Doozer

Ja jadłem w tym jak sie idzie w dol krupowek przechodzisz koło tego słynnego symulatora i zaraz po lewej stronie jest ten bar,kebab,jakies fryteczki,kapustka,nawalone że ledwo co zjadłem i do tego za śmieszne pieniądze naprawde wypasik :)

No jak w każdym innym motocyklu w sumie,oprocz napędzanych wałem kardana :)

Zakopiec jest fajny ale tak aby sobie pochodzić,cos zjesc itp bo do jazdy na nartach to jest porażka jak dla mnie.Ostatnio jak tam byłem to wstąpiliśmy do takiej restauracji ''Góral burger'' aby cos zjesc naprawde żarcie jest mega i do tego cene śmieszna jakis tam zestaw wziąłem z gyrosem ale ogolnie w zakopcu żarcie jest niezłe. Kurde chyba troche odbiegamy od tematu :)

Tej wiosny byłem na zakończenie sezonu narciarskiego w zakopcu,jeździłem na nosalu i myśle że przy tej stromiźnie mogłbyś osiągnąc cos w tych granicach,tylko długości troche brakuje :D W sumie tereny to tam macie fajne,nawet widziałem jakiś 2 gosci jak jechali na suzuki chyba,zolte,dwusuwowe motorki,wyglądali na miejscowych.Tylko lipa chyba bo gdzie sie nie ruszy to teren tatrzanskiego parku,no nie?

No ja rozomiem tylko wiesz większość crossow max pojedzie te 120-140 km/h więc jedynym sensownym porownaniem byłoby sprawdzenie pszyspieszenia do 100 km/h.

Witam Czytając dane techniczne motocykli crossowych nigdy nie jest podane jakie mają pszyspieszenia,prędkość max,moment obr. itp ja wiem że w większości nie ma prędkościomierzy jednak ciekawi mnie to np jaki czas potrzebują na rozpędzenie się do 100 km/h,np taka Honda CR 500,jeszcze z wcześniejszych lat produkcji ktora miała bodajże ok 75 KM przy masie poniżej 100 kg chyba w sprincie do 100 km/h mogła by dorownać niejednej szlifierce :) Robiliście może pomiary w swoich motocyklach lub wiecie coś na ten temat?Moja TTR-ka ma do setki ok 5,5 sec no ale to w katalogu można sprawdzić :)

16 letni leśnik :) ?

A ja tam naszczęście w swoich okolicach jak narazie problemów z leśnikami nie miałem.Moje tereny to prawie w całości puszcza sandomierska,tras i ścieżek jest naprawde wiele,raz mnie zatrzymał tylko w lesie jakiś kolo,być moze leśnik jakiś,jechał zieloną Nivą,ale tylko chciał sobie na motor popatrzeć,pogadał chwile i pojechałem.Na poligon nie wjeżdżam bo wiem że tam non stop patrolują więc nie chce sie w kłopoty wpakować,juz raz kolege zatrzymali to dostał 200 zł mandacik.

Racja.I nie słuchaj gdy koleś ci mowi że jego 15 letnie enduro za 5 tys zł jest w bdb stanie,no chyba że miało remont kapitalny silnika i wszystkie części są nowe,ale raczej tak sie nie zdarza.

Nobo wiesz...terenowcy to jest taka specyficzna nacja :buttrock:

Niezły typek,widać że szybki i zwinny,aż dziwne że nic mu sie nie stało

No racja,rozsądek jest najważniejszy,tylko wiesz,maszyna 160 KM mocy bez wcześniejszego doświadczenia z czymś szybszym nie jest chyba najlepszym wyborem.No ale ten temat jest już obgadany,każdy wie w czym recz więc nie ma co pitolić.

Na fotach prezentuje się ładnie.Widać że takie rasowe enduro,które nadaje się nie tylko do jazdy w terenie.

Noto szczęście że tylko 30 jechałeś bo przy większej prędkości mogłoby sie to skończyc tragicznie.Też kiedyś miałem przygodę z kołem tylko że u mnie podczas jazdy powietrze zeszło chyba w przeciągu 3 sec z przedniego koła,troche motocyklem zachwiało ale naszczęście obyło się bez gleby.

