FOTORADAR

[grucha_75]

Chyba jednak kogoś innego złapało, bo do dziś nic nie przysłali.

Mam nadzieje, że mam fuksa już drugi raz, chyba, że fotoradary nie odczytują czarnych tablic :]

Nie ciesz sie jeszcze...

Do mnie przyszla fota po prawie 3 miesiacach :/ [103/50 -> 10 pkt + 400pln]

 

Nie wiem, jak jest teraz, ale w 2005r. trzeba bylo odczekac 3 miesiace. Jak straz gminna/miejska przez te 3 miesiace nie dostarczyla zdjecia, mandatu i calego kompletu dokumentow, to sprawa sie "przedawniala".

[jurjuszi]

jaki jest sens kontroli predkosci jezeli radar jest widoczny ?

Jest. Prewencja. Co z tego, ze zaplaci madat, skoro przekroczyl predkosc? Ano nic. Gdyby wiedzial, ze tam jest radar jechalby 50km/h. Stad utrzymuje, ze prewencja - widoczne i oznakowane fotoradary - czynia dla bezpieczenstwa znacznie wiecej niz miski czajace sie po krzakach i nikt mnie nie przekona, ze jest inaczej.

 

pozdr

Edytowane 7 Lipca 2008 przez jurjuszi

[krzychu-985]

Zbychu widze, ze zmieniles Avatar, he, he

 

Zobacz jednak jak sie jezdzi w PL wszyscy wiedza gdzie stoja stacjonarne radary. I owszem, krotko przed nimi wszyscy wala w klocki a juz na jego wysokosci gaz do dechy. Pytam sie wiec czy na zmienia to ogolnie bezpieczenstwo na drogach ? Nie !

 

Malo tego, jezeli ktos jedzie za " domownikiem " ktory dokladnie wie gdzie ktory stoi o wali na maxa, a krotko przed w klocki. Prawdziwek ktory jedzie za nim ( i niekoniecznie trzyma bezpieczny odstep ) wjezdza mu w dupsko. Gdzie bezpieczenstwo ? ano wszedzie tylko nie tam gdzie powinno.

 

 

 

:biggrin:

Nie zgodzę się. W drodze do domu z pracy i szkoły mam dwa fotoradary po drodze( dobrze widoczne). Są to dwie miejscowości przy drodze krajowej

 

Wcześniej każdy łącznie z tirami wchodził w te wsi minimum 90 km/h. Teraz przed każda ta miejscowością stoją fotoradary każdy hamuje do 50-60 km/h Z moich obserwacji załuwazyłem że już prawie nikt potem nie gazuje do 90km/h tylko max 70 i tak sie wioskę przejeżdża. Moim zdaniem dużo to poprawia bezpieczeństwo. Fotoradary tak ale tam gdzie mają sens ( wioski itd) A nie na trasie za krzakami.

Dodam że nie było jeszcze ani jednego przypadku najechania na tył . Wogle nawet nie slyszałem żeby ktos komus wjechał w tyl bo ten hamował przed fotoradarem.

Edytowane 7 Lipca 2008 przez krzychu-985

[zajc]

jaki jest sens kontroli predkosci jezeli radar jest widoczny ?

 

Takie przepisy to chyba tylko w PL sa.

 

:crossy:

Jest taki kraj ,ktory sie Wielka Brytania nazywa.

