-
Postów
1359 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Arcer
-
Ile nawineliscie już w tym sezonie???
Arcer odpowiedział(a) na Marcin Neo temat w Motorowery/Skutery
Można wiele, wiele więcej :-). Co prawda licznik przebiegu u mnie nie działa, ale jeżdżę sporo. Jak mam czas wieczorkiem, to skok na nowy asfalt i jadę - aż się nie chce zawrócić. Czasem się zagapię i jadę tak parę kilometrów. Najlepsza zabawa to wkurzanie kierowców rozpędzonych TIRów (dziś jeden o mało mnie nie zabił, ale mniejsza o to :-P). Nie mogę określić, ile najeździłem, ale będzie tego jakieś 300 km (tylko krótkich wieczornych rundek, max. 10 km) w ciagu ostatniego miesiąca. A cały sezon - hm, w ogóle mało jeżdżę, bo nie chcę zniszczyć czorta przed sprzedażą., ale będzie tego z 500 km (biorąc pod uwagę ilość spalonej wahy). W poprzednim sezonie ganiałem Ogarem znacznie więcej - tylko od początku października 2004 do końca marca 2005 (czyli jazdy prawie nie było :-)) najeździłem jakieś 2 000 km... Miało dotyczyć tylko pięćdziiesiątek :-D -
Czy znacznie wiekszy, to nie wiem, ale jednak czuć różnicę, zwłaszcza w pozycji za kierownicą. Porównując z Komarami czy Ogarami, na Charcie siedzi się wygodniej, bo kierownica jest wyżej. Jeszcze zawieszenie jest interesujące - gdy pierwszy raz wjechałem Chartem na swoją polną dróżkę po przesiadce z Ogara 200, natychmiast zauważyłem, że przód chodzi mięciutko (o 10 mm więcej niż w simsonie), tył też nieco lepiej niż w pozostałych Rometach. Właściwie tylko dwie rzeczy są irytujące: Skrzynia i kickstarter. Oryginalny jest krótki i można łatwo połamać nogi. Na szczęście frezy pasują do komarowego, znacznie dłuższego i wygodniejszego.
-
Słowo "skuter" nie oznacza od razu "motorower" - Są nawt skutry z silnikami 650 (a może są też większe, tylko nie slyszałem :-)). 250 na 50? Puknij się w głowę. Przecież taki potworek jest już wielgachny.
-
Też nastawiłem się na Lazera LZ6, ale to malowanie Devila lub Bones'a wg mnie trochę zbyt rzuca się w oczy i zbieram na Bullet'a. Szkoda tylko, że one idą jak woda i wszyscy mają problemy z zaopatrzeniem :-). Jak już trochę go poznasz, daj znać, czy jakość wykonania jest w porządku (tzn. czy nie otwiera się szybka w czasie jazdy :-), czy nie zaparowuje wieczorami - więc także czy wentylacja jest porządna).
-
Sorry, że się wtrącam, ale do edycji filmów szczerze polecam Ulead MediaStudio Pro (im nowszy, tym lepiej). Ja używam go do montażu różnych filmików, opcje ma nawet ciekawe. Trochę się muli na słabszym procku (Celeron 2.4 GHz - ale mam mało ramu i zawalony dysk), za to bez problemu odczytuje większość nawet dosyć egzotycznych formatów, w tym oba QuickTime'owe. A konwertować można z wykorzystaniem każdego kodeka. W porównaniu z Windows Movie Maker jest bardziej profesjonalny, szkoda że po angielsku. Jedyny na razie kłopot, z jakim się zetknąłem, to problemy w edycji napisów zajmujących więcej niż wysokość ekranu. Gdyby komuś udało się to ominąć, piszcie (choćby na maila). Aha, może spolszczenie ktoś zrobił? :-P P.S. Poza tym, jest rozwiazanie dla zatwardziałych konserwatystów stawiających na WMM - istnieją przecież konwertery. Wystarczy dobrze poszukać. Polecam tutaj Tucows.pl (przyda się też jakiś serialik, bo to same triale :-)).
