trajka66 Opublikowano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2004 Tak sobie mysle w jakim moto najskuteczniej sie hamuje silnikiem ? Dwusow czy czterosow? Ile i jak ustawione cylindry ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2004 witam jasna sprawa ze czterosów hamuje intensywniej, inna sprawa jest ustawienie cylindrow- slyszalem opinie ze najskuteczniej hamuja V-Twiny, ja na ten temat z wlasnych doswiadczen moge powiedziec tylko tyle ze Junak w porownaniu z dwucylindrowa rzedowka kawasaki Z250 ma zdecydowanie bardziej odczuwalne hamowanie silnikiem, natomiast do tych sprzetów nijak nie pasuje MZ250 gdzie zjawisko to jest zdecydowanie slabsze ale taka juz natura dwusówu ;) to tyle moich skromnych doswiadczen na ten temat :) herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_Mat Opublikowano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2004 hmm . . . wg mnie czterosów o długim skoku tłoka (czyli coś ala harleye). Z drugiej strony im więcej cylindrów tym lepiej, czyli pasowało by znaleźc jakiś kompromis (ale ja stawiam raczej na długoskokowe czterosuwy nawet jeśli mają mniej cylindrów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 16 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2004 Chyba wiekszy stopień sprężania,dłuzszy skok ,mniejsza ilośc cylindrów.tak sądzę ale byc może nie mam racji. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 16 Stycznia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2004 W dwusuwie hamowanie silnikiem jest zabronione, chyba że ktoś chce doprowadzić do zatarcia silnika!!! Panowiem.... powodzenia...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 witamprzepraszam moze jestem malo rozgarniety ale czy naprawde hamowanie dwusuwem jest zabronione???, wiec Dominiku jak wyobrazasz sobie jazde takim pojazdem???swego czasu czytalem instrukcje do trabanta i w niej znalazlem takiez to ciekawe zdanie"nie polecane jest dlugotrwale hamowanie przy pomocy silnika,chodzi o dlugie zjazdy ze wzniesien, gdyz silnik nie jest prawidlowo smarowany w tym czasie , zaleca sie wiec okresowe nacisniecie sprzegla i "dodanie gazu" w celu poprawienia smarowania" skoro wiec pedantyczni niemcy dopuszczaja hamowanie silnikiem(choc sa pewne obostrzenia jak widac) na jakiej podstawie Ty tego zabraniasz??? nie zgadzam sie z twoja teoria i smiem twierdzic ze jest nieprawdziwa, i hamowanie dwusuwem nie prowadzi wcale do zatarcia silnika :mrgreen: choc na dluzsza mete na pewno mu nie sluzy :cry: pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Był kiedyś cały temat o hamowaniu silnikiem w dwusówach.Chodzi o to,że podczas hamowania silnikiem nie jest on dostatecznie smarowany.Przecież olej potrzebny do smarowania silnika dostaje sie do niego wraz z benzyną jako mieszanka.Podczas hamowania silnikiem,gaz jest zamknięty-wiec silnik nie moze dostac wystarczajacej ilosci mieszanki,aby byl prawidłowo smarowany.To tyle w skrócie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 17 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Dobrze ze to mowicie bo ogarem bardzo czesto, przed swiatlami hamowalem silnikiem. Teraz widze ze lepiej tego nie robic, chociaz na tak malym odcinku z silnikiem sie chyba nic nie stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Jeśli chodzi o dwusuwy to małe odjęcie gazu też jest szkodliwe :?: Ups, chyba wiem czemu moja jawka miała coraz gorsze osiągi :oops: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Wracajac do tematu czym wiekszy silnik ( 4 suwowy ) tym lepiej hamuje silnikiem.Czyli najlepiej hamuja silnikiem ciezarowki. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 17 Stycznia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Herflik, przecież przesada w moim tekście była celowa... Nikomu nieczego zabronić nie mozna, ale ostrzegawczo powiedzieć można, co motocyklowi szkodzi, a co nie, prawda ;) Także powiem inaczej - jak miałem dwusuwy to sam sobie zabraniałem hamowania silnikiem :) :mrgreen: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seba Opublikowano 17 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2004 Chyba wiekszy stopień sprężania,dłuzszy skok ,mniejsza ilośc cylindrówNo stopień sprężania to akurat chyba nie. Energia stracona do sprężenia zostanie odzyskana gdy tłok będzie szedł w dół, czyli sprężanie można w tej dyskusji pominąć. Tak mi się zdaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wróbel Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 Też uważam, że w dwusówie nie można hamować silnikiem. załóżmy, że jedziesz simsonem na trójce i masz te 8 tyś obrotów - jedziesz lekko z górki, a nawet po prostej - zamykasz gaz i do karteru i cylindra dostaje się tylko tyle mieszanki, ile pozwoli mu utrzymać wolne obroty - czyli koło 1-1,5 obrotów. Więc widzisz Herflik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejtomecki Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 tak jest jak wrobel mowi, jezeli jedziesz na wysokich obrotach i nagle zamkniesz przepustnicę to blokujesz doplyw mieszanki a co za tym idzie-oleju w niej zawartego, wiec silnik nie ma wystarczajacego smarowania ktore jest potrzebne przy wysokich obrotach, a to powoduje zwiekszenie zuzycia sie silnika w czterosuwach silnik smaruje się "sam" wiec nie ma znaczenia ile pawliwa dostaje sie do cylindra, smarowanie tak czy tak jest takie samo, nie mialem za duzo doswiadczen z 4t ale to tak z czego sie orientuje, pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 27 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2005 najlepiej hamuje silnik z jednym cylindrem, z dużym tłokiem, z dużym skokiem tłoka, z ciężkim wałem z ciężkim kołem zamahowym i z dobrym sprzęgłem, które sie nie ślizga ;)pomijając to że hamowanie silnikiem w dwusuwie prowadzi do zatarcia, to poza tym raczej jest mało skuteczne bo zwykle dwusuwy mają małą pojemnosc, mały skok tłoka, zwykle lekki wał i koło zamahowe bo są to zazwyczaj silniki wysokoobrotowe.poza tym od czego są hamulce? :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.