Skocz do zawartości

samson

Forumowicze
  • Postów

    967
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez samson

  1. I możesz być z siebie dumny. Greedo pędź to usuwać, będziesz miał więcej mocy.
  2. Jak nie możesz przez to spać napisz do Suzuki.
  3. Wazzabii nie wiem czy wiesz ale Iskra produkowana jest na licencji NGK.
  4. Ja bym się tylko zastanowił nad sensem takich przeróbek. Szkoda czasu, pracy i pieniędzy. Efektu nie będzie żadnego.
  5. Odnośnie świec Iskra - są one o wiele lepsze od wielu innych świec popularnych na rynku. Mają bardzo dużą odporność na zaje*anie olejem i nagarem w porównaniu do np. NGK i DENSO. Jeżeli tylko świeca jest dobrze dobrana nie widze konieczności zmiany.
  6. Właśnie, problem wożenia dzieciarni jest nierozwiązany jeszcze.... Przy okazji festynu schodzą się tabuny dzieci 'z zewnątrz' i niestety skutecznie mieszają się z dziećmi z DD. Sugeruje sztywny podział i opłaty dla jednych a dla drugich ich brak i pierwszeństwo w kolejce oczekiwania ;):):)
  7. Nie jest to żadna blokada.. Jak twierdzi dokumentacja jedyna blokada to wałki rozrządu. Gdzieś nawet na sieci wisi opis przeróbki na wersje otwartą metodą warsztatową czyli napawanie + obróbka.
  8. Obawiam się , że zbyt dużego wyboru nie będziesz miał. Z tych łatwiej dostępnych w PL to Lucas i EBC. Obie na podobnym poziomie jakości. Sprawdź porządnie najpierw jakie są dostępne a dopiero później zadaj to pytanie raz jeszcze :icon_razz:
  9. Dobra pitu pitu lśniąca fałeferka jak każda inna, teraz zbieraj na prawdziwe moto, wiesz o co biega :buttrock:
  10. Ale kiła. Widać że lagi spawane. Mam też wrażenie , że rama jest jak banan. Co ty żeś kupił??. No i na takich oponach chcesz w teren walić? :buttrock: Demontuj plastiki i lecimy w teren :crossy: A tak poważnie to gratulacje, w końcu prawdziwe moto kupiłeś :)
  11. Ja bym jednak był za kontynuacją tematu tutaj. Będzie przejrzyściej. Mnie również interesuje ta tematyka, zastanawiamy się nad poszerzeniem stajni właśnie o dr350. Obawiam się jedynie , że wyprzedzanie powyżej 80km/h może być dosyć powolne.
  12. Moja RC24 wciągała od 4 do 7 litrów. 4-4,5 na trasie przy 130km/h, 7 przy katowaniu w mieście
  13. Kolega pytał się o porównanie DR 600 do XL 600 a wy mu już zaczynacie jakieś Bigi proponować :( Zasadniczo XL wykonana jest z dużo lepszych materiałów niż suka, i to głównie przeważa na jej korzyść.
  14. Karol ma dużo racji. Na wstępie w ogóle chciałbym odrzucić sposób szukania konkretnego motocykla. Ja chciałem kupić XR, jednak po poszukiwaniach zrezygnowałem (nie starczyło kasy) a miałem o tysiąc więcej od Ciebie. Mało było starych modeli. W ogóle XR jest dosyć żadka, ostatnio pojawiło się kilka sprowadzanych i to całkiem ładnych. Jeżeli porównywać by sprzęty DR350 jak polecają moi przedmówcy i XR600 to jest pomiędzy nimi przepaść. Miałem okazje wykonac pare kółek XRką i musze przyznać, że nie jest to jakaś ogromna róznica porównójąc do XL, natomiast DR350 jest troche jak zabawka, mała i niezbyt porywista :icon_mrgreen: Jeżeli nad asfalt będziesz przekładać hardcore, przeprawy przez bagna i zwiedzanie miejsc gdzie ludzka noga nie staje zbyt często bierz XR. Jeżeli szukasz czegoś w trase nie kupuj enduro bo to się mija z celem. Na mojej DR dupa odpada już po pierwszych 50km :icon_biggrin:
  15. Powiem tak, miałem do czynienia z paroma dużymi endurakami i każdy jest inny. Nie da się ich sklasyfikować. DR350 jak dla mnie jest za mała i za słaba. 650 jest z kolei wielka i mocarna jak słoń, przebija się przez piach jak czołg, mocy pod dostatkiem nawet na asfalcie. Jeżeli szukasz prawdziwego enduro kup XR, jeżeli do lajtowych przelotów polecam jednak XL600 (wersja z rozrusznikiem). Stanowczo nie polecam młodszych XT. Kolejna sprawa - chciałem obalić mit dużego spalania. Oba nasze motocykle palą w granicach 4,5 litra. Moja DR przy 150 w trasie 5 litrów. W terenie 4,5 litra :P Popieram Barona, faktycznie jeżeli czasem chcesz jeździć w trasę bierz 600. Odnośnie masy, faktycznie daje się we znaki szczególnie niższym osobom. Ja do nich nie należe więc nie narzekam. Masa przeszkadza jedynie na śniegu, gdzie moto jest na prawdę ciężko kontrolować. Trzeba brać przykład z uczestników dakaru, tam KTM z paliwem wazy 180 kg i dają radę :evil: Jeżeli miałbym porównywać XL i DR to stanowczo padnie jak zawsze na Hondę. Zdecydowanie lepsze materiały, wyposażenie i moc. XL na dobrze dobranych przełożeniach oddaje moc jak szatan. DRka jest troche rozlazła i mam wrażenie , że trzeba ją namawiać do porządnego oddawania mocy. W DR wadą są gówniane materiały. Rama i wydech troche szybko zaczynają rdzewiec (wystarczy odrobina soli albo pare wodowań). W XL temat rdzy jest nieznany. Odnośnie XTka - średnie moto, za dużo plastiku, zawiecha taka sobie, taka zabawka z klocków lego :banghead: Wrażenia opisane na podstawie bliższej znajomości z dwoma XLkami (R i RM) oraz DR600S i DR650R.
  16. Mapy wojskowe można ściągnąć z emule'a.
  17. Polecam szukanie takich lamp od XLR na Ebayu. Rynek jest nieco większy niż u nas.
  18. Ogromne gratulacje, jestem w szoku jak szybko podjeliście diecezję o zakupie. To był dobry krok, widzimy się na moto już w marcu? :twisted:
  19. Tak na prawdę wg. mnie ciężkie endurasy typu DR 650 nie odbiegają od ich ostrzejszych kolegów jak XR niczym....poza tym, że do okiełznania DR potrzeba troche więcej wprawy i na prawdę bardzo dużo siły. Nie ma miejsca, którego DRa nie pokona, przejedzie wszystko. Doskonale jest na szutrach i w lesie. Nawet daje rade na torze robiąc za crossa, ale do tego trzeba mieć nie lada krzepe - tam gdzie wszystkie wyczyny przelatują nad nierównościami DR zwiedza je dokładnie. Jednak fakt, że na dłuższą mete waga zaczyna być uciążliwa i każde kilka kilogramów chciało by się gdzieś odkręcić i porzucić w krzakach.
  20. Nie wszystkie wersje od 91 posiadają rozrusznik. Modele R i RE nie posiadały rozrusznika do chyba 95-96 roku.
  21. TTR 600 tylko pozornie jest bardziej ostra niż inne czterosówowe 600. Tak na prawde to strasznie przeciętne moto. Poza tym dyskusja, która 600 jest lepsza troche mija sie z celem :D Ja z kolei polatałem moment WR 125 Adama i musze przyznać, że spodobało mi się bardzo. Waga piórkowa, dobra zawiecha, jest czym polatać :)
  22. Ja przesiadając się z mojej DRy ta KMLową XLkę mam takie wrażenie jakbym na full crossa wsiadał :-D
  23. Przede wszystkim trudno mówić o rozrządzie przestawionym w stopniach bo to się nie zdaża. Za to miałem doczynienia z pojazdami z zapłonem przestawionym o 180 stopni i o dziwo nawet odpalały. Moją DR ciężko odpalić nie stajac na podnóżkach, półtorametrowy kickstarter nie wiele pomaga, no ale jak widze w DR600 jest dużo łatwiej. Moja DRka ma 16 000 przebiegu od nowości, no i objawy ma takie jak mówiłem. Baron - napisałeś że DR650 ma słabe zawieszenie w teren, musiałeś mieć doczynienia z jakąś zaruchaną sztuką, u mnie niczego takiego nie ma a i na bardzo dziurawym torze crossowym zawieszenie działa idealnie. No ale moto jest dosyć świeże. Dużo gorzej to wygląda w przypadku zawiasu który ma nakulane już duuużo. Na razie jedyne co moge powiedzieć bardzo pozytywnego o DR650, to na prawde rewelacyjne odejście do 120km/h, szczególnie na największej tylnej zębatce. Tylna opona znika w oczach. Dzisiaj zakładam kostki a jutro test na torze, zobaczymy jak będzie. Na szosówkach było nieźle, ale glina troche nosiła na boki :D Generalnie dużo psiocze, ale co jak co, XT to nie jest. Na szczęście :-D
  24. No Dec troche popłynąłeś. Widziałem chodzącą na zimno i DR600 no i mam doświadczenie z moja 650.Po odpaleniu i dodaniu lekko gazu dźwięk wydaje taki jakby miała rozrząd przestawiony o 180 stopni, albo chociaż zapłon. Nie ma szans, żeby ruszyć bez porządnego rozgrzania. Co do wagi obu DRek jest cienko, ciąży do ziemi jak cholera. Szczególnie po wielogodzinnej jeździe w terenie kiedy siły już brak. Do tego brak rozrusznika potrafi zabić, zarówno w grząskim piachu gdzie ni jak oprzeć podnóżka jak i w mieście na światłach. Aha no i warto by wspomnieć o tragicznej fabrycznej kierownicy, ale to przypadłość większości dużych starszych enduraków. Do tego 650 fabrycznie ma spieprzone przełożenia i warto zmienić tylną zębatke na największą dostępną. Mam porównanie z kilkoma różnymi endurakami i uważam, że Honda XL600 RM jest duuużo lepsza. Na zimno pracuje w miare kulturalnie, ma rozrusznik i jest lżejsza. Mankamentem jest to, że nie ma nowszych modeli niż 89. Mimo tych wszystkich negatywów, DRka może też dawać frajde z jazdy w terenie :evil:
  25. Nie polecam w ostry teren jeżeli nie jesteś silny. Troche jak jazda tramwajem albo autobusem. Nurkuje pod piach. Jak się nie boisz przy dużej ilości gazu przejedziesz przez wszystko. Generalnie ciężki sprzęt, ale dla upartych da rade :evil: Na zimno nie jeździ - największa wada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...