-
Co prawda nie Simson, ale w Charcie wyciszałem wydech właśnie na połączeniu kolanka z tłumikiem. Nie mogłem tego nijak uszczelnić, więc nawinąłem trochę takich kłaków hydraulicznych (wiadomo, o co chodzi) i dla pewności posmarowałem to klejem Pattex SuperFix. Po skręceniu postało z godzinkę i już chodzi cichutko. Na niskich obrtoach prawie nie słychać tłumika, tylko silnik.
-
Fakt, samochodem nie jeździ się ciągle z maksymalną prędkością (a raczej oscyluje się w granicach 50-80 % prędkości maksymalnej). Ale z moto jest przecież inaczej. Czy Ty nie chciałeś sprawdzić, ile poleci twoja Suzi pierwszego dnia od kupna? Oczywiśćie, to przecież osiemdziesiatka. Ale większa pojemnosć wcale nie oznacza, że ktoś się wstrzyma z Vmaxem, jeśli ma wystarczająco narąbane w głowie :-). Właśnie tu widzę jedyny plus z tego, że spora część młodych, troszkę bardziej nadzianych adeptów motocyklizmu zaczyna jazdę od skutera. Powolny zawalidroga na pewno spowoduje mniej szkód niż szybki zawalidroga :-P.
-
Zastanawia mnie tylko, czemu w Polsce nie można jeździć mtoto do 125cc na zwyczajym prawku B, jak to ma miejsce w Niemczech. Ale rzeczywiście, raczej niewielu znajdzie się rodziców, którzy kupią takiego potwora dzieciakowi w wieku 13-14 lat.
-
Gdybyś miał 18 lat, to wybór byłby oczywisty - prawko i już. A tak trzeba (no, nie trzeba, ale jak ktoś ma ochotę :-P) szukać takich ciekawostek. Osobiście widziałem w zeszłym roku, tej samej cenie, ten sam rocznik, taka sama pojemność, też zarejestrowaną na 49cc Cagivę Mito 125. A teraz ten sam imporeter sprzedał niedawno Gilerę FXR 180 (!) zarejestrowaną na 49. Co prawda skuter, ale Vmax w granicach 140 km/h. Widziałem też u niego Gilerę MX1 125/50, Cagivę K7 125/50, Aprilię Red Rose 125/50, Piaggio Skipper 150/50 (4T!) i całą masę takich przekrętów. Sam też szukam czegoś ciekawego przez tego człowieka, bo rok do prawka mnie dobija. Gdybym miał już te 18 lat, od razu robiłbym prawko. Różnica pomiędzy ceną "normalnie" zarejestrowanego motocykla i ceną takiego samego modelu na 49cc kosztuje mniej więcej tyle, co prawko. Ale prawo jazdy daje możliwosć jazdy każdym motocyklem, a tak dalej pędzasz "pierdziawą". Chociaż ja też jestem w takiej sytuacji i nie mam zamiaru jeszcze rok jeździć Chartem :-). Prawko A1 to nie błąd, ale to raczej opcja dla kogoś, kto szybko się nudzi pięćdziesiątkami. Sam chciałem zrobić sobie takie, ale okazało się, że czas tak szybko leci, że już się nie opłaca. Ale ja zacząłem jeździć po drogach asfaltowych późno, bo dopiero dwa lata temu. Znam jednego takiego człeka - zamienił Jawę 350 TS na Komara starszego o 15 lat - bo Jawa paliła dla niego za dużo. Ale to raczej odosobniony przypadek :-). Bubaziom, masz absolutną rację z tym banghead'em. QóBa, czas leci szybko - nie ma co się napalać na A1. Ale to twoja decycja.
