atrian

Tak jak napisał Kogut // konsekwencje wypadków // na zlocie w 2004 znowu doszło by do wypadku która mogła by się zakończyć nawet tragedią, gdyby nie szybka reacja strażaka który dosłownie w kilku sekundach odciągnął chłopca może w wieku 10-12 lat spod szybko nadjeźdzającego biało-niebieskiego GSXR-a 750 oczywiście miało to miejsce na pasie tuż obok wozu strażackiego. [ Dopisane: 19-02-2006, 16:54 ] sorry??? // reakcja strażaka //

SŁUCHAJ KONDZIU NA MOJEJ GALERI PRYWATNEJ JESTEM NA ZDJĘCIU NA GS 500, ZOBACZ I SOBIE PORÓWNAJ CHOCIAŻ NA FOTO. POZDRAWIAM........... [ Dopisane: 18-02-2006, 13:44 ] WITAM MANIEK 6r trafna propozycja jak dla niego, jest wysokim gościem a bardziej wizualnie pasował by do KLE 500. Tylko z tymi cenami bywa różnie, można zobaczyć na mobile i autoscout.

Ja przy 1,91 nie wyglądałem na nim najgorzej, chociaż mówili że wyglądam jak na rowerku , jak enduro to może transalpa. [ Dopisane: 18-02-2006, 10:39 ] Praktycznie jest to mały zwinny motocykl do opanowania, który nie powinien sprawiać dużego problemu dla początkujących. Przy prędkości 120-140 km/h można jeździć w miarę dynamicznie nie odczuwając wibracji, dobrze wkręca się na obroty, w miarę elastyczny silnik pracuje raczej spokojnie bez żadnych gwałtownych szaleństw , no może przy 6000 obr "mały dreszczyk" ale poza tym spokojnie. Z rozmów przeprowadzanych na zlotach i innych imprezach właściciele skarżyli się na 6-bieg , a sam to sprawdziłem jadąc w dwie osoby na 6-tym biegu pod lekkie wzniesienie motocykl zwalniał, no i musiałem zredukować na niższy bieg ( np: CB 450 S o mocy 44KM nie ma takiej objawy, w 2-osoby na ostatnim biegu daje radę) Ważna informacja dla wysokich pasażerów ja mam 1,91 wzrostu i jadąć 150 km jako pasażer stwierdziłem stanowczo że jest lekka lipa, podnóżki trochę za wysoko umieszczone. BYŁ TO MODEL GS 500 E z 1992 roku. [ Dopisane: 18-02-2006, 10:42 ] ojjjjjjjj........ zapomniałem dodać, była to wersja otwarta.

Wszystkie używki które miałem odpalały zimą bez problemu, newet w garażu blaszanym.

Może by tak fazera 600, to szybki turystyk. Ma tylko dwa minusy lusterka i podnóżki pasażera, reszta okey. [ Dopisane: 27-02-2006, 11:08 ] ER 5 również bym nie polecał, naprawdę jest biedna a hamowanie z pasażerem przy prędkości 140 do zera to porażka. Miałem takie wrażenie jakby tego spowalniacza nie było.

Ja już nie kupuję ciągle pokazują ekipę ze stanów ( mam wszystkie oprócz ostatniego ) a kiedy nasza ekipa z polski, przecież wydawca ponoć obiecał że taki film ukaze się w dodatku do Świata motocykli.

Generalnie do 140-150 km/h można powalczyć z wiatrem na nakedzie, ale powyżej jeździłem na zbiorniku, z półowiewką śmigałem do 170 km/h.

Witam Staszek, zgadza się nie przyjechali motocyklami, słuchaj ja jego nie atakuje tylko tak jak chciał, przyznałem jemu rację że jest bardziej doświadczonym forumowiczem i na tym koniec, uważam jest okey. Natomiast moje przesłanie do niego poszło w innym kierunku Sztaszku, napisałem że istnieją jakieś zasady, czy ideologia na naszej polskiej scenie motocyklowej i nie należy się bać przyjeźdzać na zloty motocyklowe gdzie przebywają powiedzmy osoby związane ze strukturami MC i nie w tym celu pojawiłem na forum. RR nie pojawiło się z czystego przypadku w Polanowie, winę za to przedstawienie ponoszą ludzie którzy doprowadzili do tego że panowie z RR musieli w końcu użyć rozwiązania siłowego, a nie ustnego. Napisałeś że temat był poruszany " przy piwie " wiem o tym , ale problem Polanowa stał sie problemem ludzi z RR i zostanie nam w pamięci na bardzo bardzo długo, a można było tego uniknąć, a ludzie którzy doprowadzili do tego" powiedzmy pałowania ludzi " niech wyciągną wnioski na przyszłość. POZDRAWIAM.....

