra tylko naprawil glowice i zniszczone elementy rozrzadu.

 

Też nad tym myślałem czy nie darowac sobie rozbierania. Nie jestem profesjonalistą wiec przypuszczam ze przy wkładaniu mógłbym połamac pierścienie. A potem dobrać to do zużytego sprzetu to sie chyba nie da.

 

Plan mam na ta chwilę nastepujący

- zdjac sprzegło i inne zebatki, poszukac reszty śmieci (brakuje mi 1 lub 2 kulek)

- przepłukać całość, wyczyścić

- nie ruszać głowicy ani cylindra

- wymienić łozysko

- zostawić starą uszczelkę pod głowicą

- skręcić

koniec

Czy uważasz/uważacie to za barbarzyństwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi. Udało mi się sforsować prawie wszystkie śruby/nakrętki tymi kluczami

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15931.dobre.klucze

 

Aktualnie nie mogę odkręcić tej śruby

http://moto.arbiter.pl/zdjecie/15939.Sruba...ncucha.rozrzadu

Stukanie nie pomogło, klucz jeszcze nie przeskoczył, ale używałem sporej siły a śruba ani drgnie

 

Wiecej zdjęć: http://moto.arbiter.pl/galeria/ktm.kaput

 

Dobre efekty daje stukanie w śrubę w kierunku osi pionowej. Wkładasz kawałek sześciokąta i stukasz z góry młotkiem ok. 05-1 kilogramowym. Nie za mocno ale i nie za słabo. Takie uderzenia odprężają naprężenia na powierzchni styku aluminium i stali oraz rozdzielają tworzące się na styku tych metali tlenki, które "zespawują" części. Potem najlepiej kluczem udarowym, a jak nie pójdzie rurka, dobrze się zaprzeć i pojechalii. :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Plan mam na ta chwilę nastepujący

- zdjac sprzegło i inne zebatki, poszukac reszty śmieci (brakuje mi 1 lub 2 kulek)

- przepłukać całość, wyczyścić

- nie ruszać głowicy ani cylindra

- wymienić łozysko

- zostawić starą uszczelkę pod głowicą

- skręcić

koniec

Czy uważasz/uważacie to za barbarzyństwo?

 

tak , bo masz ewidentnie krzywy zawor , a jak rozdzielisz cylinder od glowicy to uszczelka musi byc nowa , no ale to towj sprzet , sam sie przekonasz , przedewszytkim spawdz szczelnosc zaworow.

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory wydechowe musialy byc calkowite zuzyte zeby tak sie wyszczerbic ssace wygladaja na dobre, jezeli jeden nie jest krzywy bo sie wyraznie nie domyka.

Dla mnie to wygląda tak jakby tylko nagar na nich poodpadał, a same zawory są całe (nie wyszczerbione).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wygląda tak jakby tylko nagar na nich poodpadał, a same zawory są całe (nie wyszczerbione).

Ze swego doświadczenia wiem, że nie warto gdybać, zwłaszcza na podstawie zdjęć. Jeśli głowica jest zdjęta to żadnym problemem nie jest rozpięcie sprężyn, wyjęcie zaworów, dokładne oczyszczenie nagaru z grzybków i kanałów w głowicy. Roboty nie wiele, a zyskujesz pewność, że dana część jest bez zarzutu, czy zawory są proste a przylgnia nie wymaga docierania lub innej obróbki. Naprawdę nie ma się czego bać. Robiąc wszystko systematycznie i z głową nie ma obawy o zniszczenie działającego mechanizmu. A apropo krzywych czy prostych zaworów. Jeśli rozepnie się sprężynę i za trzonek pokręci zawór to patrząc pod światło do wnętrza kanału zobaczy się gdzie grzybek styka się z przylgnią (widoczne są przeswity obracające się wraz z zaworem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej na poczatek zalać jakimś rozpuszczalnikiem kanał ssący/wydechowy i patrzec czy sie sączy od strony komory ?

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...