Gumiś714

Ja się nie rzucam jak to napisałeś, tylko chciałbym się dowiedzieć "dlaczego nie", albo "dlaczego tak". I nie staram się udowodnić, że odpowiedź na nie jest błędna tylko chciałbym wiedzieć dlaczego? I np. nie rozumiem dlaczego tłok od CC (który jak to Andrew powiedział nie ma płaszcza) może pracować w CC, a ni może w Kaśce? A odpowiedzi "po pierwsze primo porownaj sobie tlok z 126p i cc700" to chyba sam przyzanasz nawet nie warto komentować.

Ok no to powiedz, jakie są różnice między tłokiem od 126, a CC. No i jakie są jeszcze inne rozwiązania? Wiesz mi się wydaje, że forum jest między innymi po to, aby obie wzajemnie pomagać i dzielić się doświadczeniami i wiedzą. A jeśli chodzi o przypadek Andrzeja, to wiem, że z tłokami od CC nie kombinował, bo od razu (nie wiem czemu) stwierdził, że się nie nadają. Ale jak robił remont swojej emy i się upierał, że założy oryginały. Wszyscy mu to odradzali, ale się uparł i założył. Jak myślisz ile pojeździł? A na jakich tłokach jeździ teraz? A odpowiedź, że nie bo nie mają płaszcza hmm trochę dziwna. Znam gościa, który Uralem jeździ czwarty sezon i jakoś brak płaszcza mu nie przeszkadza.

po pierwsze primo porównanie (na obrazkach) tłoków z 126p i cc700 wypada mniej więcej tak jak samo jak porównanie tłoków z 126p i Kaśki. A jeśli ktoś napisze, że od Kraza pasuje to polecisz do sklepu odraz kupić?? Jeśli ktoś wie to nich powie np. zakładałem "zeżarłem" trzy komplety, ale sie urywały denka, puchły, zacierały sworznie, albo jest za wysoki i będzie tłukł o głowicę.

A maluchowskie mają dużo większy płaszcz? I czy według Ciebie jedyny powód który je dyskwalifikuje jako tłoki do Kachy, to do fiatowskiego silnika tez się nie nadają bo : "nie mają płaszacza" :icon_mrgreen:

Nie będę się spierał, co pokazuje strzałka w polonezie, ale zawsze można sobie poradzić inaczej. Offset "wymyślony" został po to aby zmniejszyć zużycie cylindra z jednej strony (to jedna z teorii - chyba dość prawdziwa). Sworzeń nie jest w osi tłoka i należy tak tłok zamontować aby w czasie suwów sprężania i wydechu wał "nie napychał" tłoka na cylinder, czyli korbowód jest jak gdyby cofnięty. Mam nadzieję, że już wiecie o co chodzi, ale jeśli nie to postaram ię zrobić jakiś rysunek wyjaśniający, ale to już nie dziś. :biggrin:

A możesz napisać coś więcej? Np. Dlaczego?

Strzałka na denku musi być zgodnie z kierunkiem obrotów wału,

A czy ktoś jeżdzi na tłokach od Fiata CC700?

MOC :) :biggrin: Powodem żarzenia się kontrolki mogą być również wypalone styki wyłącznika wrotnego w regulatorze.

Jeśli instalacja jest sprawna to jakiekolwiek żarzenie się kontrolki świadczy o występowaniu spadków napięcia w instalacji - najczęściej styki stacyjki, lub na konektorach (myślę, że mało kto ma specjalną zaciskarkę i wszyscy kable do nich lutują). A dlaczego regulator napięcia się nazywa "regulator napięcia"? :wink: O wywaleniu sprężynki nie będę więcej mówił bo to było tylko złośliwość z mojej strony, ale tak naprawdę aby ustawić regulator, to trzeba najpierw ustawić przerwy między stykami pierwszego i trzeviego stopnia regulacji, a później dopiero bawić się sprężynką. "Jezeli ktos chce zrozumiec to zrozumie o co mi chodzi ... Dla tych ktorzy nie rozumieja, albo sobie jaja urzadzaja tlumaczyl nie bede bo nie mam czasu. Możesz to jednak rozwinąć? No i teraz najciekawszy wątek :) Rezystancja - w nawiasie napisałem impedancja. Tak? A czy prądnica generuje prą stały, czy zmienny? (nie mylić z przemiennym). prąd stały mamy dopiero w połączeniu prądnica - akumulator. Sam pisałeś, że pobór prądu z prądnicy jest uzależniony od obciążenie i aktualnego stanu naładowania akumolatora (i tu duże :biggrin: :P za znajomość prawa ohma :wink: ) i dlatego właśnie reguluje się napięcia jakie "daje" prądnica. o woltomierzu wspomniałem bo to podstawowe narzędzie którym diagnozujemy instalację elektryczną, a to że ma dużą rezystancję wewnętrzną to bardzo dobrze, bo nie wprowadza błędu pomiarowego. Im większa rezystancja wewnętrzna tym lepiej, tym wyższa klasa przyrządu i tym więcej złotwek trzeba zostawić w sklepie aby go mieć :) No i na koniec dwa słowa wyjaśnienia czemu Cię zaatakowałem. Ale czy na pytanie "mechaniczne" zatarł mi się tłok, co zrobić? Odpowiedział byś w ten np. sposób: Kup tłok nadwymiarowy, wkręć w wiertarkę grube wiertło, nawiń na nie szmatę a na ta szmatę papier ścierny. Wszystko musi ciasno wchodzić w cylinder, no i szlifuj cylinder tak długo, aż tłok będzie lużno chodził i szlif masz już zrobiony. Paranoja!!!!!!

