Skocz do zawartości

Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.


Luca
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hmmm.... czy to nie echa zabawy w jakis gluchy telefon teraz....

na zasadzie ze ktos powiedzial ze ktos powiedzial ze ... itp

 

a kogo konkretnie masz na myśli? - bo nie wiem o kim piszesz wiec ciężko się odnieść do Twoich psychologizujących wypowiedzi - nie pamiętam aby było cokolwiek śmiesznego w jakiejkolwiek mojej wypowiedzi na temat motocykla kuionego od Ciebie... - pamietam jedno zartobliwe pytanie osobiscie do Ciebie w stulu "czemu mi wczesniej nie powiedziales"

 

- no w kazdym razie gratuluje zmiany cb 500 na 2x wiekszy - kiedy nastepna zmiana? ; )

 

pozdr,

p.

 

 

Tlc - było, minęło.

 

Następna zmiana motocykla nieprędko, właściwie chciałbym żeby motocykl został już "w rodzinie". Zdecydowanie polecam do turystyki i miasta. Niesamowita uniwersalność i na żywo jest mniej paskudny niż na zdjęciach :)

 

A czytałeś te wklejone swoje posty zanim napisałes tego posta?

 

Cóż, gdybyś miał lepszą pamięć, nie zadawałbyś takich pytań.

 

Te usterki, które miałes w chińskim motocyklu z winy producenta, czy tego co skręcał to dla większości bzdety łatwe do poprawienia a ty robisz z tego niewiadomo jaki problem.

 

Z czego robię problem ? Że odpadają części? Że jakość materiałów jest tragiczna? Że serwisy i gwarancja są do dupy ? Tak, robię z tego problem. Może to dla Ciebie jest ok. Dla mnie nie.

 

Ja mam wrażenie, że główna twoja niechęć bierze się z tego, że nie trafiłes w rodzaj motocykla a nie, że to było akurat chińskie moto o małej pojemności. Cruiser i chopper po prostu to nie twój styl i 250 to za mało dla ciebie

 

Masz rację, to Twoje wrażenie.

 

ło matko co za beznadziejne moto bo mi lampa odpadła, którą ktoś pewnie wcześniej uszkodził bo jakoś innym same nie odpadają.

 

Luca, zdecydowanie ciężko jest dyskutować z kimś, kto argumentuje w ten sposób. Tylko mnie odpadła lampa - czepiam się. Tylko mnie urwał się pływak paliwowy - czepiam się. Tylko jednej osobie urwała się linka - czepia się. Tylko jednej osobie padła elektryka - czepia się etc. Tylko jedna osoba miałą problemy z hamulcami - czepia się itd.

 

A ile procent użytkowników nie miało żadnych problemów ?

 

Co do lepszej jakości wykonania japońskich sprzętów to masz racje ale o tym to każdy wie.

Problemem nie jest sama różnica, tylko jej rozmiar.

Edytowane przez dimitrus007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

hmmm.... czy to nie echa zabawy w jakis gluchy telefon teraz....

na zasadzie ze ktos powiedzial ze ktos powiedzial ze ... itp

 

a kogo konkretnie masz na myśli? - bo nie wiem o kim piszesz wiec ciężko się odnieść do Twoich psychologizujących wypowiedzi - nie pamiętam aby było cokolwiek śmiesznego w jakiejkolwiek mojej wypowiedzi na temat motocykla kuionego od Ciebie... - pamietam jedno zartobliwe pytanie osobiscie do Ciebie w stulu "czemu mi wczesniej nie powiedziales"

 

- może widzieli motocykl - to wiedza o czym mówią... - bo mieli okazje wyrobić sobie opinie osobiście

- a jeśli nie widzieli, to wyrobili sobie opinie na podstawie tego co gdzieś wyczytali czy innych przesądów i mitów...

 

wiec chyba mógłbym napisać: " dokładnie tak się tworzą legendy... "

 

- no w kazdym razie gratuluje zmiany cb 500 na 2x wiekszy - kiedy nastepna zmiana? ; )

 

pozdr,

p.

 

Chodzi o mnie. Ja rozmawiałem z Dymitriusem o twoim sprzęcie.

 

Ja tam lubię małe czoperki. Cruisery są trochę na mój gust za mułowate i zbyt poważne. Nieduże wązkie czoperki o jeden numer za małe są ok. To takie śmietnikowe motorki. Chińskie sprzęciki pasują mi tu do tej kategorii jak znalazł. Najfajniej wyglądają właśnie jak są przybrudzone i trochę podrdzewiałe. Niestety moja Rude Bettie nadal świeci do przesady chromem mimo usilnych starań by to zmienić. :D

 

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mieli okazje obejrzec...

ok, mozemy to zostawic...

ciekaw jestem co to smiesznego bylo...

moze chlopakow rozsmieszyly te haczyki kuchenne ; )

z tylu w lampie albo ten plaster ktorym byla poklejona...

(chaczyki nadal sa - jakby co mozna powiesic sciereczke

albo wziac kogos na hol , albo przytroczyc troche czesci zapasowych - np lampke... ; )) )

pozdr,

p.

Edytowane przez tls
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cruisery są trochę na mój gust za mułowate i zbyt poważne.

 

Nie mulowate, ale dostojnie wygladaja i zasluguja na miano krazownikow/armatur :clap: :notworthy:

A motocykl tego typu to juz musi byc powazny :crossy: :icon_mrgreen:

Goly chopper bez zadnych, jakichkolwiek dodatkow to dobry na krotki lans i to wszystko.

Ani to porzadne blotniki, chroniace przed woda i blotem, ani w co sie zapakowac, waska guma z przodu, na ogol dosyc twarde i z malym zbiornikiem paliwa.

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mieli okazje obejrzec...

ok, mozemy to zostawic...

ciekaw jestem co to smiesznego bylo...

moze chlopakow rozsmieszyly te haczyki kuchenne ; )

z tylu w lampie albo ten plaster ktorym byla poklejona...

(chaczyki nadal sa - jakby co mozna powiesic sciereczke

albo wziac kogos na hol , albo przytroczyc troche czesci zapasowych - np lampke... ; )) )

pozdr,

p.

 

Haczyki jak to haczyki, patent działa. Zresztą sam to widziałeś przy kupnie.

Na nową lampę się doczekać od Rometa nie mogłem przez kilka miesięcy.

Z perspektywy czasu wydaje mi się to nawet zabawne.

 

I na koniec jedna uwaga do kolegów motocyklistów na chińskich sprzętach. Podziwiam waszą wytrwałość w zdobywaniu części, żyłce majsterkowicza, usuwaniu "nieistotnych" awarii i rodości z jazdy.

 

Ale każdemu kogo spotykam, a kto pyta się o nowe chinole, odradzam zakup. Bo za te pieniądze zawsze kupisz coś lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mulowate, ale dostojnie wygladaja i zasluguja na miano krazownikow/armatur :clap: :notworthy:

A motocykl tego typu to juz musi byc powazny :crossy: :icon_mrgreen:

Goly chopper bez zadnych, jakichkolwiek dodatkow to dobry na krotki lans i to wszystko.

Ani to porzadne blotniki, chroniace przed woda i blotem, ani w co sie zapakowac, waska guma z przodu, na ogol dosyc twarde i z malym zbiornikiem paliwa.

 

 

Wszystkim a szczególnie Lefthandy'emu polecam mojego "muła" sorry "mulicę" - silnik V4, 16 ventyli, 90 KM, "tylko" 247 kg 3,9 s do 100-ki i wygar taki, że zmęczone "szlifierki" wymiękają pod światłami :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego robię problem ? Że odpadają części?

Ile tych części ci odpadło, konkretnie?

 

Że jakość materiałów jest tragiczna?

Jeśli jest tak jak twierdzisz to dlaczego się ten motocykl nie rozpadł i jeszcze jeździ? Proste pytanie to i proszę o prostą odpowiedź.

 

Że serwisy i gwarancja są do dupy ?

Tu masz jak najbardziej racje i dlatego jak ktoś sam nie potrafi nic zrobić przy motocyklu lub nie ma za płotem dobrego serwisu to lepiej niech nie kupuje chińskiego moto bo będzie tak samo niezadowolony jak ty.

 

Może to dla Ciebie jest ok. Dla mnie nie.

Nie nie jest ok bo sprzedawcy powinni poskręcać te motocykle na przeglądzie zerowym, servis jest do bani i gwarancja to fikcja . Te twoje problemy z moto właśnie wynikają z tego, że dystrybucja u nas tych sprzetów jest do bani a nie że sprzęty są do niczego bo wystarczy to poskręcać, wyregulować i całkiem nieźle jeździ, tylko trzeba serca do tych motocykli.

 

Luca, zdecydowanie ciężko jest dyskutować z kimś, kto argumentuje w ten sposób. Tylko mnie odpadła lampa - czepiam się. Tylko mnie urwał się pływak paliwowy - czepiam się. Tylko jednej osobie urwała się linka - czepia się. Tylko jednej osobie padła elektryka - czepia się etc. Tylko jedna osoba miałą problemy z hamulcami - czepia się itd.

