Skocz do zawartości

Avalon

Forumowicze
  • Postów

    1681
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Avalon

  1. Przedw wszystkim dokładnie przygotuj blache i kładz jak najmniej szpachli.Radze szpachle dobrej firmy.Oszczędnośc może wyjśc tylko na złe.Na opakowaniu jest podana dokładna proporcja mieszania z utwardzaczem.Kładz szpachle na goła, zmatowiona i dobrze odtłuszczona blache.Bez podkładu.Po wyschnieciu szlifuj zgrubnie papierem ok 120-220 zakładam że szlifierki oscylacyjnej nie masz.Płaszczyzy papierem na klocku,krzywizny itp profile papierem na reku.szlifuj w róznych kierunkach bo narobisz bruzd (palcami) zmieniaj czesto papier zeby sie nie szlichcił.Do dokładnej obróbki papier ok320-400 .Po tym podkład na całośc.jesli zrezygnujesz z podkładu to krawędzie szpachli z blacha lub starym lakierem beda widoczne po polakierowaniu.Podkład jesli dobrze wyschnie musisz przed lakierowaniem przeszlifować delikatnie np 600 i odtłuścic.Jesli kładziesz "mokre na mokre" to musisz zasiegnąć porady od dostawcy lakieru i podkładu.czs miedzy nakładaniem może sie róznic w zależności od różnych czynników,proporcji z utwardzaczem, wilgotności, temperatury , grubości warstwy itp.Nie rozrabiaj duzych ilości szpachli na raz bo wiąże szybko i możesz nie zdązyc.Szkoda towaru.najlepiej rozrabiac na kawałku równej blachy trzymanej w ręku,lub kawałku twardego tworzywa.jesli szpachlujesz płaszczyzny możesz uzuwac sztywnej plastikowej szpachli,do krzywizn powinna być elastyczna z tworzywa ew.gumowa.Jesli szpachla całkowicie sie nie zwiąże mozesz resztki zmyc nitrem.potem tylko mechanicznie. Nie nakładaj na raz grubej warstwy bo przy docieraniu trafi Cie szlag.Lepiej kilka warstw ale cieniej.Wszystkie niedokładności po przeszlifowaniu a wymagające poprawki zaznacz sobie zwykłym ołowkiem żeby potem nie tracic czasu na poszukiwanie tych miejsc.Przed ponownym nakładaniem szpachli dokładnie oczyśc je z pyłu!
  2. Nie wiem dokładnie ale nie powinno byc kłopotu z zakupem , tylko mozliwe że jest to kpl.naprawczy czyli np.uszczelka,osłonka,specjalny smar itp. Gdzie kupic to chyba Paweł wie lepiej. Jeszcze jedna uwaga.Tak było w moim motocyklu.Miałem kłopoty z dokładnym odpowietrzeniem układu i nie bardzo wiedziałem dlaczego.A przyczyna była tak prosta że nie pomyslałem o tym.Otóż zbiorniczek i sama pompka na kierownicy nie jest zamocowana idealnie w poziomie tylko lekko pochylona.Z tego powodu punkt połączenia przewodu z pompka był najwyzszym w całym układzie i właśnie tam siedziało troche powietrza.Dopiero skręcenie kierownicy w lewo do oporu i zmiana położenia przewodu i zbiorniczka pozwoliła uciec tej bańce powietrza. Sam sie dziwiłem ale innego wytłumaczenia nie znalazłem.
  3. Samo popsikanie kostek jakims preparatem nie pomoze za wiele.Lepiej je rozpić i wpiąć ze dwa razy żeby sie konektorki dobrze zwarły. Jeśli we właczniku nie ma prądu to pleć "po nitce do kłębka" a napewnoo znajdziesz uszkodzenie.
