Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'pierwsz*' w zawartość opublikowano w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Motocykle
    • Motocykle
  • Mechanika motocyklowa
    • Mechanika Motocyklowa
  • Fora główne
    • Grupy Motocyklowe
    • Szkoła jazdy, stunt, wypadki
    • Sport Motocyklowy
    • Warsztaty, salony, sklepy, komisy...
    • Rynek Motocyklowy - co, jak i gdzie kupić dla motocyklisty i motocykla
    • Nie tylko 2 koła
    • S.O.S. - pomagamy innym
    • Chwalę się!
    • Powitalnia
  • Zloty
    • Zloty
  • Galerie
    • Galeria Motocyklowa
  • Prawo
    • Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
  • Skradzione / Podejrzane
    • Skradzione / Podejrzane
  • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
    • Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
  • Informacje i sprawy techniczne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Gadu-Gadu


Telefon


Skype


Strona www


Lubię


Skąd


Motocykl


Antyboot

  1. Kochani, FZ 750 to motocykl do niczego, eFZeta przestała być sportowa 15 lat temu a turystyczna nigdy nie była, pali ok 7,5l/100km, ma promień zawracania jak Ikarus, twardą i niewygodną kanapę, po przejechaniu 150km na następny dzień możemy spodziewać się zakwasów na łydkach, a poza tym strasznie nie lubi pasażerów. Mimo tego wszystkiego jest to niesamowita konstrukcja, motocykl tak wdzięczny jak ich mało, pięknie brzmi, pięknie wkręca się na obroty i z iście szatańskim temperamentem oddaje moc, jest to po prostu wścieklizna i odradzałbym FZ 750 komuś, kto potrzebuje ją jako pierwszy motocykl. Polecam ten motocykl osobnikom, którzy szukają czegoś innego niż wszystko, jedynego w swoim rodzaju, a na dodatek zap***dalacza. Drobna uwaga, wdzięczna Yamaha FZ 750 jest bardzo czuła i nie wybacza błędów, nienawidzi gównianych opon (tak jak pasażerów) a starsze wersje mają słabe hamulce (wskazane przewody w oplocie). FZ jest równierz bardzo nerwowa na nierównościach, zwłaszcza wzdłużnych. Poza pompą paliwa, która kiedyś w końcu musi paść nie ma żadnych istotnych wad konstrukcyjnych, silniki eFZetek potrafią nakręcić przy dobrych kierowcach nawet i 200 tys km, regulację zaworów przewiduje się co 42 tys km (wskazane wcześniejsze kontrole). Normalna FZ nie kotłuje oleju, siorbnie może z setkę między wymianami co 6 tys km. UWAGA!!! Należy uważać, gdyż największą wadą eFZetek w kolorze biało-czerwonym jest kokietowanie swoim urokiem amatorów cudzej własności - mojej nie było mi dane sprzedać :?
  2. Znalazłem pierwsze zdjęcia nowej R6.Widać że po paru latach niewielkich zmian zdecydowali się na więcej ;) http://scigacz.pl/Wiadomosci,Aktualnosci,Y...jecia,1515.html
  3. Witam, zarabiam na swoj wiekszy motorek po ETZ 250, myslalem o ZXR 750 lub Suzuki GSXR 750 W ale bedac u znajomego w niemczech mialem okazje jezdzic na GSX-600 F z 97 roku, mowi ze jego maszyna ma okolo 100 PS ze wzgledu na tytanowe zawory ;> byl to moj pierwszy kontakt z czyms wiekszym niz ETZ i powiem szczerze ze niezle wyrywa ten motorek i pomyslalem ze nie potrzeba mi 750 i 600 w zupelnosci mi wystarczy. Mysle o CBR 600 F2.Mozecie mi powiedziec jakie sa wasze opinie na temat tego motorka dane,ile pojdzie na pierwszym biegu, spalanie itp, zywotnosc i jakie powinny byc ceny tego motocykla w niemczech , bo przegladalem niemiecka gazete Motorrad handel/markt i tam ceny sa strasznie kosmiczne, za motocykle z 1988 np VFR 750 (66.000 km) z przerobkami na streeta wolaja 4.500 Euro podobnie z gsxrami 1100 z '90 co bylo dla mnie szokiem. Sprawdzalem opcje "szukaj" ale nie znalazlem konkretbych informacji na temat tego moto wiec prosze o wasza pomoc. Pzdr
