-
Postów
771 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Wojt@s
-
Do dyfra daje igiełki, wystarczy je wymierzyć i policzyć ilość:) Do główki ramy bieżnie kupowałem od ruskich na bajzlu a kulki w sklepie z łożyskami:)
-
Brak ładowania, kontrolka się pali, na akumulator prąd nie leci i nie rośnie przy wzroście obrotów. Prądnica po regneracji, sprawdziłem jeszcze raz, elektromagnez chwyta, szczotki nowe, dotarte, wirnik bez przebić, nic nie dotyka do masy, zazębia elegancko z rozrządem, kręci wirnikiem aż miło. Teraz pytanie: czy prądnica od kaśki jest obco-wzbudna jak myśle?? Regulator elektronik wykonany przez firmę cyklo, biegunowość się zgadza, prądnica długa 6V, - na masie, 65 Watt . Pamiętam z budowy że jeśli jest samowzbudna to posiada na wyjściu z elektromagnesu ( nabiegunnika) tzw. cewke wzbudzenia. A tu ni ma, więc prawdopodobnie napięcie puszczone z reglera powinno wzbudzić prądnice do pracy. Na wyjściu z prądnicy zero napięcia, regulator podłączony prawidłowo, według schematu. Więc według mnie padnięty regulator czy się mylę??
-
A co to za problem?? spójrz na stacyjke jak jest połączona kontrolka ładowania, tak samo mostkujesz i dajesz np. kontrolke od żuka ( ona ma trzymanie na żarówke i wymieniasz szkiełko na ruskie ) Jak jutro będę przy moim potworze i będę miał chwilke strzele foto. Bezpiecznik ja mam oddzielnie na każdy obwód, pozatym dodatkowo bezpiecznik główny .
-
Ja dałem też coś koło tego, a co do innych dziwnych łożysk do ruska wszystkie są do dostania, i że ktoś na allegro sprzedaje jakieś łożysko za 25 zł ruskie a ja kupowałem po 8 SKF to paranoja.
-
Przekaźniki to napewno nie do stacyjki, przekaźniki przy elektryce 12V możesz zastosować na światła, ukrywając przekaźnik w lampie, np. zwykły przekaźnik od malucha wystarczy, jest on bodajże 40A. Co do stacyjki to mz a jeśli chcesz inną koncepcje ja założyłem i zakładam od ciągnika: http://photos04.allegro.pl/photos/oryginal...16/31/379163111 Coś tego typu. Mam w dwóch ruskach i nigdy nie było problemów.
-
Zgadza się , identyczna jak w późniejszej WFM, ja dorzucam pare zdjęć:biggrin: ogolnie tak wygląda od czasu zakupu, nic nie robiłem bo chroniczny brak czasu i kaśka na ukończeniu:P Silnik S-38, tłok na 3 szlifie, wszystko oprócz biegów ładnie chodzi http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2fca8de2876ca15.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ec896a6782354af.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24b375b52efd1a4c.html A tu jakiś nieoryginalny licznik: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1252bb406965832a.html Lewa manetka oryginalna, lusterko też, co do przełącznika świateł to znalazłem w gratach dość inny, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/400147062fdc4d53.html Brakuje mi dwóch narętek na pokrywy od gaźnika: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d44068179b970f0e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d3c42ecaa148bcb.html
-
Nie lej syntetyka :icon_eek: bo nagle zdziwisz się jak szybko wypłucze nagar które uszczelnia silnik. Zostań przy Tym oleju co wlałeś, jest on bardzo dobry i w rusku sprawdza się w 100 procentach. Co do kół: centrowanie i wymiana łożyska powinna wystarczyć, chyba że masz po dzwonie:)
-
Poprawka z Narutowicza:)
-
Jeżeli w motocyklu nie byly fabrycznie motnowane kierunkowskazy to posiadacz nie ma obowiazku ich montować. Co do papierów: dowod, umowa, SAD i odprawa celna, zapłacone cło, przeglad i przetlumaczone wszystkie kartki dowodu i umowy. Jak za takie pieniadze to ja bym nawet nie dał 2 tys za taki złom. Kazdy prawie rusek jest do przejrzenia. Bodajże kolega forumowy puzel jest ze Słupska wiec uderz do niego z pomocą. A co do tych pieniedzy to myśle że za 3 tys zł kupisz cos oryginalnego w lepszym stanie, np. k-750, z siedlec nawet ale nie od braci z Kilinskiego.
-
Zabójca szos:D Fiat 126p, silnik 650, 24 km ( podczas wyjazdu z fabryki) rocznik 1988 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/676a39cdb53a9a99.html I mam w dupie że mnie ktoś wyprzedza:D
-
Przyjrzyj się czy tam nie ma żadnych pierścieni zabezpieczających, bo według mnie są i dopiero wybijaj tak jak piszą w książce dmowskiego.
-
Paolo a to dziwne bo ja mam w maluszku zalany zielony Lotos i bez żadnych problemów:) Kiedyś miałem go zalanego w K-750, i też nie narzekałem, myśle jeśli ktoś nie jeździ dużo w sezonie to może wymienić olej częściej niż normalnie a koszt nawet takiego shell x100 to 10 zł za litr wiec mozna sobie dwa razy w sezonie wymienić.
