Skocz do zawartości

uczymy sie na błędach ...


grebur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no jezeli przywalilbys centralnie w tyl do palkarze mogli by uznac cie za winnego. Lepiej juz wybrac tylny blotnik itp czyli przy zajezdzaniu drogi nie uciekac do kraweznika tylko dobrze celowac :evil:

 

Oczywiscie nie bierzcie tego do siebie - zdrowie najwazniejsze :buttrock:

 

PS. Z tego co zauwazylem to im bardziej jedzie sie przy krawezniku, tym bardziej puszkarze cie na niego spychaja - bo sie jeszcze zmieszcza na jednym pasie. Kiedys jak jezdzilem motorowerkami tak to wygladalo. Wiec sypac srodkiem i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grebur :] mówisz jak mój kuzyn "do 50tki starczy mi to co mam"

On tez jezdzi czyms podobnym, z peknietym kaskiem "tigerem" który pękł podczas upadku na ziemie razem z moto.

Zabic sie mozna nawet na 50!

 

 

Apropo twojego wypadku.

Wlasnie wrócilem z kumplami z nocnej przejazdzki po miescie . Ja, kumpel (cbr 600 f2) i bandit 600 s. Chwila nie uwagi, brawura na prostej, zacisniajacy sie zakret, nie równa nawierzchnia pokryta nakładkami naszej zajebistej ! słuzby drogowej , 1 motocykl bandit 600 i szlif który musiał bardzo bolec mojego kolege.... Dobrze ze moto uciekło mu z pod nóg a on sam polecial na chodnik. Kurtka , kask buty wszystko zdeczka po rysowane i zdarte, moto tak samo (kilka elementów do wymiany). Najgorszej z nogami (jeansy) to nie zbroja rycerska. A takie uderzenie boli. Nie ma jak to znac miasto i kazda dziure , jedziesz juz w sumie na pamiec, bo wiesz gdzie dziura, gdzie wybój. A jeszcze przed wjazdem na tą ulice gdzie to sie wydarzyło powiedziałem, "tam nie jedziemy , tam są dziury" Reakcja to smiech :icon_mrgreen:

Edytowane przez adrian44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zaciekawił temat ale jednego nie rozumiem, dlaczego po upadku wolicie żeby kolega pojechał na siłe udupić jakąś kobiete zamiast pozbierać was z ulicy tudzież chodnika ? Ja osobiście jestem w stanie po upadku sam się zebrać z ulicy ale jednak dobrze żeby ktoś z widoku 3 osoby ocenił nasz stan na "trzeźwo".

 

Film z tunelu jest konkretny ale większość kierowców przytomnie omija z "awaryjnymi" ale jakoś połowa przejeżdżających motocyklistów bez reakcji a Pan w Corsie na wstecznym to zakrawa na bardzo odważnego albo głupiego :P

 

Ostatnio gdy miałem glebe na skuterze to zainwestowałem w ochraniacze bo kurtka zwyczajnie nie nadaje się do pracy i puki co była tylko jedna mała wywrotka po zakupie ale spełniły swoją role ;)

 

Kaskiem odziwo nigdy nie wygrzmociłem pomijając glebe w czasie nauki jazdy enduro ale w piach to nie to samo co asfalt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio jechałem za kumplem(on za DT80/125), to wyjeżdżamy na droge asfaltową, on jedynka, dwójka i na gume, ja tak samo... (Teraz pewnie odezwą się świętoszki)I tak przejechaliśmy pare metrów metrów, aż kolega przypomniał sobie że miał jechać do sklepu. On wyhamował praktycznie do zera, a ja pare metrów za nim na gumie. Zdążyłem opuścić przednie koło, dotknąć klamke hamulca i delikatnie skręcić. Myślałem że zablokowałem przedni hamulec i poleciałem na bok, jednak po późniejszej konsultacji z kumplem, dowiedziałem się że uderzyłem moją prawą lagą w jego tylne koło. Potem dosłownie wystrzelilo mnie z moto, pierwszy kontakt z asfaltem - lewe udo, łokieć i miednica, potem pamiętam że masakrycznie mocno uderzyłem głową w asfalt(jednak kask nie pękł - byly tylko rysy od szlifu - LAZER), potem niebo, ziemia, niebo, ziemia, cross, ziemia, aż się zatrzymałem.