Witam / MOTORADZIO/ Świetnie rewelacyjnie i tak trzymaj widzę że jesteś doświadczonym facetem masz 24 lata, na forum jesteś 268 dni i w końcu padło z twojej strony te magiczne słowo, że ja do klubów MC nic nie mam. Jak każdy na tym forum masz prawo głosu i odrobinę krytyki. Jedno małe ale, jak zaczynasz wchodzić na temat tego klubu, nie znając tych ludzi to nie pisz o nich w ten sposób żę to Bandziory, mafia nie wiem co to jest, ciężko nazwać motocyklistami, a zapewniam cię że nie jeźdzą na wielbłądach tylko na motocyklach. Także gratuluję ci jesteś człowiekiem bardzo doświadczonym i myślę że jak się spotkamy w Polanowie to wypijemy po piwku, na koniec ci powiem że jest mi bardzo miło poznać bardziej doświadczonego forumowicza i mam nadzieję że w razie wątpliwości będę mógł na ciebie liczyć, oczywiście bez żadnych kłótni. POZDRAWIAM Satriani6 ....mniej doświadczony forumowicz

A witam Motoradzio, mam na początek prośbę przestań się ukrywać i powiedz ile razy byłeś na tych zlotach w polanowie np: cyt. motoradzio z dnia 13.07.04// str3 // Witam po raz pierwszy byłem w polanowie w zeszłym roku było naprawdę super itd ( nie wiem o co w tym chodzi) a dzisiaj napisałeś że jesteś tam co roku , zastanów się w końcu, a jeżeli używasz witaminek typu LSD to zmień forum bo to nie ten adres. Po drugie naucz sie dokładnie odczytywać moje posty, ja tam stanowczo stwierdziłem że nie jestem rzecznikiem prasowm klubów motocyklowych. Po trzecie wiem o co tam poszło, ale wypowiedzi moje nie idą w tym kierunku co napisałeś o mnie wyżej// mało konkretów// nikt mnie nie prosił o te konkrety, a zadyma panów z RR to ich wyłączna sprawa i tych którzy się do tego przyczynili , ja tylko w bardzo malej częsci odpowiedziałem na forum dla Pablo 2x, Bandzior i dla ciebie. Jeszcze jedno nie gniewaj sie na mnie ale coś ci powiem, jesteś dla mnie za młody aby wchodzić na tematy klubów MC. Może sie kiedyś spotkamy na jakimś zlocie to porozmawiamy na temat klubów MC z Berlina i zapewniam cię że ci ludzie to nie dresiarze ( przebywałem tam kilka lat ) MAM PROŚBĘ DO FORUMOWICZÓW O NIE PISANIE JUŻ NIC DO MNIE, BO ZACZYNAJĄ MNIE NUDZIĆ SŁOWA- KIBOLE, DRESIARZE ITD //KONIEC// TEN TEMAT POWTARZA SIĘ CO ROKU I BARDZO MAŁO LUDZI WYCIĄGA Z TEGO WNIOSKI. POZDRAWIAM....

Witam Pablo 2x, masz z zupełności rację 1 na 1 tak, to jest jeszcze do przyjęcia, natomiast 10 na 1 to zupełna przegina. Napisałeś że nie ciągnie cię na zloty organizowane przez kluby MC, masz gdzieś barwy, kluby i oto właśnie chodzi wybrałeś swoją drogę, czujesz takie klimaty a nie inne i chwała ci za to, widać że będzie można na ciebie liczyć w razie takiego konfliktu który pojawił się np: w Polanowie, bo nie wiem czy jesteś zorietownany do końca, ale sporo ludzi uciekło z tego zlotu i zrobiła się niesamowita pustka na terenie zlotowiska, wielu ludzi już tam nie przyjedzie, nawet faceci około metra 1,90 uciekali. Winę za to zajście w Polanowie nie ponosi RR, tylko organizator który nie zapewnił bazpieczeństwa na terenie zlotu, już nie wspominam o złodziejskich wyczynach , a w krajach zachodnich takie imprezy często nadzoruje policja np: głośna impreza na terenie niemiec. Pamiętaj o jednym że kluby MC mają już dosyć tłumaczenia każdemu dlaczego wprowadzane są takie zasady na naszej polskiej scenie motocyklowej, a ideologia klubów MC nie powstała od wczoraj i trwa już klikadziesiąt lat na całym świecie. Ja tak samo jak ty jestem wolnym strzelcem, ale ja szanuję ideologię klubów MC, czy FREE GROUP dlatego????? że ja też jestem tą małą częścią polskiej sceny motocyklowej i częto pojawiam się na różnych imprezach nie tylko na zlotach. POZDRAWIAM....... [ Dopisane: 14-02-2006, 12:15 ] Bandzior słuszna racja, napisałeś że dobrze się bawisz we własnym gronie przyjaciół i taki klimat ci odpowiada więc postępuj zgodnie z własnym sumieniem. FORUM w Borkach też jestem zainteresowany.