  4. Skoro po wlaniu oleju cisnienie skoczyło tak znacznie to w/g mnie znak że masz juz luzy w układzie tłokowym.Wymiana tłoków,pierscieni i szlif cylindrów. Jesli po próbie olejowej cisnienie zwieksza sie tylko nieznacznie lub w ogóle ( a jest jednak niskie) to znak że cos nie halo z zaworami.Wypalone lub podparte z powodu złej regulacji.Niektóre silniki (VN1500) biora tez olej nawet więcej niz Twój motocykl. Ja w tym sezonie oleju nie dolewałem ani grama a zrobiłem ok 4700km.Dymienie moze byc spowodowane również przez słebe uszczelniacze trzonków zaworowych. Chyba czas zacząć oszczędzać :cry:
  5. Jedna z gumek to osłonka przeciwpyłowa ,a druga to uszczelka tłoczka.Osłonka to ta która widac na zewnatrz.Jesli jest uszkodzona to syf wraz z wilgocia dostaje sie do tłoczka i niestety nie jest to zdrowe.Jeśli uszczela na tłoczku siądzie to wtedy cieknie płyn. Strzykawka to dobry pomysł jesli płyn wymieniasz.wtedy ze zbiorniczka wyciągasz max.ilośc starego płynu,uzupełniasz świerzym i nastepnie przepompowujesz przez pompkę,przewody i zacisk tak jak przy odpowietrzaniu pamietając o dolewaniu świezego płynu.Jeśli rozbierałeś cały zacisk i płyn wyciekł to strzykawka nie bedzie potrzebna, a powietrze na pewno juz tam jest.Wlej świezy płyn i postepuj jak przy odpowietrzaniu.
  6. Dobrze połozony chrom to draństwo w zasadzie nie mozliwe do usuniecia bez pomocy galwanizerni.Pod chromem powinna być warstwa miedzi a moze i niklu jak producent sie postarał.Usuwanie mechaniczne odpada.Wszystko sie porysuje,bedziesz musiał potem szpachlowac błotnik a odpryski chromu sa tak wredne że pokaleczyć moga i powbijaja Ci sie w dłonie jak mikroskopijne igiełki.
  7. Ludzie :!: A o jakiej kwocie mówimy,co :?: Czy swiece są aż tak drogie żeby ryzykowac upalenie elektrody i mozliwe przez to spier****nie silnika :?:A jak długo chodzisz w jednej parze butów :?: Aż Ci po drodze odleci zelówa ,czy kupujesz troche wczesniej nowa pare :?: Gdyby chodziło o duże kwoty a nie o kilkanacie zł (za sztuke) to jeszcze rozumiem. Nie znam dokładnej cyfry określającej czas wymiany swiec ,ale na pewno bym na tym nie oszczędzał.
  8. W okolicach główki ramy mógł sie jakis przewód upierniczyc lub może rozpięła kostka. Sprawdź jeszcze czy przy włączniku jest prąd i skontroluj dokładnie masę od lampy.Jak do tej pory w znanych mi motocyklach nie widziałem przekaźników od świateł.
  9. A po co Ci klocki :?: Bierz przykład z Mrkepassy.Troche silnikiem ,reszta zelówami :P A tak powaznie to też nie słyszałem o firmie Goldfren.Ja hamuje Nissini.Kpl przód dałem ok 90zł No ale z rabatem....
  10. Firma Wurth ma w ofercie preparaty do elektryki i elektroniki.Sa to trzy specyfiki o symbolach "SW" "OL" "SL" Każdy z nich ma inne zastosowanie."SW" to zmywacz rozpuszcajacy wszelkiego rodzaju tlenki i naloty z konektorów i innych połączeń w układach elektrycznych,"OL" to typowy kontakt spray, a "SL" to środek zabezpieczający przed upływami i przebiciem (po wyschnięciu ma postać lakieru bezbarwnego) Preparaty profesjonalne i dość drogie .Jedna flaszka w granicach 25-30 zł
  11. Czyli jeśli olej nie jest jeszcze mocno wypracowany to zostawiamy na zimę .Jeśli ma juz za soba spory przebieg to zalewamy świeżym ale tanim bez wymiany filtra, a na wiosne planowo odpowiedni olej i filtr. Dzieki za sugestie no i oczywiscie konkrety. pzdr
  12. Kiedy wymienic olej :?: Nie chodzi mi przy jakim przebiegu bo to normalna sprawa ale czy po zakończonym sezonie przed zimą, czy na wiosne przed rozpoczęciem eksploatacji :?: Z jednej strony lepiej chyba na zime zalać świerzy olej bo jak wiadomo zbiera on zanieczyszczenia i rózne niezbyt "zdrowe" dla silnika związki chemiczne, więc po co ma się "kisić" przez zime w silniku :?: Z drugiej strony jednak olej troche sie starzeje więc czy warto żeby stał w silniku całą zimę? Jakie macie zdania na ten temat? Ja skłaniem sie raczej do wymiany przed zima.
  13. Wystarczy podac rozmiar opony.Poza tym detki często obejmuja sąsiednie rozmiary.
  14. W moim EN korek spustowy jest w pompie.Poza tym jest zbiorniczek wyrównawczy ( z korkiem) i korek z zaworkami w obudowie termostatu.Zero odpowietrzników.Przy wymianie płynu poszło bez kłopotów.Wystarczyło tylko WOLNO wlewać płyn żeby powietrze miało jak uciekać przez termostat( w termostacie jest otworek ok 1mm srednicy.)
  15. Cos mi się zdaje że odkręcenie dolnego węza od chłodnicy to połowa sukcesu.Trzeba dokładnie obejżec pompe wody bo powinna byc w niej na samym dole śruba do spuszczenia płynu z całego układu.No chyba że dolny wąż jest najnizszym punktem układu chłodzenia.
  16. A co bedziesz lepić :?: Kask czy sarkofag :D
  17. Jak fabryka zaleca np 95 a Ty wlejesz 98 to nic sie nie stanie poza tym że wydasz więcej kasy :( Ale jak instrukcja mówi 98 a lejesz 95 to juz znacznie gorzej. Mówi sie że lepsze jest wrogiem dobrego.Ma to sens bo po co lac drogie paliwo skoro to nic nie daje :?:
  18. Nie tyle silnik,co głowicę mozna zniszczyc w przypadku złej regulacji zawrów.Silnik traci moc,zawory sie wypalają,gniazda zaworowe sie wybijaja.A skąd wiadomo że wymagaja regulacji? Najlepiej stosowac sie do instrukcji i zgodnie z nią przeprowadzać regulacje. Pracy niewiele,koszty też nie za duże więc warto zadbać o ten szczegół. Ewentualnie osłuchac silnik (głowicę ) stetoskopem.Źle ustawione luzy bedzie słychać. Za duże-będą "klepać" Za małe-będą sie "podwieszać"
  19. ....i nie słuchać jak spalanie stukowe napieprza w denka tłoków bo benzyna która tankujemy jes w 90% do dupy ...
  20. Tak jest. :!: Gdyby mocy przybyło tak z 15-20% to warto zainwestowac trochę kasy i czasu. Ale sam filtr to połowa sukcesu.Trzeba dobrac jeszcze odpowiednie dysze w gaźniku i zestroic cały układ. Kłopotliwe ,czasochłonne a efekt mizerny lub żaden. Pozsłuchaj Damiana.Dobrze gada. :!:
  21. Prawdziwy przewód jest gumowy i zbrojony jakąś tkanina.Nie twardnieje i nie pęka. Oczywiście jest nie przeźroczysty,ale mozna na odcinku miedzy kranikiem a gaźnikiem założyc mały , plastikowy filtr w którym bedzie widac benzynę. U mnie jest własnie tak zrobione.
  22. Ja bym wolał zlać benzynkę do jakiegoś pojemnika (najlepiej przeźroczystego) i po kilku dniach delikatnie, wężykiem ściągnął czystą benzynę z wierzchu.Cały syf który jest cięzszy od paliwa osiądzie na dnie więc taki zabieg jest skuteczny.
  23. Tylko pozazdrościć :( A jak sprzęt sie spisał :?: Ile pojechało motocykli i jeźdźców :?:
  24. Ja zrozumiałem że Enduro Boy ma właśnie założony zwykły przeźroczysty a chce go zamienic na prawdziwy , porządny przewód paliwowy. Przewody zwykłe plasikowe z regułu dośc szybko twardnieją w związku z tym łatwo pękają.Gumowy prawdziwy przewód do paliwa tej wady nie ma.
  25. Ale kup przewód do paliwa a nie np do pompki :lol: Powinien byc odporny na olej,smary i benzynke oczywiście.Dobrze jesli bedzie zbrojony jakąś tkaniną
×
×
  • Dodaj nową pozycję...