Skocz do zawartości

cabaniero

Forumowicze
  • Postów

    1289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cabaniero

  1. http://www.africatwin.strefa.pl/forum/inde...forum=2&id=2838
  2. Do jeżdżenia wokół komina to każdy z wymienionych przez Ciebie sprzętów zadowoli Cię w jednakowym stopniu...
  3. cabaniero

    GP Qataru

    I znowu się zapowiada teatr jednego aktora... Stoner jest jak maszyna, Ducati łyka wszystko i wszystkich... Stoner to objawienie , talent najwyższej klasy, skupiony, opanowany ... i skromny przy tym.... z tego co słyszałem to wszystkie Ducaty w Moto GP są takie same... a inni zawodnicy nie umieją ogarnąć tego motocykla... nawet Melandri daleko daleko z tyłu... a Stoner z dziecinną łatwością objeżdża wszystkich... Mam nadzieję że Yamaha w dalszych rundach poprawi prędkość maksymalną, Honda Pedrozy też się podciągnie... może wtedy będzie walka łokieć w łokieć... bo teraz to co robi Stner i Ducati z resztą, to po prostu robi się nudne...
  4. cabaniero

    GP Qataru

    No nie mówmy hop, bo to dopiero treningi...aczkolwiek nie wiem kto Stonerowi może dać radę...Lorenzo może namieszać... ech zieloni to chyba w tym sezonie wiele nie pokażą...ale i tak im kibicuje... A tor oświetlony zajebiście, praktycznie na pierwszy rzut oka to wygląda jakby w dzień jechali... no jutro kwalifikacje... też będą emocje, a w niedzielę ogień ... w pierwszej trójce obstawiam Stonera, Lorenzo i może Varmulena...tak czy siak zapowiada się fajnie.
  5. Jeśli wolnoobrotowy to nie od 97r. TL i VTR mają V ale to są raczej wysokoobrotowe silniki.. jedynie Yamaha M01 ma wolnoobrotową V i dość ostrą geometrię ramy ... czyli po roku 2000.. ( nie pamiętam dokładnie kiedy M01 wyszła)
  6. Na pewno był poprawiony układ smarowania i zdaje się pierścienie.... pierwsze roczniki miały ponadprzeciętny apetyt na olej...
  7. Też bardzo prawdopodobne.. kiedyś kumplowi w Kawie padł alarm... byliśmy w górach w Szkocji... na totalnym pustkowiu... w takich okolicznościach najbardziej lubi wszystko padać... no myśleliśmy że to tylko bateria w pilocie...ale baterię skombinowałem (pojechałem po nią do najbliższego miasteczka ..jakieś 30 mil) zakładamy .. okazuje się że nic... alarm uzbrojony wyje i motocykla za cholerę odpalić się nie da... no to krótka decyzja wywalamy cały alarm... obcążki i jedziemy poobcinaliśmy przewody wywaliliśmy cholerstwo... na rozrusznik nie kręci... aha po wywaleniu alarmu trzeba ponownie połączyć przewód z modułu do stacyjki.. potem kręci ale nie ma iskry... aha jeszcze jeden przewód ... i po połączeniu dwóch przewodów moto odpaliło i pojechaliśmy dalej.
  8. Eee chłopaki nie śmiejcie się z bacy...młody jeszcze i mógł nie wiedzieć... Baca jeśli w Twoim motocyklu jest jeden gaźnik to wtedy nie musisz martwić się synchronizacją... bo .. słowo synchronizacja oznacza mniej więcej tylko doprowadzenie zmian kilku wielkości fizycznych do jednoczesności , zgodności w czasie... w wypadku gaźników chodzi o podciśnienie...i żeby synchronizacja miała miejsce muszą być dwie wielkości...czyli co najmniej dwa gaźniki... wyrównuje się wtedy wartość podciśnienia w jednym i drugim do takiej samej wartości, żeby oba cylindry były zaopatrywane w jednakową ilość ładunku powietrza...dzięki temu silnik pracuje płynnie i równomiernie.
  9. Miałem podobnie w swojej cbr f4 sport... wszyscy mówili mi że to moduł padł, a okazało sie że to był przekaźnik pompy ... obok tego przekaźnika jest identyczny przekaźnik awaryjnego wyłączania silnika... zamieniłem tylko je miejscami i moto odpaliło... przyczyną załatwienie przekaźnika było zwarcie w instalacji jakie zrobiłem podczas ładowania aku ... może i w Suzi padł przekaźnik.
  10. Dokładnie tak... gdybym trzymał zygzaka w ogrzewanym garażu czy w mieszkaniu pewnie odpaliłby bez wypalania świec... wilgoć wpływa na elektrykę, w jakimś stopniu i na gaźniki...gdyż i wewnątrz gardzieli gaźnika też osiada... ale głównie elektryka... wypalenie świec powoduje odparowanie wilgoci ze świecy i łątwiejsze wyładowania iskry na elektrodach świecy, na gorąco wkręcam świeczki i silnik z po dwóch obrotach wałem odpala.... Jak Greedo to wytłumaczysz ???
  11. Przy zdejmowaniu koła z ośki ( a raczej ośki z koła) i zdejmowaniu łańcuch też trzeba się naszarpać i to lepiej niż przy kardanie.
  12. Tak tak.. oczywiście wiem, wiem że kardan... ale chodzi Ci o zdaje się uniesienie tylnego koła w celu jego wyjęcia...i temu to ma służyć... a mój KLV waży 230 kg i nie ma z tym problemu.... http://vstrom.info/vsri-gallery/gallery/MM...mod_04.jpg.html http://vstrom.info/vsri-gallery/gallery/MM...mod_02.jpg.html http://vstrom.info/vsri-gallery/gallery/MM...mod_14.jpg.html
