Skocz do zawartości

Luca

Forumowicze
  • Postów

    2447
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Luca

  1. Tak coś mi świta, mimo to nie mogę przełknąć tego rozwiązania, co nie znaczy, że włączone światła nie mają wpływu na prąd ładowania akumulatora. No chyba, że robiłeś pomiary i tak wyszło. Dziwne, że Challenger dostał homologację przy niedziałających prawidłowo pozycyjnych. ;)
  2. To przy wyłączonym silniku światła w Challengerze działają, czy nie? Coś mi się nie chce wierzyć, że obciążenie światłami nie ma wpływu na prąd ładowania akumulatora. No ale chińska myśl techniczna nie zna granic to różnie może być. :biggrin:
  3. - Puk, puk... - kto tam? - panewka - co za panewka? - stukająca panewka :) sorki, poniosło mnie :)
  4. Zamontuj HS1. Jak dobrze ustawisz lampę to przy badaniu technicznym nikt się nie czepi. H4 może zbytnio obciążać alternator. Najlepiej kup sobie miernik za 20zł i podłącz pod styki akumulatora, odpal motor i zobaczysz czy przy włączonych światłach napięcie nie spada poniżej 13V. Co ma za znaczenie, czy gażnik, czy wtrysk? Ważna jest chyba emisja spalin a nie sposób dostarczania paliwa do głowicy silnika. Nowy Romet R-250 chyba nadal jest na gażnikach a normy spełnia.
  5. Musisz kupić elektrolit do akumulatorów i po zalaniu koniecznie podłącz do prostownika by się doładował.
  6. Ja mierzyłem przy pomocy termometra elektronicznego z sondą i wnioski mam takie same, że olej nagrzewa się bardzo wolno a w zimne dni robi się zaledwie ciepły. Rózne silniki pewnie będą się rózniły wartościami temperatury ale zjawisko będzie to samo, że olej nagrzewa się wolno.
  7. Czyli w Challengerze przyoszczędzili na akumulatorze. Do mojego Jelonka producent wsadził najlepszy z mozliwych, czyli YUASA i nie ma z im żadnych problemów. Jest szansa, że i czwarty sezon jeszcze polata. Jak w sklepie zalałeś aku elektrolitem i odrazu założyłeś do moto to go jeszcze podłącz do tej ładowarki, niech się doładuje.
  8. W końcu z tego wszystkiego wyjdzie, że będziecie jeździć z flagą z napisem KOCHANKA :P P.S. ale Buberowi się oberwało :flesje: , tylko ciekawe, że nagle wszystko dla wszystkich staje się takie oczywiste :crossy:
  9. A bo pogoda dopisała i pewnie śmigali przez cały weekend zamiast siedzieć przed kompem :icon_mrgreen:
  10. Gdzie kupić taki olej do amortyzatora? Wszędzie gdzie pytałem kręcą głową, że nie ma.
  11. A nie przypadkiem chodzi o bezpieczeństwo? Jesteś pewien, że ta tarcza przemieszcza się na boki? Mi się wydaje, że taka konstrukcja jest po to zastosowana, że jak tarcza pęknie to po prostu się rozsypie nie powodując zablokowania przedniego koła, no ale może po prostu mi się tylko tak wydaje.
  12. Termometr może być całkiem dobry i pomiar też prawidłowy. Bawiłem sie kiedyś w pomiar temperatury na silniku i cylindry nagrzewają się dosyć szybko a pozostała część silnika duuużo wolniej. Olej nagrzewa się też stopniowo i zanim cały zrobi się ciepły to chwilę trwa. Jak ktoś nie ma termometra to może sobie po prostu dotknąć bloku silnika w dolnej części. Temperatura będzie zbliżona do średniej temperatury oleju. Po przejechaniu 10 km u góry mozna się popiec a na dole silnik będzie jeszcze zimny. Po jakim czasie mozna dać w rurę, tego nie wiem ale warto sobie zdawać sprawę, że pełne nagrzanie silnika nie następuje tak szybko. Jak jest zimo w okolicach zera to mi się silnik wcale nie nagrzewa. Ciepłe są cylindry a pokrywa głowicy już jest lodowata, nie mówiąc o całym bloku. Temperatura bloku wtedy oscyluje około 30 - 40 stopni.
  13. Jak tam posuwają się prace przy stronie klubowej? Myślałem, że po weekendzie będzie mozna już coś zobaczyć a tu nadal ciemno?
  14. Jeśli już to półsyntetyk :bigrazz: Żebyś się czasem nie zdziwił bo jest wręcz odwrotnie :flesje: sprzęgło ma tendencję do szybszego sklejania się a nie do poslizgu. Poza tym to nie widzę jakichś niepokojących objawów stosowania oleju samochodowego. Rzekłbym, nawet, że kultuira pracy silnika jest lepsza. :icon_razz: A to ile silnik pojeżdzi na tym oleju to się dopiero okaże. Lefthandy ty to sobie najpierw kup moto a potem będziesz gromadził zabawki do niego. :bigrazz: bo ci kasy braknie i zostaniesz tylko z rupieciami :icon_razz: Wychodzi na to, że nadal ROMET = JINLUN, tylko naklejki inne :P