 

Jeszcze przed wyjazdem zastanawiałem się, czy zakładać rękawice, bo w końcu to tylko miałem gdzieś dojechać. Nie załozyłem nawet butów crossowych, tylko dżinsy i bluza na długi rękaw. Łokieć wyglądał masakrycznie :)

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

jade jade az tu nagle pewna niezmiernie inteligętna pani w białym lanosie wyjechała mi przed moto 2m przedemnie.

...

 

Jak czolg. Znienacka i zza wegla.

W ciuchy to zainwestuj, ale bardziej staraj sie przewidywac sytuacje na drodze. Dac sobie czas na reakcje. Przy zaparkowanym sznurze pojazdow jechac przy osi jezdni i dobrze patrzec co sie dzieje. To, ze jedziesz z dozwolona predkoscia nie znaczy, ze jest to predkosc bezpieczna.

Bezpieczna bywa takze wyzsza niz dozwolona ;)

Ludzie bywaja niewyspani, zaaferowani, gadaja przez telefon, durni tez bywaja. Musisz to wszystko brac pod uwage. Na motocyklu zwlaszcza.

Bryka walniesz w kufer i sie okaze kto lepiej zaprojektowane strefy zgniotu ma.

Jak na moto jest to juz wiesz. :flesje:

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz racje, bardziej musze brać pod uwage zasade " ograniczonego zaufania " wciąż sie ucze, mam nadzieje ze jak bede miał szybkie moto bede miał bardziej 2oo opanowane :]

To tu, gdzie się błękit splata z betonem..

http://bikepics.com/members/grebur/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durni nie brakuje... ślepy zakręt, droga jednokierunkowa i już miałem dwa przypadku gdy: zaraz za zakrętem koleś sobie stoi blisko skrzyżowania, droga o dwóch pasach ruchu, a on stoi na tym, na który akurat wszyscy wyskakują, w tym ja kiedyś, ale przeciwskręt to fajna sprawa i się przydaje. Tak samo dzisiaj, to samo miejsce, wchodzę w zakręt... a tu cofająca honda civic, na drodze jednokierunkowej!. Trzeba sobie zachowywać margines, zawsze i wszędzie.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz racje, bardziej musze brać pod uwage zasade " ograniczonego zaufania " wciąż sie ucze, mam nadzieje ze jak bede miał szybkie moto bede miał bardziej 2oo opanowane :]

Zmień tę zasadę na "zasadę braku zaufania", w samochodzie się sprawdza to i na moto tym bardziej będzie :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liver Sausage: Święte słowa!! na szczęście nie miałem jeszcze takie przypadku, jaki opisał grebur, lecz zawsze się zastanawiam: walić w złom, czy uciekac w bok i walnąć na pobocze. Oprócz moto jeżdżę też Land Roverem i musze powiedzieć, że widzę zasadniczą różnice w wymuszani pierwszeństwa/wyjeżdżaniu przed maskę. Zasada ograniczonego zaufania zweryfikowana prze 2,5 tony powoduje, że wymuszający zastanowi się zamin wjedzie. Na moto zawsze staram sie myslec za kierowcę i raczej czekam na to co on (kierowca zrobi) niż zakładam, że mnie widzi.

 

Podstawa jednak to dobry ubiór. Mój pierwszy zakup to było: kurtka, spodnie, buty, rekawice i oczywiście kask. Lepiej ścierać ubranie niz skórę. :buttrock:

 

Zasatanawia mnie, czy uzytkownicy skuterów @ 80km/h zastanawiają się co się stanie jak pojadą d*pą po asfalcie... uhhhh :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz moto jeżdżę też Land Roverem i musze powiedzieć, że widzę zasadniczą różnice w wymuszani pierwszeństwa/wyjeżdżaniu przed maskę. Zasada ograniczonego zaufania zweryfikowana prze 2,5 tony powoduje, że wymuszający zastanowi się zamin wjedzie.

 

He he skąd ja to znam :icon_mrgreen: Gdy jeździłem Dyskoteką nie miałem problemów z tym czy ktoś mnie zechce wpuścić w korek z podporządkowanej czy wpuścić na inny pas.

Edytowane przez hubert_afri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na swoje moto pewnie nie zbierałeś tylko zapewne zostało Ci kupione także rodzice powinni Cię wspomóc w kupieniu odpowienich ciuchów bo kiedyś możesz taką akcję niestety przepłacić życiem :biggrin:

mnie rodzina obkupiła w porządną kurtkę i rękawiczki, za nie długo będzie też kask z górnej półki a o motocyklu mówią: zarób sobie sam jak chcesz jeździć. Ojciec mawia, że w bezpieczeństwo synów będzie inwestował niezależnie od ich wieku. :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...