Oczywiście widzisz tylko jedną stronę medalu i wszystkie nieszczęścia wsypujesz do jednego worka.

Od dłuższego czasu obserwuje awarie chińskich motocykli i staram się analizować przyczyny i można by o tym książkę napisać. Są mankamenty, które powtarzają się w danych modelach są mankamenty losowe i trafiają sie też miny, gdzie skumulowało się więcej nieszczęścia ale stanowcza większość tych pojazdów przy odrobinie serca całkiem nieźle się sprawuje.

Te motocykle jeźdzą o ile właściciel o nie dba a te problemy, które ty miałeś to wybacz ale dla mnie są bzdetami łatwymi do poprawienia.

 

Zastanawia mnie czego się spodziewałeś kupując tani chiński motocykl, że teraz przejawiasz taką niechęć?

 

 

Yo!

Zwazywszy na fakt, iz taka nowa Honda CBF 125 jest do wyrwania za 8 tys.zl to juz naprawde nie mam pomyslu, z jakiej przyczyny mozna kupowac Chinczyki :].

Pozdro

Yo Zbychu, dawno cię nie było.

No można bo chiński nowy odpowiednik 125 kosztuje coś około 3-4 tyś zł a za 7 to masz pojemność 250.

Wszystko zależy od tego kto ma jakie upodobania i do czego ma mu służyć sprzęt.

 

P.S.

A tak abstrachując to wszystkiego nie da się zrozumieć, Taki przeciętny Kowalski tez nie rozumie dlaczego ktoś wydaje tyle pieniędzy na CBF 1000 skoro może za to kupić całkiem niezły samochód. :icon_mrgreen:

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nie odnosic się do wypowiedzi Dymitrusa, ale złamię swoje postanowienie. Osobiście nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek sprzęt niezależnie od kraju jego pochodzenia, jeździł bezawaryjnie, jeśli właściciel tak "fachowo" potrafi go obsługiwac. Haczyki kuchenne... Śmiech na sali! Dymitrus, to trzeba się cieszyc, że sprężyny nie wysiadły, bo użyłbyś chyba trzepaczki do jajek... I w ogóle coś czuję, że żona pogoniła cię z tym motocyklem, żebyś nie przerobił jej kuchni na warsztat motocyklowy. I to jest jeden z powodów, dlaczego powinieneś miec jak najbardziej bezawaryjny sprzęt, bo sam widocznie nie umiesz przy nim fachowo zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec jedna uwaga do kolegów motocyklistów na chińskich sprzętach. Podziwiam waszą wytrwałość w zdobywaniu części, żyłce majsterkowicza, usuwaniu "nieistotnych" awarii i rodości z jazdy.

Bo to twardziele są :icon_mrgreen: :buttrock:

 

Ale każdemu kogo spotykam, a kto pyta się o nowe chinole, odradzam zakup. Bo za te pieniądze zawsze kupisz coś lepszego.

No i bardzo dobrze robisz bo jak ktoś chce kupić chiński sprzęt to powinien być tego świadomy by się później nie rozczarował a to, że zawsze może kupić coś lepszego to sprawa indywidualna bo są gusta i guściki. Do CB mnie nie przekonasz choćby nawet dodawali jako gratis do nowego chińczyka.

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do rozmowy z Dimitrusem, uważam że jednak szkoda klawiszy na dyskusję z "chińczykami", bo jak ktoś całe życie jeździł Poldotronem i Tico w gazie, to pojęcie "jakość" jest mu obce. Za to nie jest mu obce pojęcie "jakoś". Ja również odradzam każdemu zakup tego typu motocykla, ale może dlatego że pojeździłem motocyklami które cokolwiek sobą reprezentują. Twardziele od dokręcania śrubek :D

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ale może dlatego że pojeździłem motocyklami które cokolwiek sobą reprezentują.

Greedo już chyba czas byś odrobinę wydoroślał bo zachowujesz się jak pępek świata i oceniasz ludzi o których nie masz zielonego pojęcia a nie dorastasz im do pięt.

Chełpisz się tym, że kiedyć na czymś jeździłeś co jest lepiej wykonane od czegoś tam, to jest śmieszne o ile nie żenujące.

Skup się na sprawach technicznych a ludzi nie oceniaj bo różnie w życiu bywa. Powinie ci się noga, stracisz zdrowie i będziesz prosił o kawałek chleba. Więcej pokory i szacunku do ludzi, ważniejsze jest kim sie jast a nie co się ma czy na czym się jechało.

 

.... uważam że jednak szkoda klawiszy na dyskusję z "chińczykami"...

No to po kiego wchodzisz do tego działu i zabierasz głos skoro tak uważasz?

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...