  15. Pisząc ,, mam KOCHANKĘ" masz na myśli motocykl, czy drugą kobietę? Jeśli masz na mysli drugą kobietę i skazujesz żonę na takie katusze to dla mnie nie masz żadnych zasad. A jak chodzi o moto to nie pozostaje Ci nic innego jak zarazić żonę tą pasją, wtedy nie będzie zazdrosna.
  16. Najnormalniej w świecie zapowietrzyłaś sobie układ hamulcowu poprzez niski stan płynu. Pompka zaciągneła powietrza i efekt jest taki, że ściśniete powietrze się rozpręża i powoduje ocieranie okładzin o tarczę a jak jest tarcie to i wytwarza się ciepło, które powoduje dodatkowy wzrost ciśnienia i okładziny jeszcze mocniej trą. W ten sposób można spalić okładziny i doprowadzić tarczę do czerwoności. Efekt na klamce jest taki, że na początku jest miękka a później twardnieje podczas jazdy. Teraz to wymień płyn na nowy i odpowietrz układ.
  17. Ładny i stylistycznie by pasował. Z mocowaniem może być trochę zabawy ale co to dla ciebie.
  18. No i cel osiągnołeś bo wygląda osobliwie. Kiera też mi się nie podoba, wolę kozie rogi, niż prostą ale nie o mój gust tu chodzi. Natomiast tył wyszedł ci bardzo ciekawie. Ja tam bym jeszcze zamiast kufrów pozakładał dwie małe sakfy skórzane o ładnym kształcie, no ale to jak wiadomo kwestja gustu. :bigrazz: No nieżle nieżle. Wygląd niczego sobie :clap: Zdemontujcie wszyscy tylne siedzenie a jak będzie jakaś laska do podwiezienia na naszej wyprawie to zgadnijcie z kim pojedzie ;) P.S. Widzę, że do mojego chomika nawet nikt nie zaglądnął by zobaczyć modyfikację loga klubu :(
  19. Ja tam bym się bał dorabiać tarcze do moto, właśnie chodzi o to, że jest tak cienka. Dostanie temperatury i się zwichruje. Ważna jest też struktura materiału a nie tylko gatunek. Kiedyś się dorabiało rózne dziwne rzeczy bo nie można było kupić ale teraz nie ma już takiego problemu. No ale autor posta nie o tym chciał usłyszeć. Jeśli już dorabiać na siłę to z innej tarczy hamulcowej a nie z kawałka blachy znalezionej na złomie.
  20. Dobrze znam te tereny, jeszcze pominołeś muzeum nafty w Bóbrce, które warto zobaczyć, tyle, że nie wiem czy czasu starczy na tyle zwiedzania. Jest spora szansa, że o Dukle zahaczymy ale pewnie pod koniec wyprawy. Wszystko jednak w trakcie się okaże gdzie nas wiatr zaniesie :D Oczywiście dołączyć do nas zawsze możesz, choćby nawet tylko na jeden dzień i dzieki za propozycje.
  21. Nigdy nie trzymaj długo na rozruszniku jak nie chce zapalić bo mozna go spalić lub przedwcześnie się zużyje. Sprawdż, czy jak zaciągasz ssanie na max przy gaźniku też jest max. Może trzeba wyregulować linkę? Sprawdż szczelność połączenia gażnika z cylindrem i gażnika z filtrem. Czasem mogą być pęknięcia w elementach łączących i łapie lewe powietrze. przed odpalaniem otwórz kranik, zaciąg ssanie i idź się ubrać. Niech kranik będzie otwarty 1-2min, benzyna musi mieć czas na dojście. przed samym odpalaniem poruszaj ze trzy razy manetką na maxa, potem puść manetkę i naciśnij starter krótko. Jak nie załapie to znowy trzy razy manetkę na maxa i krótki start, jak nie zagada to znowu powtórka z rozrywki. Tym sposobem mi odpala przeważnie z pierwszego a extremalnie za trzecim razem. Każde moto jednak troche inne i trzeba tylko wyczuć jak lubi lub znaleźć usterkę jeśli taka jest. O gustach się nie dyskutuje i jak ma być takie logo to niech będzie, nikt nikogo przecież nie będzie zmuszał, żeby z tym jeżdził. Chodzi przecież o to, żeby klub był jakoś identyfikowany a jak ktoś zobaczy takie logo to na pewno o nim nie zapomni :icon_question: Do klubu przecież można należeć i nie koniecznie się obwieszać logiem, no chyba, że się myle. Ważne, że się w końcu zaczyna coś dziać a humor to dobra rzecz. :icon_rolleyes: Zarąbisty :buttrock: Trochę nie chce mi się wierzyć, że ten silniczek jest w stanie zamielić takim kołem.
  22. Jak to bedzie nowość to napewno nasi sprzedawcy dowalą ze 2tyś PLN dodatkowo. Potem może stanieje. Pierwsze Jinluny 250 w połowie roku 2004 były prawie po 10 tyś PLN po dwóch latach istnienia na rynku mozna było spokojnie kupić za 7tyś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...