Tam fotoradary sa "oczojebne" , przed nimi zawsze umieszczone sa znaki pionowe, a na jezdni wymalowane znaki poziome wyznaczajace obszar dzialania radaru. Przy przenosnych fotoradarach stosowane sa przenosne znaki pionowe, ostrzegajace przed nimi. Tam to jest dopiero po**bany kraj, prawda? :D

[rYs]

Stoi takowe urządzonko w Padwi Narodowej-trasa Mielec-Tarnobrzeg. Jeśli ktoś myśli, że nie robi zdjęć motocyklom to się myli-właśnie wróciłem z komendy-gdzie się gęsto tłumaczyłem...(bardzo dokładna fotografia-z tyłu...i z przodu, z dokładną godziną, datą, prędkością itd) Przed zabraniem PJ (mam już 18 PC na koncie)uratował mnie mój 73 letni wujek Edek-który właśnie wtedy ze zdjętym tyłkiem z Hayabusy przycinał w zakręcie 157 km/h. Ufff... Myślałem, że policjant ze śmiechu tam padnie ;-)

 

PS: Takie wezwanko na komendę przychodzi b. szybko-tydzień czasu u mnie. Zdjęcie ogladniecie na komisariacie. Pod groźbą kary za fałszywe składanie zeznań-możecie wskazać inną osobę-która MUSI się przyznać. Niech nikt nie liczy, że mając fotkę się wytłumaczy w cudowny sposób i nie zapłaci...

 

Nie da się szybko jeździć i tyle. No może do czasu pierwszych 10 PC.

 

pozdr,

 

:lalag: BTW: prawo serii działa ! W poniedziałek mnie złapali na wideoradar-samochodem jechałem, we wtorek przyszło powyższe wezwanie, jakiś miesiąc temu zapłaciłem na motocyklu. Do tej pory jeździłem 4 lata bez mandatu

Edytowane 16 Lipca 2008 przez rYs

[Buber]

A masz jakieś zdjęcie jak taki radar wygląda? By się zdało, żeby wiedzieć.....

[rYs]

Wiesz co...sam nie wiem jak to wygląda-pojadę tam może dzisiaj/jutro -zrobię temu ustrojstwu fotę i tu wrzucę.

 

pozdr,

[leonstar]

pstryk

[rYs]

no właśnie to nie ten! Ten jest tam już od X czasu- i robił zdjęcia puszkom. Temu nie zwracałem na niego uwagi-za zakrętem jest przekreślona biała tablica-to jest czemu dałem kite. Ponoć jest drugi gdzieś na maszcie...Jutro go sfotografuje.

 

pozdr

[blondi_2001]

Ponoć w momencie gdy przyjdziesz na policję ze zdjęciem i (mimo, że jak byk widac, że to ty widniejesz na focie - to zwłaszcza dot. aut) wskażesz kogoś innego lub odmówisz wskazania osoby, która prowadziła to dostaniesz tylko karę za odmówienie wskazania przestępcy (a to jest jakies 100-200 zł)

[leonstar]

Tak, napewno tak jest. Bo policja to idioci i mimo iż widac Cie na zdjęciu nic Ci nie robią, spoko :icon_biggrin:

[blondi_2001]

Znajomy miał taka sytuacje, czyli sie da :icon_biggrin:

[jeszua]

Znajomy miał taka sytuacje, czyli sie da :)

 

znajomy jest bajkopisarz, policja radzi sobie w podanym przypadku bardzo prosto: w przepisach jak byk stoi, że masz obowiązek podania osoby prowadzącej pojazd, albo odpowiadasz jako właściciel. w sieci krążył jakiś czas temu przepis, jak to rzekomo przez sąd grodzki uniknąć zapłaty mandatu - ale to fikcja

jsz

[IsKra66]

Ponoć w momencie gdy przyjdziesz na policję ze zdjęciem i (mimo, że jak byk widac, że to ty widniejesz na focie - to zwłaszcza dot. aut) wskażesz kogoś innego lub odmówisz wskazania osoby, która prowadziła to dostaniesz tylko karę za odmówienie wskazania przestępcy (a to jest jakies 100-200 zł)

hehehehe nic podobnego. Ja na miejscu policjanta odpowiedzialabym "bujac to my ale nie nas" :icon_twisted:

Edytowane 11 Sierpnia 2008 przez IsKra66

[blondi_2001]

być może kolega trafił na mało asertywnego policjanta :flesje: