-
Postów
1463 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Śliwa
-
Pękam z zazdrości, oj zima będzie się dłużyła, oj będzie :(
-
Ryży oczywiste jest to że dodając gazu w zakręcie przeciwdziała się prostowaniu moto za pomocą przeciwskrętu, ale embe pytał tylko co się dzieje kiedy się dodaje/ujmuje gazu w zakręcie to mu odpowiedziałem. Cały czas jednak nie kumam o co Wam biega z tym zamknięciem gazu w zakręcie :( Jak latałem na torze to do złamania zakrętu, będąc już w konkretnym złożeniu nie tylko miałem zamkniętą przepustnicę ale również dohamowywałem jeszcze przednim hamulcem i nie miałem najmniejszego uślizgu przedniego koła. Na ulicy też czasami zdażało mi się dohamowywać przodem, jednak jest to otyle ryzykowne że zawsze można trafić na piasek/olamę oleju i wtedy faktycznie nawet minimalne dotknięcie hamulca może spowodować glebę Dodane: jeśłi kotoś bardziej szczegółowo interesuje to dohamowywanie w zakręcie odsyłam do tematu http://forum.motocyklistow.pl/index.php?act=ST&f=10&t=59273
-
Też proste, odkręcasz gaz - motocykl się prostuje, promień skrętu się zwiększa, w skrajnym przypadku wylatujesz na zewnetrzną stronę zakrętu. Zamykasz/zmniejszasz gaz - motocykl wali się jeszcze bardziej (zwiększa sie pochył motocykla), promień skretu się zmniejsza, w skrajnym przypadku motocykl po prostu się przewraca.
-
No to chyba jednak nie masz racji, bo gdybyś dokładnie przeczytał definicję kickbacku którą tak ładnie tu wkleiłeś to wiedziałbyś że kickback powstaje przy ostrym przyspieszaniu, najczęściej przy wychodzeniu z winkla na torze. A teraz odpowiedz sobie na pytanie czy w momencie kiedy opuszczasz przednie koło to dodajesz gwałtownie gazu, czy raczej go odejmujesz ? P.S. Taki kickback jeżdżąc po torze zaliczałem kilkak razy na jednym tylko okrążeniu i nie sprawiało to na mnie żadnego większego wrażenia. Shimmy złapałem tylko kilka razy i wrażenie było na tyle silne że postanowiłem zamiast fajnie brzmiącej tuby kupić jednak amor skrętu - nie żałuję.
-
Odnośnie tego że nie wiem wszystkiego to ja się w 100% z Tobą zgadzam, ale wyjaśnij mi w czym z tego co napisałem się mylę :)
-
Ja kilka razy złapałem shimę, co prawda nie taką jak na tych filmikach ale kilkukrotnie przy prędkości ok. złoty 90 konkretnie zatrzepała mi kiera. Pamiętam że zawsze w takiej sytuacji odruchowo jednocześnie odpychałem zarówno lewą jak i prawą część kiery, tak jakbym chciał całą kierownicę odepchnąć od siebie i delikatnie hamowałem tyłem. Nie wiem czy jest to odpowiednia reakcja, w każdym bądż razie nie wyglebiłem, a po którymś z kolei razie kupiłem amorek skrętu i od tamtej pory ani razu nie miałem problemu :) Powodów wystąpienia shimmy może być kilka więc ciężko jest jednoznacznie powiedzieć dlaczego. W tym konkretnym przypadku widać że koleś idzie na koło, natomiast motocykl wpada w shimmy bezpośrednio po "wylądowaniu" przedniego koła. Ja obstawiam że w momencie "lądowania" kierownica była skręcona.
-
ech młodzieży najpierw jeden nie wie co to przeciwskręt a teraz następny co to szima... no więc Shimmy to drgania kierownicy o rosnacej amplitudzie. Najpierw kierownica lekko dygocze (a przednie kolo lekko wezykuje raz w prawo, raz w lewo) a z czasem zaczyna bardzo szybko skrecac raz w prawo raz w lewo, az od jednego ogranicznika do drugiego i zazwyczaj gleba.
-
Z takiego karpia (cokolwiek to znaczy) to już IMO się nie wyratujesz, a przynajmniej szanse na to są mizerne. Tutaj może pomóc jedynie profilaktyka w postaci amorka skrętu
-
a no własnie czytać a przeczytać to jest różnica, a jeszcze przeczytać ze zrozumieniem to już jest sztuka. Sory za mój sarkazm ale akurat uważam że countersteering (po polsku przeciwskręt) to fundament jazdy na motocyklu i brak jego znajomości chociażby teoretycznej jest dla mnie kompromitacją, szczególnie na tym 4um.
