Skocz do zawartości

Akio

Forumowicze
  • Postów

    105
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Akio

  1. Witam. Pacjent Srad 600, kupiony za mały cash. Latam głównie po mieście i chciałbym poprawić mu poręczność i odrobinę komfort ( ja wiem sport jest niewygodny) pleców. Stąd pomysł na zmianę kiery na turystyczną. Pytanie tylko ile kwotowo by mnie to kosztowało, co kupić i jak się do tego zabrać. Czacha i przewód hamulcowy na dzień dobry do wyrzucenia zapewne ? .
  2. Ale Ci co są grzecznościowo wpuszczani też powinni się upewnić czy coś nie nadjeżdża a większość ma to w 4 literach.
  3. Dzięki za odp. Faktycznie winny był silnik krokowy. Rocznik 99.
  4. Witam. Mam astre II 2.0 16v tak zachwalałem, jeździła dzielnie do poniedziałku. Pojawiło się falowanie obrotów. Na zimnym silniku problem nie występuje obroty są wręcz książkowe. Problem pojawia się jak silnik złapie temp 90. Często stojąc na światłach silnik wchodzi na obroty 1500, schodzi powoli do 1000 po czym kilka razy skacze do 500. Wkręcając w czasie jazdy na wyższe obroty problemu jakby nie było, za to jadąc w korku na 2 biegu szarpie, skacze jak kangur. Dodam jeszcze że sporadycznie wkręca się na postoju do 2 tys ale jak go wyłączę i ponownie odpalę wszystko jest ok. Zabieram się za to w piątek i tak myślę : Wymiana świec, silnika krokowego i czyszczenie przepustnic pomoże ?. Na co jeszcze zwrócić uwagę żeby dwa razy nie rozbierać ?. Dodam że nie świeci mi się check engine.
  5. Akio

    WSBK 2017

    Szkoda wczoraj Melandriego. 4 kółka do końca, 1,5 sekundowa przewaga i Dukat odmówił posłuszeństwa. Zobaczymy jak będzie dzisiaj chociaż on w generalce i tak już nikogo nie przeskoczy 4 lokata na koniec sezonu.
  6. Mam 2.0 16v, ma 136 koni. Ten silnik lubi wysokie obroty, także emerycka jazda czy tam eco-driving odpada bo poniżej 3 tys wcale to to nie jedzie. W Astrach G oprócz budy jak to oplach trzeba szczególnie zwrócić uwagę na falujące obroty. Silnik krokowy, sterownik komputera często padają. O ile silniczek krokowy to kwestia 150 ,- i trochę roboty o tyle sterownik używany to już są koszta: używki chodzą koło 4-5 stów.
  7. Akio

    Kto lubi merecedesy?

