Skocz do zawartości

cabaniero

Forumowicze
  • Postów

    1289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cabaniero

  1. Następny debil ... http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,Pos...mosc_video.html ... Przeraża mnie narastający odsetek debili na polskich drogach.. Jeśli sie prawo nie zmieni i kary się nie zaostrzą, to trzeba będzie sprawy wziąć w swoje ręce i wyrywać chwasty..
  2. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Można i w drugą stronę, ale raz już jeździłem i zdecydowanie lepiej lata się tak jak się lata, większość zakrętów jest tak wyprofilowana, że gdy jedzie się w przeciwnym kierunku wjeżdżasz szeroko a potem się zacieśniają ... no ale tak dla hecy można parę kółek zrobić.
  3. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Ktoś miał zajebistego pomysła, żeby wysypać te pobocza piachem... :banghead: nawet jak chłopaki sprzątnęli ten piach miotłą , to i tak pozostał drobny pył, na którym też ślizgają się opony, zatem te zamiatanie też nie wiele daje, tylko wodą pod ciśnieniem dałoby się to usunąć.. a wiadomo, że nikt tego nie będzie w taki sposób czyścił... zatem jesteśmy w czarnej żopie i w cenie po prostu mamy większe emocje... można sobie drift poćwiczyć...
  4. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    No trochę lipa z tym piachem... jak byłem ostatnio to latałem do strażaków po miotłę... i mimo to , że chłopaki w newralgicznych miejscach sprzątnęli ten piach to i tak ostatnim winklu przed prostą startową przepałowałem i pojechałem szeroko..a tam piasek... i potężny uślizg tyłu...wyglądałem jak żużlowiec ... jakimś fuksem udało się odprostować i dzwona nie było, ale było bardzo blisko... Nie ma co wybrzydzać, dobrze, że w ogóle jest możliwość polatania za rozsądne pieniądze... trudno nie jest to prywatny interes, o który dba właściciel... konkurencji póki co też nie ma w okolicy więc nikomu z włodarzy nie zależy. Może jak powstanie w pobliżu tor w Pionkach, czyli konkurencja to może komuś zacznie zależeć żeby przyciągnąć ludzi na ten bądź co bądź całkiem fajny obiekt.
  5. No cóż młodzież ma prawo do wyszumienia się... niektórym się udaje i potem przychodzi opamiętanie... innym opamiętanie nie zdąży przyjść... Też za młodu traktowałem ulicę jak tor wyścigowy... dzisiaj już na szczęście mi przeszło i już tego nie robię... jeśli mam coś do udowodnienia sobie , czy jestem dobrym motocyklistą, to biorę moto na przyczepkę i jadę na tor... chociażby do Lublina... Jeśli ktoś raz spróbuje polatać na torze to szybko stwierdzi, że ściganie się na drodze nie daje ani frajdy ani satysfakcji... problem w tym , że nie mamy w tym kraju zbyt wielu możliwości ścigania się na torach, bo ich nie ma... A na takim torze nie ważne za ile tysiaków masz sprzęt, ważne co potrafisz i miło jest dziesięcioletnią sv 650 łykać R1 czy gsxr-y. Jak widzę w tv nagrania policyjne jak jakiś idiota ucieka motocyklem od policji no to wcale mi takiego debila nie żal jeśli rozwali się na jakimś drzewie... wszystko jest dla ludzi ...szybkie motocykle też wystarczy tylko używać czasem mózgu... Owszem czasem i to nie wystarczy no ale wypadki chodzą po ludziach i tak było i będzie... ale myśląc i przewidując można oddalić prawdopodobieństwo przedwczesnego zejścia..
  6. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Uuuu... no to prawie miesięczna posucha nas czeka... nic to w cierpliwość się uzbroić i za wczasu pogodę zmówić...
  7. Na torze jaki by on nie był przyczepność jest rzeczą bardzo ważną, bo nawet seryjnymi motocyklami można uzyskać duże pochylenia...(i lepiej zakatować opony niż zaliczyć szlifa) wiadomo opony na szybkich torach padną szybciej, ale i emocji więcej a i technika pokonywania wolnych zakrętów a szybkich jest troszkę inna i samo oswojenie się z prędkością w złożeniu też rzecz bardzo istotna... w tym wypadku mowa była o torze pod Kownem na którym szybko pada lewa strona opony, bo tor jest tak skonfigurowany, że ma prawie same lewe zakręty i jeden ostry prawy... i jeszcze dwa prawe łagodne łuki... siłą rzeczy miękka opona sportowa kończy się bardzo szybko...(właściwie tylko jej lewa strona podczas gdy prawa i środek wyglądają prawie jak nówki) gdyby liczba zakrętów w prawo i w lewo była podobna, opona zużywałaby się równomiernie po obu stronach i tym samym jej żywot by się wydłużył...
  8. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Dobra, dobra pany lepiej mówta kiedy następny termin, bo ostatnio nie byłem, a polatać chce się jak młodemu psu na wiosnę...
  9. Ja swoją chabetę na tor wożę tylko na przyczepce... po dzwonie zawsze jest czym do chaty wrócić...
  10. Złotego środka nie ma... jesli moto będzie ciut lepsze na szosie, no to siłą rzeczy musi być ciut gorsze w terenie... Najbliżej tej definicji (złotego środka) moim zdaniem jest KTM LC8 ADventure... ale nie wielu ludzi w tym kraju stać na takie cacko... Viadro i DL 1000 owszem dobrze spisują się na szosie i na słabszych jakościowo drogach, ale wystarczy, że jest więcej piachu i błota i zabawa się kończy a zaczyna się walka... za to Africa , Transalp ,Super Tenere... sprzęty za rozsądne pieniądze no i nie tak szybkie jak litrowe współczesne enduro turystyki , ale na autostradzie dają radę ...oczywiście , że wolniej ale jesli komuś nie zależy na biciu rekordów prędkości ( bo od tego jest zzr1400 i Hajka) to i tak dojedzie do celu komfortowo, aczkolwiek ciut dłużej mu to zajmie niż na LC8 (a swoją drogą to ile my tych autostrad w naszym kraju mamy ? )... w innych kryteriach nie odstają od współczesnych litrówek...a w terenie nawet je przewyższają... a i są to konstrukcje na tyle proste, że właściciel nie musi bulić za serwis, bo wszystko można zrobić samemu...
  11. Jak dla mnie do jeżdżenia po drogach i nie tylko świetnie nadaje się Africa Twin, Transalp, Super Tenere, BMW GS, KTM Adventure LC8... te motocykle radzą sobie i na autostradzie i w piachu i w lesie i w błocie... bardziej uniwersalnych maszyn nie skonstruowano... Miałem już sporo motocykli ... i tak naprawdę złotego środka nie ma... ale wyżej wymienione są najbliżej tego pojęcia... Dają one maksimum wolności , swobody w wyborze trasy, warunków podróżowania... dają mnóstwo frajdy na asfalcie , szutrze , leśnych duktach... żadne inne motocykle tego nie potrafią... Obecnie mam Africę Twin z pierwszych lat produkcji, którą latam na codzień... wszędzie gdzie się da... a SV 650 na przyczepce jeździ ze mną na tor , gdzie ostro dostaje w palnik... i to jest możliwie najlepsze rozwiązanie, przy moim budżecie (bardzo skromnym) ... no jasne że przydał by się jeszcze jakieś supermoto i hard enduro i jakiś rasowy turystyk ... ale niestety jeszcze nie obrobiłem banku :)
  12. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Sobota na torze to możliwie najlepiej spędzona sobota... dzwonów niestety kilka było, w tym jeden spektakularny (latający Hornet) ... ja raz miałem podbramkową sytuację na owym piasku który to miejscami zalegał na torze, ale jakoś udało się utrzymać na kołach ... tomba7 widzimy się następnym razem w Lublinie...
  13. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Ja z przyczepą, ale nie z Wawy... Co do przyczepy to jednak zupełnie inny komfort, latania w porównaniu do tego kiedy przyjeżdża się na tor na kołach...
  14. Ów jegomość niestety nie miał kumpli którzy by pomogli mu bezpiecznie przejść przez jezdnię... Jadę sobie raz z kursantem w mieście dwupasmowa szeroka jezdnia.... aż tu nagle na jezdnię z krzaczorów wyłania się postać jakiegoś pana Zenka... Pan Zenek ledwie na oczy widzi, krok chwiejny... nawet bardzo, gęba odrapana, w ręku reklamówka z wiśniówkami...rasowy przedstawiciel gatunku "żulik pospolity" ... Pan Zenek wtacza się na mój pas .. oczywiście nie było to na przejściu dla pieszych... wyciąga rękę w kierunku pojazdów jadących na niego... w geście jak osoby kierujące ruchem wstrzymują ruch... a po chwili za panem Zenkiem kulturalnie wtacza się jego wesoła kompanija... tzn dwóch ledwie na oczy widzących kolesi pod pachy wlecze naczesanego w sztok pana Zdziśka ... Nasi bohaterowie w ten sposób bezpiecznie pokonali dość ruchliwą arterię, po czym zapewne udali sie w miejsce spoczynku...co by zregenerować siły w celu przyjęcia dziennej dawki wiśniówki... serce rośnie jak widzę tak przewidujących i dbających o bezpieczeństwo własne i bliźnich obywateli...
  15. Stabilny w winklach i na kolanie można polatać ... tylko podnóżki trzeba trochę podnieść bo szybko przycierają....
  16. W tym wątku są ustawki na Lublin... http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...c=78109&st=1180 najbliższy termin 8 i 9 sierpnia... za 50 zł 5 godzin latania... wystarczy żeby paść na ryj .. póki co nigdzie tak tanio się nie polata... oczywiście to tylko tor kartingowy, ale zawsze to lepsze niż droga publiczna. A w Kownie na może 1/4 długości toru jest nowy asfalt... jak będzie kasa to może wyleją do końca... tylko nie wiadomo kiedy to nastąpi... może w przyszłym roku, może za dwa... poczekamy zobaczymy...
  17. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Ja też postaram się być 9 tego
  18. Z Białego lata czasem ekipa na Kowno .. popytaj Dzięcioła (warsztat na Dojlidach) ... ja poczekam aż tam poprawią nawierzchnię, bo póki co to tylko 4 zakręty są równe... reszta to jak kartoflisko... można zadzwonić do nich i popytać... na pewno ot tak bez umawiania się nie wjedziesz i nie pojeździsz... jest strona tego toru wpisz w wyszukiwarkę Numeno Ziedas i znajdziesz tam telefon... może podepniesz sie pod jakiś trening... ja póki co jeżdżę na Lublin... ale jak zrobią tor w Pionkach, a w Kownie wymienią nawierzchnię no to będzie już bajecznie...
  19. A skąd żeś wytrzasnął tą teorię o uszczelnianiu świec silikonem ???? :banghead:
  20. Fajny tor ale niebezpieczny (brak wybiegów bezpieczeństwa na wielu zakrętach i fatalna nawierzchnia na 3/4 długości toru) fajna różnica poziomów, ale konfiguracja nie koniecznie, prawie same lewe zakręty czyli opony zakatować można bardzo szybko ... ostatnio 3 godziny latania kosztowało 200 zł. Tomek Ciszewski z Automobilklubu Suwalskiego organizuje czasem wypady do Kowna.
  21. Jak dobrze pójdzie to w Pionkach polatamy w przyszłym sezonie...póki co wszystko na to wskazuje..... dla ludzi z północno wschodniej Polski jest blisko też na Litwę na tor nieopodal Kowna... tam nie robi nikt problemów....sąsiedzi mają normalne podejście do sprawy ..w przeciwieństwie do rodaków... tylko mam nadzieję , że na całej nitce wymienią nawierzchnię... a tor jest fajny... tylko za mało prawych winkli.
  22. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Za dwa tygodnie ??? Jakieś szczegóły ??? Kto , z kim i dlaczego ? I czy można się podpiąć ??
  23. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Było spoksik... bez gleby... tylko kondycja nie pozwala na śmielsze odwijanie... luda trochę zjechało... Mówta dobrzy ludzie kiedy następne latanie... oooo dziwne... forum szybko chodzi...
  24. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    To jak tam ... sobota aktualna ??? bo choćby skały srały to ja jadę...
  25. cabaniero

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Jeśli nic się nie zmieniło, to 27go czerwca... czyli za tydzień... no jak pogoda znowu da ciała, to ja wymeldowuję się z tego kraju...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...