-
Nie prościej po prostu zapytać o spalanie na 100 km? Chyba już byś sobie policzył :-)... No i weź poprawkę na to, ze zaraz po kupnie będziesz jeździł aż padniesz. Tak to zwykle jest z nowymi nabytkami. Pozostałe punkty mogę ci jakoś objaśnić metodą dedukcji. Też sie interesowałem niedawno tym suzi (ale chyba sobie daruję, bo wszystkie daleko). Ostrzegam, że dane mogę być nie do konca prawidłowe, bo nawet nie widziałem na własne oczy tego motocykla. Spalanie, z tego co wiem podobno jakieś 3,5-4 l/100 km (tak piszą na allegro, więc przy większym żyłowaniu licz się z wynikami około pięciu litrów :-)). Brzmienie - pliku mp3 nie uświadczyłem, ale przejrzyj archiwa filmowe serwisu www.scigacz.pl - tam są filmiki z RG 80 (znowu o tym piszę, powtarzam się) ze Stunterem13 w roli głównej. W tych montowanych przez RR-Unit jest muzyka i nie słychać tego cudnego dźwięku, ale są też filmiki kręcone rok temu w Bielawie specjalnie dla Scigacza.pl - tam możesz nacieszyć ucho. Dźwięk faktycznie jak na małe 2T dość ciekawy. P.S. Tylko czekać, aż ktoś wyśle dźwięk swego Suzuki RG do radia www.radiomotorbike.pl. Co dzień pojawiają się nowe dźwięki...
-
Gaźnika do Charta nijak nie można dostać w porządnym stanie. Co jakiś czas zdarzają sie na allegro, ale to takie rarytasy, ze cena jest z kosmosu. Ja mam w Charcie niestety komarowo-rometowy gaźnik, a jakiś domorosły tuningowiec porozwalał dysze. Boże, ile on pali! Kupiłem chartowy, ale niekompletny i mam go nadal - a nie mogę założyć... Skoro Chart działa na motorynkowym, to motorynka powinna działac na jawkowym. W sumie to jeden diabeł. Widziałem też ogary z gaźnikami z simsona...
-
:icon_mrgreen: Nie chcę cię urazić, ale to tekst godny piętnastolatka. :icon_mrgreen: Przyświca ci ciekawa idea, ale chyba nie bardzo wiesz, jak ją nam przekazać :icon_twisted:
-
Zapołn w Charcie jest elektroniczny, a gaźnik mam wyregiulowany dobrze. Założyłem nowe pierścionki, to zobaczę, co się będzie działo - ale teraz przez ten deszcz nie mam czasu go docierać...
-
Dzięki, przyda się, pierścionki już kupiłem (kilka na zapas, bo nie mam talentu do ich zakładania :-)). Aha, "prześwit przy zamku" - czyli w którym miejscu dokładnie? Rozbiorę to na dniach, ale na razie wolę się podszkolić "na sucho". Z gory dzięki.
-
Wiem o agmocie, ale szkoda mi kasy na przesyłkę :-). Gdyby jakiś kumpel chciał coś kupić, to można się złożyć na przesyłkę, ale tłoka za kilkanaście złotych nie będę kupował, płacąc drugie tyle za pobranie... Na razie wziąłem tylko pierścionki. Moze to pomoże na tego typu objawy: po odpaleniu silnik potrzebuje znacznie więcej czasu niż parę miesięcy temu na rozgrzanie się i możliwość wchodzenia na obroty, a po dość krótkiej jeździe (ok. 2-3 km) prędkość spada i zaczyna trochę mulić. Doraźną pomocą jest w tym wypadku tylko chwilowy postój, ale jak tu się zatrzymywać co 3 kilometry ?! :-).
-
Do Lublina mam ponad 100 km, a jak tam bywam, to sklepy pozamykane (tzn. w tym roku tylko raz byłem, ale w niedziele - na giełdzie w Elizówce). Nie orientuję się w mieście, ale czy w tych dwóch sklepach (oba blisko siebie) niedaleko zamku są części do Charta?
-
Każdy, kto miał (lub ma) Charta i nie mieszka na Podkarpaciu, wie, że z dostępnością części bywa przeróżnie. Ja mam niestety prozaiczny problem - przydałoby się wymienić pierścienie i/lub tłok, bo już wszystko dzwoni i moto ciągnie słabiej niż jesienią. Zastanawiam się, czy mogą pasować pierścionki od czegoś innego? Np. od Simsona... Ktoś próbował takiej podmianki?