    Tak w temacie marki ze znaczkiem gwiazdy. Prezes firmy w której robię, do niedawna miłośnik marki przeklina wszystkie modele po 2011 wypuszczone przez koncern. Miał ml-a z 2011 roku, nabite 90 tys. ponoć autentycznego przebiegu i podobno co chwila coś padało i rachunki na kilka tysi, miał S z 2014, wpakował 15 tys w naprawę przez rok i końca też podobno nie było widać, kupił dzieciakowi SL-a w miarę świeży rok , problem z automatyczna skrzynią, szarpie, oddał do warsztatu , pochodziła trochę, naprawa na gruba kasę i problem niedawno powrócił. Teraz lata Q7 i mówi że zero problemów, nabija dużo km i do Mietka już nie wraca. I teraz pytanie miał niefart do furmanek czy faktycznie co nowszy model to coraz gorsza tandeta ?. Dodam że miał kiedyś starszą "S" 2004 chyba ta po lifcie i nie narzekał, oczywiście największy zachwyt był przy W124 :)
  8. Ostatnio poszukiwałem w tej kasie auta. I przyznam szczerze mimo małych oczekiwań ( odpala, jeździ, skręca, ma podłogę to biorę ) straciłem mnóstwo czasu na poszukiwania i oglądania strucli. Te za 2 tys czasem były lepszym stanie niż te za 6 kafli. I tak natrafiłem przypadkiem na Astre II 2.0 16v, silnik mało popularny bo produkowany chyba przez 3 lata ?. Podjechałem na stację diagnostyczna, zawieszenie bez luzów, blacharka w bardzo dobrym stanie aż dziwne to przecież Opel :D. Właściciel chciał się pozbyć bo pali jak smok w mieście a nie chciał się bawić w lpg. Do roboty było łożysko przód prawe koło, uszczelka miski olejowej, wymiana oleju, i regeneracja zacisku tył ( ręczny nie łapał na 1 koło) więcej grzechów nie miał. Powiem tak nie sądziłem że za 4,6k można trafić auto w takim stanie, także warto szukać, ślęczeć na olx i jeździć oglądać.
  9. Ostatnio w numerach Motormanii głośno o Pitbike marki Mrf. Powstał nawet tor, obejrzałem kilka filmików i widzę że jest niezły fun z jazdy tym. Latał ktoś z was tym ?. Sam zakup tego cuda nie jest astronomiczny a nowiutki silnik 900 zł w razie zajechania na amen. Tutaj pierwszy z brzegu film : Cena od 3600,-. Ktoś zastanawiał się nad zakupem tego ustrojstwa. Ps. Nie mogę nigdzie znaleźć, mrf to pewnie produkt z dalekiego wschodu ? .
  10. Wczoraj i dziś śmigałem. Temp. praktycznie wiosenne także temat chyba powoli będzie lądował do kosza :D. Chyba że zima znów zawita, ale patrząc na prognozy póki co się na to nie zanosi :)
  11. Dlatego do jazdy w lekkim terenie ze 125 w 4t Honda ma xr 125. "Całkowity brak rozumu" niech lata zgodnie z jej przeznaczeniem: ulica.
  12. Tak na wstępie: Monter dużo zdrowia dla Ciebie. Takie tematy dają do myślenia. Jeden szlif/dzwon a ile czasu zajmuje człowiekowi powrót do zdrowia...
  13. Samolot siedzenia praktycznie takie same, wymiary z danych technicznych podobne, myślę że w komforcie jazdy nie będzie żadnej różnicy.
  14. W Ybr-ce seryjne gumy "chiński shit" były bezdętkowe. Zakupiłem przez neta Metzelery gdzie nie było słowa o tym że są dętkowe. Mechanik przełożył i efekt był taki że z przodu ciągle pomału powietrze uciekało i po 3 dniach machałem pompką a na tyle nic, tak się jakoś ułożyła :D. Myślę niezły pech, nowa guma i już przebita. Wulkanizator ściągnął ogląda i mówi panie nie ma dziury, to myśli może felga, już mieliśmy zakładać i odkrył Panie dętkowe, jedź pan do Larssona kup dwie i będzie good. I jest good.
  15. Jeździłem tym modelem jak robiłem prawko na A. Moto fajne, 21 km w zupełności wystarcza do miasta, jak powachlujesz biegami spokojnie spod świateł zostawiasz w tyle puszki, na trasę się nie nada, za mała moc i 1 gar. Ja bym sobie odpuścił motocykle po nauce jazdy, niby 40 tys km to nie jest dużo dla motocykla ale tutaj przejechali ten dystans ludzie którzy się uczyli się jeździć także kilka razy dziennie leżało, nie mówiąc już jak skrzynia biegów dostawała. Zależy jakiej marki miałaś skuter ale ten model w serwisowaniu nie jest drogi, portfela Ci nie zrujnuje. Terminowo reguluj zawory, zmieniaj olej, filtr powietrza a raczej problemów z nim nie powinnaś mieć. Widziałem gdzieś ładna sztukę za 5500, z polskiego salonu, lepiej dozbieraj i kup od I właściciela niż po kursantach. A co do opon kup jakieś z lepszej półki, w mojej Ybr były fabryczne chińskie gumy której nazwy nawet nie potrafiłbym poprawnie napisać :D nadawały się na śmietnik, po zmianie na metzeler prowadzi się o niebo lepiej. Pozdrawiam
  16. Dzięki za wszelkie info. Wstawiłem na prośbę znajomego bo to dla niego to moto. Nie chce się bawić w sprzedaż a w tym komisie biorą w rozliczeniu, doradzałem mu że lepiej sprzedać, dozbierać ale wie swoje :) jego kasa. Przebieg to jest w tym kraju ewenement na skalę światową, od początku wiadomo że kręcony :). Stała o tysiaka droższa z 99 rocznika z przebiegiem 70 tys na olx-ie koleś uczciwie napisał co jej dolega i tak widzę wystawia co jakiś czas bo ludzie się pewnie boją takiego przebiegu :). Wolą żyć marzeniami że ich ma nakulane 30 i ani km więcej ;).
  17. Witam ktoś może oglądał ?. http://olx.pl/oferta/yamaha-r6-raty-0-kat-a2-gwarancja-dowoz-fv-CID5-IDdCFHp.html Jakieś spostrzeżenia, warto stracić benzynę i czas na obejrzenie tego ?.
  18. Od 3 tygodni pauzuję. Zero śmigania, motocykle przykryte pokrowcami w garażu. Jakoś stałem się w tym sezonie wygodny i wolę ciepło, przyczepność w aucie. Niby dzisiaj na plusie, ale straszliwa chlapa, do roboty na nocną zmianę także chyba odpuszczę bo to co teraz się rozpuściło rano może być jedną wielką bryła lodu na drodze i będzie taniec ze "125". Dalej puszka. Pozdro dla wytrwałych :D.
  19. Major czytając Ciebie, tak jak bym widział siebie :). Ja też przesiadłem się ze "125" tyle że na Horneta 600. I podobne spostrzeżenia, wyprzedzanie to już nie jest walka o przeżycie, można bez stresu ustawić się na pole position i wystartować ze świateł zostawiając daleko z tyłu puszki. Ybr-ki się nie pozbyłem bo w godzinach szczytu w mieście i tak nie śmigam z zawrotnymi prędkościami także te 10 km wystarcza mi w zupełności. Jedyne co zauważyłem to tendencje spadkowe przy rocznych przebiegach, niby dwa sprzęty a śmigam zdecydowanie mniej niż kiedyś. Starzeje się ?. :D
  20. Miałem kiedyś za małolata ten skuter. Co prawda krótko ale fajnie się tym latało ( jak na poj. 50 ładnie się zbierał ). Szerokie opony "10" dawały radę nawet na żwirowej drodze :). Miałem tylko kłopot z gaźnikiem, ciągle trzeba było regulować i czyścić, wymieniłem go dla świętego spokoju i nie sprawiał już żadnych problemów. Minus to spalanie 4-5 l to norma dla tego modelu. Spokojnie kupisz w takich pieniądzach ja 11 lat temu dałem 2400,- kupiłem od handlarza, sprowadzony z Francji.
  21. Też parkuje swoje motocykle w blaszaku. Ocieplenie styropianem załatwia sprawę.
  22. To ja już wolę swoje seicento bez klimy niż komunikację zbiorową z klimą. Nie cierpię komunikacji miejskiej może dlatego że dojazd do roboty bardziej korzystny mam autem/ moto. Wolę nawet przy tych -6 odpalić sobie ybr i dojechać w 30 minut niż jechać ponad godzinę z trzema przesiadkami po drodze.
  23. Trzymanie auta w garażu to luksus zimą. Nie musisz rano wcześniej wyjść i skrobać szyb. Można oczywiście założyć pokrowiec, ale ściągać/ zakładać codziennie staje się z czasem upierdliwe. TomaszKoo napisz jeszcze jakie auto posiadasz. Bo w garażu 3x5 parkowanie auta wielkości Forda Ka a wielkości BMW 7 robi różnicę :).
  24. Zgłasza się kolejny posiadacz seicento 900 :). Ja swojego kupiłem z przebiegiem 160 tys, stan na dziś 210 tys. Do tej pory pali od pierwszego strzału, zero awarii. Jedyne co musiałem przy nim zrobić to progi były do roboty. Z materiałem i robocizną zmieściłem się za dwie strony w 5 stówach. Rozrząd na łańcuchu, co jakiś czas przy odpaleniu daje znać o sobie, słychać go chwilę ale podobno ten łańcuch przeżyje silnik i nie trzeba go wymieniać.Minusy dwa: ja wiem że to bolidem nie jest i tego nie oczekuje bo to typowy mieszczuch z punktu A do punktu B ale kilka km więcej by się przydało i druga chyba największa spalanie mi w mieście 7-8l to norma przy tak małym silniku to dużo, za dużo.
  25. Z racji że posiadam blaszaka naskrobie kilka zdań. Jak kupować to tylko z dachem spadzistym, sypnie mocniej śniegiem i się zwyczajnie dach zawali. Zaraz po zakupie koniecznie zakotwiczyć. Mój stał na miejscu starego blaszaka bez ocynku, ruda tak wyżarła że wszędzie dziury nie opłacało się tego robić także pozostaje wylewka, ewentualnie jak mamy już gotowe podłoże to przykręcamy śrubami. Po trzecie ocieplenie inaczej będzie masakryczna wilgoć ( lepiej już chyba trzymać moto pod pokrowcem na dworze). Ja ociepliłem styropianem i przykręciłem deskami podłogowymi z rozbiórki salonu. Polecam wymiary minimum 3x5, w następnym roku zrobię jeszcze elektrykę bo brak światła wyklucza wieczorne dłubanie w ciepłe dni. W zimę jedyny plus taki że motocykle nie stoją pod chmurka, ale niestety podłubać się przy nich na minusie nie da. Ja z zakupem, materiałami, wylewką zamknąłem się w 2300 zł z pomocą kumpla, także polecam jak ktoś chce tani garaż, bez pozwolenia na budowę. Póki co 5 lat mija, dalej stoi i ani grama rdzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...