jeszua Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Sorry za offtop, ale sprawę uznaję za znaczącą. proszę na tym etapie OT poprawności językowej zakończyć. albo przenieść dyskusję do piwajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Kurcze jeshua... juz mialem taaka wypasiona uwage walnac na oftop, a Ty tutaj dyskusje ucinasz... :biggrin: no trudno. Co do Valkyri - jedyny co sie dotad przyznal ze na niej jechal to Piotr, a zatem jego zdanie nalezy wziac pod uwage jako pierwsze. Cala reszta mysle bedzie w zblizonym tonie:1. motocykl bardzo mocny, co na moze przysporzyc czasem klopotow. Szczegolnie na poczatku.2. motocykl bardzo ciezki. Pewnie Piotr ma racje skoro twierdzi ze nie czuje sie tega jadac, ale na pewno czuje sie to lezac pod sprzetem po wywrotce, albo dzwigajac go do pionu po szlifie. Poza tym ciezki motocykl, jak juz wyleci z zakretu, to leci baardzo daleko.3. kazda wywrotka bedzie duuzo kosztowac. Podejrzewam ze skoro dostajesz prezenty takiej wartosci, to kwestia finansowa nie bedzie jednak najistotniejsza. Mysle ze na Twoim miejscu wstawilbym honde do garazu i kupil sobie np. drag stara 650 albo shadowke. Nie za ciezkie, ale juz ciut wazace, a cruiserowa pozycja pozwoli wykorzystac doswiadczenie na Valkyrii. No i na tym sprzecie expisz, a Honde ewentualnie na swobodne toczenie co jakis czas poki nie poczujesz ze Cie slucha. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Jesli moge cos dodac!Moim zdaniem jesli chcesz nauczyc sie jezdzic, to kup motor o mniejszesz pojenosc (GS500), nie doksztalcaj swoich umiejtnosci na kursie prawa jazdy...Dlaczego ?Na kursach prawa jazdy nie ucza jazdy motocyklem, tylko ucza sterowania motocyklem, tak by zdac egzamin.Czy ktos na kursie kat. A mial cwiczenie ktore mogly szlifowac szybkie (lecz przepisowe) wejscia w ciasne zakrety(np lekko sie wykladac) ?Moim zdaniem na kursie robia tylko wode z mozgu, przy omijaniu nie wolno sie przechylic, trzeba prowadzic motocykl a nie nim jezdzic.Dlaczego?Bo egzaminator zawsze moze nam zarzucic stwarzanie zagrozenia w ruchu drogowym.Sam instruktor ktory mnie prowadzil, przyznawal racje, ze nauka motocyklem rozpoczyna sie dopiero gdy masz prawko.Chyba, ze nie znasz zasad ruchu drogowego, nie masz kat. B, nigdy nie jezdziles motorem, lecz kiedys tam zdales prawko, to oczywiscie idz na kurs, aczkolwiek podejrzewam, ze tak nie jest ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unix Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 (edytowane) w USA mozna znalezc Rune'a w dosyc przystepnych cenach... wiekszosc to prawie jak nowki malo jezdzone (ciekawe czemu :) ). Ogolnie fajne moto... swietny do lansu, ale malo uzyteczny, po miescie manewrowosc jak samochod, w trasie nie ma jak sie zapakowac, no i nawet w bardzo lekki teren sie nie wjedzie , nie zdziwilbym sie jesli bedziesz haczyc o wysokie koleiny na drodze. szerokosci zycze i zrob jakies zdjecia swojego egzemplarza :banghead: , i podaj ile palina 100km :banghead: a tutaj laseczka ujezdza Honde, jak to ujela "it's a Honda and it's even reliable" - ze niby co, Harley jest lepszy? :) http://www.youtube.com/watch?v=pgrg9hdXPB4 Edytowane 11 Września 2008 przez Unix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 Czy ja nie widzialem Cie na zlocie w Radzyniu w zeszly weekend? :icon_biggrin:Bardzo ladna maszyna, ale wygladala na ciezka i troche nieporeczna...co tu duzo mowic, pewnie bylo by lepiej gdybys pojezdzil troche na czyms mniejszym i przypomnial sobie co i jak. Ale jesli masz dosc oleju w glowie to napewno sobie poradzisz i z ta maszyna :wink: Ps. Zapraszam do dzialu leszczynskiego na tym forum ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 11 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2008 w USA mozna znalezc Rune'a w dosyc przystepnych cenach... wiekszosc to prawie jak nowki malo jezdzone (ciekawe czemu :crossy: ) Oj, tam - nie tylko po emerycku na tym jeżdżą :lalag: --> Wiem jedno - gdybym dostał taki sprzęt, na bank bym go nie oddał/sprzedał. Kupiłbym sobie drugi lżejszy, łatwiejszy do ogarnięcia, bardzo uniwersalny (np. transalp czy coś takiego) i nauczył się jeździć, nabył pewności na 2oo - najchętniej pod okiem instruktora z prawdziwego zdarzenia. Potem nabyłbym czarną skórę, jakiś kask otwarty (żaden braincap, of course) i w przerwach między przejażdżkami uniwersalem wrrruuuummm :banghead: Iceman - gratulacje! Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 no sprzedac tez bym nie sprzedal. Choc ja mam jak wielu mieszane uczucia patrzac na Rune'a. Jakos nie rozumiem toku rozumowania designerow, ktorzy doszli do wniosku, ze tak, ta valkyrie bedzie fajniejsza niz poprzednia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sopelblue Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 czytając powyższe wypowiedzi tak sobie myślę, że Iceman paradoksalnie może mieć więcej nerwów i zmartwień jak tym motocyklem bezpiecznie jeździć niż czystej radości z jazdy (to takie subiektywne spostrzeżenie) :P Pomimo tego życzę by kolega okiełznał moc i gabaryty tego "potwora" i napisał coś na temat odczuć z jazdy. Mile widziane fotki Rune'aPs. SZEROKOŚCI ... :buttrock: - przyda się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawekw Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Witaj,w temacie prowadzenia Valkyrie niewiele Ci pomogę, bo tylko siedziałem na tym sprzęcie (mam zasadę, że nie pożyczam swojego i nie jeżdżę cudzym moto).Wedle słów właściciela motocykl ma prawie osiągi sporta, zajmuje pól pasa ruchu i jest łatwy w prowadzeniu. Więcej info z pewnością znajdziesz na stronie polskiego oddziału Valkyrie Riders Cruiser Club: http://www.valkyrieriders.com.pl/pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Oj, tam - nie tylko po emerycku na tym jeżdżą ;) --> Pan ma turbo w tym motoreczku ;] Nie wydaje mi sie żeby seryjna Valkyrie poszła na koło. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin700 Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Ech, pooglądałem sobie fotki Rune'a i... normalnie się zakochałem :D Cytuj Wszędzie dobrze, ale najlepiej w siodle :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 12 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2008 Dlaczego miała by nie iść??? :biggrin:Nawet goldas pójdzie jak się umie ;) Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tatajacek Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 Prosz... Wybierz sobie którąś ;-) -> LINK wybralem. i okazalo sie ze to Kawasaki jest. eeeeeeee. do autora watku:jezdzic sie na tym nie nauczysz, ale grzecznie jezdzic dasz rade, mysle. ale czy to jest motocykl :biggrin: do niegrzecznego jezdzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IcemanWlkp Opublikowano 13 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 No jestem po pierwszych jazdach , chciałem wczoraj już coś napisać , ale to nie do opisania , po prostu banan na gębie. Co do nauki poćwiczyłem na mniejszym silniku i lżejszej maszynie , tak odświeżyłem sobie co nieco . Co do jazdy , ruszanie to prosta sprawa sprzęgło delikatnie bez gazu i jedzie , prowadzenie ok. puki nie pojawią się ciasne zakręty np. 90 stopni , na koleina sprawa zmienia się diametralnie deko rzuca motocykle wydaje mi się twardy ( może przyzwyczajanie z auta , choć mam sportowe ) , każda nierówność odbija się . Co do hamowanie , to jakoś ciężko na razie wyczuć przedni hamulec , szybko się uślizguje koło , lepiej na razie mi się hamuje tylnym a wspomagam się przodem . Jak czytam instrukcje na forum hamowanie silnik + przód + tył to myślę , że to się sprawdza przy dużych prędkościach , a ja na razie śmigałem max 120 km /h , mocno wieje kurka . Co sprawia kłopot mi , to oczywiście waga w głowie , cięgle myślę o niej podczas mocniejszych łuków , trzeba się zapewne psychicznie nastawić lepiej , kwestia zapewne czasu , jazdy i jazdy i jazdy . Co do samego motocykla to jak już tu wspomniano raczej rekreacyjna jada , ciężki , w mieście mało poradny , brak jakikolwiek schowków praktycznie . Plus to inny wygląd , który zapewne spowodował mniejsze zainteresowanie w U.S.A tym motorkiem ( cena teraz nówki to 25.000 $ oczywiście z roku 2004 wtedy skończyli produkcje ) . Co do fotek spokojnie wrzucę . No to tyle nadal oczywiście kontynuuje naukę - przypominanie na słabszej lżejszej maszynie to Yamaha , a po treningach , spacerowo sobie śmiagam bo mało uczęszczanych drogach , tak 80 –90 km/h rozkoszując się widokami i jazda . W tym roku zapewne już nie ma sensu kupować specjalistycznych stroi , ale zastanawiam się ciągle jaki styl pasuje do to tak futurystycznego ( opinia kilku osób ) motocykla . Pozdrawiam wszystkim , zarazem dziękując za opnie , dobre słowo . Ps. Do dziś niestety nawracam na 3 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inco Opublikowano 13 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2008 W tym roku zapewne już nie ma sensu kupować specjalistycznych stroi Strój zabezpiecza Ciebie w przypadku jakiego kolwiek niepowodzenia ! WARTO kupować nawet na koniec sezonu! Każdy kto miał chodzby najmniejszą wywrotkę Ci to powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.