kolego o takich zasadach nie pisze się na forum, dlatego że chłopaki z RR mogą mieć jakieś zstrzeżenia co do mnie, ale jeżeli chcesz być uświadomiony to dam ci namiary do nich, to bardzo ciekawe co napisałeś że dostaje się w ryja za to że ma się koszulkę z żółto czarnymi barwami, to kolejny mit i bardzo śmieszne stwierdzenia jak na gościa w takim wieku. Kilka lat temu będąc na zlocie byłem świadkiem pewnej śmiesznej sceny - rozmowy dwóch motocyklistów, jeden z nich miał, o ile dobrze pamietam gpz-ta malowanego w żółto -czarne pasy i bał się wjechać na teren zlotu bo tam byli chłopaki z RR i ten drugi powiedział jemu, że mogą jemu zniszczyć motocykl, bo on się dowiedział że tak było na zlocie w Giżycku, to kolejna bzdura łącznie z tematem twojej koszulki.. Bardzo dobrze bawiłem się na zlotach w towarzystwie takich klubów MC jak RR,OUTLAWS,GREMIUM,STEEL ROSES. Naprawdę na zlotach organizowanych przez kluby MC można się świetnie bawić i czuć się bezpiecznym. Po drugie masz blisko do Poznania tam jest chapter klubu RR, możesz podjechać i zadać im to śmieszne pytanie na temat koszulki. Odpowiem na twoje pytanie odnośnie koszulki- czy posiadając koszulkę z takimi barwami dostanę w ryja NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE??? posiadanie takiej koszulki, czy naszywki nawet na plecach np: z nazwą Kawasaki, Harley, czy Adidas nie stanowi żadnego problemu dla klubów MC, dlatego że nie stanowią one barw klubowych. [ Dopisane: 13-02-2006, 20:48 ] Bandzior przecież jesteś ze Szczecina, a tam było i jest kilka klubów w tym jeden MC była Meduza,Joker teraz jest Cruiser porozmawiaj z chłopakami z tych klubów, źle mnie odebrałeś ja nie jestem rzecznikiem prasowym klubów motocyklowych i nie podaje podstaw i zasad tam panujących. Natomiast o konstytucji RP nic mi nie wspominaj bo pachnie korupcją i płatną protekcją, a w chwili obecnej jest do poprawki.

MOTORADZIO - witam kolego jestem prawie co roku w polanowie, jeżeli w przyszłości będziesz sie wybierał na zloty motocyklowe organizowane w naszym kraju to pamiętaj, jeszcze raz pamiętaj, o przestrzeganiu pewnych zasad które obowiązują w świecie klubów MC, a panowie z RR MC 1% właśnie takich zasad przestrzegają i czasami robią z tym porządek, ja sam osobiście kiedyś bawiłem się na zlocie z tymi ludzmi i czułem się bezpiecznie. NA KONIEC ZADAM CI PYTANIE//// CZY CHCIALBYŚ ABY NA ZLOCIE JAKIŚ GOŚĆ NASIUSIAŁ CI DO TWOICH BUTÓW MOTOCYKLOWYCH I KAZAŁ CI JE ODRAZU ZAŁOŻYĆ___________ NAPEWNO NIE........Pamiętaj o zasadach i nie pękaj włos ci z głowy nie spadnie. pozdrawiam????? [ Dopisane: 13-02-2006, 17:54 ] MOTORADZIO - muszę ci powiedzieć żę polanów nie jest pierwszym zlotem na którym doszło do takich scen, na tym zlocie gdzie kiedys byłem sytuacja była podobna ( ktoś sobie namalował coś na plecach i heja na zlot ) A później był zdziwiony że dostał po glowie, a wiedział o pewnych zasadach ale mial to głęboko w 4-ch literach.