  13. To jest właśnie najprostrzy i najtańszy sposób ... zawsze to stosuje do smarowania łańcucha ...na boczną przechylić na lewą stronę tak aż uniesie się koło.... potem tylko pod prawe ramię wahacza kawałek pieńka...i moto stoi jak ta lala ... zamiast pieńka można wykombinować jakąś metalową stopkę którą tymczasowo mocuje się do wahacza powiedzmy sa pomocą jakiegoś uchwytu tub zacisku i moto stabilnie stoi jak trza...a z kołem można robić co się chce.... Take cuś jak tu http://vstrom.info/vsri-gallery/gallery/MM...m_Lift.jpg.html
  14. Z swoim ZZRem 1100 też był po zimie problem z odpaleniem... Zawsze na zimę aku wyjmuję i zostawiam w kotłowni... co jakiś czas podładuję... a i tak Zygzak nie odpalał... dopiero wypalenie świec nad kuchenką gazową i wtedy łapał z miejsca... Transalpa trzeba było troszkę pokręcić, ale za którymś tam razem zagadał.... TL po zimie odpalał jakbym go postawił do garażu wczoraj, KLV tak samo... od dotknięcia... Oczywiście w trakcie przerwy zimowej nie odpalam motocykla..dopiero jak sezon ruszy... w tym roku przerwa zimowa była wyjątkowo krótka bo od listopada do lutego... ale gdyby i KLV stał cały rok to myślę, że też odpaliłby od strzału... jednak wtrysk robi swoje.
  15. U mnie czasem zgrzytnie jak przebijam z 1 na 2 .. reszta jak w masło... sprawdź czy siłownik sprzęgła nie zapowietrzony, czy sprzęgło nie ciągnie... ewentualnie pokombinuj z tym co ja zrobiłem w swoim czyli ze zmianą tulejek dystansowych w tylnym kole... temat opisałem w innym wątku o DLu w dziale sportowo-turystycznych pozdro
  16. ewentualnie poszukaj sobie na allegro rury łączącej od jakiegoś GSXRa, lub TLa tam rury łączące z puszką wydechu są mocowane za pomocą śrub.
  17. Jakby ktoś chciał KLV to mam do zaoferowania swojego...rok 2004 25 tys. przebieg stan bardzo dobry... Jakoś jednak mnie bardziej w teren ciągnie... a KLV szkoda mi utaplać w błocku lub zarysować w lesie... to typowo turystyczne moto ... dla dwojga idealne... od Varadero ponad 20 kg lżejsze i sporo tańsze..
  18. http://www.advrider.com/forums/showthread.php?t=130990
  19. Obadajcie ofertę firmy Highland ... jeden kolo z forum advrider.com takiego zakupił i spisuje mu się bardzo fajnie... Chociaż to jednak ryzyko zakupić taki raczej niepopularny motocykl... aczkolwiek założenia konstrukcyjne bardzo mi sie podobają... silnik V950 ,dobre zawiechy , duży prześwit , niska masa, dobre osiągi ... ciekawe jak z trwałością... na pewno sieć dealerska i serwisowa raczej mizerna... ale do Szwecji mamy blisko :biggrin: http://www.highland.se/pages.asp?pageID=25&childPage=10
  20. Ale w Poznaniu na treningach Grandysów widziałem ostro latającą zx12 tkę i zdaje się że jeździła w grupie tej najszybszej... no nie wiem czy Haya na takim technicznym torze dotrzymała by jej kroku... zresztą wszystko zależy od jeźdźca ... ja swoim TLem objeżdżałem w Poznaniu gościa na Hayabusie jak chciałem.. oczywiście na autostradzie wąchałbym spaliny...
  21. Układy z suchą miską... stosowane są w wyczynowych, sportowych pojazdach gdzie wydajne smarowanie jest wymagane w każdych warunkach... niezależnie od pozycji w jakim znajduje się pojazd... np. samolot akrobacyjny, motocykl robiący np back flipa, auto na szybkim zakręcie... Taki układ jest bardziej skompliowany i droższy gdy wymaga dwusekcyjnej pompy jedna zasysa olej ze zbiornika, druga tłoczy spowrotem do zbiornika.. Układ z mokrą miska jest tańczy mniej skomplikowany nie wymaga dwusekcyjnej pompy gdyż jedna sekcja zasysa olej z miski i podaje na magistralę... olej powraca do miski grawitacyjnie...i znowu zasysa go pompa i tak w koło Macieju... nie wymaga też zbiornika oddzielnego oleju a co się z tym wiąże i dodatkowych kanałów, rurek itp.
  22. Każdy płaci, kupuje i jeździ jak chce.. mnie osobiście to wali kto i co z kim, gdzie i jak... Jeśli mnie będzie stać to na pewno kupię sobie sporta... do tego torowe owiewki, przyczepkę do samochodu i heja na tor do Poznania... kto ma sporta a nie przejechał się po torze, nigdy nie przekona się ile frajdy może dać taki motocykl... i nigdy nie przekona się o tym w warunkach drogowych... i przytarcie podnóżków odkrecenie pod czerwone pole... to jest właśnie to do czego stworzona sporty... ale większość użytkowników sportów nigdy si o tym nie przekona i będzie traktować swego sporta jak czoperka... dla mnie to obciach... ale jak powiedziałem... płacisz , kupujesz, masz prawo.
  23. Wiesz u nas w Białymstoku też chłopaki mają gładką i szeroką obowodówkę...no może jeszcze ze dwie dobre ulice w mieście się znajdą ... i tak bidulki jeżdżą w tą i spowrotem po tej jednej dobrej drodze... ale za którymś tam razem to się może stać nudne...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...