Silnik z tego co piszą jest niezniszczalny i wytrzymuje duże przebiegi,do tego mała awaryjność,coś w tym prawdy musi być bo w TTR-ce mam to samo tylko troche zmodyfikowany i naprawde prace przy motocyklu jak narazie ograniczają się do czyszczenia i wymieniania tych elementów które ulegają naturalnemu zużyciu.Co do tych aukcji któte podałeś to wątpie aby to było aż takie cacy,pomyśl,jak prawie 15 letnie enduro może być w bdb stanie? To jeszcze nic.Ostatnio mój 18 letni kolega po simsonie kupił sobie Suzuki GSX-R 1000,160 KM mocy :banghead: Jak narazie daje rade.

Nie znam bo nigdy nie miałem styczności z tym motocyklem.Ale w cenie 5-6 tys zł to w bdb stanie raczej takiego czegoś nie kupisz.

A ty czasem nie jesteś za młody na tę pojemność i te gabaryty?

Moim zdaniem kolo niepotrzebnie siadał na ten motocykl przecież to wiadome że nie dałby rady.Powinien jakoś stanąc lewą nogą na lewy podnożek szybciutko bieg,sprzęgło i sprawniej by mu to poszło,chociaż i wtady nie wiadomo jaki byłby rezultat.Zresztą jak juz go capneli to trzeba było stać a nie na zabawe mu sie zebrało.

No temat dosyć dwuznaczny :lapad: Ja ostatnio na swoim przewiozłem kumpla i przyznam że do d*py taka jazda z pasażerem,osiągi gorsze,hamuje duużo gorzej,przyjemność z jazdy jakby tak sie ulatnia ;)

Moj ojciec ma WR-ke,kupił używke z rocznika 2003 za 13 tys niby cena okazyjna jednak po czasie wyszło że motocykl był traktowany dosyć konkretnie.Po jakimś czasie użytkowania pojawiły się problemy z biegami,mianowicie przy mocniejszym odkręceniu ''wyskakiwał'' 5 bieg.Daliśmy motor do naprawy i okazało się że problem m.in tkwi w części zwanej wodzik(czy jakos tak).Czekaliśmy chyba z miesiąc aż nam to naprawi kolo i sprowadzi tą część z Holandii,bo o dziwo w Polsce tego nie ma.Wkońcu gdy ten cały wodzik został dostarczony,okazało się że barany przysłali nie ten co trzeba.Nie wiem kiedy to wszystko się skończy ale poprostu szlag człowieka trafia,nie życze nikomu takich wrażeń,bo jak narazie to motocykl więcej stoi w naprawie niż jeździ,a wszystko przez jedną głupią część. Pozdro

Ależ wy macie stresu na tych drogach ;)Ehhh...

Smutne [*] Zbyt dużo ginie tych osob na naszych drogach.Z ostatnio czytanych przeze mnie informacji niemalże wszyscy zabici to posiadacze sportowych maszyn.Do tej pory jeszcze nie udało mi się przeczytać aby zginął jakiś motocrossowiec.To uświadamia,jak nasze drogi są niebezpieczne.A las-wiadomo-drzewa,piachy,błota-raczej do najbezpieczniejszych miejsc nie należy.

Ja mam zawsze zawieszoną na szyi taką kieszonkę na rożne pierdoły w ktorej to trzymam papiery,komore i pilocik do bramy :)Oczywiście chowam to pod ubranie i nawet podczas wywrotki ciężko uszkodzić coś z tych rzeczy.

Krytykujesz innych a sam polecasz mu motocykle ktore mają po 40 KM i ważą po 100 kg chyba taka WR 250 jest bardziej narowista niż TTR-ka,nie sądzisz :icon_razz:

Moj motorek jak narazie leżał 2 razy,z czego raz kierownicą w dół na takim zboczu więc musiałem się spieszyć z wyciągnięciem.Kiedy to się udało potrzymałem starter z 30 sec dając mocniej gazu i odpalił.