  4. Moj kumpel lata fazerka. Jest to jego pierwszy motorek i bardzo sobie go chwali.Smiga nim juz bodajze 2 lub 3 sezon takze ... :P
  5. Ano, ano ... t955.net jest po angielskiemu ... ale jakbyś miał jakiekolwiek problemy, mogę je tam zapdać i przekazać Ci wieści. Chłopaki mają duże doświadczenie, jest ich dużo, ... i zawsze odpowiadają :)) A na (prawdopodobnie) pierwsze polskie forum triumpha też już się wbiłem ;)) Pozdr J
  6. Chlopie-Twoj pierwszy post a juz tutaj zarzadzasz. temat ,jak sam przyznales, byl walkowany milion razy. Jak chcesz sie czegos dowiedziec to poszukaj-a nie stwierdzasz ze wszyscy maja pisac od nowa-bo Panu nie chce sie szukac. A wiec opcja "szukaj" i w droge!
  7. oki no problem podaj adresik na priv i zaras wysylam no jestem w szoku myslalem ze forum nigdy nie ruszy :) ale jest pierwszy post, czad na maksa 8) cos nas bardzo malo, czyzby na forum motocyklistow bylo nas dwoch z triumphami nie mozliwe pozdrowki
  8. Witam wszystkich po dosc dlugiej nieobecnosci!!! Nie wiem czy pamietacie ten watek - http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=26507 ... niezla dyskusja sie rozwinela. Chcialem wszystkim podziekowac za udzial... a teraz do rzeczy: Kiedy wyjechalem do Austrii na wakacje, poszedlem do roboty, na budowie. Zarobilem troche kasy i zaczynam robic swoja maszynke. Dzisiaj (a raczej wczoraj ;) ) zamowilem lancuch, zebatki i linke od predkosciomierza, na dobry poczatek... Mimo wszystko jeszcze troche zostaje do zrobienia, ale ciagle zbieram kase i mam ogromna nadzieje, ze w przyszlym sezonie bede jezdzil, bez zadnych problemow, a tym bardziej dzwonow, szlifow itp. Mam ambitny plan, zeby zrobic ta XS'ke praktycznie tak jak wyszla z fabryki. Nie wiem czy kiedykolwiek pozbede sie tego moto, bo po pierwsze: to moj pierwszy prawdziwy motocykl, po drugie nawet jesli bedzie zrobiona to mysle, ze dostane za nia za malo... w koncu to bylo moje najwieksze marzenie... a spelnione marzenia sa dla mnie bezcenne a po trzecie, i tak za rok bede jechal tam znowu do roboty i jezeli bede mial kupic cos mocniejszego, to na pewno uda mi sie na to zarobic. Co prawda w tym roku kupilem Toyote Celice, ale kosztowala mnie na prawde grosze i potrzebowalem auta... Wiec jezeli uda sie tak jak z puszka, to mysle, ze bede mial na prawde fajna maszynke i nie bedzie potrzeby, sprzedazy XS'ki. Mam nadzieje, ze to wszystko mi sie uda, bo nie potrafie zyc inaczej, a do swojej Yamahy juz czuje sentyment, a co dopiero kiedy wladuje w nia wiecej kasy... Pozdro 4 all :)
  9. mi się podoba. ciekawa koncepcja. jeśli będzie tak wyglądać jak na pierwszym zdjęciu to napewno znajdzie wielu nabywców. wydech.hmm, nie wiem co o nim powiedziec,niezbyt mi sie podoba, ale o gustach się nie mówi,niektórym ten wydech zapewne spasuje. ale co ta Yamaha teraz robi z tymi kominami to ja nie rozumie.
  10. powodzenia w dzialaniach... :) mam Xs400 z pierwszej produkcji 1977 rok ;) sprzet jest w muzealnym stanie - 17 tysiecy przebiegu, wszystko oryginalne na maxa... lakier tez :P fajny motorek mysle ze da ci wiele radosci :P moj jest raczej traktowany jako egzemplarz kolekcjonerski czasem sie nim przejade ale nie bede babci meczyl za bardzo... pozdr...
  11. hmm, tak czy siak jest to moje pierwsze moto w którym na ostatnim biegu w ogóle doszedłem do maksymalnych obrotów...
