majara

to musi być fotomontaż :clap: :D respect pełną gębą :icon_mrgreen:

jak myslą ze amator to na pewno jest w tym troche racji :) a skuterka sobie nie kupie bo to nie ten "klang" :) pozdr.

ja to sie najbardziej pocę jak chce ruszyć dynamicznie spod świateł albo na skrzyzowaniu i odkrecam sporo na 1 a zamiast 2 wrzucam luz co objawia sie zawyciem silnika czasami do odcięcia..hehe ciekawe co sobie ludzie myslą wtedy bo zamiast przyspieszać zwalniam ;p pozdrawiam wszystkie gapy :icon_twisted:

nie ma to jak pacany za kierownicą :/ ech...worek na łeb i niech spier... se stąd ;p Powrotu do zdrowia życze!! szybkiego!!

heh, fajnie, jednego dnia patrzysz w szklane pudło i widzisz jak KPP zatrzymuje jakiegos gościa...drugiego sie okazuje, że to Twój kolega z forum, pozdrawiam i współczuje mandatu :/

że sie tak zapytam głupio...jak wyglada opalanie świec?? pozdr. :smile:

żadnego konstruktywnego komentarza nie bedzie...a co mozna napisać do "przechwałek" :D ;) hehe tylko gratulacje :bigrazz: bardzo ładny sprzęcik :crossy: i jak sie swieci :wink:

no no....ładnie :) :) mam nadzieje ze nikt sie nie da nabrac ;)

że tak sie bezczelnie wtrace i troche pojade na północ!! Ponoć w Norwegii jest przewalone!!!! :/ a co do Czech to nie wiedziałem o tych przepisac... kto by pomyslał, takie fajne państwo ;) Zbycho, ale zaczałes temat!! :)

jak jakis poczatkujący to czyta patrz JA to zapewne ma niemały problem...zobaczymy...poradze sie jeszcze sąsiada :biggrin: pozdrowienia dla wszystkich smarujacych i nie :biggrin:

zapewne każdy ma po części racje, Ci co zrobili już A1 i nie ma od tego odwołania zachwalają ten pomysł i twierdzą ze tak jest najlepiej...Ci którzy postanowili z tego zrezygnowac upierają sie przy swoim...szkoda kasy... prawda leży po środku, proponuje zakonczyć tą dyskusje (nie chce używac słowa kłótnie) bo kolega dostał już odp na dręczące go pytania a my i tak nigdy nie dojdziemy do zadnego kompromisu ;) :biggrin: pozdrawiam smiałków motorowych :)

jak komuś kasa z rękawa leci to prosze bardzo (ot moje chrzanienie!! :/) a doświadczenie można zdobywac dwa lata później...może jeszcze chłopak zrozumie wiecej zanim spróbuje swoich sił... w kazdym badz razie to Twoja decyzja, pozdrawiam :icon_razz:

Jestem tego samego zdania co GT 80, szkoda pieniędzy inwestować... potem własnie tych pieniędzy bedzie Ci brakowac np. na dobre ubranko ;) niecierpliwy dostaje mniej ;) pozdr. :)

Gorzej jak ktoś nie ma zębów :P :crossy:

ja również "wolę bez", nie ma to jak poczuć ten wiatr we włosach i muchy w zębach :buttrock: :biggrin: :icon_twisted:

No no, Draco, gratuluje :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

he he, ja byłem i nie żałuje :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: czy ktos wie gdzie są jakieś zdjęcia z tej imprezy?? na www.swanna.pl jest już fotoreportaz, ale mało zdjec :lalag: pozdr.

szerokich dróg :crossy: pozdr...fotki mile widziane :biggrin:

Turek Ty prześmiewco :icon_razz: :) :P :icon_mrgreen: pozdr.

no to może ja sie jeszcze dolącze do tematu i zapytam o cos... kupiłem motor od gościa który miał go na firme, koles cos tam gada że podatku zadnego nie musze płacic :) wiec nie płace... czy ktos to moze wyjasnic?? Poza tym czy jest jakis okreslony czas na zarejestrowanie moto na mnie?? bo cały czas jeżdze na dokumencie poprzedniego własciciela, (zrobił przeglad w dzien sprzedaży) No i jeszcze jedno :icon_rolleyes: Czy ubezpieczenie mozna też przepisac?? Bo też jest na niego a fajnie jakby już mi leciały latka, pozdrawiam i z góry dziekuje za pomoc ;)

