Jak pozbyć się tego "gdynk"?

[marcin700]

W każdym motocyklu którym jeździłem (na kursie i we własnym) wrzuceniu jedynki z luzu np. stojąc przed światłami towarzyszy niezbyt miły dźwięk, takie "gdynk". Efektem dodatkowym jest wstrząs całego motocykla. Było tak zarówno w MZ-ce, w nowej hodzi varadero 125 jak i w mojm 9-letnim jajku. Klamkę sprzęgła trzymam zawsze wciśniętą do końca.

Jak się pozbyć tego "gdynk" :icon_eek: Odepchnąć się nogą i wrzucić bieg jak moto się toczy (nie próbowałem jeszcze :banghead: ) :banghead:

[jeszua]

obawiam się, że to mission imposible :icon_eek:

wszystkie trzaskają, jedne ciszej inne głośniej. jeśli sprzęgło jest dobre i poprawnie wyregulowane - to nic więcej nie zrobisz

jsz

[Egeba]

mozna stac na swiatlach z wlaczona jedynka

 

 

edit: dlaczemu nie mozna

Edytowane 5 Lipca 2008 przez Egeba

[Piotr Dudek]

W każdym motocyklu którym jeździłem (na kursie i we własnym) wrzuceniu jedynki z luzu np. stojąc przed światłami towarzyszy niezbyt miły dźwięk, takie "gdynk". Efektem dodatkowym jest wstrząs całego motocykla. Było tak zarówno w MZ-ce, w nowej hodzi varadero 125 jak i w mojm 9-letnim jajku. Klamkę sprzęgła trzymam zawsze wciśniętą do końca.

Jak się pozbyć tego "gdynk" :icon_eek: Odepchnąć się nogą i wrzucić bieg jak moto się toczy (nie próbowałem jeszcze :banghead: ) :banghead:

 

Zamienić na skuter yam taki dźwięk nie występuje.

Motocykle go mają i trzeba się do tego przyzwyczaić.

Kup sobie Hondę DN-01 ona na pewno nie ma tego dźwięku.

[Kjujik]

mozna stac na swiatlach z wlaczona jedynka

NIE MOŻNA !!!

 

pzdr

kjujik

[marcin700]

Zamienić na skuter yam taki dźwięk nie występuje.

Motocykle go mają i trzeba się do tego przyzwyczaić.

Kup sobie Hondę DN-01 ona na pewno nie ma tego dźwięku.

A może nową FJR :icon_eek: :banghead:

Zawsze słysząc ten dźwięk i czując telepnięcie moto zastanawiam się ile jeszcze wytrzyma sprzęgło kłowe I biegu. No ale skoro piszecie że to normalka, to jestem spokojniejszy :banghead: .

[_speedy_]

moze to OT ale w czym Ci ten dźwiek przeszkadza ?

Ja osobiście miedzy innymi to kocham w motocyklach

[Mizc]

NIE MOŻNA !!!

 

pzdr

kjujik

Dlaczego :icon_eek:

[zazzu]

Dlaczego :icon_eek:

 

no właśnie, dlaczego?

jakieś sensowne argumenty panie kjujik :banghead: ?

[adrian44]

trzask przy zmianie biegów to standart, wiec nie masz sie czym przejmowac. Szczególnie w Hondach :) (wiem cos o tym)

Nie raz pomaga zmiana oleju (lepkosc i te sprawy)

A stac na 1 biegu pod swiatlami tez mozna :biggrin:

[qurim]

no właśnie, dlaczego?

jakieś sensowne argumenty panie kjujik :biggrin: ?

 

A nie mozna bo ponieważ sprzęgło dostaje w doopę. Szybciej przyjdzie wymiana sprzęgła jak będziesz trzymał na biegu za każdym razem. Zresztą nie jest to poprawna technika jazdy. Trzymanie na sprzęgle wskazuje na chęc szybkiego ruszenia juz na pomarańczowym świetle a to jest agresywna jazda, bardzo niezdrowa. Wrzucając na luz może Ci to uratować D. gdy jakiś idiota będzie przelatywał na czerwonym Ty akurat bedzie wrzucał 1 bieg i nic Ci się nie stanie. Trzymając na sprzęgle ruszysz wczesniej i możesz spotkać z takim idiotą na środku skrzyżowania.

 

Ten głosny "gdynk" zawsze będzie się pojawiał. Jedyne co możesz zrobić to tak ustawić sprzęgło żeby zredukować szarpniecie całym moto do głosnego uderzenia łańcucha. Jesli czujesz wyraźne szarpniecie moto przy tym to źle ustawione sprzęgło jest, jeśli nie da się ustawić poprawnie oznacza to że sprzęgło do wymiany wkrótce bedzie. Krótko mówiąc - jesli po ustawieniu luzu klami wg. seriwsówk sprzęgło nie działa jak powinno (biegi się kleją, lub cięzko chodzi sprzęgło, dalej łapie itp) to zbliża się wymianka. Własnie mam to w GSX600F i planuję kiedy wymienic to sprzęgło bo wolnego czasu mało mam.

Uderzenie zawsze czuć na moto ale trzeba odróżnić gdy jest ono tak mocne że szaprie motocyklem a gdy jest tylko przeniesione uderzenie na cały pojazd. Możesz też pociwczyć w której pozycji klamki jest najmniejsze uderzenie. Tak jak z dalszą zmianą biegów - sprzęgło wciska się ok.1/3 ruchu i wtedy biegi wchodzą bez żadnego dzwięku a gdy naciskasz do końca to uderzają biegi. To się nazywa "preloading" o czym pinformował mnie pan Adam M. a co stosowałem nieswiadomie i czasami tylko. Skrzynie Suzuki podobno z tą techniką najlepiej działają. Polega ona na tym że przed zmianią biegu na wyższy dotykasz dzwigni biegów aż poczujesz opór i wtedy naciskasz sprzęgło tak ok.1/3 skoku i bieg sam wskoczy. Stosuję to obecnie w "jajku" i jest git.

Zwróc uwagę też na luz łańcucha, lużniejszy napęd potęguje uderzenie skrzyni a tym samym uderzenie łańcucha. pozdro.

[Arni]

Nie mozna bo nie, i h**. Zadnych pytań wiecej :]

 

Te "gdynk" to kazde moto ma. Tak chodza skrzynie. Ja tez nie przepadam za tym dzwiękiem, ale co zrobić - tak ma być i juz :biggrin: Pozdr. !

[Dziqz-tr]

Też się ostatnio zastanawiałem, czemu jedynka wchodzi z tym "gdynk" a reszta biegów brawie bezgłośnie. Miałem nawet pytać tu na forum ale kolega mnie uprzedził.

[Kjujik]

Dlaczego :icon_question:

Szkoda linki - rozciąga się (no chyba że mamy hydraulikę), ręka boli od wciskania klamki - sama przyjemność w korkach no i tzw. mokre sprzęgło zawsze trochę "ciągnie" - zużywają się okładziny.

 

EDIT: ale mam reakcję :icon_eek: jak policjant ;)

 

pzdr

kjujik

Edytowane 5 Lipca 2008 przez Kjujik

[Yaco]

Można spróbować tak:

- wciskasz sprzęgło,

- robisz przegazówkę,

- czekasz aż obroty spadną do jałowych,

- wrzucasz jedynkę.

Strzał przy wrzucaniu jedynki wiąże się też z tym, że tarcze sprzęgłowe potrzebują chwilę czasu na rozklejenie (lub bodźca w postaci przegazówki). U mnie ta metoda pomaga - strzał nie znika zupełnie ale jest znacznie mniejszy.

 

PS. Doświadczeni kierowcy twierdzą, że powinno stać się na światłach z zapiętym 1 biegiem. Daje to możliwość szybkiej ucieczki w awaryjnej sytuacji.

Edytowane 5 Lipca 2008 przez Yaco