-
Blokada/ogranicznik (?) zapłonu pod przełącznikiem
Arcer odpowiedział(a) na Arcer temat w Mechanika Motocykli 2T
Tak więc zapytam wprost: czy znacie kogoś, kto podjąłby się przerobienia w ten sposób zapłonu w Cagivie Mito 125 (prawdopodobnie rocznik '95)? Ja się nie orientuję w tych "tryrytorach" :-P P.S. "Tyrystor" to chyba poprawna forma... Prawda? :-) -
Ta tylna lampa akurat najbardziej mi się podoba z całości. Musiał się gościu napracować, żeby wyszło mu takie cudo (mam na myśli całego simka). Ale to jednak trochę tandetnie wygląda. Może w realu faktycznie jest lepiej (jak to napisał w treści aukcji).
-
O tym simku już chyba kiedyś był mowa. Za to tutaj jeszcze lepszy: http://www.allegro.pl/item105818102_simson...iniscigacz.html :-P
-
Blokada/ogranicznik (?) zapłonu pod przełącznikiem
Arcer odpowiedział(a) na Arcer temat w Mechanika Motocykli 2T
Dzięki, w sumie niegłupi trik, a z tym ograniczeniem to mi jakoś tak przyszło do głowy - ale w sumie, nawet, gdyby to działało, uparty policjant mógły przecież próbować przełączać biegi i na ostatnim wyciągnąc sporo powyżej 40 km/h. Dzięki za info o tym przeglądzie. -
Blokada/ogranicznik (?) zapłonu pod przełącznikiem
Arcer opublikował(a) temat w Mechanika Motocykli 2T
Jak wiemy, motorower w Polsce musi jechać maksymalnie 40 km/h :-). Owszem, teraz już każdy motorower potrafi znacznie przekroczyć tę granicę, ale policja bywa nieubłagana. Tym bardziej, jeśli ma podejrzenia, że motorower tak naprawdę ma większą pojemność (80, a nawet 125 cc :-)). Podobno w takim wypadku funkcjonariusz może sprawdzić, czy faktycznie pojazd przekracza tę prędkość. Pół biedy, gdy jedzie te 60 km/h - wtedy wiadomo, że to (raczej) faktyczna pięćdziesiątka. Jeśli jednak moto wyrywa się do przodu jak szalone, a Vmax oscyluje w granicach 100 km/h (a nawet ponad 150, w przypadku wielu 125cc), to od razu policja może skierować moto(cykl) na ponowny przegląd. I tu rodzi się moje pytanie: Czy istnieje możliwość takiej przeróbki modułu zapłonowego (możliwe najmniej inwazyjnej), która polegałaby na tym, że mogę jakimś ukrytym przełącznikiem zablokować obroty do pewnej ustalonyej granicy (w miarę niskiej) - tak, by moto nie pojechało więcej niż te 60-70 km/h? Poczytałem sobie co nieco o mapach zapłonu i sterowaniu zapłonem, jakie stosuje się np. w MotoGP w celu zwiększenia prędkości maksymalnej - więc raczej w druga stronę to możliwe. Spotkaliście się z czymś takim? P.S. Co może się stać w razie skierownia maszyny na ponowny przegląd? Policja zabiera dowód rejestracyjny, czy też można sobie "olać" to skierowanie? -
Czyżbyś miał na oku ten fajny egzemplarz w Łukowie? I oczywiście prosto z Włoch, 49cc :-P. Jeśli tak, to polecam, pan ma całkiem miłe motorki. I cenowo aż tak nie szokują (oczywiście niektóre, ale jak na te "warunki" rejestracyjne :-), jest bardzo dobrze).
-
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M187733 Jeśli podoba ci się taki Derbi - tu masz starszy o rok, ale już zarejstrowany w Polsce. Ale cena już nieco wyższa - logiczne.
-
http://www.allegro.pl/item103050108_motory...cznie_nowa.html Szok w trampkach! Koniec świata z tymi ogłoszeniami.