-
Panowie proszę się nie śmiać z koloru:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d612fe027665b7d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f088e35a5e09d2b8.html Moj mr-232 z 1964, dostałem na urodziny:) na dniach po porządkach w garażu nastąpią regulacje, czyszczonko i powoli kompletowanie:)
-
Widze że niektórzy chcą czasem przedobrzyć z tymi olejami, sam śmigam na Motulu 3000 20W/50 w uralu i powiem że jest to przerost formy nad treścią, spokojnie nawet zielony Lotos się spisze. Te motocykle śmigały kiedyś na Lux-10 itp a wszyscy o tym zapominamy. Do kaśki z faktu że po remoncie zalewam coś niby lepszego ale też z niższej półki Shell X-100, zwykły typowy kompozyt do silników z zapłonem iskrowym.
-
Jak ktoś przejedzie 2500 km to może powiedzieć że dotarł maszynę. 140 km to za krótki odcinek, żeby coś stwierdzić i powiedzieć że tłoki są złe, dobre itp. Ja w uralu z racji braku wiedzy choć ostrzegał mnie jakieś 3 lata temu Ural-Zgora ( namawiał na almoty ) założyłem ruskie, zrobiłem w granicach 3000 km i co i ruskie śmigają bez zarzutu, nawet nigdy nie spuchły:) ( choć to kwestia fartu, docierania i szczęścia i może oleju bo Motul 3000 20W/50)
-
To zdejmij cylinder od ręki, zrób solidną uszczelkę albo kup pożonną , nie taką jak na allegro sprzedają, wtedy daj ją bez sylikonu. Nie puchną Ci łożyska tylko pewnie tłok, nie wygotowałeś go przed oddaniem do szlifu i teraz są skutki.
-
Ja bym się powstrzymał od kupowania takiego wału z allegro, ostatnio z ciekawości rozprasowałem taki a tam co?? Chińskie CX. Pozatym ten wał na testach twardości (było 30% różnicy) od biedy by na upartego założył po wymianie tego łożyska w stopie korbowodu. Ja jednak zostaje przy regeneracji starego wału, gdyż jakość odlewu, twardość materiału, wieloletnie utwardzenie poprzez nagrzewanie i stygnięcie silnika, pożone łóżysko, książkowa siła wcisku, to tylko atuty, a taki wał to czort wie jak był składany, jakie łożysko, jakie bicie na czopach itp. Ale to tylko do ludzi należy wybór. Granat dzięki za wskazówkę, w chwili wolnej wrzucę foteczki. kacpextreme przełącznik zapłonu masz nieoryginalny, powinien być kremowy i o innym kształcie, niestety sam mam taki:(
-
A co tu jest do śmiania, zdejmij głowice najlepiej, ustaw tłok 3 mm przed GMP ( górnym martwym punktem ) , w tym miejscu powinny zacząć rozchylać się platynki, maxymalne ich wychylenie to 0,4 mm. Pozniej krecisz wałem i sprawdzasz czy nadal w polozeniu 3mm tloka przed GMP wypada rozchylanie sie platynek. Chyba tyle:) A sam się musze pochwalić a właściwie moją drugą połówkę, dostałem na zblizające się urodziny, Komarka mr-232 z 1964 roku z dokumentami ale trza będzie troszkę pokomibnować. Odpala, jeździ, brak jedynki, dziadowsko pomalowany, ale z braków jedynie sprawnego licznika, lampki tylnej i 2 śrubek do pokrywy gaźnika. Jutro wrzucę fotki, ale jakby ktoś miał jakąś literature w wersji elektronicznej to miło przytule. [email protected]
-
A nie lepiej zamówić sobie pierścienie do takiego zestawu?? Tłoki od podlasa te niskie plus pierścienie np. z łodzi z ulicy Liściastej albo z Poznania. Nie lepsza kombinacja??
-
Są na tabliczce i na ramie. W twoim modelu z prawej strony główki ramy, jeśli nie ma to pewnie zaszpachlowane.
-
Tak jak pisze prince, wyrzuć przerywacz, daj cewke dwu strzałową ja założyłem butelkową, starego typu od malucha(mnie udało się idealnie w miejscu ruskiej cewki). Kup sobie tranzystorowy wzmacniacz iskry, ja mam u siebie pf 126 i śmigaj. Jak będziesz miał w ten sposób rozwiązaną kwestie zapłonu to dopiero baw się resztą. Ja wychrzaniłem palec rozdzielacza ( do schowka) , kondensator można wypiąć, ja tylko go odłączyłem, żeby w razie awari tego "wzmacniacza iskry", żeby go pominąć.
-
Kupię pilnie : włącznik stopu do kaśki, wkręcany w ramę , sprawny:) Zawieszenie przednie do urala, byle proste i sprawne
-
DOR-MAR Marek Olechowski 61-412 Poznań ul. Krasickiego 45 (Świerczewo) tel. (061) 66 58 269, 0 606 747 018 [email protected] (50 lat tradycji, rok gwarancji)
-
Co to za moto?? czyli co odnalazłem w piwnicy
Wojt@s odpowiedział(a) na medyk88 temat w Weterany/Klasyki
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/630c53561072793d.html Z tego co patrzyłem to chyba Jawka 50 Mustang:) -
Co to za moto?? czyli co odnalazłem w piwnicy
Wojt@s odpowiedział(a) na medyk88 temat w Weterany/Klasyki
Wyślij mi na maila: [email protected] . I wstawię na forum.