tomek szabla

O Darku Klopocie jest w ostatnim Motocyklu artykuł.Wynika z niego ,że Darek nigdy nie myślał o starcie w DNOTJ.Moim skromnym zdaniem Darka ogarneła trema. Ja bym go nie przekreślał.To dopiero początki.

Właśnie wróciliśmy.Ten Czech jest niesamowity!!

Klocki, linki i tarcze są na pewno dostęne.Kumpel ma Royala z 96r.i padł mu amortyzator centralny.Nowy to niestety 2,5 tys. zlotych w salonie i to na zamówienie, ale to tylko tak dla przykładu. Nie chce Ci odradzać bo to naprawde dobre sprzęty.Ja śmigam z dwoma takimi, i pomimo kosmicznej ceny amora, kumpel złego słowa na sprzęta nie powie.

Przesadzacie.Nie odnoście do ludzi kupujących duże motory jak do rozkapryszonych piętnastolatków, którym rodzice dali kase na motor.To że motor ma 125 hp a nie 30 to dla mnie żadna różnica.Jak masz w głowie tylko prędkość to nawet pierdziawką rozpędzisz się dobrze ponad 100km i zakręt przejdziesz prosto...Ja na pierwszy motor kupiłem Drag Stara 1100 i pomimo ostrzeżeń ze strony kolegów dałem rade bez żadnej gleby i to bez problemów i stresów.Po połowie sezonu padła decyzja na Suzuki.Narazie zrobiłem nią tylko 600 km, ale wcale się jej nie boje.Podobnie jest z moim enduro (czy crossem bo nie wiem co to jest) Kupiłem Husaberga 601FE.Ma podobno coś koło 65HP.I też każdy mi w głowe pukał, a nawet obstawiali kto pierwszy kupi odemnie motor.Minoł miesiąc i żyje, a husaberga pokochałem jak syna.Dla mnie zagrożeniam na drodze są poprostu idioci bez wyobraźni, a nie silnik pod tyłkiem.Panowie! Trochę rozwagi i doświadczenia na drodze i można śmigać! tomek

Cześć Sezon w tym roku jest wyjątkowo łaskawy.Nawijaj kilowetry cobyś miał zimą co wspominać!! Gratuluje Yamaszki.To są dobre sprzęty. TOMEK

Ja też dziś przyśmigałem do pracy motorkiem.Pogoda jest piękna, więc wszystkie interesy na mieście załatwiam JA!

Witam!! Wykorzystuje każdą wolną chwilę żeby pojeździć.Niestety coraz zimniej z dnia na dzień.Całe szczęście że mam "brudny motocykl" i moge w las... Tu są garażowe fotki. zdjęcia Pozdrawiam i życzę wszystkim bezbolesnego przetrwania zimy. TOMEK

Tydzień temu do mojej rodziny dołączył nowy członek.W garażu stoi nowiutkie Suzuki M1800R czarne, model 2007. Zrobiłem narazie ok 200 km, Suzi jest na dotarciu ale i tak w porównaniu z poprzednią Yamaszką ciągnie jak parowóz!! Panowie i Panie !!- marzenia się spełniają!! I niech przeciwnicy tego modelu mówią co chcą , ale ten MEGASKUTER jest świetny.W tym miejcu pozdrawiam Pana Bogusławskiego i dziękuje za profesjonalną obsługę i podejście do sprawy. ps.Trwają negocjacje z żoną co do zimowania Suzi w salonie...mam nadzieję że wygram :banghead:

zerknijcie na to

Oczywiście że mają.Chyba większość motocykli przy wkladaniu jedynki delikatnie szarpnie i kliknie.

Mi sie podoba M1800R i takiego też myśle sobie kupić na następny sezon.

moje zdjęcia

Nie pisałem że sprzedaje lub mam zamiar, no nie? Podziwiam Waszą troskę o mój motocykl i chcę uściślić, że detonacje te są zdaniem dystrybutora COBRY naturalne i nie należy się nimi martwić.Na początku też mnie to martwiło i myślalem że mam coś pokrecone z zapłonem, ale firma od której kupiłem motor udziela mi na niego gwarancje i twierdzi że to jest norma, ale jak chce cichy i nie " wybuchowy" motocykl to założą mi oryginały. Zresztą to co piszę potwierdził również znajomy kolega - użytkownik Hondy Shadow z identycznymi tłumikami. On aby wyeliminować strzały założył dodatkowe strumiennice. Więcej grzechów nie pamiętam AMEN

raz sie żyje :biggrin:

COBRA jest super. Świetny głos i wygląd sanguszówki. A najlepsze jest to, że przy zamykaniu gazu ładuje ogniem. POLECAM

Też miałem takie odczucie na początku, ale z każdym kilometrem nauczylem się tej skrzyni i sprzęgła,tzn w górę nauczyłem się zmienieć biegi tak że nie słyszę kliknieć,stuków itp. co do redukcji to te słyczać do dziś.Znajomi mówią że to norma i tak mam być.

Byliśmy. Zlocik sympatyczny.Coś koło 80 motorków w parku maszyn. Byliśmy sobota-niedziela.Okazało się, że w naszej skromnej 5-cio motocyklowej grupce znalazł się najładniejszy motocykl na zlocie i pokonaliśmy najdluższy odcinek na zlot.Dwie statuetki dla nas :D . Za rok prawdopodobnie przyjedziemy :D Kapele i dziewczyny po 24.00 super. POZDR

Chłopie ! Siadaj na motor, jedź i nie panikuj. Drag Star prowadzi się jak simson. Miałem podobny problem na wiosne i ja i drag jesteśmy cali. ;)

Będę w piątek wieczorem. :banghead:

W Tarnowie trzeba sie obracać.

Tok rozumowania Twojego TATY mnie powala :buttrock: Współczuje Ci

Wkurza mnie to, że mi żona go nie pozwala trzymać w salonie :( :buttrock:

Gratuluje!! Fajny motorek.Ja też się na nim wożę od niedawna i jestem zachwycony, choć kilka spraw mnie nerwi, ale...

Właśnie wróciłem z chlopakami z Gorlic. Pięknie - poprostu PIĘKNIE. Na 100% za rok powtórka :icon_biggrin:

Dobry człowieku. W miare możliwości. YAMAHA DRAG STAR 1100A 2001r clasic. [email protected]