Ja znam gościa który nakręcił na swojej CB500 model PC26, 102 tys km i dalej ten motocykl jeździ (szłyszałem że można uzyskać przebieg 150 tys do pierwszego szlifu)

RAJD 100 MOSTÓW, polecam mała impreza prawie zawsze około 50 do 100 motocykli, ale za to bardzo za.... ste klimaty, fajna atmosfera, nie biją i nie kradną, pełny luz.

Bandit 400 to ładny motocykl, produkcja nie trwała zbyt długo, problem z częsciami, to bardzo rzadki egzemplarz na naszym rynku krajowym, weź to pod uwagę przy zakupie tego motocykla. Cześć pozdrawiam??

CO LEPSZE CB 500 CZY GS 500 ??????????TAK TYLKO PROSZĘ ZADAĆ SOBIE PYTANIE PRZED ZAKUPEM CZEGO OCZEKUJECIE OD TYCH DWÓCH MOTOCYKLI. NIE MAM OBSESJI NA PUNKCIE CB CZY GS, ALE MIAŁEM TYM OKAZJE JEŹDZIĆ CB Z 1996, A GS Z 1993 ROKU. ZAUWAŻYŁEM WIELE CECH POZYTYWNYCH I NEGATYWNYCH W PRZYPADKU OBU MOTOCYKLI. SPOTYKAM DZIESIĄTKI OSÓB NA ZLOTACH KTÓRZY MAJĄ TAKIE MOTO, A WYPOWIEDZI SĄ RÓŻNE KAŻDY CHWALI SWOJE. AKTUALNIE MAM KONTAKT Z OSOBĄ KTÓRA NAKRĘCIŁA TURYSTYCZNIE NA SWOJEJ CB 500 102 TYS KM, I TEN MOTOCYKL ( SILNIK ) JEST NAPRAWDĘ W DOBREJ KONDYCJI, NIE MAM POJĘCIA KIEDY SILNIK PADNIE, JAK BĘDĘ WIEDZIAŁ TO SIE PODZIELĘ WIADOMOŚCIAMI NA FORUM. KTO POSIADA GS 500 Z PRZEBIEGIEM 80 TYS KM BĘDZIE WIEDZIAŁ CO W TRAWIE PISZCZY LUB PISZCZAŁO. JEŻELI OBRAZIŁEM UŻYTKOWNIKÓW GS CZY CB TO Z GÓRY PRZEPRASZAM..

Prawko zaliczyłem na WSK 125 w PZM, a zaczynałem w 1979 roku na motorowerze marki KOMAR, pamiętam te lata, motocykli zachodnich było jak na lekarstwo, a w tamtych czasach królowały SHL, JUNAKI, WSK, GAZELA, OSA, PANONIA,JAWA, MZ.

Jak masz kogoś znajomego w Niemczech, to z katalogiem nie problem, mam kilka starych a zdobyłem je właśnie w taki sposób. Z wysyłką na polskę jest różnie???????

do 300 zł kupisz np: PROBIKER w sklepie w Berlinie widziałem takie.

Ja śmigam w NITRO model NB-40 sportowo-turystyczne, to zwykłe średniaki za 390 zł.

Ja osobiście zaliczyłem prawie wszystko oprócz dzwona, były szlify i inne akrobacje, nawet??????? (bardzo starszy gosciu około 70 -tki) jadąc oplem kadetem za mną, przestawił mnie przed pasami o 2,5 metra do przodu na które nie miałem żadnego wpływu. Obolałe plecy, barki i kolana nawet kombinezon temu nie zapobiegł skutecznie.Mamy fatalne drogi, a w szczególności po zimie wczesną wiosną trzeba sie rozglądać na dziury w jezdni. ////// JAK SAM JADĘ TO NIE MAM LĘKÓW////JEŻELI JADĘ Z KIMŚ KOGO NIE ZNAM TO TROCHĘ PĘKAM.

Poszukuję osób które miały kiedykolwiek kontakt z ludzmi, którzy założyli klub motocyklowy o nazwie PODKOWA 68 w Stargardzie Szczecińskim, to był rok 1968, dwóch z nich jeździło na Nortonie i BSA.