tomek szabla

Te Corbinowskie akcesoria zmieniają całkowicie styl motocykla i przypominają mi (zwłaszcza owiewka :banghead:) starą milicyjną EMZETKE.Ja muszę sobie sprezentować coś takiego może jak poleca bjoernrider na dalsze wypady "w pojedynkę".Powiedz mi tylko jak się tą torbę mocuje do motocykla - do siedzenia? TOMEK

Cześć. Znalazłem coś takiego na oficjalnej stronie producenta.Najbardziej by mi chyba leżała ta skórzana sakwa i to tylko jedna od strony wydechów.Jednak zobaczcie na ceny tych plastikowych - 1499$, to pomimo że stać mnie na ten "bat" to rozsądek nie pozwoli mi wydać 4200 zł na SAME! kuferki.Chyba będę się skłaniał w kierunku właśnie takiej małej sakiewki nad wydechami żeby zmieścić w niej jakiś przeciwdeszczowy ochraniacz.Myślę że będę to demontował jak tylko mi nie będzie potrzebne razem ze stelażem. Dziękuje za sugestie. TOMEK

Witam Od dłuższego czasu szukam po internecie jakiś sensownych rozwiązań co kupić żeby zmieścić na mojego intrudera choćby butelkę wody (mineralnej), a przy tym nie zepsuć jego wyglądu jakimiś wielkimi sakwami.Nie mam pojęcia czego szukać, czy jakiegoś małego tankbaga,czy wałka na tył,czy może jakiejś jednej sakwy. Pomóżcie koledzy :icon_question: TOMEK

Cześć Ma znajomy do sprzedania pewny motorek w b.dobrym stanie. To Yamaha WR 426.On sprzedaje tylko dla tego że okazało sie że ma problemy z kręgosłupem.Motor jest z 2001 roku zarejestrowany i opłacony.Tyle że woła za niego ok 12tys. 502770549 to do niego kontakt. Jeśli nie akurat ten to i tak polecał bym WR 426 lub 450. Mocy Ci na pewno nie braknie a części są wszędzie dostępne. TOMEK

606299894 To numer do gościa w Nowy Sączu. Ja tez mam FORME i zgubiłem okucie to metalowe z czubka buta i obiecał mi załatwić.Byłem u niego po zbroje ostatnio i okazuje sie że zajmuje sie też butami FORMA.Mi mówił że jest w stanie ściągnąć wszystko do tych butów.Zadzwoń moze sie dogadacie. TOMEK

HEJ! Nawet mnie nie strasz :eek: Mój motorek ma dopiero 2900 km przebiegu i już by trzeba wymieniać tarcze sprzęgłowe albo skrzynie? :banghead: bo strzela przy wkładaniu każdego biegu a najbardziej jedynki. Chyba się jednak nie będe tym (strzelaniem) przejmował. TOMEK

TY weź mi pokaż jakiś filmik jak się wykręca backflipa na ścigaczu, bo może młody jestem ale nigdzy nie widziałem i z chęcią zobaczę. TOMEK

Zauważ że wszystkie motocykle tak mają.A im większy silnik tym większy "strzał" przy wkładaniu biegu.Nic się nie przejmuj i jeździj dalej. TOMEK

Kiedy zmieniałeś/sprawdzałeś olej? Jeśli dawno to wymień/dolej, może pomoże. TOMEK

Ja jeździłem i mogę szczerze polecić COBRE.Też miałem xvs1100a.Wydechy grały przepięknie a przy zamykaniu gazu ładowały ogniem.Wejdź na stronę producenta i zobacz. http://www.cobrausa.com/content/index.cfm?...haust&bikeID=87 W Polsce dystrybutorem jest WMW w Jaśle. TOMEK

Sugerujesz że na drogich motocyklach nie zalicza się gleb? SORRY ZA OT. TOMEK

W Husabergu miałem 6 biegów, teraz w YZ450F mam 4 i wcale mi to w terenie nie przeszkadza.Nie wiem czym to idzie...

Lepiej Ty idź do lekarza po maść, tabletki lub coś innego i powiedz że nie boli Cię kolano tylko głowa. Co do tematu to też radze do dobrego specjalisty i to jak najszybciej.Ja mam teraz problem z plecami tzn. potłukłem kręgosłup i żebra konkretnie.Na szczęście jak się okazało po prześwietleniu tylko potłukłem , bo myślałem że mnie Yamaha uziemiła na dłużej. Przepisali mi w szpitalu lek na bazie tramalu.To bardzo silne tabletki, ale przynajmniej pozwalają mi normalnie funkcjonować. Wracaj do zdrowia TOMEK

Myślę że jak sprzedasz motocykl na szosę i kupisz sobie sprzęt do off-road'u, to po kilku miesiącach jak kumple będą śmigać gdzieś w trasę będzie Ci szkoda.Sam miałem podobne zamiary.Miałem wtedy Drag Stara 1100 i kupiłem Husaberga z 95roku.Tak mi się spodobała jazda "po krzakach", że chciałem lunąć oba sprzęty i kupić jakąś nóweczke np.KTM 525 exc.Dokładnie tłumaczyłem sobie ten wybór tak jak TY, że to bezpieczniejsze i jak ktoś zawini to tylko ja. Kumpel jednak rozradzał mi to tak jak ja tobie rozradzam, i jestem mu ogromnie wdzięczny.Proponuje Ci kupić jakiś sprzęcik na początek który nie prowokuje niebezpiecznych sytuacji.Mój typ to np.YAMAHA XT350.Sprzęt można kupić za jakieś 3-4 tys zł. Co do bezpieczeństwa to z moich obserwacji wynika, że jeśli pykasz na jakiejś nie wyżyłowanej 125 to będzie OK, a jeśli już będziesz miał pod manetką te pięćdziesiąt parę kucy to ta zabawa robi się równie niebezpieczna co "normalna jazda" po drodze. TOMEK

Byłem w tej miejscowości, ale było to 22 kwietnia.Jechałem z czarną CBR1000

HALLO Masz w ogóle prawo jazdy? TOMEK

Każdym motocyklem jak chcesz zgubisz człowieka przy starcie.Jak plecak kocha motocykle to zniesie cierpienie. :clap:

Nie wiem czy widziałeś MT01 na żywo czy tylko na zdjęciach.Na żywo do wielki motocykl.Zresztą najlepiej dla Ciebie było by wybrać sie do salonu YAMAHA i pstryknąć sobie zdjęcia na jednym i drugim, potem podumać i wybrać co lepsze. Co do tarcia podestami - podnóżkami, to jest chyba bolączka większości cruserów.Wszystko zależy od stylu jazdy.Ja swoim suzuki będąc ostatnio w Bieszczadach przytarłem 3 razy choć jeden zakręt pokonywałem naprawdę wolno.

Jeśli chodzi o pięknego cruisera to ja swoją uwagę kierował bym wlaśnie na ROAD STARA wer.USA lub ten sam motocykl WILD STAR.Jest naprawdę piękny - zwłaszcza silnik.Jeśli chodzi o WARRIORA i MT01 to moim zdaniem zdecydowanie MT01.Rozmawiałem ostatnio z właścicielem i jest strasznie zadowolony.Samo to że w winklach będziesz spokojnie śmigał a nie martwił się że zatrzesz o asfalt podestem.

Ja miałem do czynienia z Hondą CR 125 z 94 roku, z zaworem wydechowym.W porównaniu z DT 125 i KMX 125 to CR'ka to był diabeł.Miało to coś koło 40HP i przy otwarciu zaworu wydechowego wyrywało z rąk.Lekutkie to było jak rowerek i poszło za 5800. Polecam taki motorek bo DT125 i KMX125 po prostu nie jedzie... PS.ważę 90kg :buttrock: TOMEK

Ja w tym roku też pechowo.Co prawda nie rozwaliłem maszyny, tylko sponiewierał mnie cross.Motor cały tylko trzy tygodnie temu wybiłem rękę w nadgarstku i pękła mi kość, a wczoraj o mały włos nie uszkodziłem kręgosłupa i żeber.Leże teraz cały obolały i rozmyślam nad swoją głupotą... Mam nadzieje że to koniec niespodzianek. TOMEK

zdjęcie zdjęcie 2zdjęcie 3zdjęcie 4zdjęcie 5

A i owszem! Tylko wiesz.Ja wieśniak jestem i jak od bez mała pół roku czytam w MOTOCYKL'u że MOTOEXPO to największa impreza motocyklowa w Polsce to nastawiłem się na TAK: zebrałem kumpli i w drogę.A tu trochę lipa... Chodzimy po stoisku YAMAHY i pytamy gdzie można zobaczyć coś oprócz motocykli bo takowe już mamy, a oni na to że "w salonie".Mieli racje.Podjechaliśmy do salonu YAMAHA i widzieliśmy wszystko czego szukaliśmy.Oprócz ciuchów, kasków, rękawic, zobaczyliśmy jak wygląda nówka YZ450F, a nie tak jak w MOTOEXPO jakaś używana sztuka... Generalnie ja spokojny człek jestem i nie mam do nikogo urazy że było jak było... Jeszcze raz pozdrawiam TOMEK ps. Troche ten mój styl pisania dziwny ale po 800km jazdy i 4 piwkach... wybaczcie-ide spać... :D

Cześć. Byłem. Wyjechaliśmy o 7.00. Na miejsce dotarliśmy o 12.30."Zwiedzanie" zajęło nam ok 1.5h.Przeszliśmy wszystkie stoiska i nie mogłem uwierzyć że to już WSZYSTKO!! Byłem pierwszy raz na targach motocyklowych ale liczyłem na coś więcej.Np.jechałem z zamiarem kupienia sobie kompletnego ubranka CROSS firmy yamaha - nie było, klamka sprzęgła-nie było,komplet oklein do yz450f-nie było,liczyłem że zobaczę jakieś kufry dedykowane do M1800...NIESTETY. Motocykle były naprawdę chyba wszystkie,sporo quadów,i zatrzęsienie skuterów, bo jak by nie patrzeć jakiś strasznych nowości motocyklowych na targach nie było.Wydaje mi się że targi dedykowane były raczej Chińskim producentom, których w MOTOEXPO buło w brud. Tak na marginesie...z Warszawki w stronę Kielc wyjeżdżałem 2h, dojechałem do Grójca-korek aż do Radomia,objazdami przez Końskie...godzina 21.00 w domu. Wrażenia mieszane. Piękne customy i customowe harleye.Naprawdę ludzie robią to pięknie!! Motocykli bez liku, lecz brakowało nam drobnych rzeczy towarzyszących na codzień motocykliście. może to wszystko przez to że był piątek.. nie wiem. Następnym razem wybiorę się na motobazar. Pozdrawiam TOMEK

I Też miała 13 LAT? :icon_mrgreen: Ja od razu kupiłem HUSABERGA FE600.Wiem że była to ryzykowna zagrywka, ale ja jestem zadowolony. Tomek