  12. kumpel ma r6 2004 a poprzednio mial 2001 i twierdzi ,ze nie bylo jak pierwsza :? Te starsze byly bardziej agresywne i mialy lepszego kopa. Stwierdzil nawet ,ze ta nowsza moze lepiej sie prowadzi w zakretach ,ale wolalby stara :-)
  13. zapewne jazda tym moto co mjut-malina... zapewne pomimo turystycznym aspiracjom skopie tyłki paru plastikom... zapewne brzmi i prowadzi sie idealnie... ale kazimiera szczuka powie: bardziej beznadziejnych tłumików nie mieli? to pewnie bedzie pierwsza wymieniana rzecz... wydech się znaczy :-)
  14. na pierwszy rzut oka jak streetfighter - brak owiewek przy agresywnym przodzie, wysokiej kierownicy i malym zadupku. Ogólnie ciekawa koncepcja ale jako całokształt nie podoba mi się :)
  15. Chłopaki CB450S to bardzo fajny motocykl, ale jak już będziecie go kupować zwróćcie uwagę również na to jak zapala. Jak słychać metaliczny dzwiek albo rozrusznik kręci a motocykl nie zapala lepiej poszukać innego modelu. A tak pozatym to 3 osoby siedziały (nie na raz ;) )na CB450 i GS500 i stwierdziły że na CB450 wygodniej. Wersja zdławiona - 27KM- jakoś sobie radzi 140km/h pojedzie, czasem się uda zeby na zegarze pojawiła sie liczba 150 ale to tylko ze wzniesień ;) a paliwka nie zje więcej niż 5 litrów, mojemu ojcu udało sie uzyskać wynik 3,6 l/100 km. Porównując do CB500 to 450ątka mimo że waży prawie tyle samo to CB450 wydaje sie być duzo lżejsza. Cb450 był moim pierwszym motocyklem i super sie na nim jeździło, zaliczyłem sporo zlotów i nabiłem ok 5 tyś km. I przedewszystkim jest to HONDA, a Honda to Honda :) Na potwierdzenie powyzszego dodam że mój 18 letni nie ma ani śladu rdzy na ramie (przejrzałem całą) ... a GS... ? Dodam jeszcze że jest to tylko moja opinia i nigdy nie miałem GS500, miałem okazje tylko przejechać sie i rozmawiać z użytkownikami Suzuki.
  16. Witam. Poszukuje informacji na temat tych "125". Przeszukałem już wiele ofert i mój wybór kieruje się w stronę tych dwóch maszyn. Zacznę od hondy. Plusy: Po pierwsze cena - 13000 za nowy sprzęt to naprawdę niewiele. Po drugie serwis - firma Best Bike w Bydgoszczy. Minusy: Silnik - 4-suw w 125 to nie najlepsze wyjście. Po drugie rozmiary - !podobno! mała, ale niedługo jadę do salonu, będę oglądał. Cagiva. Plusy: Silnik - w roczniku '05 zastosowano silnik z Mito :twisted: . Wygląd - klasyczny naked z krótkim tyłem i szerokim bakiem - miodzio !! Cena 16500 to także nie za dużo. Wady: Serwis - BARDZO PROSZĘ O DANE SALONU CAGIVY W WOJ. KUJAWSKO-POMORSKIM ORAZ SĄSIADUJĄCYCH. Części - podobno duży problem z czsciami. Po trzecie charakterystyczny "pierd" no ale cóż dwusuw to 2 suw. Proszę o wasze opinie. Wiem, że dużo na forum było o CBR, więc chcę abyście kierowali swoje uwagi pod kierunkiem Raptora.
  17. Witam. No olej-bc mam dla Ciebie bardzo dobra propozycje ;) tak sie sklada ze planuje sprzedac swojego sprzeta (Suzuki GSX 400 E) i tak jak pisal mati1411 tez nie zaluje tego ze go kupilem, za te pieniadze masz moto z naprawde fajnyym dzwiekiem jak na 2 cylindrowca rzedowego, spalanie malutkie (do 5 litrow) no i jest tani w eksploatacji, jak na pierwsze powazne moto jak najbardziej polecam, wiadomo ze np. CB 500 jest lepsza, no ale cena tez jest duzo ciekawsza ;) i sam mowisz ze chcesz teraz kupic moto zeby go odszykowac, dlatego moze moja propozycja CI bedzie odpowiadac, bo przy moim jest kilka rzeczy (glownie kosmetycznych) ktore przyda sie poprawic, no ale za to cena tez jest nizsza:) jak cos to zglaszaj sie na komorke 606511829 a jak nie to 889157295. Pozdrawiam
  18. powiem Ci tak, jak poraz pierwszy przesiadłem sie z simka na Honde MBX 80 to byłem, dziki tak wyrywał że to koniec, a jeśli chcesz faktycznie poszalec i nie przeszkadza Ci ze nie masz prawka ani pewnie doświadczenia to kupuj od razu bandita 1200 albo Hayabuse i śmigaj 8)
  19. odszykuj mojego ;) ja mam gsx 400e polecam obejrzenie mojej galeri osobistej ;) motorek fajny na pierwszy zajebista sprawa. ale ty żeczywiście zaczekaj. masz czas.
  20. witam świetny motorek, to bylo swego czasu moje pierwsze moto (Nka) i bylem bardzo zadowolony. Troche oleju łykał, a tak poza tym bez zarzutu. w razie pytań wal śmiało pozdr
  21. no bez przesady :-D osobiscie zalecilbym pierwszy sezon na Gs500 a potem niech wybiera sam :? nikt ci tu zle nie zyczy ,ale takie sa realia :buttrock: Zycie i kobiety sa za piekne ,zeby tak mlodo umierac :!: Sam do tego kiedys dojdziesz :( Pozdrawiam [ Dopisane: 23-08-2005, 09:44 ] bedziesz sie cieszyl ,ze dozyles mojego wieku :-D
  22. Pierwszy objaw to puchnące sprzęgło (po wrzuceniu biegu jałowego czuć ciągnięcie motocykla). Później to już chyba zatarty silnik sygnalizuje przegrzanie :mrgreen:
  23. Ostatnio lansowany jest pogląd, że pierwsze kroczki w motocyklowym światku stawiać można zaczynając niemalże od dowolnej pojemności. Ku mojemu ogromnemu zdumieniu wyczytałem niedawno w jakiejś branżowej gazecie, że nie ma sensu kupować na pierwszy motocykl maszyny małolitrażowej, jeżeli docelowo ma się zamiar ujeżdżać "ścigacza". Ja jednak jestem zwolennikiem rozwijania się drogą ewolucji, a nie rewolucji, i zakupu motocykla o pojemności 600 ccm świeżo upieczonym posiadaczom prawa jazdy kat. A nie polecam.
  24. Witam. Ja jezdzilem troche ale to byl moj pierwszy motocykl. A co do najtanszych 200km/h to ja jechalem 210:) Nie polecam natomiast do nauki Suzuki ze literka R w zadnej z mozliwych pojemnosc:) Pozdrawiam
  25. Jack, z tym skuterem to było trochę poł żartem. 10-15 km/h brakowało w mojej 50-tce do tego, żeby mnie auta nie wyprzedzały na miejskich i podmiejskich drogach :-D No, ale to nie znaczy, żeby nie chcial trochę szybciej jechać. :D Skuterek mi się nie znudził - jako skuterek właśnie. Bo czego chcieć od skutera 50 ccm - po prostu nie można go porównywać z motocyklem. Na tej samej zasadzie rower mi się nie znudził przez wiele, wiele już lat. 8) Rzeczywiście rozważałem kupno większego skutera 125-250 ccm (nawet model miałem wybrany) - ale po jazdach kursowych na motocyklu stwierdziłem, że moto bardziej mnie bawi, lepiej i ciekawiej się na nim jeździ. 8) Ale kto wie, może kiedyś do skuterów (które bardzo lubię) wrócę - albo sobie dodatkowo jakąś starą Vespę czy Osę do jazdy po gazety sprawię? :mrgreen: Na razie nie stać mnie na dwa jednoślady... ;) QuadMan, mówiąc szczerze przed wyborem małej Yamahy powstrzymywało mnie przede wszystkim to, o czym piszesz - co powiedzą znajomi, jak sie będę czuł między ludźmi na takim małym pierdzidełku. :oops: Zwłaszcza że parę lat jednak na pięćdziesiątkach przejeździłem, prawko spokojnie za pierwszym razem zdałem - a tu kumpel praktycznie na motorku żadnym nie siedział, ósemka na prawku go rozłożyła (życzę powodzenia na poprawce 8) ) - a już ma upatrzoną 500-tkę na pierwszy zeson. Inny znajomy pyta - to co kupujesz: 500ccm czy 600 ccm? Innych pojemności nie biorą w ogóle pod uwagę :!: Nie powiem też, że mi oczu nie ciągnęło w stronę większych motocykli. :roll: Ale co tam, pójdę swoją ewolucyjną drogą. Pozdrawiam. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...