mnie instruktor uczył tak: jesli zblizam sie do ronda i chce skrecic w prawo warto włączyc migacz i zasygnalizowac oczekującym moje plany wtedy bedą mogli właczyc sie wczesniej. jesli jadę na wprost to nie właczam kierunku jesli jade w lewo lub zawracam mogę, ale nie muszę właczac kierunku przed rondem, oczywiscie obowiązkowo przed zjazdem kierunek :icon_rolleyes: jest to logiczne moim zdaniem, pozdrawiam :)

ja mam motorek od kilku dni..to mój pierwszy dlatego dopiero ucze sie jeździć i jeżdżę bardzo powoli po okolicznych wsiach i lasach aby nie przeszkadzac innym urzytkownikom dróg oraz aby było w miarę bezpiecznie...no i jadę sobie tak przez jedną wieś, wczesniej mi nie znaną, jade jakies 30-40km/h jakieś 1 m od prawej krawedzi jezdni dojeżdzając do skrzyzowania i zastanawiając sie w którą stronę skręcića tu nagle jakis koleś na pitarku z prawej strony mnie wyprzedził...hmm i co na to powiecie?? mądre?? a jakbym sobie nagle postanowił dojechac do krawędzi jezdni?? oczywiscie nie jest to zawrotna predkość, ale pewno by sie porysowało conieco!! a jeszcze łebek bez kasku jechał...idiota...odruchowo nacisnałem hamulec, troche mi przednie koło w poślizg w padło bo był delikatny pisk, ale to juz moje niedoświadczenie :/... normalnie debil..wkurzyłem sie tylko, kolo skrecił na skrzyzowaniu, uzyłem sygnału dzwiękowego wiec się obrócił, pokazałem mu mój ulubiony srodkowy palec, zawróciłem i wyjechałem z tej nędznej wiochy!! ludzie mają nawalone w główkach... jeszcze by potem mnie cała wies z widłami goniła ze spowodowałem wypadek... nawet bym sie nie mogł wytłumaczyc juz to widze!!!! ech...co wy na to?? no i jeszcze cos dopisze, bo mineło zaledwie kilka godzin a juz mi sie przydazyła taka sytuacja z puszką!! :/:/ Pojeździłem troche dzisiaj zeby zdobyc nowe umiejętności, zjeżdzam już do miejsca garażowania i lece sobie te 80-90 km/h moze wiecej ;) ale nie była to zniewalająca predkosc bo asfalt dobry (co prawda teren zabudowany, ale wylotówka z miasta którą znam jak własną kieszen wiec mozna było troche odkrecic) no i patrze w lusterko... swiatła poloneza :/ :/ między nimi jakiś dziwny niebieskawy "szajs" świeci...mówie glina...no to mam przechlapane.. :/ czekam tylko na syrene redukując biegi i powoli zwalniają, poza tym zblizałem sie do skrzyzowania z obwodnicą czasami bardzo ruchliwą i jak miałem tak 60 km/h to kolesie mnie wyprzedzili już na ciągłej i pojechali...no to ja sobie od razu przypomniałem ten temat..jak podjechałem do nich na skrzyzowaniu to oczywiscie wpadła mi w ucho ich tuba i ta "muzyka" choć cięzko to nazwac muzyką!!!!! ech masakra...wkurzyłem sie troche i ze skrzyzowania ruszyłem pierwszy nie trzeba było sie trudzic ;) jakos zostali w tyle.. :lapad: z jednej strony dupa straszna takie zachowanie, z drugiej ciesze sie ze to nie były pały ;) to tyle ;) mam nadzieje ze sie nie gniewacie, że sie tak rozpisuje :icon_rolleyes: :)

A mi sie ostatnio "coś" dwa razy robiło o kask, he he, spoko odgłos...takie pyk...mysle ze to "coś" poszło zdychac :icon_rolleyes: :) na szczescie w tym roku nie zostałem jeszcze użądlony...oby tak dalej ;) pozdr

ja zdawalem kiedys, dokładnie rok temu we wrzesniu, ale pewnie juz sie pozmieniało, jesli chodzi o trase to były niby 3, z czego ta trzecia rzadko wybierana przez egzaminatorów...a dwie pozostałe to dookoła stadionu Rakowa(?) 1. w jedną stronę 2. odwrotnie... no a motorek hmm swietny...taka szeroka opona z tyłu ze na ósemce smiga jak nalezy ;) :icon_rolleyes: mimo wolnej jazdy :) to tyle pozdrówki ;)

no no, gratulacje :) ;) mnie sie nie udało na raz zdac obu kategorii, A zdałem dwa lata później, ale tez za pierwszym ;) jeszcze raz gratulacje i zycze bezpiecznego smigania ;) ;) :icon_rolleyes: