Skocz do zawartości

Midnight Star 1300 XVS1300 XVS1300A V-Star1300 - wymiana doświadczeń :)


QuadMan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję kolego zakupu.To się chwali że wrocek przesiada sie na duże maszyny.Ponoć dużego nikt nie ruszy. :D Jesli chcesz porady na ubranie swojego moto to skontaktuj się z Doktorem.To szpec w tym zakresie.(prowadzi sklep motocyklowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T... Poza tym uważam że do poprawki jest wydech bo nie gada jak duży cruiser.

 

Oprócz MR 1800, to w którym gada? W żadnym :)

Mój Potfur zaraz po pierwszej 5-tce kkm ma zaplanowane V&H (o ile mnie Yamaha nnie wydoi na zero wcześniej z resztki kasy za akcesoria :) )

 

Gratulacje QuadMan, zajefajne moto, da ci ogrom radości :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz MR 1800, to w którym gada? W żadnym :)

Mój Potfur zaraz po pierwszej 5-tce kkm ma zaplanowane V&H (o ile mnie Yamaha nnie wydoi na zero wcześniej z resztki kasy za akcesoria :) )

 

Gratulacje QuadMan, zajefajne moto, da ci ogrom radości :wink:

Johny, napisz na PW jakie masz wrażenia po zmianie. A autora tematu proszę o jakieś konkretne dane z życia wzięte - ile to panie pali, ile to poleci? Jak mi się spodobał VTX 1.3 custom :icon_mrgreen: Pompka napisał, że z XV cofnąłbym się... ale tak z ciekawości - jak to się jeździ na tym VTX?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje testować ten motocykl, daje się odczuć że silnik na wtrysku, idealnie równa praca, poręczny niczym rowerek, ja bynajmniej się na nim tak czułem. Świetne pierdolnięcie, charakterystyka pracy zbliżona do Worriora, choć ten ma oczywiście mocniejszy silnik i jest wyczuwalna ta różnica.

Plusy: zgrabna bryła, jeździ się intuicyjnie łatwo i przyjemnie, wygodny, bardzo dobre hamulce łatwe do wyczucia, płynne hamowanie.

Minusy: nowoczesna stylistyka, więcej plastiku Np. obudowa lampy, nóżka biegów zbyt nisko, mój bucior nie wchodził pod, można piętą jak ktoś lubi.

Generalnie motocykl kozacki ;).

http://www.motocyc.pl/zdjecia/2007/UliJank...s/P1040649.html

 

http://www.motocyc.pl/zdjecia/2007/UliJank...s/PICT3534.html

[html]<p><b><a href="http://www.seboka.republika.pl/" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja strona </font></a></b>  <font color="#008000">
<b><a href="http://www.szczotkitechniczne.eu" style="text-decoration: none">
<font color="#008000">Moja praca </font></a></b></font></p>

[/html]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz MR 1800, to w którym gada? W żadnym :)

Mój Potfur zaraz po pierwszej 5-tce kkm ma zaplanowane V&H (o ile mnie Yamaha nnie wydoi na zero wcześniej z resztki kasy za akcesoria :D )

 

Gratulacje QuadMan, zajefajne moto, da ci ogrom radości :D

 

 

Johny, napisz na PW jakie masz wrażenia po zmianie. A autora tematu proszę o jakieś konkretne dane z życia wzięte - ile to panie pali, ile to poleci? Jak mi się spodobał VTX 1.3 custom :P Pompka napisał, że z XV cofnąłbym się... ale tak z ciekawości - jak to się jeździ na tym VTX?

 

Przednie koło ma odpasione. A nie wolałbyś 1800?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez chwile smigalem namajowce Yamahy, fajny sprzecik, bardzo rowno pracuje na wtrysku i z zalet pamietam jeszcze ze ladnie kladzie sie w zakret, podesty ma wyzej niz moja Ksiezniczka, takze napewno pozniej przyciera,tyle ze rzeczywiscie nie brzmi jak powinien cruiser :)

 

Pralat, ja uwazam , ze 1300 jest optymalnym sprzetem, 1800 to juz straszny potfur, ja sie go na razie boje :icon_arrow:

Edytowane przez jabsei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jako, że moto jeszcze stosunkowo młode (10.2007) otwieram dyskusję dla wszystkich posiadaczy... :D

 

Mój wątek poświęcony pruciu wydechów:

 

Niedawno przesiadłem się z Volusii na mniejszego Midnight Stara. W Volusii miałem Cobry (sprowadzałem z USA) ale prawdę mówiąc nigdy nie byłem zadowolony z ich brzmienia. Owszem było głośno, nawet bardzo ale z głebokim basem to Cobra niewiele miała wspólnego...

 

Midnight Star - piękny motocykl ale po pierwszym odpaleniu... porażka! Głośniej słychać było rozrząd i sprzęgło niż wydech. Dodam, że moto fabrycznie nowe, a głośne sprzęgło i rozrząd to taka niestety Yamahowska przypadłość.

 

Jako, że do Midnighta akcesoriów jeszcze dużo nie ma zacząłem szukać w Internecie. Okazało się, że niemal wszyscy użytkownicy tego motocykla w Stanach mają podobne odczucia. Okazało się też, że zamieszczają dokładne instrukcje co z tym zrobić... :D

 

Wziąłem się do roboty.

 

Najpierw długim, zaostrzonym prętem zbrojeniowym wybiłem dziurę w ściance blokującej wewnętrzną rurę. Rozrząd od razu przycichł :D

 

Potem wokół wewnętrznej rury, w ściance wywierciłem 7 otworów fi12. Zaczęło bulgotać, śmiem stwierdzić, że niżej niż Volusia z Cobrami... ale ciszej niż ona. Jednak teraz Midnight brzmi już jak chopper a nie jak Vespa 50!

 

Sonda Lambda sobie dalej pracuje (znajdyje się w kolektorach przed katalizatorem), żadnych błędów serwisowych nie zgłasza, spalanie nie wzrosło.

 

Jutro posuwam się dalej! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegę i popieram w kwestii, iż solidne brzmienie wydechów jest Bardzo ważną ,jeśli nie najważniejszą, w każdym nawet najbardziej zaje...ym motocyklu. U mnie tj. w HONDZIE 1100 XX jest o tyle prostsze ,że zamiast rozwiercać zakupiłem szczypczyki za jakieś 7zł Hiper Markecie i przy ich pomocy wyjąłem środkową część tuningowych wydechów i po rozgrzaniu maszynki dudni w bani,aż mi się zakręty w mózgownicy prostują. A możemy sprawdzić w najbliższą sobote podczas wypadu na Łódzką giełdę moto.Pozdro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego ale jak dla mnie to tylko czerwony :lalag:

 

Podobaja mi sie czarne ale... dlaczego ten kurz tak szybko i często siada...

 

Wiec ze wzgledów praktycznych jak i wizualnych ja preferuje czerwien i jak sie uda stane sie szczesliwym posiadaczem. Czekam na jesienne wyprzedaze ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przesiadlem sie na XVS 1300 z XVS 1100 i az tak bardzo nie pieje z zachwytu. Jest to nowoczesniejszy sprzet ale ma swoje wady. Po pierwsze skrzynia biegow jest inaczej zestopniowana w porownaniu z Drag Starem, trzeba wachlowac biegami duzo czesciej. po drugie, mnie kiera absolutnie nie pasuje, siedze za bardzo pochylony i do tego przy manewrowaniu wbija sie w udo. Wydech mozna okreslic jednym slowem - tragedia.

Przyspieszenia i predkosci porownywalne z Drag Starem. Wiekszy moment to i lepiej sie zbiera. Zuzycie paliwa baaardzo zadawalajace w trasie 5/100. Jesli chodzi o dzwignie zmiany biegow, to ma pelna regulacje i jesli ktos woli wrzucac biegi tylko palcami, to mozna tak ustawic, ze najgrubszy but wejdzie. Swiatla sa duzo lepsze niz w DS. Troche bajerow w postaci mini komputerka i sygnalizacji roznego typu usterek :buttrock: Na plus, ze wszystko sterowane bez odrywania reki od kierownicy.

A ze na rynku jest dopiero od zeszlego roku, to trudno cokolwiek kupic zeby jakos sensownie ubrac toto.

Mozna nabyc oryginaly Yamahy, ale cena to kosmos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl z USA więc gwarancji nie ma. A co do gniazd zaworowych - tysiące ludzi wybebesza wydechy i jakoś motocykle jeżdżą. Motocykl ma sprawiać przyjemność - a mnie wybebeszone wydechy właśnie taką sprawiają. Zapłaciłem to robię co chcę :D

 

Choć można oczywiście kupić motocykl i oprawić w ramki jak coniektórzy z syndromem drugiej młodości...

 

Poza tym fabryczny wydech Midnight Stara to najgorzej brzmiący wydech jaki słyszałem w chopperze/ cruiserze. Nawet Virago 535 brzmi lepiej.

 

Więc proszę wszystkich "znawców", "fachmanów" i pieniaczy :banghead: o darowanie sobie opowieści o gniazdach zaworowych, emisji spalin, utracie momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów - ja nikogo nie namawiam by robił to co ja - robię to co sprawia mi przyjemność! :D

 

Co nie zmienia faktu, że moja Yammi zaczęła nareszcie normalnie chopperowo gadać! :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przesiadlem sie na XVS 1300 z XVS 1100 i az tak bardzo nie pieje z zachwytu. Jest to nowoczesniejszy sprzet ale ma swoje wady. Po pierwsze skrzynia biegow jest inaczej zestopniowana w porownaniu z Drag Starem, trzeba wachlowac biegami duzo czesciej. po drugie, mnie kiera absolutnie nie pasuje, siedze za bardzo pochylony i do tego przy manewrowaniu wbija sie w udo. Wydech mozna okreslic jednym slowem - tragedia.

Przyspieszenia i predkosci porownywalne z Drag Starem. Wiekszy moment to i lepiej sie zbiera. Zuzycie paliwa baaardzo zadawalajace w trasie 5/100. Jesli chodzi o dzwignie zmiany biegow, to ma pelna regulacje i jesli ktos woli wrzucac biegi tylko palcami, to mozna tak ustawic, ze najgrubszy but wejdzie. Swiatla sa duzo lepsze niz w DS. Troche bajerow w postaci mini komputerka i sygnalizacji roznego typu usterek :( Na plus, ze wszystko sterowane bez odrywania reki od kierownicy.

A ze na rynku jest dopiero od zeszlego roku, to trudno cokolwiek kupic zeby jakos sensownie ubrac toto.

Mozna nabyc oryginaly Yamahy, ale cena to kosmos.

Wydech to naprawde porażka ale przy pomocy forumowego kolegi zaczynam prace przygotowawcze mające za zadanie rozwiązać ten problem :(

Kierownica wbija się w uda ale musisz zamontować gmole dać wysunięte spacerówki i jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...