zazzu Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Ale moim zdaniem bredzisz aż w oczy szczypie...skonczyłem klasę o profilu mat-fiz na poziomach rozszerzonych, dlatego pozwoliłem sobie napisać co uważam. Oczywiscie nie bede sie upierał że mam racje. Czekamy na odpowiedź i sie wtedy być może przekonamy :) bo musze przyznać że w swoim rozumowaniu nie widzę błędu, bredni. A do tych danych co podał autor tematu chyba nie można przyjąć innego sposobu rozwiązywania, bo trzeba sobie "coś" założyć. Wtedy wychodzą wyniki przybliżone, "około" 40 km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pi00r3k Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Według mnie to zadanie, które rzucił Ks-rider uświadamia jak niebezpieczne jest : - wyprzedzanie tuż przed przejściem dla pieszych- wyprzedzanie tuż przed skrzyżowaniem - wyprzedzanie kolumny pojazdów ze zbyt dużą różnicą prędkości :D I o to te całe zamieszanie? Czekamy na rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2008 I jak niebezpieczne też jest zaniedbywanie dzieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 (edytowane) Siemka ! Jak zwykle znalazlo sie pare osob kore chcialo doszukac sie czegos czego w ogole nie bylo, he, he. Dla powiedzmy zmylenia przeciwnika podalem superbolid, bylem ciekawy co niektorzy wymysla i faktycznie pare razy usmiechnalem sie pod nosem. Wiekszosc skoncentrowala sie na samym procesie hamowania, prawie nikt nie wzial pod uwage procesu i czasu reakcji ( sciagniecie nogi z pedalu gazu, przeniesienie prawej stopy na pedal hamulca nie naciskajac go – to samo moze dotyczyc sie hamowania w przypadku motocykla ( puszczenie manetki gazu i przeniesienie palcow na klamke hamulca ) Do czasu reakcji stosuje uproszczona formule Predkosc------------ X 3 = m10 W tym wypadku 30 km/h----------- X 3 = 9 m10 Oraz 50 km/h ----------- X 3 = 15 m10 Droga hamowania awaryjnego ( uproszczona ) Predkosc Predkosc----------- X ------------ : 2 = 10 10 30 30------- X -------- : 2 = 4,5m10 10 50 50----- X -------- : 2 = 12,510 10 Calkowita droga zatrzymania sie pojazdu jadacego z predkoscia 30 km /h 9 + 4,5 = 13,5 m czas reakcji pojazdu jadacego z predkoscia 50 km/h = 15 m czyli przejedzie jeszcze 1,5 m zanim rozpocznie droge hamowania. Co bylo do udowodnienia. Mam nadzieje, ze co niektorzy przemysla swoja szybsza jazde z predkoscia tylko 20 km/h wiecej w ZONE 30. Gratulacje dla Dariusza L oraz Browarnego ( ktory w dodatku wytlumaczyl dlaczego ). ktorzy podali jako pierwsi wlasciwe rozwiazania. P.S. widze, ze troche sie cyferki 50 poprzesowaly sie w ulamkach ale chyba kazdy bedzie wiedzial o co chodzi :D :P Edytowane 24 Sierpnia 2008 przez ks-rider <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2008 – to samo moze dotyczyc sie hamowania w przypadku motocykla ( puszczenie manetki gazu i przeniesienie palcow na klamke hamulca ) :)ot podstawowy błąd! zawsze trzymasz 2 palce na klamce hamulca :) WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 25 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2008 ot podstawowy błąd! zawsze trzymasz 2 palce na klamce hamulca :icon_question: Powiedzial kto ? Szramer ? :icon_question: :biggrin: <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tatajacek Opublikowano 27 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2008 (edytowane) Powiedzial kto ? Szramer ? :buttrock: :flesje: Oj. Nie tylko.Sie aksjomatom sprzeciwiasz i cie spalą. :crossy:2 palce na klamce wazniejsze niz myslenie wprzod.Bo latwiejsze? pzdr :)) Edytowane 27 Sierpnia 2008 przez tatajacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Ja osobiście nie wiem jak mozna mieć pewną kontrolę nad motocyklem przy dużej prędkości lub w zakręcie "niemając" na kierownicy tych dwóch palców. Nie umiem tak jeździć, i nie jeżdżę. Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Groszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mesuah Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Ja osobiście nie wiem jak mozna mieć pewną kontrolę nad motocyklem przy dużej prędkości lub w zakręcie "niemając" na kierownicy tych dwóch palców. Nie umiem tak jeździć, i nie jeżdżę. Na trasie lub na torze to faktycznie trzymanie klamki nie ma sensu, ale czy tak będzie również na osiedlu, gdzie jedziesz te wsponiane wyżej 30 km/h gdy mogą wyskoczyć dzieciaki, na wiosce gdzie sierściuchy tylko czekają by cię zabić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Ja osobiście nie wiem jak mozna mieć pewną kontrolę nad motocyklem przy dużej prędkości lub w zakręcie "niemając" na kierownicy tych dwóch palców. Nie umiem tak jeździć, i nie jeżdżę. Rozumiem że kurczowo się trzymasz kierownicy ? :cool: Na trasie lub na torze to faktycznie trzymanie klamki nie ma sensu, ale czy tak będzie również na osiedlu, gdzie jedziesz te wsponiane wyżej 30 km/h gdy mogą wyskoczyć dzieciaki, na wiosce gdzie sierściuchy tylko czekają by cię zabić? Na trasie też ma sens, może mniejszy ale ma. Poza tym jak ktoś się przyzwyczai do dwóch palców na hamulcu to potem nie umie już inaczej jeździć .