-
no poszukaj sobie nawet na tym forum o countersteeringu, lub przeciwskręcie :)
-
Nie ważne czy w łuku czy na prostej czy na wiadukcie czy też jadąc z górki - ZAWSZE pchniesz prawą stronę kiery skręcasz w prawo, pchniesz lewą skręcasz w lewo EOT
-
Ha ha ha ten to je*any miał farta- ja bym od razu totka obstawił po tej akcji na jego miejscu, Co do głownego wątku to nie chce mi się drugi raz pisać tego co już pisałem TUTAJ. Generalnie też nie jestem ekspertem, ale to co zaobserowowałem to że na pewno jak to niektórzy twierdzą dotknięcie klamki hamulca (przedniego), w złożeniu nie powoduje mogiły podobnie z resztą jak odcięcie gazu w złożeniu...
-
Sorry za OT, Piotrek prawda jest taka, że jeżeli mam zaoszczędzić 14 tys pln na takim Bladym, to osobiście mało mnie obchodzi czy ten koleś używa logo firmy zgodnie z prawem, czy też nie.
-
Ubezpieczyciel motocykla zakupionego w Leasing
Śliwa odpowiedział(a) na Milo temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Spróbuj w Allianz -
Czy jeździłaś/eś kiedyś po torze?
Śliwa odpowiedział(a) na Emil2 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Eee tam ja wyjechałem w czwartek ok. 23:00, do Poznania przyjechałem po 2:00 a położyłem się do łóżka ok. 3:00, a o 8:00 już byłem na torze :lalag: Adrenalina tak buzowała że zmęczenie odczułem dopiero jak wróciłem w niedzielę po wyścigu do Wawy ok. 22:00 :clap: -
Adrenaline Crew - 100% Illegal
Śliwa odpowiedział(a) na CbR600f temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Emil i co to ma qrwa być i co mam teraz Tobie pojechać po rajtach :biggrin: Groszek :buttrock: -
Adrenaline Crew - 100% Illegal
Śliwa odpowiedział(a) na CbR600f temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Primo nr 1 - nie mam żony, primo nr 2 - nie zaproponował bym nikomu śniadania do łóżka, no chyba że jakiejś blondi z dużym D :cool: A to dlatego że trzeba się zarejestrować, a niestety rejestracji też nie można dokonać kiedy się chce bo Gdyby natomiast któryś z kolegów zamiast napinać się wrzucił to na normalny serwer nie byłoby problemu, no ale przecież łatwiej jest zaproponować śniadanko do łóżka, to ja przepraszam w takim razie wszystkich których swoją wypowiedzią uraziłem/zbulwersowałem :flesje: -
Jakby ktoś, gdzieś w sieci znalazł ten wyścig, albo chociaż skrót niech się podzieli bo nie mogłem obejżeć tego wyścigu :banghead:
-
Adrenaline Crew - 100% Illegal
Śliwa odpowiedział(a) na CbR600f temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ty nie spinaj się tak bo ci zyłka pęknie, albo co gorsza puścisz bąka. Zażartowałem po prostu, a Ty robisz z igły widły - a masz w ogóle dziewczynę :flesje: :banghead: -
Adrenaline Crew - 100% Illegal
Śliwa odpowiedział(a) na CbR600f temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
od Ciebie nie ale możesz przysłać swoją dziewczynę... -
Ja w zeszłym roku byłem w podobnej sytuacji i chciałem dokłądnie taki sam osprzęt jak Ty. Też myślałem o wyjeździe do Berlina na targi ale jak się okazało sprzęt topowych producentów, jak np. Alpina, Dainese, Arlen, Berik itp. wcale w Berlinie nie są dużo tańsze. IMO duże przeceny są na artykuły ze średniej półki jak np. Vanucci, Hein Gericke i z niższej. Takze zanim się wykosztujesz na wycieczkę do Berlina sprawdz czy aby na pewno to się opłaca
-
parę pytań do tych bardziej doświadczonych
Śliwa odpowiedział(a) na Staszek_s temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
No tak to też zależy od zakrętu bo o ile dobrze pamiętam to np. pokonując dużą patelnię (długi zakręt) jest etap złamania który robiłem na zamkniętej przepustnicy, potem jest tesz kilkanaście/dziesąt metrów który przejeżdzałem na stałym gazie i dopiero po tych kilkunastu/dziesięcu metrach następuje moment wyjścia w którym to już odkręcam manetę coraz mocniej w miarę jak prostuję motocykl. Z kolei taki Sławiniak, który jest dość ostrym ale krótkim zakrętem robiłem tak że do samego złamania zakrętu na zamkniętej przepustnicy, dohamowując przodem, krótkie dotknięcie kolanem asfaltu w szczycie i już odkręcam bo od razu wychodzę. -
Adrenaline Crew - 100% Illegal
Śliwa odpowiedział(a) na CbR600f temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
to wrzuć go na jakiś rapidshare, albo megaupload ... -
Jakbyś ktoś łoił na mieście to dawać znać bo pewnie będę się szwędał po centrum :flesje:
-
to jak tak stawiacie sprawę to ja też dzisiaj daję w palnik i nie latam, także Karol ustawka przynajmniej z mojej strony nie aktualna.