"Jezeli ladowanie jest w normie (napiecia sa OK) to nic nie kombinuj. Tak ma byc. To zarzenie jest spowodowane, tak jak wczesniej wspomniano ciagla regulacja regulatora (zworka w regulatorze caly czas pracuje (drga) i ustala napiecie, natezenie pradu na danym poziomie - ktory to reguluje sie w mechanicznych reg. nap. poprzez wlasnie doginanie blaszek)." Ural a skąd ta wiedza i przemyślenia? Prad ladowania maksymalny ustawia sie na wlaczonych swiatlach i przy dosc duzych obrotach pradnicy (wtedy gdy uzyskuje max. moc). Pozniej mozna sprawdzic tez na wylaczonych jaki prad idzie na aku. Wg mnie 3A wystarcza. A jak tam Twoje ja... jeśli tak ustawisz regulator? A co ze stanem naładowania akumulatora? 3A cały czas popowować w akumulator?? Te przerwy na stykach to raczej nic Ci nie powiedza. Generalnie w prostych reg. nap. trzeba ustawic dwa parametry: max. prad ladowania, co przeklada sie takze na napiecie, oraz poczatek ladowania (a wlasciwie zalaczania regulatora). Prad max. to tak jak wczesniej napisalem. Natomiast poczatek ladowania najlepiej ustawic w granicach troszeczke powyzej 1000 obr/ min silnika. Wtedy powinien jest byc jakis pozytek z pradnicy. To znaczy masz zestaw różnych zębatek prądnicy i eksperymentalnie dobierasz tak aby początek ładowania następował przy 1000 +- 1 obr/min ;P W pierwszym przypadku masz za mocno dogieta blaszke. Praktycznie nie ma regulacji i pradnica laduje na full. Po zluznieniu sprezynki regulacja juz jest - kwestia tylko dobrania odpowiednich parametrow. A może tą sprężynkę całkiem wywalić skoro przeszkadza w rozwieraniu się "blaszek"? Tak wiec podlacz amperomierz w szereg z aku, woltomierz na zaciski aku i wtedy mozna regulowac. Nie jest to takie skomplikowane, aczkolwiek trzeba miec cierpliwosc. A o woltomierzu słyszałeś kiedyś? I o tym, że prąd jest wypadkową napięcia i rezystancji (impedancji) obciążenia?

Poczytaj tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=67898&hl=

A jaki masz regulator? Elektroniczny raczej do wymiany, mechaniczny do wyregulowania

Eee, jakoś dawno to było, temat o ładowaniu akumulatorów, ale chyba obydwoje nie lubimy pieprzenia dla samego pieprzenia

Ale zaczyna się tu robić bajzel. Puzel tak jak pisze mareczek804 zmierz napięcia na wyjściu prądnicy i jeszcze jedno napisz dokładnie jak i czym czyściłeś styki. W regulatorze są dwa komplety styków. Podejrzewam, że zwierałeś "wyłącznik zwrotny", a to by wskazywało na źle wyregulowany regler.

Wiesz co MOC, kiedyś tam się "pokłóciliśmy", ale teraz naprawdę naprawdę muszę to zrobić :clap: :clap:

Jest to bardzo prawdopodobne. Jak już coś więcej będziesz wiedział to daj znać.

No 100% są różne zresztą zobacz sobie na stronie http://www.sowiet-moto.neostrada.pl/ Najprostszy "partyzancki" sposób to pominąć regulator i miernikiem zmierzyć napięcie. Przy wyłączonym zapłonie odłącz od prądnicy kabel wzbudzania, wyjście wzbudzana połącz z masą i podłącz miernik do "+" prądnicy. Odpal motorek obserwując miernik. Przy dodawaniu gazu :banghead: napięcie powinno rosnąć, ale staraj się nie przekraczać napięcia 9 - 10V. Cewka i akumulator to przeżyją, żarówki nie. Jeśli napięcie będzie rosło to prądnica jest OK, winy szukaj w reglerze i kablach. Jeśli napięcie nie rośnie - wyciągaj prądnice i zobacz co ją boli.

Sorka, ale jeszcze jedno pytanie. Chcesz sprawdzić ją w motorku bez wyciągania, czy na stole? A nie pomyliłeś przypadkiem tulejek dystansowych? Dłuższa powinna być od strony szczękotrzymacza.

Jaką prądnicę masz?

A powiedz dokładnie jaki masz problem z łożyskami stożkowymi, bo trochę za mało informacji posałeś. :P

Masz jeszcze "sprawdzonych w boju" Państwa Kokotów z karkowa: http://www.sowiet-moto.neostrada.pl/ Dla zdesperowanych i z duuuużą ilością pieniędzy: http://www.russian-boxers.pl/ I kolegę Urala63 - Szymek z "konkurecyjnego" forum: http://www.redmotorz.pl/images/reklama/Ural63.htm

Dokładnie masz rację. Pozycja kluczyka w lewo i w prawo no i oczywiście z kluczykiem włożonym i bez. miłej zabawy :)

Może to Ci pomoże: Na wprost (bez kluczyka): ДС – Ф, П - С С W Lewo (bez kluczyka): Б - Д С – Ф - С С W prawo (bez kluczyka): Б - Д С – Ф – П Na wprost (z kluczykiem): Б – ЗC, ДС – Ф, П - С С W Lewo (z kluczykiem): Б - Д С - Ф – С С - ЗC W prawo (z kluczykiem): Б - Д С - Ф – П - ЗC

A wracając do zakupów pana Zbyszka: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=166695425