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Na temat trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca dyskutowalismy juz pare razy. Jedno jest juz sprawdzone, ze mozna 1. przykleszczyc sobie jeden lub dwa palce ( mozemy nie miec wiec mozliwosci pelnego hamowania ) a. w zaleznosci od ustawienia klamki hamulca b. hedroskopi ( ilosci wody w plynie hamulcowym ) c. stanu ukladu hamulcowego d. w zaleznosci od przewodow hamulcowych ( guma czy stalowy oplot ) 2. hamowanie bedzie za dlugie, bo nacisk na klamce hamulca bedzie za maly ( wyjatek motocykle z servem hamulcowym - pierwszy model BMW K 1200 S :bigrazz: ) Trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca zmniejsza czas reakcji hamowania, pytanie jednak co lepsze i z czym nam sie bedzie lepiej zylo ? Pozostaje subjektywne. :cool: Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez ks-rider <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_afri Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Na temat trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca dyskutowalismy juz pare razy. Jedno jest juz sprawdzone, ze mozna 1. przykleszczyc sobie jeden lub dwa palce ( mozemy nie miec wiec mozliwosci pelnego hamowania ) W Arfyce nigdy nie zdarzyło mi się przykleszczyć żadnego palca podczas hamowania mimo że nie mam przewodów w stalowym oplocie i nie mam żadnego serwa hamulcowego. Zdarza mi się to natomiast w skuterze ale to inna bajka ... Trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca zmniejsza czas reakcji hamowania, pytanie jednak co lepsze i z czym nam sie bedzie lepiej zylo ? Pozostaje subjektywne. U niedoświadczonych motonitów nietrzymanie dwóch palców na klamce może dodatkowo spowodować w sytuacji kryzysowej przeniesienie całej łapy na klamkę i takie p...nięcie po hamulcach że następuje uślizg przedniego koła ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 28 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2008 (edytowane) Rozumiem że kurczowo się trzymasz kierownicy ? ;)Tak jest, dokładnie! Zaciskam ręce najmocniej jak tylko mogę, bo się boję, że mnie zwieje ze motora :( Na trasie też ma sens, może mniejszy ale ma. Największy sens to ma jeżdżenie 30 km/h jak tam kolega mesuah wcześniej pisał. Wtedy to i palców na klamkach nie trzeba trzymać, bo jak sie z taką prędkoscią nawet przewrócisz, to niewiele się stanie. A na psy - morderców i opętane dzieci mam nogę nad dźwignią hamulca przygotowaną do ataku, i zanim przerzucę palce dłoni na rączkę hamulca, to przez te lata świetlne hamuję już tyłem - co w niektórych motocyklach oznacza w tym samym momencie także hamowanie przodem.Poza tym jak ktoś się przyzwyczai do dwóch palców na hamulcu to potem nie umie już inaczej jeździć ..A jak ktoś się nie przyzwyczai, to i nie umie inaczej jeździć. Temat był o wpływie prędkości na skutki potrąceń pieszych to może niech i tak już zostanie ;) Pozdrawiam serdecznie! :) PS. czasem też lepiej pi..nąć po hamulcach niż głaskać klameczkę ;) Edytowane 28 Sierpnia 2008 przez Groszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2008 Jak ktoś lubi dzielić włos na czworo: Przyjmując całkowity czas reakcji psychomotorycznej wraz z reakcją hydrauliki i mechaniki układu hamlucowego na 1s można założyć iż dodatkowy czas niezbędny na przemieszczenie palców o ok. 50mm na klamkę to max 0,1 s. Przy 100kmh oznacza to 2,77 metra z czego wynika wprost iz mając palce na klamce zatrzymamy się przy przeszkodzie, zaś nie mając palców na klamce walniemy w nią z prędkością ok.17kmh W praktyce awaryjne hamowanie wymaga często więcej niż dwóch palców zatem zysk czasowy jest pozorny bo i tak trzeba ścisnąć mocno klamkę (oczywiście zależy to od motocykla). Osobiście trzymam palce na klamce przy jeździe po szybkich łukach, gdzie trzeba co chwilę dohamowywać, lub w czasie jazdy po mieście gdzie często się hamuje, ale nie awaryjnie na maxa. SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 31 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2008 (edytowane) Na temat trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca dyskutowalismy juz pare razy. Jedno jest juz sprawdzone, ze mozna 1. przykleszczyc sobie jeden lub dwa palce ( mozemy nie miec wiec mozliwosci pelnego hamowania ) malo kto juz dzis oblatuje demoludy by takie przypadki sie zdarzaly ( mialem cos podobnego w mz251 wieki temu)poza tym sporo osob stosuje juz 2 palcowe klamki , pewnie ty znowu jestes do tylu z postepem , znaczy bmw jest wynazcznikiem :bigrazz: Edytowane 31 Sierpnia 2008 przez szramer WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi